magazynów upadło, 25 Czerwca gwałtowne, ale nieszkodliwe w Smyrnie: 29 Czerwca w Rzymie; większe w Norcia, w Chieti, w Spolecie, i[...] Zligno: w Lipcu lekkie w Sinigaglia, i w Nocera.
19 Marca ogień napowietrzny w Anglij i we Francyj etc, bieg miał nakształt gwjazdy latającej, ale leniwszy, i w linii prostej. Na przodku ukazał się w Plejadach, potym stanął niżej pasa Oriona. Postać miał raz racy, drugi raz gru[...] ki, i kuli trochę mniejszej od kiężyca w pełni. Kolor zaś biało-niebieskawy, światło podobne do światła słońca dnia pogodnego świecącego, gasił prawie księżyc i gwiazdy, w
magazynow upadło, 25 Czerwca gwałtowne, ale nieszkodliwe w Smyrnie: 29 Czerwca w Rzymie; większe w Norcia, w Chieti, w Spolecie, y[...] Sligno: w Lipcu lekkie w Sinigaglia, y w Nocera.
19 Marca ogień napowietrzny w Angliy y we Francyi etc, bieg miał nakształt gwjazdy lataiącey, ale leniwszy, y w linii prostey. Na przodku ukazał się w Pleiadach, potym stanął niżey pasa Oriona. Postać miał raz racy, drugi raz gru[...] ki, y kuli trochę mnieyszey od kiężyca w pełni. Kolor zaś biało-niebieskawy, światło podobne do światła słońca dnia pogodnego świecącego, gasił prawie księżyc y gwiazdy, w
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 172
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
ku gwiazdzie leżącej między pułnocą i wschodem: więc i kometa, która wydaje się na firmamencie, zdawałaby się cofnąć od pułnocy ku wschodowi. Gdy zaś i kometa, i ziemia biegą w jedną stronę, lecz ziemia leniwiej; na ówczas bieg komety zdawać się będzie prosty, to jest; wtęż stronę zmierzający, ale leniwszy, jak jest w samej rzeczy. Przeciwnie zaś gdy ziemia w przeciwną stronę dąży, komety na ów czas prędszy niż jest w samej rzeczy bieg wydaje się, Czego żeglujący po morzu, płynący rzeką tak na przeciw siebie jako też jeden za drugim doświadczają.
Ponieważ długość drogi komety nie jest wiadoma, jakimże sposobem Astronomowie
ku gwiazdzie leżącey między pułnocą y wschodem: więc y kometa, która wydaie się na firmamencie, zdawałaby się cofnąć od pułnocy ku wschodowi. Gdy zaś y kometa, y ziemia biegą w iedną stronę, lecz ziemia leniwiey; na ówczas bieg komety zdawać się będzie prosty, to iest; wtęż stronę zmierzaiący, ale leniwszy, iak iest w samey rzeczy. Przeciwnie zaś gdy ziemia w przeciwną stronę dąży, komety na ów czas prędszy niż iest w samey rzeczy bieg wydaie się, Czego żegluiący po morzu, płynący rzeką tak na przeciw siebie iako też ieden za drugim doświadczaią.
Ponieważ długość drogi komety nie iest wiadoma, iakimże sposobem Astronomowie
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 134
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Co się tycze obrotu? ten według eksperiencyj oka, jest figury spirałowej. Bo co dzień Księżyc odmienia miejsce wschodu swego i zachodu, i miejsce południa; raz bardziej zbliżając się ku pułnocy, a odchodząc od południa, drugi przychodząc do południa, a usuwając od pułnocy. Ten obrót od wschodu ku zachodowi Księżyca codniowy jest leniwszy nad słońce minutami 43. A nad firmamentowe gwiazdy opieszalszy minutami 47. Bo przez obserwacje doszli Matematycy iż Księżyc jeżeli dziś wznidzie o godzinie 7. słonecznej, już jutro nie o siódmej samej, ale później trzema blisko kwaterami na ośmą wznidzie, to jest o minucie 43. na ośmą. J jeżeli dziś Księżyc z którą
Co się tycze obrotu? ten według experyencyi oka, iest figury spirałowey. Bo co dzień Xiężyc odmienia mieysce wschodu swego y zachodu, y mieysce południa; raz bardziey zbliżaiąc się ku pułnocy, á odchodząc od południa, drugi przychodząc do południa, á usuwaiąc od pułnocy. Ten obrot od wschodu ku zachodowi Xiężyca codniowy iest leniwszy nad słońce minutámi 43. A nad firmamentowe gwiazdy opieszalszy minutami 47. Bo przez obserwacye doszli Matematycy iż Xiężyc ieżeli dziś wznidzie o godzinie 7. słoneczney, iuż iutro nie o siodmey samey, ále poźniey trzema blisko kwaterami ná osmą wznidzie, to iest o minucie 43. ná osmą. J ieżeli dziś Xiężyc z ktorą
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: K4
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
. Więc co miesiąc Księżyc bardziej 5. gradusami zbliża się ku nam, a niżeli słońce podczas solstitium letniego. J bardziej 5. gradusami od nas oddala, a niżeli słońce pod czas solstitium zimowego. Czyli zaś ten obrót spiralny Księżyca od wschodu ku zachodowi z niejakim wybiegiem raz ku pułnocy, drugi ku południowi lubo leniwszy nad słońce i gwiazdy, jest w sobie jeden: czyli dwoisty? jak supponują astronomowie dla lepszej jego kalkulacyj; mniej służy do przedsięwziętej materyj. Ponieważ któryżkolwiek z nich dobrze służy do salwowania wszelkich Księżyca na niebie aparencyj. Suppozycja zaś względem obrotu Księżyca jest ta u Astronomów. Rozumieją iż władzą i impetem najwyższego nieba,
. Więc co miesiąc Xiężyc bardziey 5. gradusami zbliża się ku nam, á niżeli słońce podczas solstitium letniego. J bardziey 5. gradusami od nas oddala, á niżeli słońce pod czas solstitium zimowego. Czyli zaś ten obrot spiralny Xiężyca od wschodu ku zachodowi z nieiákim wybiegiem raz ku pułnocy, drugi ku południowi lubo leniwszy nad słońce y gwiazdy, iest w sobie ieden: czyli dwoisty? iák supponuią astronomowie dla lepszey iego kalkulácyi; mniey służy do przedsięwziętey máteryi. Ponieważ ktoryżkolwiek z nich dobrze służy do salwowania wszelkich Xiężyca ná niebie apparencyi. Suppozycya zaś względem obrotu Xiężyca iest ta u Astronomow. Rozumieią iż władzą y impetem naywyższego nieba,
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: K4
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
planety, tak i Księżyc od wschodu ku zachodowi czyni rewolucją. Sobie zaś własnym obrotem pierwszemu przeciwnym, iż od zachodu ku wschodowi krąży, przez 24. godzin, 13. gradusów swego cyrkułu ubiegając: które 13. gradusów korespondują 47. minutom godzinnym. Z tych tedy dwóch przeciwnych sobie, jeden złożony wynika spiralny obrót leniwszy nad obrót gwiazd, minutami 47. a nad obrót słońca minutami 43. Oprócz tego obrotu spiralnego jeszcze znajduje się w Księżyca obrocie ta własność: iż raz się zbliża ku ziemi, i zowie się to zbliżenie Perigaeum. Drugi raz oddala się od ziemi ku firmamentowi, i zowie się to oddalenie Apogaeum. Czego z trojakiej
planety, ták y Xiężyc od wschodu ku zachodowi czyni rewolucyą. Sobie zaś własnym obrotem pierwszemu przeciwnym, iż od zachodu ku wschodowi krąży, przez 24. godzin, 13. gradusow swego cyrkułu ubiegáiąc: ktore 13. gradusow korresponduią 47. minutom godzinnym. Z tych tedy dwoch przeciwnych sobie, ieden złożony wynika spiralny obrot leniwszy nad obrot gwiazd, minutámi 47. á nad obrot słońca minutámi 43. Oprocz tego obrotu spiralnego ieszcze znayduie się w Xiężyca obrocie ta włásność: iż raz się zbliża ku ziemi, y zowie się to zbliżenie Perigaeum. Drugi raz oddala sie od ziemi ku firmamentowi, y zowie się to oddalenie Apogaeum. Czego z troiakiey
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: K4v
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
formując po niebie cyrkuł i odmieniając miejsce wschodu i zachodu na punktach choryzontu, miejsce zaś południa na cyrkule południowym; raz ku pułnocy od południa, drugi raz w jednym roku od pułnocy ku południowi się zbliżając, tę spiralną składa drogi swojej figurę. Ten słońca obrót od wschodu ku zachodowi codniowy pierwszą ma okoliczność iż jest trochę leniwszy nad obrót imaginarnego cyrkułu albo primi mobilis, 24. godziny zupełne w jednę swoję rewolucją zabierającego. Bo słońce aby jednę zupełną uczyniło koło ziemi rewolucją dzień naturalny wymierzając dwadzieścia czterogodzinny: to jest aby przyszło do tego cyrkułu południowego, albo choryzontalnego, od którego swój obrót zaczęło, powinno łożyć na to godzin 24. i minut
formuiąc po niebie cyrkuł y odmieniaiąc mieysce wschodu y záchodu ná punktach choryzontu, mieysce zaś południa ná cyrkule południowym; raz ku pułnocy od południa, drugi raz w iednym roku od pułnocy ku południowi się zbliżaiąc, tę spiralną składa drogi swoiey figurę. Ten słońca obrot od wschodu ku zachodowi codniowy pierwszą ma okoliczność iż iest trochę leniwszy nad obrot imaginarnego cyrkułu álbo primi mobilis, 24. godziny zupełne w iednę swoię rewolucyą zabieraiącego. Bo słońce áby iednę zupełną uczyniło koło ziemi rewolucyą dzień náturalny wymierzaiąc dwadzieścia czterogodzinny: to iest áby przyszło do tego cyrkułu południowego, álbo choryzontálnego, od ktorego swoy obrot záczęło, powinno łożyć ná to godzin 24. y minut
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: Lv
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
namężniejszy prędko Rynald godzi, Mówiąc, iż „omieszkanie namniejsze tu szkodzi; Bo i do Paryża biec jak najprędzej trzeba I tego, ktokolwiek jest, nie pobiją z nieba Pioruny; mnie tu potkać przydzie się samemu I wstręt bohatyrowi dać tak potężnemu”.
XIII.
To rzekszy, prosto konia obraca ku niemu; Nie leniwszy jest drugi: wypuszcza swojemu. Uderzą w się srogiemi okrutnie drzewami Tak, jako wymierzyli, jako chcieli sami. Moc obu niewymowna z konia spaść nie dała Żadnemu, w swej potędze siła zostawała; Kopie się do gałek, jak szklane, skruszyły, A samem pyszne czoła ani się ruszyły. PIEŚŃ XXXI.
XIV.
namężniejszy prędko Rynald godzi, Mówiąc, iż „omieszkanie namniejsze tu szkodzi; Bo i do Paryża biedz jak najprędzej trzeba I tego, ktokolwiek jest, nie pobiją z nieba Pioruny; mnie tu potkać przydzie się samemu I wstręt bohatyrowi dać tak potężnemu”.
XIII.
To rzekszy, prosto konia obraca ku niemu; Nie leniwszy jest drugi: wypuszcza swojemu. Uderzą w się srogiemi okrutnie drzewami Tak, jako wymierzyli, jako chcieli sami. Moc obu niewymowna z konia spaść nie dała Żadnemu, w swej potędze siła zostawała; Kopie się do gałek, jak śklane, skruszyły, A samem pyszne czoła ani się ruszyły. PIEŚŃ XXXI.
XIV.
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 431
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
matkę umorzą: tak niedoskonały robotnik nie zrobi jednego, aż drugie zepsuje. Wesołość a mowność bliższa lekkości, cichość bliższa statku, uwagi, i cnoty, lubo ją Melancholią zowią. Przy statku a skromności, rada się cnota wiąże. Skory rozum, skora ochota, jak skory koń, prędko się wysiliwszy ustanie, przy leniwszy dłużej dobry. Więcej postrach, aniżeli dyskretia może. Kto z domysłu swoich domowych, a nie z powinności i nakazu czeka dobrej posługi, Mizernym jest Panem. Czeladkę powagą, a rozumem lepiej sporządzisz, niżeli postrachem (ba i poddanych.) Chociaż po kim niecnoty kto potrzebuje, cnotę w nim gdy najdzie, chwali
mátkę vmorzą: tak niedoskonáły robotnik nie zrobi iednego, aż drugie zepsuie. Wesołość á mowność blizsza lekkośći, ćichość blizsza státku, vwagi, y cnoty, lubo ią Melánkolią zowią. Przy státku á skromnośći, rádá się cnotá wiąże. Skory rozum, skora ochotá, iák skory koń, prędko się wyśiliwszy vstánie, przy leniwszy dłużey dobry. Więcey postrách, ániżeli discretia może. Kto z domysłu swoich domowych, a nie z powinnośći y nakazu czeka dobrey posługi, Mizernym iest Panem. Czeladkę powagą, a rozumem lepiey zporządźisz, niżeli postrachem (bá y poddánych.) Choćiasz po kim niecnoty kto potrzebuie, cnotę w nim gdy naydźie, chwali
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: D3v
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
konstytucyj, to płuc, to arteryj. Gdy bowiem są obszerne, i im obszerniejsze, że więcej brać w siebie, i oddawać powietrza mogą, tym tunalniejszy głos formują: tym szczuplejszy, im te części subtelniejsze. Języczek też, im doskonalnszy i od humorów wolniejszy tym klarowniejszy głos sporządza. Druga jest: prędszy albo leniwszy, przytęższy albo wolniejszy języka obrót: zębów równość i zupełność, albo też szczerbatość i rzadkość. Jako palcom uderzenie w klawisze, różność sprawuje głosu.
LXVI. Głos ludzki artykularny tym się różni od głosu innych zwierząt. Bo lubo i inne zwierzęta mają głosy sobie własne, któremi oznaczają swoje pasje, i o rzeczach imaginacje
konstytucyi, to płuc, to arteryi. Gdy bowiem są obszerne, y im obszernieysze, że więcey bráć w siebie, y oddawáć powietrza mogą, tym tunalnieyszy głos formuią: tym szczupleyszy, im te części subtelnieysze. Języczek też, im doskonalnszy y od chumorow wolnieyszy tym klarownieyszy głos sporządza. Druga iest: prędszy álbo leniwszy, przytęższy álbo wolnieyszy ięzyká obrot: zębow rowność y zupełność, álbo też szczerbatość y rzadkość. Jáko pálcom uderzenie w kláwisze, rożność spráwuie głosu.
LXVI. Głos ludzki artykulárny tym się rożni od głosu innych zwierząt. Bo lubo y inne zwierzęta máią głosy sobie własne, ktoremi oznaczaią swoie pássye, y o rzeczach imaginácye
Skrót tekstu: BystrzInfCosm
Strona: F
Tytuł:
Informacja Cosmograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
biologia, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743