to nie pozwalam, Co mi się nie zda, ani tych wychwalam Podchlebnym piórem, co złe obyczaje Pod płaszczem maszki, wnieśli w nasze kraje, Mowa, styl listu, komplement tak dziki, Można go zrównać dziś z Babilończyki, Zal bierze, kiedy postronne narody Z śmiechem krytykę czynią znowej mody Co raz to lekszej, i ma to być grzeczny Autor? co wniósł w kraj zwyczaj nie dorzeczny. Nie jestem bocian, lecz gdybym nim była, Polskę z zalęgłych gadów wyczyściła, Bojąc się, żeby Bazyliszek w jaju, Z czasem Polskiego nie wytruł rodzaju. Poprawiać defekt Ziomków na mnie wiele, Raczej pilnować igiełki, kądziele,
to nie pozwálam, Co mi się nie zda, áni tych wychwálam Podchlebnym piorem, co złe obyczaie Pod płaszczem mászki, wnieśli w násze kraie, Mowa, styl listu, komplement ták dziki, Można go zrownáć dziś z Babilończyki, Zal bierze, kiedy postronne národy Z śmiechem krytykę czynią znowey mody Co raz to lekszey, y ma to bydź grzeczny Autor? co wniosł w kráy zwyczay nie dorzeczny. Nie iestem bocian, lecz gdybym nim była, Polskę z zálęgłych gádow wyczyściła, Boiąc się, żeby Bazyliszek w jaiu, Z czásem Polskiego nie wytruł rodzaju. Popráwiać defekt Ziomkow ná mnie wiele, Ráczey pilnowáć igiełki, kądziele,
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 281
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
. Tym sposobem pokazuje się dwa lub więcej słońca: jako i pod czas narodzenia Chrystusowego. O elemencie wody.
XXVI. Element wody dla wrodzonego zimna natężonym mrozem łatwo krzepnie i w lód się obraca. Likwory zaś im są gorętsze tym mniej albo nic nie marzną. Lód dla tego po wodzie pływa, iż z zwierzchniej lekszej i subtelniejszej wody wyrobiony, i z powietrznemi ekshalacjami pomieszany daleko jest lekszy nad wodę.
2do. Lodownią łatwo bez wielkiego kosztu sporządzisz w ten sposób. Na suchym miejscu wybierz loch głęboki, szyję mu dawszy na pułnoc bez żadnego oddechu. Ku końcu zimy gdy lody pierwsze schodzić mają zbierz w tafle porąbany. Słomą prostą wysławszy
. Tym sposobem pokázuie się dwa lub więcey słońca: iáko y pod czas národzenia Chrystusowego. O elemencie wody.
XXVI. Element wody dla wrodzonego źimna nátężonym mrozem łátwo krzepnie y w lod się obraca. Likwory zaś im są gorętsze tym mniey álbo nic nie marzną. Lod dla tego po wodzie pływa, iż z zwierzchniey lekszey y subtelnieyszey wody wyrobiony, y z powietrznemi exchalácyami pomieszany dáleko iest lekszy nad wodę.
2do. Lodownią łátwo bez wielkiego kosztu zporządzisz w ten sposob. Ná suchym mieyscu wybierz loch głęboki, szyię mu dawszy ná pułnoc bez żadnego oddechu. Ku końcu zimy gdy lody pierwsze zchodzić maią zbierz w tafle porąbany. Słomą prostą wysławszy
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: T3v
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, ratione Włodawszczyzny z Holeszewem z wielką submisją świąt winszujący odebrałem list, w którym przy życzeniu długoletniego za podporę ojczyzny mego zdrowia łasce się mej oddaje nieodmiennej, skąd snadnie się domyślam, że takowej jak dotąd i tentować nie zechce, widząc ludzi mych przez dobra ojca żony swej przechodzących. 24. Ludzie, ile od lekszej tu przybyłej kawalerii nie mogąc się mieścić, na wsie i miasteczka do mnie należące rozjechali się. Lecz jako są w rygorze i porządku trzymani, jeden z burzącego działa wydany ogień wraz co do jednego swym hałasem tu przystawi kozaka. 25. IM pan Jerwazy i Kazimirz Oskirkowie przybyli tu do mnie w interesie Doktorowicz folwarku mego
, ratione Włodawszczyzny z Holeszewem z wielką submisją świąt winszujący odebrałem list, w którym przy życzeniu długoletniego za podporę ojczyzny mego zdrowia łasce się mej oddaje nieodmiennej, skąd snadnie się domyślam, że takowej jak dotąd i tentować nie zechce, widząc ludzi mych przez dobra ojca żony swej przechodzących. 24. Ludzie, ile od lekszej tu przybyłej kawalerii nie mogąc się mieścić, na wsie i miasteczka do mnie należące rozjechali się. Lecz jako są w rygorze i porządku trzymani, jeden z burzącego działa wydany ogień wraz co do jednego swym hałasem tu przystawi kozaka. 25. JM pan Jerwazy i Kazimirz Oskirkowie przybyli tu do mnie w interesie Doktorowicz folwarku mego
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 60
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak