pułnocą/ ukazuje się jedno pasmo wyspów po więtszej części nieznajomych/ które się kończą nie daleko wielkiej wyspy Borneo. Zowię ją wielką/ bo przechodzi/ jako udają/ Hiszpanią: gdyż ją niektórzy równają do Samatry: drudzy piszą/ iż dla obiachania jej potrzeba trzy miesiące żeglować: drudzy kładą ją w okrąg na 700. leuk abo Francuskich mil: drudzy piszą/ iż jest jak dwie Hiszpanie. Ma wiele portów i miast zacnych. Przednie jest Borneo/ skąd nazywają i wyspę. powiadają iż ma w sobie 25000. domów. Siedzi na kształt Wenecji/ na słonej wodzie/ założone na palach/ mając kosztowne budowania murowane z cegły/ pokryte liściami
pułnocą/ vkázuie się iedno pásmo wyspow po więtszey częśći nieznáiomych/ ktore się kończą nie dáleko wielkiey wyspy Borneo. Zowię ią wielką/ bo przechodźi/ iáko vdáią/ Hiszpánią: gdyż ią niektorzy rownáią do Sámátry: drudzy piszą/ iż dla obiáchánia iey potrzebá trzy mieśiące żeglować: drudzy kłádą ią w okrąg ná 700. leuk ábo Fráncuskich mil: drudzy piszą/ iż iest iák dwie Hiszpánie. Ma wiele portow y miast zacnych. Przednie iest Borneo/ skąd názywáią y wyspę. powiádáią iż ma w sobie 25000. domow. Siedźi ná kształt Weneciey/ ná słoney wodźie/ záłożone ná palách/ máiąc kosztowne budowánia murowáne z cegły/ pokryte liśćiámi
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 39
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
imię jednej wyspy) rozumie się Tysiąc wyspów/ bo tak wiele ich rachują w jednym rzędzie. Rozciągają się na kształt jakiego długiego rąbka/ poczynając od dolnych u Padoej/ aż naprzeciw Sundzie. Portugalczycy nie są świadomi tylko owych/ które leżą miedzy wyspą Mamale/ i miedzy Candu, i Adu, idące na 300. leuk. więtsze leżą od siebie na 5. na 10. aż też i na 20. leuk: lecz mniejsze/ których daleko więcej/ prawie jedna drugiej dotyka: a po niektórych miejscach drągi/ na których żagle wiszą/ obijają gałęzie z drzew po stronach: i młodzi ludzie co czerstwiejszy/ ująwszy się za jakie drzewko
imię iedney wyspy) rozumie się Tyśiąc wyspow/ bo ták wiele ich ráchuią w iednym rzędźie. Rozćiągáią się ná kształt iákiego długiego rąbká/ poczynáiąc od dolnych v Pádoey/ áż náprzećiw Sundźie. Portogálczycy nie są świádomi tylko owych/ ktore leżą miedzy wyspą Mámale/ y miedzy Candù, y Adù, idące ná 300. leuk. więtsze leżą od śiebie ná 5. ná 10. áż też y ná 20. leuk: lecz mnieysze/ ktorych dáleko więcey/ práwie iedná drugiey dotyka: á po niektorych mieyscách drągi/ ná ktorych żagle wiszą/ obiiáią gáłęźie z drzew po stronách: y młodźi ludźie co czerstwieyszy/ viąwszy się zá iákie drzewko
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 46
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Miasto leży nad brzegiem przeciw lądowi/ zbudowane powiętszej części z żywej opoki: ma dosyć ogrodów/ ale drogi ciasne. Pospolita to u Arabów żeby się mogli bronić i potym/ gdyby nieprzyjaciel wpadł w miasto ich. Była przedtym ta Quiloa panią wszystkiego brzegu/ i wyspów pobliskich/ jakośmy indziej powiedzieli: leży na sto leuk od Mozambique. Za portem jest Misa/ a we trzy mile jest Songo i Canga wyspy/ w których mieszkają Maurowie. Idą potym wyspy Frustati/ tak nazwane dla pokarania jedego rozbójnika/ który chciał najachać Vascum Gamę. Mozambiche zwali starzy Prassią (mówiliśmy o niej indziej) we cztery mile od niej pokazują się wyspy
Miásto leży nád brzegiem przećiw lądowi/ zbudowáne powiętszey częśći z żywey opoki: ma dosyć ogrodow/ ále drogi ćiásne. Pospolita to v Arábow żeby się mogli bronić y potym/ gdyby nieprzyiaćiel wpadł w miásto ich. Byłá przedtym tá Quiloa pánią wszystkiego brzegu/ y wyspow pobliskich/ iákosmy indźiey powiedźieli: leży ná sto leuk od Mozámbique. Zá portem iest Misá/ á we trzy mile iest Songo y Cángá wyspy/ w ktorych mieszkáią Maurowie. Idą potym wyspy Frustati/ ták názwáne dla pokaránia iedego rozboynika/ ktory chćiał náiácháć Váscum Gámę. Mozámbiche zwáli stárzy Prássią (mowilismy o niey indźiey) we cztery mile od niey pokázuią się wyspy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 52
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609