77. Wazów para z lewkami, mającymi kotka w pyskach, z wierzchami trybowane 78. Wazów para na których sztuki złociste z przykryciami i uchami 79. Wazów para paryskiej roboty, białe, odlewane, z uchami wielkimi i pedestałami na których herby Króla Je Mci. 80. Girydony dwa srebrne, białe, trybowane z lichtarzami na wierzchu, każdy po sześciu świecznikach 81. Parawan srebrny, biały, z aniołkami i z koroną na wierzchu nieważony, z auscugu jednak auszpurczyka waży w samym srebrze 82. Wanna biała Królewicza Je Mci Konstantego, od Je Mci Pana Kasztelana Krakowskiego darowana, nieważona i do działu nie należy. 83. Miednica z nalewką
77. Wazow para z lewkami, maiącymi kotka w pyskach, z wierzchami trybowane 78. Wazow para na których sztuki złociste z przykryciami y uchami 79. Wazow para paryskiey roboty, białe, odlewane, z uchami wielkimi y pedestałami na których herby Króla Ie Mci. 80. Girydony dwa srebrne, białe, trybowane z lichtarzami na wierzchu, każdy po sześciu świecznikach 81. Parawan srebrny, biały, z anjołkami y z koroną na wierzchu nieważony, z auscugu iednak auszpurczyka waży w samym srebrze 82. Wanna biała Królewicza Ie Mci Konstantego, od Ie Mci Pana Kasztelana Krakowskiego darowana, nieważona y do działu nie należy. 83. Miednica z nalewką
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 38
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
puszkach złotych. A w głowach Chracki łuk z strzałami Wisiał Cydonowymi/ które Brontes sami Hartowali piorunem. Przy drugiej stał ścienie Stolik srebrny; na którym w prześliczne promienie Wieniec wity bobkowy/ i kwoli zabawie Lutnia czasem/ i kilka w kosztownej oprawie Ksiąg niebieskich. Służba drzwi strzegła hebanowa Gdzie z nalewką międnica stała szmaragowa Z lichtarzami takimisz. Więc żeby pośnikiem Jakim ją kontentował/ za tym to stolikiem Prosi trochę posiedzieć. Sam wnet polędzwicę Przyniesie jej jelenią/ i wody szklenicę/ Smaku słowy dodając/ że ją tym jeleniem/ Jeśli owdzie postrzegła idąc nad strumieniem/ Krwie płynącej/ co go dziś w tamtej ubił wodzie/ Z dobrą wolą częstuje.
puszkách złotych. A w głowách Chrácki łuk z strzáłámi Wisiał Cydonowymi/ ktore Brontes sámi Hártowáli piorunem. Przy drugiey stał ścienie Stolik srebrny; ná ktorym w przesliczne promienie Wieniec wity bobkowy/ y kwoli zábawie Lutniá czásem/ y kilká w kosztowney opráwie Xiąg niebieskich. Służbá drzwi strzegłá hebanowa Gdzie z nalewką międnicá stałá szmárágowa Z lichtarzámi tákimisz. Więc żeby pośnikiem Iákim ią kontentował/ zá tym to stolikiem Prosi trochę posiedzieć. Sam wnet polędzwicę Przyniesie iey ielenią/ y wody szklenicę/ Smáku słowy dodáiąc/ że ią tym ieleniem/ Ieśli owdzie postrzegłá idąc nád strumieniem/ Krwie płynącey/ co go dziś w támtey vbił wodzie/ Z dobrą wolą częstuie.
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 66
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
to niełaskawy Wiatr ją czasem przetrzymał; lądem zaś przeprawy Trudne nie przepuściły wekslu na zwyczajny Czas i dlatego czyni akord jednostajny, Skądby mógł mieć supplement. Temi odwieczorek Schodzi im rozmowami. Ledwie schował worek Z kwotą, znać daje lokaj, że już w zimnych tonie Neptunowych królestwach słonie złotoskronie. Gotowe tedy wziąwszy z lichtarzami świce — Ow do stance swej, ta swej szła do kamienice.
W głowie pana młodego jednak się nie zmieści — W nocy myśląc — co-li to za koncept niewieści? Myśli — ba i sekwelle tej nie czyni trocha, Czyli go nie oszuka miasto swego Włocha? Dzisiejszem dochodzący tego podobieństwem Nie dawszy mi pokoju
to niełaskawy Wiatr ją czasem przetrzymał; lądem zaś przeprawy Trudne nie przepuściły wekslu na zwyczajny Czas i dlatego czyni akkord jednostajny, Skądby mogł mieć supplement. Temi odwieczorek Schodzi im rozmowami. Ledwie schował worek Z kwotą, znać daje lokaj, że już w zimnych tonie Neptunowych krolestwach słonie złotoskronie. Gotowe tedy wziąwszy z lichtarzami świce — Ow do stance swej, ta swej szła do kamienice.
W głowie pana młodego jednak się nie zmieści — W nocy myśląc — co-li to za koncept niewieści? Myśli — ba i sekwelle tej nie czyni trocha, Czyli go nie oszuka miasto swego Włocha? Dzisiejszem dochodzący tego podobieństwem Nie dawszy mi pokoju
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 61
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949
swoje pieniądze i pióra do pisania kosztem swym własnym, ponieważ nic nie daje do skrzynki. ROZDZIAŁ XXIII
Sługa w pierwszą niedzielę i przez wszystek rok, aż się odminią starszy cechowi, powinien będzie rano wstać i nagotować stół i suknem nakryć, na niego wstawić obraz św. Barbary, lichtarze, a krzyż na środku między lichtarzami. I tablicą zawiesić, na który napisane będą powinności braterskie na miejscu osobnym, gdzie ją każdy obaczy i przeczytać będzie mógł. I te rzeczy wszystkie, które mu oddane będą od cechmistrza i kolegów jego ma mieć na pieczy. A jeśliby co zginęło, ma to zapłacić do skrzynki braterski i ni ma odchodzić od
swoje pieniądze i pióra do pisania kosztem swym własnym, ponieważ nic nie daje do skrzynki. ROZDZIAŁ XXIII
Sługa w pierwszą niedzielę i przez wszystek rok, aż się odminią starszy cechowi, powinien będzie rano wstać i nagotować stół i suknem nakryć, na niego wstawić obraz św. Barbary, lichtarze, a krzyż na środku między lichtarzami. I tablicą zawiesić, na który napisane będą powinności braterskie na miescu osobnym, gdzie ją każdy obaczy i przeczytać będzie mógł. I te rzeczy wszystkie, które mu oddane będą od cechmistrza i kolegów jego ma mieć na pieczy. A jeśliby co zginęło, ma to zapłacić do skrzynki braterski i ni ma odchodzić od
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 454
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
chociaż te Żydowskie/ jako oni zowią/ Mojżeszowi/ Aaronowi/ Dawidowi/ Salomonowi i inszym Prorokom zawadziły/ jeżeli im drogę do zbawienia zagrodziły. Ja to dobrze wiem że nie: a to dziwne aparaty kapłańskie mieli/ zwonków około siebie nawieszali/ pasami się przewięzowali/ trybularze złote czynili/ z których kadzili/ świece z lichtarzami złotymi stawiali/ tyary złaminami na głowę sobie kładli/ naczynia olejem świętym poświęcali/ muzyki rozmaitej używali/ w trąby/ w bębny/ w kornety/ a co więtsza pląsali a tańcowali/ a mianowicie Pan mój Dawid ś. i nie jest dla tych Ceremonij i ofiar żaden do nieba wzięty? Jeżeli tym ceremonie nie zawadziły
choćiaż te Zydowskie/ iáko oni zowią/ Moyzeszowi/ Aaronowi/ Dawidowi/ Sálomonowi y inszym Prorokom záwádźiły/ ieżeli im drogę do zbáwienia zágrodźiły. Ia to dobrze wiem że nie: á to dziwne ápáraty kápłáńskie mieli/ zwonkow około śiebie náwieszáli/ pásámi się przewięzowáli/ trybularze złote czynili/ z ktorych kádzili/ świece z lichtarzámi złotymi stáwiáli/ thyáry złáminámi ná głowę sobie kłádli/ naczynia oleiem świętym poświącáli/ muzyki rozmáitey vżywáli/ w trąby/ w bębny/ w kornety/ á co więtsza pląsáli á táńcowáli/ á miánowićie Pan moy Dawid ś. y nie iest dla tych Ceremoniy y ofiar żaden do niebá wźięty? Ieżeli tym ceremonie nie záwádźiły
Skrót tekstu: MirJon
Strona: 15
Tytuł:
Jonathas zmartwychwstał
Autor:
Florian Mirecki
Drukarnia:
wdowa Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609