. LXII.
Ująwszy tedy wszystkich hersztów tego związku niebezpiecznego pod straż mocną: wnoście z tego Rzymianie, że nie ma czego miasto się lękać, że wszystkie siły, wszystkie nadzieje Katyliny są skruszone. Przenikałem dobrze wyganiając go z Rzymu, że nie miałem czego barzo się bać za oddaleniem jego, ani głębokiego ospalstwa Lentulowego, ani niezmiernej ociężałości Kasjuszowej, ani nieuważnego szaleństwa Cetegowego. Obawiać się trzeba było Katyliny: ale tylko póki był w obrębie murów naszych. Wiedział wszystko, wszędzie mu łatwy był przystęp. Mógł, śmiał dotrzeć blisko, poszukać, podmawiać kogo widział być sobie zdatnego. Umysł sposobny do wymyślenia, najsroższych zbrodni, sposobny do
. LXII.
Uiąwszy tedy wszystkich hersztow tego związku niebespiecznego pod straż mocną: wnoście z tego Rzymianie, że nie ma czego miasto się lękać, że wszystkie siły, wszystkie nadzieie Katyliny są skruszone. Przenikałem dobrze wyganiaiąc go z Rzymu, że nie miałem czego barzo się bać za oddaleniem iego, ani głębokiego ospalstwa Lentulowego, ani niezmierney ociężałości Kassyuszowey, ani nieuważnego szaleństwa Cetegowego. Obawiać się trzeba było Katyliny: ale tylko póki był w obrębie murow naszych. Wiedział wszystko, wszędzie mu łatwy był przystęp. Mógł, śmiał dotrzeć blisko, poszukać, podmawiać kogo widział być sobie zdatnego. Umysł sposobny do wymyślenia, naysroższych zbrodni, sposobny do
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 70
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763