. M. Pan Magnus Hospes illuxit, wszytkich języki in plausum excivit taka in rebus expediendis dexteritas,owa rzadko widziana comitas morum i wrodzona vrbanitas, zwłaszcza tak wielu języków peritia w W. M. M. Panu ku podziwieniu temperata. Dałeś W. M. M. Pan tego obojga illustre documentum w poważnych legacjach ad Europae Principes z wielką narodu Polskiego sławą odprawionych, tak, iż od W. M. M. Pana zwiedziane Państwa sobie winszowały, że się im kiedy słyszeć dostało i widzieć gosszczącego i siebie Polonum Cyneam, nad którego rzadko słyszały digniùs Majestate locutum, gdy W. M. M. Pan od Polskiego Majestatu legacją
. M. Pan Magnus Hospes illuxit, wszytkich ięzyki in plausum excivit táka in rebus expediendis dexteritas,owa rzadko widźiana comitas morum i wrodzona vrbanitas, zwłaszcza tak wielu ięzykow peritia w W. M. M. Panu ku podziwieniu temperata. Dałeś W. M. M. Pan tego oboyga illustre documentum w poważnych legacyach ad Europae Principes z wielką narodu Polskiego sławą odprawionych, tak, iż od W. M. M. Pana zwiedziane Panstwa sobie winszowały, że się im kiedy słyszeć dostało i widźieć gossczącego y siebie Polonum Cyneam, nad ktorego rzadko słyszały digniùs Majestate locutum, gdy W. M. M. Pan od Polskiego Majestatu legacyą
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 5
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
i z taką mocą/ i z takim prowiantem/ jako był przedtym przez listy swe/ i mandaty praeconis voce po wszytkiej ziemi wojnę do Polski obwołał/ i pod gardłem postanowił: a na większy żal/ smutek/ i postrach/ abo trwogę wszystkiego Chrześcijaństwa/ tudzież i Panom Posłom Katolickim na ten czas w Konstantynopolu w legacjach będącym: tedy jednę ulicę barzo długą/ szeroką/ i przestroną z rozkazania Cesarskiego/ naumyślnie Katolikom dla dziwowania pozwolono i dano; a to przy ulicach Janczarskich/ żeby zaraz i straż była/ żeby każdy z nich Poseł umiał to Panu swemu powiedzieć/ abo dla zatrwożenia wypisać: lecz tym z łaski Bożej K. I
y z taką mocą/ y z tákim prowiántem/ iáko był przedtym przez listy swe/ y mándaty praeconis voce po wszytkiey ziemi woynę do Polski obwołał/ y pod gárdłem postanowił: á ná większy żal/ smutek/ y postrách/ ábo trwogę wszystkiego Chrześćiáństwá/ tudżież y Pánom Posłom Katholickim ná ten czás w Konstántynopolu w legácyách będącym: tedy iednę vlicę bárzo długą/ szeroką/ y przestroną z rozkazánia Cesárskiego/ naumyślnie Katholikom dla dźiwowánia pozwolonó y dano; á to przy vlicách Iánczárskich/ żeby záraz y straż byłá/ żeby káżdy z nich Poseł vmiał to Pánu swemu powiedźieć/ ábo dla zátrwożenia wypisáć: lecz tym z łáski Bożey K. I
Skrót tekstu: StarWyp
Strona: A4v
Tytuł:
Wyprawa i wyiazd sułtana Amurata cesarza tureckiego na wojnę do Korony Polskiej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Árabią, Kretę, Korcyrę, Rodum, Grecją, pod czas którego czasu grób Chrystusów nawiedził, i nabożną uczcił weneracją. Z tej podroży powróciwszy do Ojczyzny, za promocją Piotra Tomickiego Biskupa Krakowskiego i Kanclerza, osobliwszego wszystkich mądrych ludzi Protektora, Sekretarzem Koronnym wyniesiony, (przydano mu i Plebanią w Gołębiu nad Wisłą) w legacjach wysłany do Maksymiliana Cesarza, a potym Karola V. Ferdynanda Króla Czeskiego i do Rzeczypospolitej Weneckiej, z taką się estymacją swei nauki stawił, że go Maksymilian Laureatum Poétam przy publicznym Panów swoich Kongresie i Doktorem tak Pontificii jako i Caesarei iuris deklarował, pierścień złoty, biret i laur poetyczny włożywszy na niego: o czem czytał
Árábią, Kretę, Korcyrę, Rhodum, Grecyą, pod czás ktorego czásu grob Chrystusow náwiedźił, y nabożną uczcił wenerácyą. Z tey podroży powrociwszy do Oyczyzny, zá promocyą Piotrá Tomickiego Biskupá Krákowskiego y Kánclerzá, osobliwszego wszystkich mądrych ludźi Protektorá, Sekretárzem Koronnym wyniesiony, (przydáno mu y Plebánią w Gołębiu nád Wisłą) w legácyách wysłany do Maxymiliana Cesarza, á potym Károlá V. Ferdynándá Krolá Czeskiego y do Rzeczypospolitey Weneckiey, z táką się estymácyą swei náuki stáwił, że go Máxymilián Laureatum Poétam przy publicznym Pánow swoich Kongressie y Doktorem ták Pontificii iáko y Caesarei iuris deklárował, pierścień złoty, biret y laur poetyczny włożywszy ná niego: o czem czytáł
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 19
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738
Wasowiczową, Bierecką, i Gniewoszową Starościną Latowicką, tyleż synów, to jest Jana Tomasza Referendarza Koronnego Starostę Przemyskiego, tak się podpisał na przywileju danym Miastu Lwowskiemu 1597, posłował na sejm Warszawski w następującym roku, a że i dowcip wielki, i biegłość w różnych językach w nim się wydawała, dla tego w różnych go legacjach zażywano, już do Francyj do Króla Henryka, już do Porty do Cara Tureckiego Amurata od Króla Stefana, za którego czasów, we wszystkich okazjach począwszy od Gdańskiej, mężnie przeciwko nieprzyjaciołom stawał, złączył się był dożywotnie z Wolską, Marszałka W. Koron: siostrą rodzoną, z tej był syn tylko jeden Mikołaj, ale
Wasowiczową, Bierecką, y Gniewoszową Starościną Latowicką, tyleż synow, to iest Janá Tomasza Referendarza Koronnego Starostę Przemysłkiego, tak się podpisał ná przywileiu danym Miastu Lwowskiemu 1597, posłował ná seym Warszawski w następuiącym roku, á że y dowcip wielki, y biegłość w roznych ięzykach w nim się wydawała, dla tego w rożnych go legacyach zażywano, iuż do Francyi do Krolá Henryka, iuż do Porty do Cara Tureckiego Amurata od Krola Stefana, za ktorego czasow, we wszystkich okazyach począwszy od Gdańskiey, mężnie przeciwko nieprzyiaciołom stawał, złączył się był dożywotnie z Wolską, Marszałka W. Koron: siostrą rodzoną, z tey był syn tylko ieden Mikołay, ale
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 84
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738