Często strzelając ku nowemu zamku, Aprosze lepiąc w dzień, w noc bez przestanku, Lub oblężeńcy k nim mocno strzelali, A przecie Turcy nic o to nie dbali. I choć którego w tym mnóstwie ubito. Zaraz go tamże tą ziemią przykryto. Więc gdy już dniowi noc ustępowała. Złota Jutrzeńka Feba poprzedzała, Uderzono larm tu na nas do zamku, K Turkom strzelając prawie bez przestanku. Turcy w tąż także kindią zagrali, Do szańców, do dział pieszo pośpieszali. I ledwo trochę noc dniowi zstąpiła, Armata grzmoty tureckie zrobiła, Zrobiła grzmoty tak silne w tej dobie, Opisać trudno — nie pomyślaj sobie! Tu piorunowym grzmotom
Często strzelając ku nowemu zamku, Aprosze lepiąc w dzień, w noc bez przestanku, Lub oblężeńcy k nim mocno strzelali, A przecie Turcy nic o to nie dbali. I choć którego w tym mnóstwie ubito. Zaraz go tamże tą ziemią przykryto. Więc gdy już dniowi noc ustępowała. Złota Jutrzeńka Feba poprzedzała, Uderzono larm tu na nas do zamku, K Turkom strzelając prawie bez przestanku. Turcy w tąż także kindyją zagrali, Do szańców, do dział pieszo pośpieszali. I ledwo trochę noc dniowi zstąpiła, Armata grzmoty tureckie zrobiła, Zrobiła grzmoty tak silne w tej dobie, Opisać trudno — nie pomyślaj sobie! Tu piorunowym grzmotom
Skrót tekstu: MakSRelBar_II
Strona: 182
Tytuł:
Relacja Kamieńca wziętego przez Turków w roku 1672 ...
Autor:
Stanisław Makowiecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965