Absolutny zaś Rząd całych Prusów zostawiony do dyspozycyj Apostołskiej. Biskupstwa Sambijskie i Pomezańskie były fundowane w Prusach Książęcych, abo jak teraz zwane w Brandenburgskich, i te zawsze były w Teutonicznej Potencyj, jak zaś dostały się pod Rząd Alberta Margrabi, tak te dwa Biskupstwa zatracone, bo na Księstwa Świeckie czyli Dobra przemienione za dyspensą Marcina Lutra. Biskupstwo zaś Warmińskie zostało się w dyspozycyj Monarchów Polskich, po zawojowanych Krzyżakach, o czym niżej pod Prusami, i dla tego dawny i gruntowny Wiary Z. szczep tam się konserwuje. Biskup Warmiński w Warmii jest Książęciem Warmińskim, on sądzi Szlachtę całego Księstwa bez żadnej Apelacyj, i wszystkie Sprawy, i tak jako Biskup
Absolutny zaś Rząd całych Prusów zostawiony do dyspozycyi Apostolskiey. Biskupstwa Sambiyskie i Pomezańskie były fundowane w Prusach Xiążęcych, abo jak teraz zwane w Brandeburgskich, i te zawsze były w Teutoniczney Potencyi, jak zaś dostały śię pod Rząd Alberta Margrabi, tak te dwa Biskupstwa zatracone, bo na Xięstwa Swieckie czyli Dobra przemienione za dyspensą Marćina Lutra. Biskupstwo zaś Warmińskie zostało śię w dyspozycyi Monarchów Polskich, po zawojowanych Krzyżakach, o czym niżey pod Prusami, i dla tego dawny i gruntowny Wiary S. szczep tam śię konserwuje. Biskup Warmiński w Warmii jest Xiążęćiem Warmińskim, on sądźi Szlachtę całego Xięstwa bez żadney Appellacyi, i wszystkie Sprawy, i tak jako Biskup
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 177
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
pieszczochy Posyłał Pan do pogan otrzepować prochy. Do pogan, nie chrześcijan, gdzie zdjąwszy maszkarę,
W każdym wierzącym święte cnoty żywią wiarę. Źle by Chrystus na świecie, rzekszy prawdę, gościół, Gdyby w was samych jego miał zawisnąć kościół I dopiero się począł, gdy (sto lat nie minie) Wasze schizma od Lutra porze się w Socynie. Ani to wiara, idąc za swej głowy szumem, Nic nie wierzyć, tylko to, co pojmiesz rozumem. Czemuż to rozumowi wbrew Abraham wierzy, Że go Bóg jako piasek pomorski rozszerzy, Choć mu zarznie ofiarą jedynego syna? Toć to wiary natura, że nasz rozum ścina, To
pieszczochy Posyłał Pan do pogan otrzepować prochy. Do pogan, nie chrześcijan, gdzie zdjąwszy maszkarę,
W każdym wierzącym święte cnoty żywią wiarę. Źle by Chrystus na świecie, rzekszy prawdę, gościół, Gdyby w was samych jego miał zawisnąć kościół I dopiero się począł, gdy (sto lat nie minie) Wasze schizma od Lutra porze się w Socynie. Ani to wiara, idąc za swej głowy szumem, Nic nie wierzyć, tylko to, co pojmiesz rozumem. Czemuż to rozumowi wbrew Abraham wierzy, Że go Bóg jako piasek pomorski rozszerzy, Choć mu zarznie ofiarą jedynego syna? Toć to wiary natura, że nasz rozum ścina, To
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 215
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
listów i przejętej zdrady. Trzeciego obaczywszy król spyta w kościele: „A dawno katolikiem?” Odpowie ten śmiele: „Jako lutrów poczęto wieszać.” „Dobry sługo — Rzecze król — i u tego pana cię niedługo. A kiedy katolika obieszą do jutra, To ty w Żyda, jeśli się nie obrócisz w lutra; Potem w Turczyna, albo jak wierzą poganie, I rychlej wiar, niżeli szubienic, nie stanie.” Wierę bym ja poradził na takiego zmieńcę: Imo insze najwyższą postawić szubieńcę. Jeśliż ci słusznie wiszą, co zdradzali ludzi, Czemuż ten nie ma wisieć, który Bogiem łudzi. 188. DO
listów i przejętej zdrady. Trzeciego obaczywszy król spyta w kościele: „A dawno katolikiem?” Odpowie ten śmiele: „Jako lutrów poczęto wieszać.” „Dobry sługo — Rzecze król — i u tego pana cię niedługo. A kiedy katolika obieszą do jutra, To ty w Żyda, jeśli się nie obrócisz w lutra; Potem w Turczyna, albo jak wierzą poganie, I rychlej wiar, niżeli szubienic, nie stanie.” Wierę bym ja poradził na takiego zmieńcę: Imo insze najwyższą postawić szubieńcę. Jeśliż ci słusznie wiszą, co zdradzali ludzi, Czemuż ten nie ma wisieć, który Bogiem łudzi. 188. DO
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 282
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
że z państwa wygnany, I dla złej wiary wiecznej godzien jest nagany. A jako płuca wiatry w się przyjmują różne, Tak oni aby w wierze mieli duchy próżne. Ślezionę Rozmus posłał Węgrom dumającym, Zwłaszcza melancholijej okwito mającym, Aby im Sastorowie nie opowiadali Wesela, lecz w kłopocie by zawsze mieszkali. Bo póki oni Lutra nie przyjęli wiary
Póty byli szczęśliwi i możni bez miary. A skoro jedno cnotą papieską wzgardzili, Zarazem na się Turka wojną obalili. Tak i Czechowic: dotąd na wolności trwali, Póki Husowej wiary nie naśladowali. A jako znieśli Boskie obrzędy okwite, Tak im też cesarz zgwałcił prawa pospolite. Więc teraz w wieńcu chodzą
że z państwa wygnany, I dla złej wiary wiecznej godzien jest nagany. A jako płuca wiatry w się przyjmują różne, Tak oni aby w wierze mieli duchy próżne. Ślezionę Rozmus posłał Węgrom dumającym, Zwłaszcza melankolijej okwito mającym, Aby im Sastorowie nie opowiadali Wesela, lecz w kłopocie by zawsze mieszkali. Bo póki oni Lutra nie przyjęli wiary
Póty byli szczęśliwi i możni bez miary. A skoro jedno cnotą papieską wzgardzili, Zarazem na się Turka wojną obalili. Tak i Czechowic: dotąd na wolności trwali, Póki Husowej wiary nie naśladowali. A jako znieśli Boskie obrzędy okwite, Tak im też cesarz zgwałcił prawa pospolite. Więc teraz w wieńcu chodzą
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 364
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
to rzeczy lub Luterskie ślady, Bo my pamiątki żadnej nie czyniem Chrystusowi, Ani się śmierci płakać godzi Jezusowej. Ale że patriarchą był Luter swej wiary, Który za nasze przodki czynił też ofiary, Aby się do nas wiara tamta obróciła, I w naszej się nauka jego utopiła. Bierzcież - pry - na pamiątkę Lutra zakonnego Ten ostatni wykisiel, dowód śmierci jego, Bierzcie, ale nie jeden nad drugiego więcej, Bo nas isonomija zaleci tym pręczej. To jest: za równy podział, że u nas tak cnoty W takiej wadze, jako też wierutne niecnoty. Nic inszego, wierzcie mi, tam nie używają, Bo żadnej tradycyjej o
to rzeczy lub Luterskie ślady, Bo my pamiątki żadnej nie czyniem Chrystusowi, Ani się śmierci płakać godzi Jezusowej. Ale że patryjarchą był Luter swej wiary, Który za nasze przodki czynił też ofiary, Aby się do nas wiara tamta obróciła, I w naszej się nauka jego utopiła. Bierzcież - pry - na pamiątkę Lutra zakonnego Ten ostatni wykisiel, dowód śmierci jego, Bierzcie, ale nie jeden nad drugiego więcej, Bo nas isonomija zaleci tym pręczej. To jest: za równy podział, że u nas tak cnoty W takiej wadze, jako też wierutne niecnoty. Nic inszego, wierzcie mi, tam nie używają, Bo żadnej tradycyjej o
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 370
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
są predykanci dziwni w Holandyjej, A poddają się wolnie sami mizeryjej. A iż włosy na głowie są z wiatru stworzone, Aby też oni mieli nauki swe płonne, Które wiatrom podobne, jak naśladownicy Holandrowie by byli w piekle z wiarą wszyscy. Owo nie masz w północnym kraju kątu tego, Gdzieby wiara nie zaszła Lutra przeklętego, Z którego jako z drzewa uczniowie wyrośli, I jednym torem ludzi na zgubienie poszli. Owi wilcy, co szkodzą gałęziom rodzajnym, Tak pewnie wiarom świętym są ci jadem tajnym. Bieret rogaty ukradł przy rozdziale ktosi, Jednak łatwie go poznać kto go w zborze nosi. Będąc w Rzymie widziałem na wendecie taki
są predykanci dziwni w Holandyjej, A poddają się wolnie sami mizeryjej. A iż włosy na głowie są z wiatru stworzone, Aby też oni mieli nauki swe płonne, Które wiatrom podobne, jak naśladownicy Holandrowie by byli w piekle z wiarą wszyscy. Owo nie masz w północnym kraju kątu tego, Gdzieby wiara nie zaszła Lutra przeklętego, Z którego jako z drzewa uczniowie wyrośli, I jednym torem ludzi na zgubienie poszli. Owi wilcy, co szkodzą gałęziom rodzajnym, Tak pewnie wiarom świętym są ci jadem tajnym. Bieret rogaty ukradł przy rozdziale ktosi, Jednak łatwie go poznać kto go w zborze nosi. Będąc w Rzymie widziałem na wendecie taki
Skrót tekstu: ErZrzenAnKontr
Strona: 376
Tytuł:
Anatomia Martynusa Lutra Erazma z Roterdama
Autor:
Erazm z Rotterdamu
Tłumacz:
Jan Zrzenczycki
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
Pierwsza Konwersio tego Królestwa incidit za Sewera Cesarza Roku Pańskiego 213. Roku 471. 495.
GERMANIA albo Niemcy, Wiarą Świętą oświeceni przez SS. Krescensa, Beata, Euchariusza, Waleriusza, Materna, Uczniów Apostołskich ; w której nienaruszenie trwali, aż do Roku 1400. od którego czasu zarazać się Poczęli od Jana Husa, Lutra, Kalwina. Ma Germania Arcy-Biskupów Elektorów 3. Innych Arcy Biskupów includendo Praskiego 7. z których Magde- O Wierze Katolickiej.
burski i Bremeński oba w Saksonii, Rigski w Inflanciech, są sekularyzowani, to jest w Świeckich Książąt z Księży obróceni. Biskupów ma Germania i Czechy 46. z których koło 16. sekularyzowanych,
Pierwsza Conversio tego Krolestwa incidit zá Sewerá Cesarza Roku Pańskiego 213. Roku 471. 495.
GERMANIA álbo Niemcy, Wiárą Swiętą oświeceni przez SS. Krescensa, Beâtá, Euchariusza, Waleriusza, Materna, Uczniow Apostolskich ; w ktorey nienaruszenie trwali, áż do Roku 1400. od ktorego czasu zarazáć się poczeli od Iàna Husa, Lutra, Kalwina. Má Germania Arcy-Biskupow Elektorow 3. Innych Arcy Biskupow includendo Praskiego 7. z ktorych Magde- O Wierze Katolickiey.
burski y Bremeński oba w Saxonii, Rigski w Inflanciech, są sekularyzowani, to iest w Swieckich Xiążąt z Xięży obroceni. Biskupow má Germánia y Czechy 46. z ktorych koło 16. sekularyzowanych,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1021
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, tudzież do nabożeństwa, zganił, żadnych nie oserwując; Niechże słucha, co mówi Tobiasz cap: 12 Bona est Oratio cum Ieiunio.
ŚWIĘTYCH szanować i wzywać, Luter zakazuje: A Dawid Z wyraźnie mówi w Psalmie 138. Nimis honorati sunt Amici tui Deus. Job też toż samo trzyma, pewnie sprawiedliwszy od Lutra, tego Łotra, mówiący cap: 5 Et ad aliquem Sanctorum convertere etc. Hic est Ieremias Propheta DEI, qui multum orat pro populo. Mówi Księga wtóra Machabejska.
Czyni Luter BOGA, który jest ipsissima Sanctitas, Autorem grzechu, ale niech słucha Dawida Psalmo 5 Non Deus volens iniquitatem tu es. Ezechiel w Rozdziale
, tudziesz do nabożeństwa, zganił, żadnych nie oserwuiąc; Niechże słuchá, co mowi Tobiász cap: 12 Bona est Oratio cum Ieiunio.
SWIĘTYCH szánować y wzywać, Luter zakazuie: A Dawid S wyraźnie mowi w Psálmie 138. Nimis honorati sunt Amici tui Deus. Iob też toż samo trzymá, pewnie sprawiedliwszy od Lutra, tego Łotra, mowiący cap: 5 Et ad aliquem Sanctorum convertere etc. Hic est Ieremias Propheta DEI, qui multum orat pro populo. Mowi Księga wtora Machabeyska.
Czyni Luter BOGA, ktory iest ipsissima Sanctitas, Autorem grzechu, ále niech słucha Dawidá Psalmo 5 Non Deus volens iniquitatem tu es. Ezechiel w Rozdziale
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1128
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tego Tenebriona. Pisał i do Polaków. Jakoż większa połowa Senatu Lutheranismum przyjęła była za Zygmunta Augusta, jako to Hrabiowie de Gorka, Hrabiowie z Ostrorogu, Zborowsej, Myszkowscy, Oleśniccy, Firlejowie, Herezje Chrześcijańskie
Stadniccy, etc. Dość że Hartknoch z Autorów wylicza 20 kilka wielkich Domów w Koronie i w Litwie, którym Lutra głupia sekta sapuit. Ia parco Nominibus, które resipuerunt, najbardziej Księdza Piotra Skargi Societatis IESU Kaznodziei Królewskiego pracą. Najbardziej zarazili się tą Sektą Studenci Akademii Krakowskiej, że za pobicie Studentów wielu, sprawie dliwości nie doprosili się; a tak między Lutrów poszli, a tam się pożeniwszy, in erroribus consirmati, Ojczyznę swoją reduces
tego Tenebriona. Pisał y do Polákow. Iakoż większa połowa Senatu Lutheranismum przyieła byłá zá Zygmunta Augusta, iako to Hrabiowie de Gorka, Hrabiowie z Ostrorogu, Zborowsey, Myszkowscy, Oleśniccy, Firleiowie, Herezye Chrześciańskie
Stadniccy, etc. Dość że Hartknoch z Autorow wylicza 20 kilka wielkich Domow w Koronie y w Litwie, ktorym Lutra głupiá sektá sapuit. Ia parco Nominibus, ktore resipuerunt, náybardziey Xiędza Piotra Skárgi Societatis IESU Kaznodziei Krolewskiego pracą. Náybardziey zarázili się tą Sektą Studenci Akademii Krákowskiey, że za pobicie Studentow wielu, sprawie dliwości nie doprosili się; a tak między Lutrow poszli, á tam się pożeniwszy, in erroribus consirmati, Oyczyznę swoią reduces
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1129
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, że w wielu błędach z Lutrami i Kalwinistami, zgadza się, opuszczam, gdyż z tych łatwo się domyślić. KALWINA SEKTA OBMIERZŁA ERRONEA
Był Nowodieńskim w Francyj Kanonikiem Jan Kalwin, według Genebrarda, który Caelibatum porzuciwszy, pojął za żonę Idelettę Burce, według świadectwa Bezy Autora. Wiary Z Katolickiej odstąpiwszy, a z Lutra się zgorszywszy, nową sektę Roku Pańskiego 1528 fundował. Maksymy i Nauka jego bardzo podobna Luterskiej, której superaddidit malitiam, że często CHRYSTUSA Pana bluźni ciężko: w Najświętszym SAKRAMENCIE negat CHRYSTUSA Pana eksistentiam, twierdząc: że to jest tylko Figura, jaka też była Manna w Arce. Słowa o tym Przedwiecznej Prawdy rzetelne: Hoc
, że w wielu błędách z Lutrámi y Kalwinistámi, zgadza się, opuszczam, gdyż z tych łátwo się domyślić. KALWINA SEKTA OBMIERZŁA ERRONEA
Był Nowodienskim w Francyi Kanonikiem Ian Kalwin, według Genebrarda, ktory Caelibatum porzuciwszy, poiął zá żonę Idelettę Burce, według świadectwa Bezy Autorá. Wiary S Katolickiey odstąpiwszy, a z Lutra się zgorszywszy, nową sektę Roku Pańskiego 1528 fundował. Maxymy y Nauká iego bardzo podobná Luterskiey, ktorey superaddidit malitiam, że często CHRYSTUSA Paná bluźni cięszko: w Nayświętszym SAKRAMENCIE negat CHRYSTUSA Pána existentiam, twierdząc: że to iest tylko Figura, iaka też była Manna w Arce. Słowa o tym Przedwieczney Prawdy rzetelne: Hoc
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1129
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755