aż na sam szlak do ś. Piotra ku Brzeżanom, kędy ultima Julii w zamku Brzeżańskim jest pochowany. Z armat bito i z ręcznej broni po trzy razy. Regimentów konnych dwa i pieszych dwa asystowało. Akt ten procesji trwał aż do samej północy. Wyż rzeczony, ostatni był z domu Sieniawskich. — Na starowstwo Lwowskie dnia 7go maja przybył Pan Stefan Potocki, Referendarz koronny, na ten czas Marszałek sejmowy. Wjechał i objął starostwo in asystencja państwa szlachty, koligatów, chorągwi różnych, cechów i tym podobnie. Ten wjazd z rana się odprawił z konwentu ś. Marii Magdaleny, i trwał aż do drugiej godziny. pag. 56.
aż na sam szlak do ś. Piotra ku Brzeżanom, kędy ultima Julii w zamku Brzeżańskim jest pochowany. Z armat bito i z ręcznej broni po trzy razy. Regimentów konnych dwa i pieszych dwa assystowało. Akt ten processyi trwał aż do samej północy. Wyż rzeczony, ostatni był z domu Sieniawskich. — Na starowstwo Lwowskie dnia 7go maja przybył Pan Stefan Potocki, Referendarz koronny, na ten czas Marszałek sejmowy. Wjechał i objął starostwo in assistencya państwa szlachty, kolligatów, chorągwi różnych, cechów i tym podobnie. Ten wjazd z rana sie odprawił z konwentu ś. Maryi Magdaleny, i trwał aż do drugiej godziny. pag. 56.
Skrót tekstu: KronZakBarącz
Strona: 184
Tytuł:
Kronika zakonnic ormiańskich reguły ś. Benedykta we Lwowie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1703 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1703
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętnik dziejów polskich: z aktów urzędowych lwowskich i z rękopisów
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wojciech Maniecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1855
z kosztem nie małym po całej Europie odprawiały się. Osobliwą jednak radość i pociechę stąd miała korona Polska, że pomienioną Królowę Francuską, gniazda Polskiego córkę, Bóg synem obdarzył, przez co potym solennie była koronowana na królestwie Francuskiem. —
Dnia 6go grudnia w Wigilią ś. Mikołaja w poniedziałek z rana, wjeżdżał na Starostwo Lwowskie Pan Joachim Potocki, syn starszy Pana Stefana Potockiego, Marszałka Nadwornego Króla IMści. Asystencja na tym akcie liczna była, wielu Senatorów, Kasztelanów, Starostów i Urzędników asystowali, że zaś błoto i słota była, tedy od konwentu OO. Bernardynów od Halickiej bramy, ta wszystka asystencja wprowadzała P. Starostę, który mszę ś
z kosztem nie małym po całej Europie odprawiały się. Osobliwą jednak radość i pociechę ztąd miała korona Polska, że pomienioną Królowę Francuzką, gniazda Polskiego córkę, Bóg synem obdarzył, przez co potym solennie była koronowana na królestwie Francuzkiem. —
Dnia 6go grudnia w Wigilią ś. Mikołaja w poniedziałek z rana, wjeżdżał na Starostwo Lwowskie Pan Joachim Potocki, syn starszy Pana Stefana Potockiego, Marszałka Nadwornego Króla JMści. Assistencya na tym akcie liczna była, wielu Senatorów, Kasztelanów, Starostów i Urzędników assistowali, że zaś błoto i słota była, tedy od konwentu OO. Bernardynów od Halickiej bramy, ta wszystka assystencya wprowadzała P. Starostę, który mszę ś
Skrót tekstu: KronZakBarącz
Strona: 188
Tytuł:
Kronika zakonnic ormiańskich reguły ś. Benedykta we Lwowie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1703 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1703
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętnik dziejów polskich: z aktów urzędowych lwowskich i z rękopisów
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wojciech Maniecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1855
. Gdzie potym po wielu cudach uczynionych, te choróbska i śmierci ustały, za przyczyną tego świętego, na którego honor i cześć ognie po wieżach i na ratuszu palono, z armat strzelano, i wotywy zakonne prawie co dzień od różnego Państwa najęte odprawiano.
Dnia 10go listopada, X. Mikołaj Wyżycki, poświęcony na Arcybiskupstwo Lwowskie, wstępuje do katedry od OO. Bernardynów, pod baldakinem prowadzony, w asystencji X. Szeptyckiego, Metropolity, Samuela Głowińskiego Sufragana i Jakuba Augustynowicza Koadjutora Lwows. Ormiańskiego, i wiele Państwa znajdujących się na ten czas. Panegyriki i oracje mówiono. Kazał na tym akcie pud czas sumy Ksiądz Jezuita Ordinariusz farski. Pomieniony Arcybiskup
. Gdzie potym po wielu cudach uczynionych, te choróbska i śmierci ustały, za przyczyną tego świętego, na którego honor i cześć ognie po wieżach i na ratuszu palono, z armat strzelano, i wotywy zakonne prawie co dzień od różnego Państwa najęte odprawiano.
Dnia 10go listopada, X. Mikołaj Wyżycki, poświęcony na Arcybiskupstwo Lwowskie, wstępuje do katedry od OO. Bernardynów, pod baldakinem prowadzony, w assystencyi X. Szeptyckiego, Metropolity, Samuela Głowińskiego Sufragana i Jakuba Augustynowicza Koadjutora Lwows. Ormiańskiego, i wiele Państwa znajdujących się na ten czas. Panegyriki i oracye mówiono. Kazał na tym akcie pud czas summy Xiądz Jezuita Ordinariusz farski. Pomieniony Arcybiskup
Skrót tekstu: KronZakBarącz
Strona: 196
Tytuł:
Kronika zakonnic ormiańskich reguły ś. Benedykta we Lwowie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1703 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1703
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętnik dziejów polskich: z aktów urzędowych lwowskich i z rękopisów
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wojciech Maniecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1855
Kościele/ odprawują się Stacje Rzymskich Kościołów z Odpustami/ a te są naznaczone tablicami: ma i inszych Odpustów niemało. 34. Kościół Z. JADWIGI.
PRzy którym jest Szpital podeszłych w leciech Mężczyżny/ o którego fundacij/ wielki sławy i świątobliwości Jan Długosz Kronikarz Polski/ i Kanonik Krak. a potym Nominat na Arcybiskupstwo Lwowskie/ na którym go śmierć nie użyta zastała/ tak pisze; że ten Kościół jest założony na Stradomiu/ przez Kazimierza II. Wielkiego Monarchę Polskiego/ Roku 1351. (za powstanie z grzechu mężobójstwa i morderstwa/ które był popełnył/ gdy Martinum Bariczka Virum de Vicarijs Basilicae Cracouien. cum Mandatis monitorijs Clementis PP. Vi
Kośćiele/ odpráwuią się Stácye Rzymskich Kośćiołow z Odpustámi/ á te są náznáczone tablicámi: ma y inszych Odpustow niemáło. 34. Kośćioł S. IADWIGI.
PRzy ktorym iest Szpital podeszłych w lećiech Mężczyżny/ o ktorego fundáciy/ wielki sławy y świątobliwośći Ian Długosz Kronikarz Polski/ y Kánonik Krák. á potym Nominat ná Arcibiskupstwo Lwowskie/ ná ktorym go śmierć nie vżyta zástáłá/ ták pisze; że ten Kośćioł iest záłożony ná Stradomiu/ przez Káźimierzá II. Wielkiego Monárchę Polskiego/ Roku 1351. (zá powstánie z grzechu mężoboystwá y morderstwá/ ktore był popełnył/ gdy Martinum Bariczka Virum de Vicarijs Basilicae Cracouien. cum Mandatis monitorijs Clementis PP. Vi
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 59
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
cię dał za niego, gdyby był katolikiem; boby mu nie trzeba posagu dawać i owszem, bym ja zawsze miewał od niego w posagu tysiąc jaki szabel”.
Starostwo czerkaskie po imp. Prusinowskim kasztelanie lubaczowskim dał król im. imp. Stefanowi Potockiemu i chorągiew pancerną po imp. Łosiu wojewodzie malborskim. Podkomorstwo lwowskie imp. stolnikowi lwowskiemu król im. deklarował. W wieczór król im. różnymi zabawiał się dyskursami, królowa im. karty grała. Die 3 ejusdem
Dzień był wietrzny, dżdżysty. Nigdzie król im. nie wyjeżdżał, markotny był cały dzień, jadł przecie obiad z dobrym apetytem, wieczorem samym wesołym począł być.
Przyszły
cię dał za niego, gdyby był katolikiem; boby mu nie trzeba posagu dawać i owszem, bym ja zawsze miewał od niego w posagu tysiąc jaki szabel”.
Starostwo czerkaskie po jmp. Prusinowskim kasztelanie lubaczowskim dał król jm. jmp. Stefanowi Potockiemu i chorągiew pancerną po jmp. Łosiu wojewodzie malborskim. Podkomorstwo lwowskie jmp. stolnikowi lwowskiemu król jm. deklarował. W wieczór król jm. różnymi zabawiał się dyskursami, królowa jm. karty grała. Die 3 eiusdem
Dzień był wietrzny, dżdżysty. Nigdzie król jm. nie wyjeżdżał, markotny był cały dzień, jadł przecie obiad z dobrym apetytem, wieczorem samym wesołym począł być.
Przyszły
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 107
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
JoMŚCią Panem Kiełczowskiem o Klimontów.
Potym zaraz byłem na węselu Jej MŚCi Panny Tomicki kasztelanki wieluńskiej w Pinczowie która za Pana Walowskiego wydana Węsele było bardzo zacne i zjazd wielki.
Z tego węsela jechaliśmy wszyscy do krakowa na Wjazd X. Biskupa krakowskiego Jana Małachowskiego na Biskupstwo krakowskie. Była zaraz tam ze konsekracja na Arcybiskupstwo Lwowskie JoMŚCi X. konstantego Lipskiego jeżeli Wjazd Biskupi pięknie odprawił nie równo piękniej konsekracja i wielce dostatnie i Bogate Częstowania.
Byłem zaś na pogrzebie w stobnicy wielkiego mego in vita nieprzyjaciela a przed śmiercią na Lat dwie nieodmiennego Przyjaciela Aleksandra komornickiego Rotmistrza który na moich rękach umirał i zapraszałem na chleb żałobny z ukontentowaniem Ludzi jest ta
IoMSCią Panem Kiełczowskiem o Klimontow.
Potym zaraz byłęm na węselu Iey MSCi Panny Tomicki kasztellanki wielunskiey w Pinczowie ktora za Pana Walowskiego wydana Węsele było bardzo zacne y ziazd wielki.
Z tego węsela iechaliśmy wszyscy do krakowa na wiazd X. Biskupa krakowskiego Iana Małachowskiego na Biskupstwo krakowskie. Była zaraz tam ze konsekracyia na Arcybiskupstwo Lwowskie IoMSCi X. konstantego Lipskiego iezeli wiazd Biskupi pięknie odprawił nie rowno piękniey konsekracyia y wielce dostatnie y Bogate Częstowania.
Byłęm zas na pogrzebie w stobnicy wielkiego mego in vita nieprzyiaciela a przed smiercią na Lat dwie nieodmięnnego Przyiaciela Alexandra komornickiego Rotmistrza ktory na moich rękach umirał y zapraszałęm na chleb załobny z ukontentowanięm Ludzi iest ta
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 257v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, i przy duchowieństwie ta funkcja chodziła, to Podkanclerstwo koronne, ale ich przyjąć niechciał. Praskiego Arcybiskupstwa, gdy go z nim potykano, z tą, tylko kondycją, sobie życzył, żeby Czechowie z kościołem się Rzymskim pojednali, nie mógł tego jednak wmowić w odszczepieńców Długosz. Już był jednak otrzymał nominacją na Arcybiskupstwo Lwowskie; atoli do posesji, tej Archikatedry śmierć przeszkodziła w roku 1680. 29. Maja, pochowany na Skałce. Był statury rosłej, i kompleksyj suchej, nosa pociągłego i orlego, oczy u niego żywe, mowa szepląca, lubo ten defekt staraniem swoim w sobie poprawił, dowcip piękny, w obyczajach miły, i sam
, y przy duchowieństwie ta funkcya chodźiłá, to Podkánclerstwo koronne, ale ich przyiąć niechciał. Práskiego Arcybiskupstwá, gdy go z nim potykáno, z tą, tylko kondycyą, sobie życzył, żeby Czechowie z kościołem się Rzymskim poiednáli, nie mogł tego iednák wmowić w odszczepieńcow Długosz. Już był iednák otrzymał nominácyą ná Arcybiskupstwo Lwowskie; atoli do possessyi, tey Archikatedry śmierć przeszkodźiłá w roku 1680. 29. Májá, pochowány ná Skáłce. Był statury rosłey, y komplexyi suchey, nosa pociągłego y orlego, oczy u niego żywe, mowa szepląca, lubo ten defekt stárániem swoim w sobie popráwił, dowcip piękny, w obyczáiách miły, y sam
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 41
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738