w Kielmach, ale dla inkursji nieprzyjacielskiej musiałem stamtąd ustąpić.
Anno 1705. Toż trwało zamieszanie. Zaczem w kłopotach, pracach obozowych, ten rok odprawiłem, żona moja z dziećmi w Prusach, tojest w Królewcu i Tylży mieszkała.
Anno 1706. Żona z dziećmi w Prusach, ja przy wojsku szwedzkiem i litewskiem. Podjazdy odprawowałem zawsze szczęśliwie, jako to: pod Tykocinem, pod Olitą, w Olkinnikach, koło Wilna, vide infra.
Anno 1707. Rok ten zacząłem od przypadku, albowiem casu et infortunio stojąc na miejscu w prędkiem obróceniu się nogem sobie w samem kolanie wywinął, ciężki ból cierpiąc i długo nie mogąc
w Kielmach, ale dla inkursyi nieprzyjacielskiéj musiałem ztamtąd ustąpić.
Anno 1705. Toż trwało zamieszanie. Zaczém w kłopotach, pracach obozowych, ten rok odprawiłem, żona moja z dziećmi w Prusach, tojest w Królewcu i Tylży mieszkała.
Anno 1706. Żona z dziećmi w Prusach, ja przy wojsku szwedzkiém i litewskiém. Podjazdy odprawowałem zawsze szczęśliwie, jako to: pod Tykocinem, pod Olitą, w Olkinnikach, koło Wilna, vide infra.
Anno 1707. Rok ten zacząłem od przypadku, albowiem casu et infortunio stojąc na miejscu w prędkiém obróceniu się nogęm sobie w samém kolanie wywinął, ciężki ból cierpiąc i długo nie mogąc
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 27
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
imć pp. senatorów złączyła się z posły w izbietanquam zelaturi pro libertate, zwłaszcza dom Lubomirskich, Potockich i Sapiehów. Scissie te trwały przez dni kilka; miarkowano ab utrinque, tandem przez księdza biskupa inflanckiego deprecati od ks. prymasa, znowu się na górze złączyli.
Eodem Anno 1696, po konwokacji zaraz w księstwie litewskiem związek wojska stanął Sub Regimine ip. chorążego w. księstwa lit. Gregorego Ogińskiego; ale że non praemeditate to się wszczęło, nie długo też trwało. Albowiem kilka chorągwi tylko imci pod Brześciem będące skupił nie porozumiawszy się z inszemi na Rusi i Żmudzi stojącemi. A lubo i te na taką okazję z chęcią się gotowały
imć pp. senatorów złączyła się z posły w izbietanquam zelaturi pro libertate, zwłaszcza dom Lubomirskich, Potockich i Sapiehów. Scissie te trwały przez dni kilka; miarkowano ab utrinque, tandem przez księdza biskupa inflanckiego deprecati od ks. prymasa, znowu się na górze złączyli.
Eodem Anno 1696, po konwokacyi zaraz w księstwie litewskiem związek wojska stanął Sub Regimine jp. chorążego w. księstwa lit. Hrehorego Ogińskiego; ale że non praemeditate to się wszczęło, nie długo téż trwało. Albowiem kilka chorągwi tylko jmci pod Brześciem będące skupił nie porozumiawszy się z inszemi na Rusi i Żmudzi stojącemi. A lubo i te na taką okazyę z chęcią się gotowały
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 187
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
dwunastu chorągwi polskich z pięcią chorągwi dragońskich stojącego, sromotnie zniósł i uciekających pędził o mil trzy. Nabito wiele i żywcem pobrano. Sam Sinicki bez szpady uciekł w jednej kamizeli. Wozy wszystkie wojsku i Sinickiemu zabrano. Byli w tym podjeździe przy koronnem wojsku ichm. panowie Potoccy, wojewoda kijowski i pisarz polny koronny. Przy litewskiem ip. starosta bobrujski, ip. stolnik w. księstwa lit. i ja z dywizjami swemi.
Nazajutrz wziąwszy 200 dobrych koni, szedłem w tropy za uchodzącemi i dobrze goniłem. Obiegłem zapuszczański kraj i wróciłem się do obozu, zdobycze różne mając, między inszemi parę wielbłądów Dołhorukiego, które dałem
dwunastu chorągwi polskich z pięcią chorągwi dragońskich stojącego, sromotnie zniósł i uciekających pędził o mil trzy. Nabito wiele i żywcem pobrano. Sam Sinicki bez szpady uciekł w jednéj kamizeli. Wozy wszystkie wojsku i Sinickiemu zabrano. Byli w tym podjeździe przy koronném wojsku ichm. panowie Potoccy, wojewoda kijowski i pisarz polny koronny. Przy litewskiem jp. starosta bobrujski, jp. stolnik w. księstwa lit. i ja z dywizyami swemi.
Nazajutrz wziąwszy 200 dobrych koni, szedłem w tropy za uchodzącemi i dobrze goniłem. Obiegłem zapuszczański kraj i wróciłem się do obozu, zdobycze różne mając, między inszemi parę wielbłądów Dołhorukiego, które dałem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 239
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w mocy i ambicji swojej, aby nikomu niebezpiecznym nie był nieprzyjacielem. Któż tedy ad tanta vota Deorum omieszka łączyć serca i rękę przeciwko temu, który smakując sobie powabne prowincje Korony Polskiej, nowszemi coraz awulsjami mierzy jej granice, i totum in reliquo corpus zamykając, una tenere manu, i już odbierając tak wiele w księstwie litewskiem, i ruskich województwach dziedziczne nasze, pulsis possessoribus in exilium fortuny, dzieli między siebie, jakim zaś pożałowaniem, manet, nullo tacendum ori, ten chyba zaniedbać może tak pogodnej okazji ad eluctandum z gwałtownej niebezpieczeństwa toni, panowania najjaśniejszego króla imci Augusta (absit iactantia verbis) skutki niosą widome, a primo zaraz limine wprowadziwszy
w mocy i ambicyi swojéj, aby nikomu niebezpiecznym nie był nieprzyjacielem. Któż tedy ad tanta vota Deorum omieszka łączyć serca i rękę przeciwko temu, który smakując sobie powabne prowincye Korony Polskiéj, nowszemi coraz awulsyami mierzy jéj granice, i totum in reliquo corpus zamykając, una tenere manu, i już odbierając tak wiele w księstwie litewskiém, i ruskich województwach dziedziczne nasze, pulsis possessoribus in exilium fortuny, dzieli między siebie, jakiem zaś pożałowaniem, manet, nullo tacendum ori, ten chyba zaniedbać może tak pogodnéj okazyi ad eluctandum z gwałtownéj niebezpieczeństwa toni, panowania najjaśniejszego króla imci Augusta (absit iactantia verbis) skutki niosą widome, a primo zaraz limine wprowadziwszy
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 293
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wojskiem; tojest pod komendą hetmańską poszło 6,000, pod marszałka 4,000 miało pójść, miasto wypraw z województw, nie tak skutecznych. Ale gdy nastąpiły różne praktyki i dyfidencje na potem przeciw hetmanowi, nie dał tych 4,000 marszałkowi, i owszem jeden ku drugiemu odiis exacerbabantur; stąd poszło, że związek sfomentowany w wojsku litewskiem przeciw hetmanowi stanął pod Łęczna, którego marszałkiem wzięty ip. Potocki strażnik wielkiego księstwa litewskiego. Hetman ledwie uszedł do Lublina sub favorem Fleminga i sasów, wojsko wszystkie odebrano, hetmana goniono aż do samej lubelskiej miejskiej bramy, i gdyby go dwa razy nie odstrzelał p. Ogiński starosta grozdowski, nie uszedłby był hetman Pociej
wojskiem; tojest pod komendą hetmańską poszło 6,000, pod marszałka 4,000 miało pójść, miasto wypraw z województw, nie tak skutecznych. Ale gdy nastąpiły różne praktyki i dyffidencye na potém przeciw hetmanowi, nie dał tych 4,000 marszałkowi, i owszem jeden ku drugiemu odiis exacerbabantur; ztąd poszło, że związek sfomentowany w wojsku litewskiem przeciw hetmanowi stanął pod Łęczna, którego marszałkiem wzięty jp. Potocki strażnik wielkiego księstwa litewskiego. Hetman ledwie uszedł do Lublina sub favorem Fleminga i sasów, wojsko wszystkie odebrano, hetmana goniono aż do saméj lubelskiéj miejskiéj bramy, i gdyby go dwa razy nie odstrzelał p. Ogiński starosta grozdowski, nie uszedłby był hetman Pociej
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 310
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
in bonum, nec in malum.
Ojciec św. Klemens KsI^ty^ piissima morte vitam imitante, decessit ultimis Martii, mając wieku 72 lata. Pontificatus sui Anno 21, i mało nie dociągnąwszy annos Petri. Nastąpił na jego miejsce[...] NOTACJA RÓŻNYCH KLĘSK I PRZYGÓD PAMIĘCI GODNYCH.
Anno Domini 1690, na Rusi i w wielkiem księstwie litewskiem, także miejscami w Polsce, zjawiła się gromadna szarańcza, tak że pola wszystkie okrywała. Szkodziła zbożu różnemu, łąkom, ale żywiołom żadnym szkody nie było, i owszem taż szarańczą pasło się bydło, psy, kury, gęsi i t. d., zbytecznie tjąc. Nawet świnie i wieprze dziczały po lasach
in bonum, nec in malum.
Ojciec św. Klemens XI^ty^ piissima morte vitam imitante, decessit ultimis Martii, mając wieku 72 lata. Pontificatus sui Anno 21, i mało nie dociągnąwszy annos Petri. Nastąpił na jego miejsce[...] NOTACYA RÓŻNYCH KLĘSK I PRZYGÓD PAMIĘCI GODNYCH.
Anno Domini 1690, na Rusi i w wielkiém księstwie litewskiem, także miejscami w Polsce, zjawiła się gromadna szarańcza, tak że pola wszystkie okrywała. Szkodziła zbożu różnemu, łąkom, ale żywiołom żadnym szkody nie było, i owszem taż szarańczą pasło sie bydło, psy, kury, gęsi i t. d., zbytecznie tyjąc. Nawet świnie i wieprze dziczały po lasach
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 360
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
imci, który zakończywszy wody karlsbadzkie, umyślił dalsze kontynuować w Teplic wody. Tameśmy in praesentia króla pana dwie niedziele bawili. Miasto piękne między skałami w Czechach, mil siedm od Drezna. Panem tego miasta pan graf Kolowrat. Żona jego de domo Altein, tego grafa Alteina córka, który był generałem w wojsku naszem litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje, iż żaden z szpadą chodzić po ulicach nie jest w swojej mocy, i tak tyło z trzciną chodzić każdemu wolno. Stamtąd wodąśmy mimo Königstein, Sonenstein aż do Drezna płynęli z królem imcią.
Po tych zakończonych drogach czyli przejażdżkach, za dozwoleniem jego królewskiej mości byłem wpisany
jmci, który zakończywszy wody karlsbadzkie, umyślił dalsze kontynuować w Teplic wody. Tameśmy in praesentia króla pana dwie niedziele bawili. Miasto piękne między skałami w Czechach, mil siedm od Drezna. Panem tego miasta pan graff Kollowrath. Żona jego de domo Altein, tego grafa Alteina córka, który był generałem w wojsku naszem litewskiem. To miasto ma osobliwsze swoje przywileje, iż żaden z szpadą chodzić po ulicach nie jest w swojéj mocy, i tak tyło z trzciną chodzić każdemu wolno. Ztamtąd wodąśmy mimo Königstein, Sonenstein aż do Drezna płynęli z królem jmcią.
Po tych zakończonych drogach czyli przejażdżkach, za dozwoleniem jego królewskiéj mości byłem wpisany
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nowi nabożniczkowie szarańczą, onę depopulatricem regnorum, którą ze wszytkich państw cum sibilis et tinnitibus czujni magistratus wyganiają, tu do Polski wprowadzili, tu jem sedeszgotowali; tu się rozgościli, tak barzo się wpaśli, że in tantam creverunt factionem i tak możną, bogatą, że do kilku tysięcy wsi w Koronie i Wielkiem księstwie Litewskiem już osiedli, a na jednym tylko miejscu (co przedni senator publice a katolik twierdził) siedm kroć sto tysięcy we złocie w depozycie mają. A na cóż tu zasiedli? Na zgubę tej Korony; będąc właśni hiszpańscy speculatores i domu tego rakuskiego wierni i przysięgli promotores, tymi zbiory wojować nas będą, jeśli się nie
nowi nabożniczkowie szarańczą, onę depopulatricem regnorum, którą ze wszytkich państw cum sibilis et tinnitibus czujni magistratus wyganiają, tu do Polski wprowadzili, tu jem sedeszgotowali; tu się rozgościli, tak barzo się wpaśli, że in tantam creverunt factionem i tak możną, bogatą, że do kilku tysięcy wsi w Koronie i Wielkiem księstwie Litewskiem już osiedli, a na jednym tylko miejscu (co przedni senator publice a katolik twierdził) siedm kroć sto tysięcy we złocie w depozycie mają. A na cóż tu zasiedli? Na zgubę tej Korony; będąc właśni hiszpańscy speculatores i domu tego rakuskiego wierni i przysięgli promotores, tymi zbiory wojować nas będą, jeśli się nie
Skrót tekstu: JezuitRespCz_III
Strona: 87
Tytuł:
Jezuitom i inszem duchownem respons
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
dostojeństwie nowego króla wybić się z Moskwą; lecz patrzając na faciem rzeczy owego czasu, i car by był nieomylnie supersedował od wszystkiego, akceptując dla pokoju sąsiada. ROK 1709. ROK 1709. ROK 1709.
§. 20. Król Stanisław z wojskami szwedzkiemi i polskiemi swemi stał pod Opatowem, mając wielką nadzieję w wojsku litewskiem, a gdy już protektor i kreator jego ziemski przegrał, a Moskal z licznemi wojskami już się około Styru znajdował, tu zaś konfederacja sandomierska Augusta do tronu wokowali, dopiero on miękkich zażywać począł sposobów; już nie orężem, jako przedtem, ugruntować chciał tron swój, lecz placatis mediis. Więc naprzód fautores konfederacji warszawskiej poczęli
dostojeństwie nowego króla wybić się z Moskwą; lecz patrzając na faciem rzeczy owego czasu, i car by był nieomylnie supersedował od wszystkiego, akceptując dla pokoju sąsiada. ROK 1709. ROK 1709. ROK 1709.
§. 20. Król Stanisław z wojskami szwedzkiemi i polskiemi swemi stał pod Opatowem, mając wielką nadzieję w wojsku litewskiém, a gdy już protektor i kreator jego ziemski przegrał, a Moskal z licznemi wojskami już się około Styru znajdował, tu zaś konfederacya sandomirska Augusta do tronu wokowali, dopiéro on miękkich zażywać począł sposobów; już nie orężem, jako przedtém, ugruntować chciał tron swój, lecz placatis mediis. Więc naprzód fautores konfederacyi warszawskiéj poczęli
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 153
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
dziwnie żwawe na Pocieja konstytucje z ostrą cyrkumskrypcją buławy, żeby hetmani litewscy in foro ubiquinario odpowiadali. Wtem powstały na owym sejmie nienośne uskarżenia się na Moskwę: jako przez Wielkopolskę wchodząc i wychodząc do Pomeranii, i tam i sam, w niwecz kraje obracali, a najbardziej ingemiscebat Litwa; jako Moskwa ustawicznie nie wychodząc w księstwie litewskiem grasowali, nawet chorągwie litewskie z konsystencji wyganiali, a gdy im się sprzeciwili, w niewolą zabierali i do Moskwy odsyłali, (bo to był nie fałsz, że Moskwa naszych polskich ludzi na 100000 w niewolą zaprowadzili do swoich krajów; różnemi czasami i sposobami zabierając, choć, bo byli niby przyjaciółami rzeczypospolitej). Za
dziwnie żwawe na Pocieja konstytucye z ostrą circumskrypcyą buławy, żeby hetmani litewscy in foro ubiquinario odpowiadali. Wtém powstały na owym sejmie nienośne uskarżenia się na Moskwę: jako przez Wielkopolskę wchodząc i wychodząc do Pomeranii, i tam i sam, w niwecz kraje obracali, a najbardziéj ingemiscebat Litwa; jako Moskwa ustawicznie nie wychodząc w księstwie litewskiém grasowali, nawet chorągwie litewskie z konsystencyi wyganiali, a gdy im się sprzeciwili, w niewolą zabierali i do Moskwy odsyłali, (bo to był nie fałsz, że Moskwa naszych polskich ludzi na 100000 w niewolą zaprowadzili do swoich krajów; różnemi czasami i sposobami zabierając, choć, bo byli niby przyjaciołami rzeczypospolitéj). Za
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 194
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849