przeciw niej, czyniąc drugą kolumnę mniejszą, i pierwszą niby spotykającą. To podnoszenie się wody morskiej, pochodzi z tąd, iż powietrze, poboczne wody kolumny ciśnie, i cięższe czyni, kolumna zaś znajdująca się pod słupem obłoku wewnątrz próżnym i wolnym od powietrza wolna będąc od tego ciężaru Jekszą jest, a za tym jako lekszy ciężar na szali w górę idzie.
Księżyc zostając w kwadraturach był zaćmiony.
1502 w Lipcu wiatr straszliwy na wyspie nazwanej Saint Domingue, i na brzegach morskich, zatopił 21 okrętów ze 32 złotem naładowanych.
1504
326. Wielka.
Susza, głód, zaraza morowa na bydło i na ludzi.
Poprzedziło 27 Maja i 10
przeciw niey, czyniąc drugą kolumnę mnieyszą, y pierwszą niby spotykaiącą. To podnoszenie się wody morskiey, pochodzi z tąd, iż powietrze, poboczne wody kolumny ciśnie, y cięższe czyni, kolumna zaś znayduiąca się pod słupem obłoku wewnątrz prożnym y wolnym od powietrza wolna będąc od tego ciężaru Iekszą iest, a za tym iako lekszy ciężar na szali w gorę idzie.
Księżyc zostaiąc w kwadraturach był zaćmiony.
1502 w Lipcu wiatr straszliwy na wyspie nazwaney Saint Domingue, y na brzegach morskich, zatopił 21 okrętow ze 32 złotem naładowanych.
1504
326. Wielka.
Susza, głód, zaraza morowa na bydło y na ludzi.
Poprzedziło 27 Maia y 10
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 72
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, podkomorzego brzeskiego, o czym gdy Sapiehowie dali znać Sapiezie, pisarzowi naówczas polnemu lit., potem wojewodzie podlaskiemu, będącemu w Wysokiem, aby tych posłów do Warszawy nie dopuścił, tedy Sapieha, pisarz polny, zebrawszy, co mógł, ludzi posłał. Przejmując Ogińskiego i Pocieja, dogonili ich pod Łosicami. Pociej jako lekszy wpadł na konia i przybiegłszy do Mordów, wpadł do dworu do Godlewskiego, starosty nurskiego, który zatarasowawszy dwór, dał mu obronę, a Ogińskiego otyłego, nie mogącego dosieść konia, zabito.
Na koniec mając protekcją królewską, spraktykowaną pierwej sekretnie, razem cała obruszyła się Litwa. Poszła do konfederacji. Obrała sobie pułkownika generalnego
, podkomorzego brzeskiego, o czym gdy Sapiehowie dali znać Sapiezie, pisarzowi naówczas polnemu lit., potem wojewodzie podlaskiemu, będącemu w Wysokiem, aby tych posłów do Warszawy nie dopuścił, tedy Sapieha, pisarz polny, zebrawszy, co mógł, ludzi posłał. Przejmując Ogińskiego i Pocieja, dogonili ich pod Łosicami. Pociej jako lekszy wpadł na konia i przybiegłszy do Mordów, wpadł do dworu do Godlewskiego, starosty nurskiego, który zatarasowawszy dwór, dał mu obronę, a Ogińskiego otyłego, nie mogącego dosieść konia, zabito.
Na koniec mając protekcją królewską, spraktykowaną pierwej sekretnie, razem cała obruszyła się Litwa. Poszła do konfederacji. Obrała sobie pułkownika generalnego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 63
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
złoto, ołów po nim, toż drzewo, a puch na końcu upadnie na dno, dla czegoż? o to im cięższa jest rzecz, tym łacniej rozdzierając powietrze drogę sobie toruje, i przeszkody oddala. Powietrze tedy, którego chodząc ani czujemy, tak znacznie bieg rzeczy zatrzymuje, bez powietrza zaś i puch nierównie lekszy, równą jednak ma prędkość ze złotem. Połóż na jednej miseczce szali ziarno: to ziarno ciężarem swoim wzruszy i nakłoni szalę, jeśli jest doskonale zrobiona. Miasto jednego poloż już 4000 ziarn, potym na drugiej miseczce włóż jedne ziarno, to ziarno bynajmniej nie wzruszy szali, i żadnego w niej wahania się niepostrzeżesz
złoto, ołow po nim, toż drzewo, a puch na końcu upadnie na dno, dla czegoż? o to im cięższa iest rzecz, tym łacniey rozdzierając powietrze drogę sobie toruie, y przeszkody oddala. Powietrze tedy, ktorego chodząc ani czuiemy, tak znacznie bieg rzeczy zatrzymuie, bez powietrza zaś y puch nierownie lekszy, rowną iednak ma prętkość ze złotem. Położ na iedney miseczce szali ziarno: to ziarno ciężarem swoim wzruszy y nakłoni szalę, ieśli iest doskonale zrobiona. Miasto iednego poloż iuż 4000 ziarn, potym na drugiey miseczce włoż iedne ziarno, to ziarno bynaymniey nie wzruszy szali, y żadnego w niey wahania się niepostrzeżesz
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 268
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
niemogą. O elemencie ognia.
XXIV. Rzekło się nieco o elementach w pospolitości. Teraz o każdym w szczególności niektóre ciekawsze kwestie się rezolwują, zgodne tak przywatnej wiadomości, jako i rozumnego a politycznego dyskursu. O elemencie ognia wiedzieć należy.
1mo. Iż ogień lubo wolniejszy od mikstur innych elementów, i nad inne lekszy, atoli najwięcej w podziemnych lochach się konserwuje. Czego probą są wybuchające z tylu gór ognie, płynące jak ukrop po wielu miejscach wody. A to z tej racyj: iż ogień potrzebuje materyj którąby trawiąc się konserwował. Której że nad powietrzem i na powietrzu nie znajduje, w ziemi się chowa przy swoim dostatecznym alimencie
niemogą. O elemencie ognia.
XXIV. Rzekło się nieco o elementach w pospolitości. Teraz o każdym w szczegulności niektore ciekáwsze kwestye się rezolwuią, zgodne ták przywatney wiadomości, iáko y rozumnego á politycznego dyskursu. O elemencie ognia wiedzieć należy.
1mo. Jż ogień lubo wolnieyszy od mixtur innych elementow, y nad inne lekszy, átoli naywięcey w podziemnych lochach się konserwuie. Czego probą są wybuchaiące z tylu gor ognie, płynące iák ukrop po wielu mieyscach wody. A to z tey racyi: iż ogień potrzebuie materyi ktorąby trawiąc się konserwował. Ktorey że nad powietrzem y ná powietrzu nie znaiduie, w ziemi się chowa przy swoim dostatecznym alimencie
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: S3v
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
czas narodzenia Chrystusowego. O elemencie wody.
XXVI. Element wody dla wrodzonego zimna natężonym mrozem łatwo krzepnie i w lód się obraca. Likwory zaś im są gorętsze tym mniej albo nic nie marzną. Lód dla tego po wodzie pływa, iż z zwierzchniej lekszej i subtelniejszej wody wyrobiony, i z powietrznemi ekshalacjami pomieszany daleko jest lekszy nad wodę.
2do. Lodownią łatwo bez wielkiego kosztu sporządzisz w ten sposób. Na suchym miejscu wybierz loch głęboki, szyję mu dawszy na pułnoc bez żadnego oddechu. Ku końcu zimy gdy lody pierwsze schodzić mają zbierz w tafle porąbany. Słomą prostą wysławszy loch, lód w nim złoż, i szyję chrustem ziemią założ
czas národzenia Chrystusowego. O elemencie wody.
XXVI. Element wody dla wrodzonego źimna nátężonym mrozem łátwo krzepnie y w lod się obraca. Likwory zaś im są gorętsze tym mniey álbo nic nie marzną. Lod dla tego po wodzie pływa, iż z zwierzchniey lekszey y subtelnieyszey wody wyrobiony, y z powietrznemi exchalácyami pomieszany dáleko iest lekszy nad wodę.
2do. Lodownią łátwo bez wielkiego kosztu zporządzisz w ten sposob. Ná suchym mieyscu wybierz loch głęboki, szyię mu dawszy ná pułnoc bez żadnego oddechu. Ku końcu zimy gdy lody pierwsze zchodzić maią zbierz w tafle porąbany. Słomą prostą wysławszy loch, lod w nim złoż, y szyię chrustem ziemią záłoż
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: T3v
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Dąbrowice; tu Przyjemski Adam, Których za wieczny przykład wnukom ich pokładam. Działyński z Koniecpolskim i Zygmuntem Tarłem Usarzów swych prowadzą, których całem garłem Niech nasze pieją Muzy, aby takie pieśni Potomków ich ruszyły ze snu, z drzymu, z pleśni! WOJNA CHOCIMSKA
Gdy przeszła usaria, następuje po niej Pancerny żołnierz, lekszy ze zbroje i koni. Trzy roty trzej Potoccy prowadzą w kolczudze, Choć im siła przy onej nieszczęśliwej strudze Ubyło, gdzie z Stefanem, wodzem swego domu, Do okrutnego przyszli nad Dzieżą pogromu. Tak rzymscy Fabiowie wziąwszy na swe skrzydło Ojczystych nieprzyjaciół, skoro wpadli w sidło, Trzysta razem zgubili mężów swego rodu, Że
Dąbrowice; tu Przyjemski Adam, Których za wieczny przykład wnukom ich pokładam. Działyński z Koniecpolskim i Zygmuntem Tarłem Usarzów swych prowadzą, których całem garłem Niech nasze pieją Muzy, aby takie pieśni Potomków ich ruszyły ze snu, z drzymu, z pleśni! WOJNA CHOCIMSKA
Gdy przeszła usaryja, następuje po niej Pancerny żołnierz, lekszy ze zbroje i koni. Trzy roty trzej Potoccy prowadzą w kolczudze, Choć im siła przy onej nieszczęśliwej strudze Ubyło, gdzie z Stefanem, wodzem swego domu, Do okrutnego przyszli nad Dzieżą pogromu. Tak rzymscy Fabiowie wziąwszy na swe skrzydło Ojczystych nieprzyjaciół, skoro wpadli w sidło, Trzysta razem zgubili mężów swego rodu, Że
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 96
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
onemu pracować. Co zmiarkowawszy, jałmużną takim u mnie nie odmówioną opatrzyłem. Żona moja miała paroksyzm nie tak ciężki. 23. Konferowałem gubernią newelską panu Adamowi Żydowiczowi kapitanowi bywszemu jego królewskiej Mci nunc apszejtowanemu za swą własną wolą. 24. Trzeci paroksizm już z łaski bożej od drugich lekszy żona moja we dniu dzisiejszym z rana zbywszy, mocy coraz zaczyna nabierać, poniekąd zwątlonej. 25. Przywieziono mi dwóch wielkich odyńców, dwie mało mniejsze maciory (z których trzecia, że prośna i żywa, zatrzymali), i sarn piętnaście z Słucka, o które tu tej wielkości srodze widzieć trudno. 26. Z
onemu pracować. Co zmiarkowawszy, jałmużną takim u mnie nie odmówioną opatrzyłem. Żona moja miała paroksyzm nie tak ciężki. 23. Konferowałem gubernią newelską panu Adamowi Żydowiczowi kapitanowi bywszemu jego królewskiej Mci nunc apszejtowanemu za swą własną wolą. 24. Trzeci paroksizm już z łaski bożej od drugich lekszy żona moja we dniu dzisiejszym z rana zbywszy, mocy coraz zaczyna nabierać, poniekąd zwątlonej. 25. Przywieziono mi dwóch wielkich odyńców, dwie mało mniejsze maciory (z których trzecia, że prośna i żywa, zatrzymali), i sarn piętnaście z Słucka, o które tu tej wielkości srodze widzieć trudno. 26. Z
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 67
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
mniejszych rzeczach i lekszych tonących. Tego wszystkiego jest racja uniwersalna. Iż okręt naładowany, i którezkolwiek machiny, mniej ważą a niżeli ta woda, której miejsce zabiera okręt. Człowiek zaś działo, lub inna pojedyncza rzecz iż jest większej wagi nad tę wodę której miejsce zabiera. Więc spodnia woda utrzymać może ciężar okrętu, bo lekszy, nad ciężasr wody zwierzchniej przez okręt wypchniętej. Człowieka zaś lub działa jako większej wagi nad wodę tejże obszerności utrzymać niemoże.
Z tejże samej racyj pochodzi iż chmury tak obszerne i daleko cięższe nad krople deszczu, albo drobne płatki śniegu, a przecię tamte się unoszą po powietrzu a te swoim ciężarem spadają na
mnieyszych rzeczach y lekszych tonących. Tego wszystkiego iest racya uniwersalna. Jż okręt nałádowany, y ktorezkolwiek machiny, mniey ważą á niżeli ta woda, ktorey mieysce zabiera okręt. Człowiek zaś działo, lub inna poiedyncza rzecz iż iest większey wagi nad tę wodę ktorey mieysce zábiera. Więc spodnia woda utrzymać może ciężar okrętu, bo lekszy, nad ciężasr wody zwierzchniey przez okręt wypchniętey. Człowieka zaś lub działa iáko większey wagi nad wodę teyże obszerności utrzymać niemoże.
Z teyże samey racyi pochodzi iż chmury ták obszerne y dáleko cięższe nad krople deszczu, álbo drobne płatki śniegu, á przecię tamte się unoszą po powietrzu á te swoim ciężarem spadaią ná
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: W4v
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743