jak się dzieje w drzewach. Jest Zwierz łatwo od Ludzi ugłaskany, est animal docile. TENTIRYTES Nacja po nad Nil mieszkająca, Morza przebywają na nie usiadłszy, Strabo. Opat Pachomius i Z. Helenus na nich swoje odprawowali drogi, jako świadczą Sacri Scriptores.
LEW Królem jest Zwierząt; z narury swojej bardzo się leka ognia, i koguta piejącego; dla czego od Symbolisty odebrał Lemma takowe: Magnos, vana fugant. Snem złożony, oczy ma zawsze nie zupełnie zawarte, za to pro Symbolo czujności wzięty u Mądrych. Do gniewu się animuje ogonem. Człekowi rzucającemu się na ziemię nie czyni wiolencyj Satis est magnanimo prostrasse Leoni. Łup swój
iak się dzieie w drzewach. Iest Zwierz łatwo od Ludzi ugłaskány, est animal docile. TENTIRITES Nacya po nad Nil mieszkaiąca, Morza przebywaią na nie usiadłszy, Strabo. Opat Pachomius y S. Helenus na nich swoie odprawowali drogi, iako świádczą Sacri Scriptores.
LEW Krolem iest Zwierząt; z narury swoiey bardzo się leka ognia, i koguta pieiącego; dla czego od Symbolisty odebrał Lemma takowe: Magnos, vana fugant. Snem złożony, oczy ma zawsze nie zupełnie zawarte, za to pro Symbolo czuyności wzięty u Mądrych. Do gniewu się animuie ogonem. Człekowi rzucaiącemu się na ziemię nie czyni wiolencyi Satis est magnanimo prostrasse Leoni. Łup swoy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 577
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Oraz wydawca głupi/ z zamniemaną idzie Wina/ i plotki szerzy słyszane Prokrydzie. Ochotna k wierze miłość: w tak nagłej żałobie/ Jakom wziął sprawę/ padła/ i nie zaraz k sobie Przyszedszy kęs/ nędzną się i zginioną zwała/ A na męską nieszczerość/ ciężko narzekała. Tak nieszczęsnym udaniem gorzko rozkwilona/ Leka się niewie czego; bez ciała imiona. Na gamratkę się dąsza/ by to prawda żywa/ Lub się i błąd/ bojąc/ nieco powątpiwa: Ni językom dowerza/ i proczby doznała Męża w niewierze/ tożby potępić go śmiała. Nazajutrz/ zorze łuna/ noc sparła/ przybywszy/ Wynidę/ i w
Oraz wydawcá głupi/ z zámniemáną idźie Wina/ y plotki szerzy słyszane Prokrydźie. Ochotna k wierze miłość: w ták nagłey żałobie/ Iákom wźiął spráwę/ pádłá/ y nie záraz k sobie Przyszedszy kęs/ nędzną się y zginioną zwáłá/ A ná męską nieszczerość/ cięzko nárzekáłá. Tak nieszczęsnym vdániem gorzko roskwilona/ Leká się niewie czego; bez ćiałá imioná. Ná gámratkę się dąsza/ by to prawdá żywa/ Lub się y błąd/ boiąc/ nieco powątpiwa: Ni ięzykom dowerza/ y procżby doznáłá Mężá w niewierze/ tożby potępić go śmiáłá. Názaiutrz/ zorze łuná/ noc spárłá/ przybywszy/ Wynidę/ y w
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 186
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636