SKŁAD PIERWSZY.
Ciężkie i wielkie męki bywają w miłości, Którychem i ja siła ucierpiał w młodości I wszytkiem na swą szkodę tak zebrał, strapiony, Że mogę o nich mówić, jako wyuczony. Jeślim kiedy co mówił, i dziś mówię szczerze Tak w potocznej rozmowie, jako na papierze, Że jedno jest złe lżejsze, niż drugie: mojemu Wierzać w tem rozsądkowi możecie dobremu.
II.
Mówiłem to i mówię: kto jest pojmany W godnem sidle i godnem węzłem uwiązany, Chocia tej, do której się z sercem swem udawa, We wszytkiem żądzy swojej przeciwnej doznawa, Choć żadnej nie odnosi w miłości nagrody, Choć w swej
SKŁAD PIERWSZY.
Ciężkie i wielkie męki bywają w miłości, Którychem i ja siła ucierpiał w młodości I wszytkiem na swą szkodę tak zebrał, strapiony, Że mogę o nich mówić, jako wyuczony. Jeślim kiedy co mówił, i dziś mówię szczerze Tak w potocznej rozmowie, jako na papierze, Że jedno jest złe lżejsze, niż drugie: mojemu Wierzać w tem rozsądkowi możecie dobremu.
II.
Mówiłem to i mówię: kto jest poimany W godnem sidle i godnem węzłem uwiązany, Chocia tej, do której się z sercem swem udawa, We wszytkiem żądzej swojej przeciwnej doznawa, Choć żadnej nie odnosi w miłości nagrody, Choć w swej
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 357
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
tyleż włożeła Przedziałów i na ziemię/ z których ten co chodzi Srzodkiem/ do mieszkania się nikomu nie godzi/ Dla zbytniego gorąca: Dwa śniegi srogimi Okryte są: tyleż ich między dwiema tymi Zasadził Bóg/ gruntownie je pomiarkowawszy/ A gorąco i z zimnem na spół pomieszkawszy. Nad tym wisi powietrze/ które czym jest lżejsze Nad ciężkość wód/ i ziemie/ tym ognia ważniejsze. B Tam i mgłom/ ta i chmurom/ tamże i trwożącym Myśli ludzkie/ rozkazał stać gromom trzaskącym/ I z piorunami wiatrom/ zimna przynoszącym: A wszakże tym nie zgoła wszędzie na wiszącym Powietrzu/ Twórca świata pozwolił mieszkania: Zaledwie ich bowiem sam trzyma/
tyleż włożełá Przedźiałow y ná źiemię/ z ktorych ten co chodźi Srzodkiem/ do mieszkánia się nikomu nie godźi/ Dla zbytniego gorącá: Dwá śniegi srogimi Okryte są: tyleż ich między dwiemá tymi Zásádźił Bog/ gruntownie ie pomiárkowawszy/ A gorąco y z źimnem ná społ pomieszkawszy. Nád tym wiśi powietrze/ ktore czym iest lżeysze Nád ćięszkość wod/ y źiemie/ tym ogniá ważnieysze. B Tám y mgłom/ tá y chmurom/ támże y trwożącym Myśli ludzkie/ roskazał stać gromom trzáskącym/ Y z piorunámi wiátrom/ źimná przynoszącym: A wszákże tym nie zgołá wszędźie ná wiszącym Powietrzu/ Tworcá świátá pozwolił mieszkánia: Záledwie ich bowiem sam trzyma/
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 6
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, dla tego niż się zmiesza z morską, po niej pływa, a tym czasem niektóre morskie rybki chwytają tę wodę i cieszą się oną. 23. Czemu kamień w wodę wrzuciwszy, bąbele na wierzh wychodzą? Do rzeczy prawie każdej klii się powietrze, to kamięń z sobą do wodnego dna niesie: a iż powietrze lżejsze niż woda, wychodzi z wody, a woda je subtelną swoją klejowatością okrywając, bąbel czyni. 24. Czemu woda z ryny nie prosto spada? Bo z impetem bieży który ją rzuca na ulice i tak nie spada prosto. 25. Czemu ołowu, ani kruszcu innego nikt nie rozpuści wody przylawszy? Kruszec aby
, dla tego niż się zmiesza z morską, po niey pływa, á tym czásem niektore morskie rybki chwytáią tę wodę y ćieszą się oną. 23. Czemu kámień w wodę wrzućiwszy, bąbele ná wierzh wychodzą? Do rzeczy práwie káżdey klii się powietrze, to kámięń z sobą do wodnego dná nieśie: á iż powietrze lżeysze niż woda, wychodzi z wody, á wodá ie subtelną swoią kliiowátośćią okrywáiąc, bąbel czyni. 24. Czemu wodá z ryny nie prosto spada? Bo z impetem bieży ktory ią rzuca ná ulice y ták nie spada prosto. 25. Czemu ołowu, áni kruszczu innego nikt nie rospuśći wody przylawszy? Kruszec áby
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 62
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
się zda wszędzie gorąco. 15. Czemu gdy chuchamy, zagrzewamy, gdy dmuchamy, chłodziemy? Gdy chuchamy powietrze ze wnętrza naszego ciepłe wydajemy: gdy dmuchamy to powietrze zimne które jest przed naszą twarzą na co pędziemy, i tak chłodziemy. 16. Czemu pęcherz nadęty po wodzie pływa? Bo powietrze które jest w pęcherzu lżejsze jest niż woda. a natura tak sporządziła, że cięższe rzeczy mają być na dole, lżejsze nad niemi się unosić. 17. Czemu w jamach podziemnych nie zdrowe powietrze? Powietrze ma to co i woda, iż gnije i psuje się gdy go nie ruszają, a w jamach podziemnych nikt go nie rusza, żaczym
się zda wszędźie gorąco. 15. Czemu gdy chuchamy, zágrzewamy, gdy dmuchamy, chłodźiemy? Gdy chuchamy powietrze ze wnętrza nászego ćiepłe wydáiemy: gdy dmuchamy to powietrze źimne ktore iest przed nászą twarzą ná co pędziemy, y ták chłodziemy. 16. Czemu pęcherz nádęty po wodźie pływa? Bo powietrze ktore iest w pęcherzu lżeysze iest niż wodá. á nátura ták zporządźiłá, że ćięższe rzeczy máią bydź ná dole, lżeysze nád niemi się unośić. 17. Czemu w iámách podźiemnych nie zdrowe powietrze? Powietrze ma to co y wodá, iż gniie y psuie się gdy go nie ruszáią, á w iámách podźiemnych nikt go nie rusza, żáczym
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 67
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
niektóre rzeczy wpół na wodzie toną a wpół pływają? Taka rzecz cała ma połowę tylo ciężaru równego w tejże wielkości wodzie, dla tego też tylo wpół tonie. 21. Czemu odrobinki złota lekko położone na wodzie pływają choć cięższe złoto niż woda? Pływają póki suche, bo się do nich powietrze klii które iż jest lżejsze niż woda, a one też barzo małego ciężaru unosi je na wodzie, chybaby z impetem wpadając pogrążyły się i zamokły, to w ten czas powietrze się od nich oddzieli a one zatoną. 22. Czemu głębiej idzie okręt na rzece niż na morzu? Bo woda morska cięższa niż rzeczna, dla tego mniej ciężkości
niektore rzeczy wpoł ná wodźie toną á wpoł pływáią? Táka rzecz cáła ma połowę tylo ćiężaru rownego w teyże wielkośći wodzie, dla tego też tylo wpoł tonie. 21. Czemu odrobinki złotá lekko położone ná wodźie pływáią choć cięższe złoto niż woda? Pływáią poki suche, bo się do nich powietrze klii ktore iż iest lżeysze niż wodá, a one też bárzo máłego ćiężaru unośi ie ná wodzie, chybáby z impetem wpadáiąc pogrążyły się y zámokły, to w ten czás powietrze się od nich oddzieli á one zátoną. 22. Czemu głębiey idźie okręt na rzece niż ná morzu? Bo wodá morska ćięższa niż rzeczna, dla tego mniey ćiężkośći
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 86
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
i tak okręt głębiej w wodę idzie rzeczną. 23. Czemu się fatygujemy idąc na góre a nie z góry? Im góra albo wschody przykrzejsze tym barziej fatygują; bo ciało nasze prosto ku ziemi cięży, i tak im na górę przykrzejszą wstępujemy, tym barziej prosto przeciwko ciężarowi idziemy. 24. Czemu żelazo gorące nie lżejsze niż zimne? Ciepło zwykło czynić lekkość, ale tylo w tych rzeczach, które może rozrządzić jako powietrze i inne: ale żelazo nie uczyni rzadkim, dla tego mu też nie przyda lekkości. rzadkie rzeczy zaś lżejsze, bo nic więcej nie mając niż przedtym większe miejsce zastępuje, i dla tego powietrze je po części unosi
y ták okręt głębiey w wodę idzie rzeczną. 23. Czemu się fátyguiemy idąc ná gore a nie z gory? Im gorá álbo wschody przykrzeysze tym bárziey fátyguią; bo ćiáło násze prosto ku źiemi ćięży, y ták im ná gorę przykrzeyszą wstępuiemy, tym bárziey prosto przećiwko ćiężarowi idziemy. 24. Czemu żelázo gorące nie lżeysze niż źimne? Ciepło zwykło czynić lekkość, ále tylo w tych rzeczách, ktore może rozrządzić iáko powietrze y inne: ále żelázo nie uczyni rzadkim, dla tego mu też nie przyda lekkośći. rzadkie rzeczy záś lżeysze, bo nic więcey nie máiąc niż przedtym większe mieysce zástępuie, y dla tego powietrze ie po częśći unośi
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 87
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
naląną, i umiarkowawszy że stanie w równości z drugą stroną jakim ciężarem nałożoną, gdyby kto włożył na wodę sztukę drewna któraby się nie tknęła szali ale tyloby po wodzie pływała, niechybnie szalaby z wodą ku ziemi poszła. to dla tego, że woda z drewnem cięższa jest niż sama woda, lubo drewno lżejsze jest niż woda. jako koń cięższy gdy niesie człowieka. 39. Czemu się pada szklenica gdy w nie gorącej wody wleje? Nie pada się gdy w przód powoli będzie zagrzana, bo i w alembikach szklanych dystillują: ale gdy będzie zimna a znagła wody wleje, to się też trafia i żelazu gdy zamrożone w
náląną, y umiárkowawszy że stánie w rownośći z drugą stroną iákim ćiężarem náłożoną, gdyby kto włożył ná wodę sztukę drewná ktoraby się nie tknęłá szali ále tyloby po wodzie pływáłá, niechybnie szaláby z wodą ku źiemi poszłá. to dla tego, że wodá z drewnem ćięższa iest niż sámá wodá, lubo drewno lżeysze iest niż wodá. iáko koń ćięższy gdy nieśie człowieká. 39. Czemu się pada szklęnicá gdy w nie gorącey wody wleie? Nie páda się gdy w przod powoli będzie zágrzána, bo y w álembikách szklánych distilluią: ále gdy będzie źimná á znagłá wody wleie, to się też trafia y żelázu gdy zámrożone w
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 90
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
drzewo? Co miało iść w wierzchołek to zostaje, i rozlewa się, i tak drzewo grubszym czyni. 33. Czemu się drzewo wzdłuż łupa, a nie wszerz? Bo żyły wdłuż idą, między którymi nie tak mocno drzewo związane. 34. Czemu jedno drzewo cięższe niż drugie? Które rzadsze jest to też i lżejsze, rzadsze zaś bywa miękczejsze. 35. Czemu się skora na drzewie pada? Gdy drzewo wzrasta grubieje, zatym ta sukienka sucha skory bywszy ciasną padać się musi. 36. Czemu owoc dojrzały miękczejszy niż nie dojrzały? W dojrzałym hyumor wycieńczony i owszem co zbytniego
było słońce zaduchami wypędziło, zatym miękczejszy być musi: także
drzewo? Co miáło iść w wierzchołek to zostáie, y rozlewá się, y ták drzewo grubszym czyni. 33. Czemu się drzewo wzdłuż łupa, á nie wszerz? Bo żyły wdłuż idą, między ktorymi nie ták mocno drzewo związáne. 34. Czemu iedno drzewo ćięższe niż drugie? Ktore rzádsze iest to też y lżeysze, rzádsze záś bywa miękczeysze. 35. Czemu się skorá ná drzewie pada? Gdy drzewo wzrásta grubieie, zátym tá sukienka sucha skory bywszy ćiasną padáć się muśi. 36. Czemu owoc doyrzáły miękczeyszy niż nie doyrzáły? W doyrzáłym hyumor wyćieńczony y owszem co zbytniego
było słońce záduchami wypędźiło, zátym miękczeyszy bydź muśi: tákże
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 150
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
napełnia. Dla tego też barziej womitują którzy do morza nie przywykli. 51. Czemu pierwsze owoce drzewa są lepsze? Bo przy pierwszym rodzeniu ma drzewo siłę większą. 52. Czemu ciało umarłego cięższe niż żywego? W ciele żywego jest ogień i powietrze, które z przyrodzenia swego mają się ku gorze, a zatym ciało lżejsze czynią a tego nie masz w umarłym. 53. Czemu słabieją którzy bardzo nieczysto żyją? Bo wiele ciepła przyrodzonego i wilgoci, która jest życia pożytkiem gubią. 54. Czemu się brzemienne strzegą rzodkwie? Bo uście żołądkowe namaszczają iż uczuć nie może soku melancholicznego, który na toż uście spadając apetyt wznieca. 56. Czemu
nápełnia. Dla tego też bárziey womituią ktorzy do morza nie przywykli. 51. Czemu pierwsze owoce drzewá są lepsze? Bo przy pierwszym rodzeniu ma drzewo śiłę większą. 52. Czemu ćiáło umárłego ćięższe niż żywego? W ćiele żywego iest ogień y powietrze, ktore z przyrodzenia swego máią się ku gorze, a zátym ćiáło lżeysze czynią á tego nie mász w umárłym. 53. Czemu słábieią ktorzy bardzo nieczysto żyią? Bo wiele ćiepłá przyrodzonego y wilgoći, ktora iest życia pożytkiem gubią. 54. Czemu się brzemienne strzegą rzodkwie? Bo uśćie żołądkowe námászczáią iż uczuć nie może soku meláncholicznego, ktory na toż uśćie zpadáiąc áppetyt wznieca. 56. Czemu
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 352
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692