2. Namiętność albo pasia, jest jedna osobliwa/ tęga chęci naszej skłonność do pewnej jakiej rzeczy/ którą nam chciwie zmysły podają/ i nie jako napierają/ i od nas wy- magają. Nazywa się ta skłonność/ Fomes podnieta i jakaś żagiew/ która to tudzież się zapala/ do tego co sobie wdzięczno i miło lubieżność poczuje. Aże w tym wszytkim człowiek siebie i swej uciechy pospolicie szuka/ pochodzi to z miłości własnej/ która więc/ cokolwiek się jej wcześno/ przyjemno/ zda/ i podoba; nie wiele się oglądając czy się godzi/ czyli nie? wolą i staranie na to ciągnie/ aby z tego się ucieszyć/ tego
2. Námiętność albo passia, iest iedna osobliwa/ tęga chęći nászey skłonność do pewney iákiey rzeczy/ ktorą nam chćiwie smysły podaią/ y nie iáko nápieraią/ y od nas wy- mágaią. Nazywa się ta skłonność/ Fomes podnieta y iákáś żagiew/ ktora to tudźiesz się zápala/ do tego co sobie wdźięczno y miło lubieżność poczuie. Aże w tym wszytkim człowiek śiebie y swey ućiechy pospolićie szuka/ pochodźi to z miłośći własney/ ktora więc/ cokolwiek się iey wcześno/ przyiemno/ zda/ y podoba; nie wiele się oglądaiąc czy się godźi/ czyli nie? wolą y stáranie ná to ćiągnie/ aby z tego się ućieszyć/ tego
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 65
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
/ i uczciwe uciechy porzucić/ a ze wszytkiego się wyzuwszy/ w gruby wór obszyć/ i w dziupiu jakim pustelniczy wszczepić: lecz tego i Chrystus Pan/ i sama rzecz potrzebuje/ aby każdy nie bogactwa/ ale bogactw łakomą żądzą; nie cześć/ ale czci usilne zabieganie; nie wczasy uczciwe/ ale ciekawą wczasów lubieżność/ umartwił i ukrócił. Daleko różna rzecz jest Bogactwa/ a chciwość bogactw. Cześć/ a czci pragnienie etc. Albowiem i cześć/ i bogactwa mogą komu do zbawienia pomodz (jako wielom pomogły) chciwość ich i usilność/ nigdy. Pomagają bogactwa/ uciechy i honory/ ale kto ich należycie dobrze zażywa. Psal
/ y uczćiwe ućiechy porzućić/ á ze wszytkie^o^ się wyzuwszy/ w gruby wor obszyć/ y w dźiupiu iákim pustelniczý wszczepić: lecz tego y Chrystus Pan/ y samá rzecz potrzebuie/ áby káżdy nie bogáctwa/ ále bogactw łakomą żądzą; nie cześć/ ále czći uśilne zábiegánie; nie wczasy uczćiwe/ ále ćiekáwą wczásow lubieżność/ vmartwił y ukroćił. Dáleko rożná rzecz iest Bogáctwá/ á chćiwość bogáctw. Cześć/ á czći prágnienie etc. Albowiem y cześć/ y bogáctwá mogą komu do zbáwieniá pomodz (iáko wielom pomogły) chćiwość ich y uśilność/ nigdy. Pomágaią bogáctwa/ ućiechy y honory/ ále kto ich náleżyćie dobrze záżywa. Psal
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 255
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
, czego się bać mogę, Przecież mię dręczy srogi strach niebogę Na tyle myśli dziewkę roztargnioną, I frasunkami prawie wpuł strawioną, Co niebezpieczeństw w swoim łonie morze, Co mieć trudności świetne mogą zorze; Wszystkie przyczyną na moję zagładę, I tak nierychłej drogi twojej kładę. O czym gdy myślę; przychodzi mi znowu Lubieżność, w którą wpadacie z narowu; Ześ się mógł w jakiej rozpieścić kochance, I miasto żony dajesz przystęp brance. Przed którą mówić możesz i to pono; Jako cię z grubą dziewką ożeniono, Która przy wiejskim życiu, i rozumie, Nic więcej, okrom wełnę prząść nie umie. Niech to żart będzie,
, czego się bać mogę, Przećiesz mię dręczy srogi strách niebogę Ná tyle myśli dźiewkę rostárgnioną, Y frásunkámi práwie wpuł strawioną, Co niebespieczeństw w swoim łonie morze, Co mieć trudnośći świetne mogą zorze; Wszystkie przyczyną ná moię zagłádę, Y ták nierychłey drogi twoiey kłádę. O czym gdy myślę; przychodźi mi znowu Lubieżność, w ktorą wpádaćie z nárowu; Ześ się mogł w iákiey rospieśćić kochánce, Y miásto żony dáiesz przystęp bránce. Przed ktorą mowić możesz y to pono; Iáko ćię z grubą dźiewką ożeniono, Ktorá przy wieyskim żyćiu, y rozumie, Nic więcey, okrom wełnę prząść nie umie. Niech to żárt będźie,
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 8
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
unieść resztę fortuny i zdrowia swego: Rupêre foedus, impius lucri furoret ira praeceps: quaeque succensas agit libido mantes: Venit Imperii sitis cruenta: factus praeda majori minor, pro Jure, vires esse. Sen: Trag: Zerwały Prawa, bezecna zysku chciwość, i gniew szalony, i która myśl dobrą psuje, lubieżność brzydka, także krwawa żądza do panowania, stał się większemu Szlachcić uboższy strawą: potęga służy za prawo. Rozdział I.
Przyjaciel. Podobno barziej obłoki, czyli mgły gęste obtoczyły rozum nasz, że prawdy dociec nie może zaćmiony będąc błędem opinii różnych. I także porzucasz już cale ojczyznę? ale powiedz proszę, kiedy
unieść resztę fortuny i zdrowia swego: Rupêre foedus, impius lucri furoret ira praeceps: quaeque succensas agit libido mantes: Venit Imperii sitis cruenta: factus praeda majori minor, pro Jure, vires esse. Sen: Trag: Zerwały Prawa, bezecna zysku chciwość, i gniew szalony, i która myśl dobrą psuie, lubieżność brzydka, także krwawa żądza do panowania, stał się większemu Szlachcić uboższy strawą: potęga służy za prawo. Rozdział I.
Przyiaciel. Podobno barziey obłoki, czyli mgły gęste obtoczyły rozum nasz, że prawdy dociec nie może zaćmiony będąc błędem opinii różnych. I także porzucasz iuż cale oyczyznę? ale powiedz proszę, kiedy
Skrót tekstu: KryszStat
Strona: 5
Tytuł:
Stateczność umysłu
Autor:
Andrzej Kazimierz Kryszpin Kirszensztein
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
gdy tym czasem
zdrajca wewnątrz czuwa na chwilę, aby ich podszedł.
Zdrowie ich, siła ich, piękność ich, żywość ich, zapaliły chuci miłości rozkosznej; skrępowani dyszą w jej więzieniu; ona namawia ich do hołdu, i pokusy swoje rozpościera.
Członki jej pieszczone są i delikatne, odzienie jej modne i wytworne; lubieżność żarzy się w jej oczach, pokusa między[...] drażniętami jej siedzi; palcem na nich kiwa, oczyma zaprasza, i usiłuje ich usidlić zaprawnemi zdradliwą ponętą słowy.
Uciekaj od jej powabów, i zatykaj uszy na słowa jej omamiające. Jeśli się zapatrujesz na oczy jej mdlejące, jeśli słodyczy jej głosu słuchasz, jeśli się swemi barkami
gdy tym czasem
zdrayca wewnątrz czuwa na chwilę, aby ich podszedł.
Zdrowie ich, siła ich, piękność ich, żywość ich, zapaliły chuci miłośći roskoszney; skrępowani dyszą w iey więzieniu; ona namawia ich do hołdu, y pokusy swoie rozpościera.
Członki iey pieszczone są y delikatne, odzienie iey modne y wytworne; lubieżność żarzy się w iey oczach, pokusa między[...] drażniętami iey siedzi; palcem na nich kiwa, oczyma zaprasza, y usiłuie ich usidlić zaprawnemi zdradliwą ponętą słowy.
Uciekay od iey powabow, y zatykay uszy na słowa iey omamiaiące. Ieżli się zapatruiesz na oczy iey mdleiące, ieżli słodyczy iey głosu słuchasz, ieżli się swemi barkami
Skrót tekstu: ChesMinFilozof
Strona: 19
Tytuł:
Filozof indyjski
Autor:
Philip Dormer Stanhope Chesterfield
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767
miłości by nie brapodobny? I godzien mnie? żem siostrą/ to mi się źle stawi. Bylem nic nie zrobiła takiego na jawi/ Sen jak raczy niech stawa w postawie podobnej: Sen bez świadka/ a nie krom rozkoszy osobnej. Hoj Wenus/ i Kupido lotny/ jakim miała Pociechy? jak mięjawna lubieżność podkała? Jakom leżała po wszech śpikach rozmarzona? Jako mi pomnieć miło? lub rozkosz omkniona/ I noc w lot przeszła/ a mym początkom zajźrzała. Gdzież możno? bym się z inszym mianem mu dostała. Jak pięknie mogłam ojcu być niewiastą twemu? Jak pięknieś ojcu/ Kaune/ mógł
miłośći by nie brápodobny? Y godźien mnie? żem śiostrą/ to mi się źle stáwi. Bylem nic nie zrobiłá tákiego ná iáwi/ Sen iak raczy niech stawa w postawie podobney: Sen bez świádká/ á nie krom roskoszy osobney. Hoy Wenus/ y Kupido lotny/ iákiem miáłá Poćiechy? iak mięiáwna lubieżnosć podkáłá? Iákom leżáłá po wszech śpikách rozmárzona? Iáko mi pomnieć miło? lub roskosz omkniona/ Y noc w lot przeszłá/ á mym początkom záyźrzáłá. Gdźiesz możno? bym się z inszym miánem mu dostałá. Iák pięknie mogłám oycu być niewiástą twemu? Iák pięknieś oycu/ Kaune/ mogł
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 232
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
letni żadną z boku przeciwnością niezalterowany pokoj wprowadził w kraj obfitujący nie tylko do potrzeby, albo wygody, ale do wszelkiej rozkoszy dostatek; z dostatków rodził się zbytek: z tej zaś płodnej wszelkiego złego matki rozkrzewiły się emulacje w aparencjach, rozrzutność w biesiadach, wyuzdana w rozkoszach rozpusta, wiarołomna u Księży, i Krzyżaków lubieżność. A zatym nastąpiło skwapliwe chwytanie się takowej zwodniczej religii, która pobłażając występkom, a chuciom dogadzając, i poślubioną Bogu czystość za nic nie ważąc, dokuczające zawiedzionego sumnienia gryzoty potłumiała, i w niejaką wprowadzała bezczułość. Szło zatym apostatyczne wyrzeczenie się jedno zbawiennej Wiary, powierzchowne tylko względem habitu Krzyżackich ustaw dochowanie, wierutne Boga
letni żadną z boku przećiwnośćią niezalterowany pokoy wprowadźił w kray obfitujący nie tylko do potrzeby, albo wygody, ale do wszelkiey rozkoszy dostatek; z dostatkow rodźił śię zbytek: z tey zaś płodney wszelkiego złego matki rozkrzewiły śię emulacye w apparencyach, rozrzutność w bieśiadach, wyuzdana w roskoszach rospusta, wiarołomna u Xięży, y Krzyżakow lubieżność. A zatym nastąpiło skwapliwe chwytanie śię takowey zwodniczey religii, która pobłażając występkom, á chućiom dogadzając, y poślubioną Bogu czystość zá nic nie ważąc, dokuczające zawiedźionego sumnienia gryzoty potłumiała, y w niejaką wprowadzała bezczułość. Szło zatym apostatyczne wyrzeczenie śię jedno zbawienney Wiary, powierzchowne tylko względem habitu Krzyżackich ustaw dochowanie, wierutne Boga
Skrót tekstu: HylInf
Strona: 88
Tytuł:
Inflanty w dawnych swych i wielorakich aż do wieku naszego dziejach i rewolucjach
Autor:
Jan August Hylzen
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1750
Data wydania (nie później niż):
1750
/ jako z-obietnic i ślubów moich na mię zaciągnionych/ a niedbale i nie cale popełnionych.
Daję się winnym z -grzechów głównych które mniej/ więcej/ miejsce jednak jakiekolwiek w-duszy i w-sumnieniu mym miały/ jako nadętość pychy/ i próżnego sobie abo ludziom podobania ścisła/ i łakoma chciwość/ maząca lubieżność/ gryźliwa zazdrość/ w-iedzy i w piciu niepomierność/ porywcza do gniewu zapalczywość/ i w-nienawiści zaciętość; na ostatek w sprawach służby twojej Boskiej ociężałość i oziebłość. Drogi doskonałości Chrze:
Daję się winnym z-przyłożenia się do cudzych grzechów pobudzając słowem/ znakiem/ rozkazaniem/ złym poradzeniem/ przeglądaniem/ bronieniem/ ochranianiem/
/ iáko z-obietnic i ślubow moich ná mię záćiągnionych/ á niedbále i nie cále popełnionych.
Dáię się winnym z -grzechow głownych ktore mniey/ więcey/ mieysce iednák iákiekolwiek w-duszy i w-sumnieniu mym miáły/ iáko nádętość pychy/ i prożnego sobie abo ludźiom podobánia śćisła/ i łákoma chćiwość/ máząca lubieżność/ gryźliwa zazdrość/ w-iedzy i w pićiu niepomierność/ porywcza do gniewu zápálczywość/ i w-nienawiśći záćiętość; ná ostátek w spráwách służby twoiey Boskiey oćiężáłość i oźiebłość. Drogi doskonáłośći Chrze:
Dáię się winnym z-przyłożenia się do cudzych grzechow pobudzáiąc słowem/ znákiem/ rozkazániem/ złym porádzeniem/ przeglądániem/ bronieniem/ ochraniániem/
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 26
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
-posłuszeństwie/ w-vmartwieniu/ w-pracach/ w-czujościach/ w-krzyżach/ i w-vtrapieniach/ w-pokusach/ w-vstawicznych od ludzi/ od czartów/ od samych siebie przeciwnościach/ siłą i łaską Boga swego Chrystusa uzbrojeni wszytkie pożądliwości i nałogi swe do złego/ wszytkie skłonności/ wszytkie swawole/ wszytkę własną miłość/ i lubieżność/ a do wczasów i honorków własnych chętkę/ wszytkie pokusy i najazdy szatańskie skryte i jawne/ wszytkie języki ludzkie uszczypliwe/ i pochlebne/ wszytkie nadzieje/ obłudy/ obietnice tego świata jako gnój depcą/ jako pajęczynę targają/ jako psa zgniłego nienawidzą/ a przy Bogu swoim ukrzyżowanym/ nagim/ ubogim/ zbolałym/ skrwawionym
-posłuszeńśtwie/ w-vmartwieniu/ w-pracách/ w-czuyośćiách/ w-krzyżach/ i w-vtrápieniách/ w-pokusách/ w-vstáwicznych od ludźi/ od czártow/ od samych śiebie przećiwnośćiách/ śiłą i łáską Bogá swego Chrystusa vzbroieni wszytkie pożądliwośći i nałogi swe do złego/ wszytkie skłonnośći/ wszytkie swawole/ wszytkę własną miłość/ i lubieżność/ á do wczásow i honorkow własnych chętkę/ wszytkie pokusy i náiázdy szátáńskie skryte i iáwne/ wszytkie ięzyki ludzkie vszczypliwe/ i pochlebne/ wszytkie nadźieie/ obłudy/ obietnice tego świátá iáko gnoy depcą/ iáko páięczynę tárgáią/ iáko psá zgniłego nienawidzą/ á przy Bogu swoim vkrzyżowánym/ nágim/ vbogim/ zbolałym/ skrwáwionym
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 198
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
twoim związanego i zwikłanego trzyma.
6. Jednakże wiem też to/ że u ciebie mój JEzu/ jest zrzodło ognia żywego/ i żywota ognistego/ którym gdy ty napuścisz i napoisz istotę moję/ spłonie w-niej ta wszytka i ziemska ociężałość/ i zgniła próżności nieczystość/ i zimna bojaźliwość i ociętna leniwość/ i wikląca lubieżność/ i onaż przyprawi mi ogniste skrzydła/ przeczystej i przewdzięcznej twojej miłości/ i zaniesie mię aż na on sam ołtarz skrytego a niewymownego miłowania/ i obłapiania ciebie/ gdzie tobie zawsze a zawsze gorają/ na całopaloną ofiarę/ czyste i żywe/ całe i ziemie próżne serca ogniowego/ ogniem żyjącego/ ognioistotnego stworzenia twojego
twoim związánego i zwikłánego trzymá.
6. Iednákże wiem też to/ że v ćiebie moy IEzu/ iest zrzodło ogniá żywego/ i żywotá ognistego/ ktorym gdy ty nápuśćisz i nápoisz istotę moię/ spłonie w-niey tá wszytká i źiemska oćiężáłość/ i zgniła prożnośći nieczystość/ i źimna boiáźliwość i oćiętna leniwość/ i wikląca lubieżność/ i onáż przypráwi mi ogniste skrzydłá/ przeczystey i przewdźięczney twoiey miłośći/ i zánieśie mię áż ná on sam ołtarz skrytego á niewymownego miłowánia/ i obłápiániá ćiebie/ gdźie tobie záwsze á záwsze goráią/ ná całopaloną ofiárę/ czyste i żywe/ cáłe i źięmie prożne sercá ogniowego/ ogniem żyiącego/ ognioistotnego stworzenia twoiego
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 269
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665