niemiło I to, co przedtym mą pociechą było. Przedtymem i cień jej widzieć żądała, Dziś bym i samej zapomnieć wolała, Gdy na co pojrzę, w czym ona chodziła, Jakbym w się ostry puinał wraziła. I kiedy szpilkę jej najmniejszą zoczę, Zaraz gorzkimi łzami ją omoczę. TREN X
Wdzięczna lilijko, jakżeś prędko zwiędła? Jak prędko dni twych zła Parka doprzędła? Prędko, ach, prędko po tej, która-m na cię Kładła życzliwą ręką, ślubnej szacie (W czym się póki żyć będę, nie utulę), Przyszło śmiertelną wdziać na cię koszulę. Prędko-ś się z mężem swoim rozłączyła
niemiło I to, co przedtym mą pociechą było. Przedtymem i cień jej widzieć żądała, Dziś bym i samej zapomnieć wolała, Gdy na co pojrzę, w czym ona chodziła, Jakbym w się ostry puinał wraziła. I kiedy szpilkę jej najmniejszą zoczę, Zaraz gorzkimi łzami ją omoczę. TREN X
Wdzięczna lilijko, jakżeś prędko zwiędła? Jak prędko dni twych zła Parka doprzędła? Prędko, ach, prędko po tej, którą-m na cię Kładła życzliwą ręką, ślubnej szacie (W czym się póki żyć będę, nie utulę), Przyszło śmiertelną wdziać na cię koszulę. Prędko-ś się z mężem swoim rozłączyła
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 256
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975