się przeprosili, a ten akt jeszcze kończyli. Przeprosili się.
Toż się dzieje dnia trzeciego. I choć już pana młodego Coraz popychają do mnie, leć on mówi: „Cóż tam po mnie?” Jeśli przydzie, to pogląda, abo klejnoty ogląda; Choć co powie, to nic grzeczy, bo o ladajakiej rzeczy.
Taż ochota, co i wczora, tańcem bawią do wieczora. A gdy ciemna noc nadchodzi, do wczasu każdy odchodzi. A w Ezopa też wmówiono, by prosił, że pozwolono Iść mi do jego stancyjej. Każdy słuchał oracyjej, Prosi o mnie. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Leć prawie nikt nie zrozumiał,
się przeprosili, a ten akt jeszcze kończyli. Przeprosili się.
Toż się dzieje dnia trzeciego. I choć już pana młodego Coraz popychają do mnie, leć on mówi: „Cóż tam po mnie?” Jeśli przydzie, to pogląda, abo klejnoty ogląda; Choć co powie, to nic grzeczy, bo o ledajakiej rzeczy.
Taż ochota, co i wczora, tańcem bawią do wieczora. A gdy ciemna noc nadchodzi, do wczasu każdy odchodzi. A w Ezopa też wmówiono, by prosił, że pozwolono Iść mi do jego stancyjej. Każdy słuchał oracyjej, Prosi o mnie. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Leć prawie nikt nie zrozumiał,
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 24
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
kupionej, jako to
Muszkietów osobliwych z zamkami krzosowemi, dobremi, parzystych, w osadzie dobrej — 2.
Muszkiet w czarnej oprawie, z zamkiem kołowym, sztychowany, na którym napis: Georgius.
Muszkietów z zamkami kołowemi, w szarej osadzie, parzystych, na zamkach zwierzęta sztychowane — 2.
Muszkietów flintowych w starej, ladajakiej, osadzie — 3.
Muszkiet krzosowy w szarej oprawie — 1.
Rura muszkietowa — 1. 1691 diebus febr. accessit
Muszkietów w czarnej osadzie, z zamkami flintowemi, złemi — 2. 1691 5 martii od ks. Kazimierza
Muszkiet w szarej oprawie, dobrej, z rurą gładką, z zamkiem krzosowym kozackim, niedobrym
kupionej, jako to
Muszkietów osobliwych z zamkami krzosowemi, dobremi, parzystych, w osadzie dobrej — 2.
Muszkiet w czarnej oprawie, z zamkiem kołowym, sztychowany, na którym napis: Georgius.
Muszkietów z zamkami kołowemi, w szarej osadzie, parzystych, na zamkach zwierzęta sztychowane — 2.
Muszkietów flintowych w starej, ladajakiej, osadzie — 3.
Muszkiet krzosowy w szarej oprawie — 1.
Rura muszkietowa — 1. 1691 diebus febr. accessit
Muszkietów w czarnej osadzie, z zamkami flintowemi, złemi — 2. 1691 5 martii od ks. Kazimierza
Muszkiet w szarej oprawie, dobrej, z rurą gładką, z zamkiem krzosowym kozackim, niedobrym
Skrót tekstu: AkZbrojGęb
Strona: 140
Tytuł:
Inwentarz akcesyjny zbrojowni zamku Żółkiewskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
dwie jest kilka fortec potężnych.
23 Julii. Nająwszy konie, wyprawiliśmy rzeczy na jednym koniu prosto za mil 5 do miasta Aiks, a sami puściliśmy się do miasta Toulon mil 9 po śniadaniu, drogi barzo niecnotliwe kamieniste, górzyste, rozmarynów wszędzie najwięcej, drzew rozmaitych.
W pół drogi w jednej oteleryjej ladajakiej pokarmiliśmy, kędy nas trochę rozbójnikami zastraszono, jednak będąc ostrożni, zdrowo za łaską Bożą do miasteczka mianowanego zajachaliśmy. Tu o milę o dwie przed tem miasteczkiem drzewa pomarańczowe, cytrynowe, oliwne, pomagranaty, kapary, żyźnie wszystko zrodziło, figi także.
Tu przyjachawszy stanęliśmy gospodą au Amifal, gospoda wczesna.
24
dwie jest kilka fortec potężnych.
23 Julii. Nająwszy konie, wyprawiliśmy rzeczy na jednym koniu prosto za mil 5 do miasta Aix, a sami puściliśmy się do miasta Thoulon mil 9 po śniadaniu, drogi barzo niecnotliwe kamieniste, górzyste, rozmarynów wszędzie najwięcej, drzew rozmaitych.
W pół drogi w jednej oteleryjej ladajakiej pokarmiliśmy, kędy nas troche rozbójnikami zastraszono, jednak będąc ostrożni, zdrowo za łaską Bożą do miasteczka mianowanego zajachaliśmy. Tu o milę o dwie przed tem miasteczkiem drzewa pomarańczowe, cytrynowe, oliwne, pomagranaty, kapary, żyźnie wszystko zrodziło, figi także.
Tu przyjachawszy stanęliśmy gospodą au Amifal, gospoda wczesna.
24
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 111
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883