chcąc zapaść. Które co rumory ważyły Dla Wojska zatrzymania; ale i tym były Podobniejsze do wiary, gdy co w-te dni robił Skrycie Hultaj, do szturmów moc wielką sposobił Maś wołowych z-chrostami w-które naprzągł chłopów A blisko ich parował naszychże Okopów, Werni, mijaj, (wołając) stój ujezdzaj dali, Jużeż Lachów nie będziem więcej dobywali: Hody, hody. lakoby o posiełku czując Z- Królem blisko, a naszych przez to dementując, Zdał się w-rzeczy uchodzić, i rzuczać Armaty Którym czasem, na koło owe aparaty Podemknąwszy pod nasze nie widomie Wały, Ukazał się ze swoich, które przewyższały Wszytkie insze, a przy
chcąc zapaść. Ktore co rumory ważyły Dla Woyská zátrzymania; ále i tym były Podobnieysze do wiary, gdy co w-te dni robił Skryćie Hultay, do szturmow moc wielką sposobił Maś wołowych z-chrostami w-ktore naprzągł chłopow A blisko ich parował naszychże Okopow, Werni, miiay, (wołaiąc) stoy uiezdzay dali, Iużeż Lachow nie bedźiem wiecey dobywali: Hody, hody. lakoby o posiełku czuiąc Z- Krolem blisko, á naszych przez to dementuiąc, Zdał sie w-rzeczy uchodźić, i rzuczáć Armaty Ktorym czásem, na koło owe appáraty Podemknąwszy pod nasze nie widomie Wáły, Ukazał sie ze swoich, ktore przewyższały Wszytkie insze, a przy
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 74
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
szablę trochę z pochew dobył, mówiąc: panowie jeszczeście mnie za kark nie wzięli. Po rozerwanej i uspokojonej od hetmana koronnego zwadzie stanęło, aby wojsko Zaporowskie na sejm posłów posłało i tam o zatwierdzenie praw swoich, Rzeczypospolitej prosiło, teraz zaś aby się po domach swoich rozszedszy cicho w skromności i poszanowaniu od Lachów zostawali. Chlebów jednak zimowych i jurysdykcji pańskiej nad poddanymi swymi, oprócz Kozaków regestrowych, którzy by gdzie w dobrach szlacheckich byli, aby nie bronili. Tymże sposobem i z Tatarami pokój uczyniono, obiecawszy im dawne i za teraźniejszy rok oddać upominki. Rok 1651
Tak pokój skojarzywszy jakokolwiek, obiedwie wojska pluskotami i głodem utroskane
szablę trochę z pochew dobył, mówiąc: panowie jesczeście mnie za kark nie wzięli. Po rozerwanej i uspokojonej od hetmana koronnego zwadzie stanęło, aby wojsko Zaporowskie na sejm posłów posłało i tam o zatwierdzenie praw swoich, Rzeczypospolitej prosiło, teraz zaś aby się po domach swoich rozszedszy cicho w skromności i poszanowaniu od Lachów zostawali. Chlebów jednak zimowych i jurysdykcyi pańskiej nad poddanymi swymi, oprócz Kozaków regestrowych, którzy by gdzie w dobrach slacheckich byli, aby nie bronili. Tymże sposobem i z Tatarami pokój uczyniono, obiecawszy im dawne i za teraźniejszy rok oddać upominki. Rok 1651
Tak pokój skojarzywszy jakokolwiek, obiedwie wojska pluskotami i głodem utroskane
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 90
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
potomki we Włoszech odbieżałe/ z razu Obory czyniącemi, a za czasem Aborygenesami zwano; przeto iż tam beli Nomadami abo Nimającemi domów i własności/ ale (jako rzetelnie o nich Beros. lib. 5. świadczy) z potocznemi się tylko budkami/ jako teraz Tatarowie z miejsca za trzodami włóczyli. A od jego Polachów abo z Łacińska Polaciusów iż Panami tam tych będąc nieruchome domy budować poczęli/ jako stąd po dziśdzień/ lepsze i znaczniejsze budowania Pałacami zowią. Nuż jako dla onych harców po świecie/ Harculec abo Herkules beł nazwany/ i insze pośledniejsze dzieła jego w Europie i Azji (gdzie wróciwszy się dokończył żywota) nie należy do przedsięwzięcia
potomki we Włoszech odbieżáłe/ z rázu Obory czyniącemi, á zá czásem Aborigenesami zwano; przeto iż tám beli Nomadami ábo Nimáiącemi domow y własnośći/ ále (iáko rzetelnie o nich Beros. lib. 5. świádczy) z potocznemi się tylko budkámi/ iáko teraz Tátárowie z mieyscá zá trzodámi włoczyli. A od iego Polachow ábo z Láćińska Polaciusow iż Pánámi tám tych będąc nieruchome domy budowáć poczęli/ iáko ztąd po dźiśdźień/ lepsze y znácznieysze budowánia Pałacami zowią. Nuż iáko dla onych hárcow po świećie/ Harculec ábo Hercules beł názwány/ y insze poślednieysze dźiełá iego w Europie y Azyey (gdźie wroćiwszy się dokończył żywotá) nie należy do przedśięwźięcia
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 77
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
abo z Łacińska Lusem nazwany/ w Lusytanij się rozpłodził. Stądże piszą/ iż Lusus który w Lusitaniej pod czas wyścia Żydowskiego z Epgyptu królował/ synem beł (to jest wnukiem jako sam czas wyciąga) Liberi Patris, to jest Magoga abo Lacha pierwszego/ którego po dobrowolnem spuszczeniu Panowania świata bratu swemu Gogowi abo Polachów pierwszemu zwano Wolnem Ojcem, to jest od wszelkich hołdów/ które Scytytyckim Panom świata/ wszystka Azja dawała/ jako Trogus uczy. Stądże też i zwano Lusitany jako świadczy Stef. Belianami, to jest Wojownikami Polacha VIII. Pana świata/ Baalem jako się pokazało przezwanego. Jako tedy tego/ (iż tam Legł
ábo z Láćińská Lusem názwány/ w Lusytanij się rozpłodźił. Ztądźe piszą/ iż Lusus ktory w Lusitániey pod czás wyśćia Zydowskiego z Epgyptu krolował/ synem beł (to iest wnukiem iáko sam czás wyciąga) Liberi Patris, to iest Mágogá ábo Láchá pierwszego/ ktorego po dobrowolnem zpusczeniu Pánowánia świátá brátu swemu Gogowi ábo Poláchow pierwszemu zwano Wolnem Oycem, to iest od wszelkich hołdow/ ktore Scythytyckim Pánom świátá/ wszystká Azya dawáłá/ iáko Trogus vczy. Ztądże też y zwano Lusitany iáko świádczy Steph. Beliánámi, to iest Woiownikámi Poláchá VIII. Páná świátá/ Baalem iáko się pokazáło przezwánego. Iáko tedy tego/ (iż tám Legł
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 86
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
widział w Aquilonie odpowiedział: rozgę czującą ja widzę. Uważyć jeno co owo robi przyrodzenie z Magnesem/ za mogącym Mogiem abo Gogiem/ a po naszemu Polachem/ we wszytkich Kompasach/ rozdżkę skazującą do Aquilonu obracając. Izaż nie właśnie jakoby ukazuje/ iż tam tam a nie gdzie indziej jest prawdziwy Sceptron Jowiszów abo Polachów władzą Bożą wyniesiony. Jeżeli abowiem o słowo Aquilo gra idzie/ łacno się go dorachować/ iż to jest Scytya Królewska/ abo Korona Polska. Bo jeżelić tu a nie gdzie indziej bywali prawdziwi Panowie świata/ tedyć też bez pochyby i najwyższe prawo jego tu być musiało. Stądżeć ono do Toasa sławnego niegdy Króla Polskiego
widźiał w Aquilonie odpowiedźiał: rozgę czuiącą ia widzę. Vważyć ieno co owo robi przyrodzenie z Mágnesem/ zá mogącym Mogiem ábo Gogiem/ á po nászemu Poláchem/ we wszytkich Kompásách/ rozdżkę skázuiącą do Aquilonu obracáiąc. Izaż nie własnie iákoby vkázuie/ iż tám tám á nie gdźie indźiey iest prawdźiwy Sceptron Iowiszow ábo Poláchow władzą Bożą wyniesiony. Ieżeli ábowiem o słowo Aquilo grá idźie/ łácno się go doráchowáć/ iż to iest Scythya Krolewska/ ábo Koroná Polska. Bo ieżelić tu á nie gdzie indźiey bywáli prawdźiwi Pánowie świátá/ tedyć też bez pochyby y naywyzsze práwo iego tu bydź musiáło. Ztądżeć ono do Thoásá sławnego niegdy Krolá Polskiego
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 86
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
zbrzydnie/ I nic się niepodoba w niej/ tylko co trochę Swoboda i swawola/ albo cokolwiek jest Podobnego tamtecznym obyczajom płochym: Bo się tak we Francij zakochą/ że Polska Szczyrze mu śmierdzieć będzie. Dobrzeć było u nas Gdy wszytko z Staropolska ludzie poczynali/ Pokąd się tu z Włoszałych/ z Hiszpanizowanych Nie namnożyło Lachów/ którzy z sobą rady Hiszpańskie wprowadzili w Ojczyznę/ praktyki Ledwie Włochom wiadome w Polsce zamnożywszy. Cokolwiek zepsowania dobrych obyczajów I dawnego Candoru/ znajdziemy przy Dworach/ Cokolwiek sztuk onego i Machiawella I dawnego Sejana/ wszystko to z obcych ziem Z tymi peregrynanty do Polski się wniosło. Tam ich Szkoła: W tej uczą/
zbrzydnie/ Y nic się niepodoba w niey/ tylko co trochę Swoboda y swawola/ álbo cokolwiek iest Podobnego tamtecznym obyczáiom płochym: Bo się ták we Francij zákochą/ że Polska Szczyrze mu śmierdźieć będźie. Dobrzeć było v nas Gdy wszytko z Staropolska ludźie poczynali/ Pokąd się tu z Włoszałych/ z Hiszpánizowanych Nie namnożyło Láchow/ ktorzy z sobą rady Hiszpáńskie wprowadźili w Oyczyznę/ praktyki Ledwie Włochom wiadome w Polszcze zámnożywszy. Cokolwiek zepsowánia dobrych obyczáiow Y dawnego Candoru/ znaydźiemy przy Dworách/ Cokolwiek sztuk onego y Machiawellá Y dawnego Seyaná/ wszystko to z obcych źiem Z tymi peregrynanty do Polski się wniosło. Tam ich Szkołá: W tey vczą/
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 121
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650