miejsca tamtejszego, ich zwłoki w jednym grobie pochowane zostały. MONITOR Na R. P. 1772. Nro: XXII. Dnia 14. Marca.
In amore haec omnia insunt, vitia, injuriae Suspiciones, inimicitiae, induciae. Bellum pax rursum. - - - - Terrentius.
SKarzą się przedemną Damy na zelotypią mężów, (nie śmieją albowiem o Amantach wspomnieć) proszą więc aby im dać radę jak sobie w tak krytycznej okoliczności postąpić mają. Uczynię zadosyć ich żądaniom, i teraźniejszy dyskurs zawierać będzie w sobie reguły, według których sprawiać się powinna każda Małżonka mająca Męża podejzrzliwego.
Zelotypia jest uczucie wewnętrzne dotkliwe, z tej przyczyny, iż
mieysca tamteyszego, ich zwłoki w iednym grobie pochowane zostały. MONITOR Na R. P. 1772. Nro: XXII. Dnia 14. Marca.
In amore haec omnia insunt, vitia, injuriae Suspiciones, inimicitiae, induciae. Bellum pax rursum. - - - - Terrentius.
SKarzą się przedemną Damy na zelotypią męzow, (nie śmieią albowiem o Amantach wspomnieć) proszą więc aby im dać radę iak sobie w tak krytyczney okoliczności postąpić maią. Uczynię zadosyć ich żądaniom, y teraźnieyszy dyskurs zawierać będzie w sobie reguły, według ktorych sprawiać się powinna każda Małzonka maiąca Męża podeyzrzliwego.
Zelotypia iest uczucie wewnętrzne dotkliwe, z tey przyczyny, iż
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 163
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
wszystkie inne akcje stracą w oczach jego rzetelność. Trzeba ile możności źrzodło hamować skażonej imaginacyj, zerwawszy pierwsze tamy, już dalej być wstrzymaną nie może.
Pokazywać niekiedy żal z złej o sobie opinii ale ostroźnie i nie znacznie, jest dobry sposób skutecznie częstokroć od prawych małżonek zażywany. Są takowe, które gust mają w utrapieniu mężów zelotypów, i lubo się poczciwie sprawują, dla zemsty dają im powierzchowne okazje do zgryzoty, nie godzi się takowego postępku chwalić. Miłość albowiem małżeńską osłabia, spokojność domową miesza, defekt mężowski powiększa, a do tego wiedzieć powinne żony, iż należy do rozsądnego małżeństwa, słodzić ile możności nie kazić i umartwieniem przeplatać wzajemnie pożycie
wszystkie inne akcye stracą w oczach iego rzetelność. Trzeba ile możności źrzodło hamować skażoney imaginacyi, zerwawszy pierwsze tamy, iuż daley bydź wstrzymaną nie może.
Pokazywać niekiedy żal z złey o sobie opinii ale ostroźnie y nie znacznie, iest dobry sposob skutecznie częstokroć od prawych małżonek zażywany. Są takowe, ktore gust maią w utrapieniu mężow zelotypow, y lubo się poczciwie sprawuią, dla zemsty daią im powierzchowne okazye do zgryzoty, nie godzi się takowego postępku chwalić. Miłość albowiem małżeńską osłabia, spokoyność domową miesza, defekt mężowski powiększa, á do tego wiedzieć powinne żony, iż należy do rozsądnego małżeństwa, słodzić ile możności nie kazić y umartwieniem przeplatać wzaiemnie pożycie
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 175
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
zgorszył: nie długo się namyślając Siostrę swoję zabił/ a to dlatego/ aby on zły uczynek mógł zatajony być. A tak oraz trzy śmiertelne grzechy popełnił. Skąd się Diabeł potym wielce radował/ i onego oskarżał/ że we dnie i w nocy w sercu swoim odpoczynku żadnego nie miał.
Wej! do czego tych Mężów pijaństwo przywiodło: oto przez nie nie tylko przeciw szóstemu/ ale i przeciw piątemu przykażaniu Bożemu sprośnie zgrzeszyli. VII.
Przeciw Siódmemu przykazaniu Bożemu grzeszą Pijanicy/ kiedy dobra swoje przez pijaństwo utracają: Ubogim Zonom i Dziatkom swoim chleb jakoby przed gębą kradną: wszystko co mają/ oraz przez gardziel przedystylują; a potym z
zgorszył: nie długo śię námyślájąc Siostrę swoję zábił/ á to dlatego/ áby on zły uczynek mogł zátájony bydź. A ták oraz trzy śmiertelne grzechy popełnił. Zkąd śię Dyjabeł potym wielce rádował/ y onego oskarzał/ że we dnie y w nocy w sercu swoim odpoczynku żadnego nie miał.
Wey! do czego tych Mężow pijáństwo przywiodło: oto przez nie nie tylko przećiw szostemu/ ále y przećiw piątemu przykażániu Bożemu sprośnie zgrzeszyli. VII.
Przećiw Siodmemu przykazániu Bożemu grzeszą Pijánicy/ kiedy dobrá swoje przez pijáństwo utracáją: Ubogim Zonom y Dźiatkom swoim chleb jákoby przed gębą krádną: wszystko co máją/ oraz przez gardźiel przedystylują; á potym z
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 21.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Porzuciła/ dla trwogi/ nie jedna sprzęt złoty: Perły/ drogie kamienie i inne klejnoty. Nie jedna się/ pieniędzmi/ śmierci wykupiła; Których kwapiąc się w domu z szkatułą pozbyła. Wszystko prawie/ od strachu/ z rąk drzących/ leciało/ Co się na wychodzący wóz/ układać miało. Inne od miłych Mężów/ przez miecz odłączone Błakały się/ jak wpuszczy/ owce obłądzone. Różnym stroskane żalem/ wierutne sieroty. Wstydem się zalewały przed swych sąsiad wroty. Nie raz nędzne/ gdy cudze kąty pocierały/ Głosy owe/ z żałością wielką powtarzały: O szczęśliwe! szczęśliwsze o nad szczęśliwszemi Coście spolną miały śmierć z
Porzućiłá/ dla trwogi/ nie iedná sprzęt złoty: Perły/ drogie kámienie y inne kleynoty. Nie iedná się/ pieniądzmi/ śmierći wykupiłá; Ktorych kwápiąc się w domu z szkátułą pozbyłá. Wszystko práwie/ od stráchu/ z rąk drzących/ lećiáło/ Co się ná wychodzący woz/ vkłádáć miáło. Inne od miłych Mężow/ przez miecz odłączone Błakáły się/ iák wpuszczy/ owce obłądzone. Roznym stroskáne żalem/ wierutne śieroty. Wstydem się zálewáły przed swych sąśiad wroty. Nie raz nędzne/ gdy cudze kąty poćieráły/ Głosy owe/ z żáłośćią wielką powtarzały: O szcześliwe! szcześliwsze o nád szcześliwszemi Cośćie spolną miáły śmierć z
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A2v
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Kossowa i już nie wracając się do Rohotnej, wyprawiłem się bardzo niespodzianie ad magnas expostulationes ip. hetmana do obozu, i wyjechałem równo z hetmanem die 24 Martii. Dał mi ip. hetman pięknego wałacha ze wszystkiem, jak wsiąść, cug żmudzinów i szablę turecką. Wyprowadzała ip. hetmanowa i ip. Szemiotowa mężów swoich za mil szesnaście: Tandem żałosne było rozstanie w domu ip. Cybulskiego die 27 Martii. Po drodze wstępowaliśmy do ip. hrabi Krasickiego kasztelana czernichowskiego w Koszyrskim Kamieniu, do ip. Sapiehy wojewody mińskiego w Niesuchojeży; w Kowlu zaś u ip. Leszczyńskiego starosty ostrzeszowskiego święta Wielkanocne odprawowaliśmy. Stanęliśmy potem w
Kossowa i już nie wracając się do Rohotnéj, wyprawiłem się bardzo niespodzianie ad magnas expostulationes jp. hetmana do obozu, i wyjechałem równo z hetmanem die 24 Martii. Dał mi jp. hetman pięknego wałacha ze wszystkiém, jak wsiąść, cug żmudzinów i szablę turecką. Wyprowadzała jp. hetmanowa i jp. Szemiotowa mężów swoich za mil szesnaście: Tandem żałosne było rozstanie w domu jp. Cybulskiego die 27 Martii. Po drodze wstępowaliśmy do jp. hrabi Krasickiego kasztelana czernichowskiego w Koszyrskim Kamieniu, do jp. Sapiehy wojewody mińskiego w Niesuchojeży; w Kowlu zaś u jp. Leszczyńskiego starosty ostrzeszowskiego święta Wielkanocne odprawowaliśmy. Stanęliśmy potém w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 143
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Choć się też nogi wloką, idzie z bramy żona. Patrzy cesarz z daleka, a potem śle posły, Co za sepety one białegłowy niosły. Tedy jedna, której mąż był książęciem w mieście: „Co uniesie, darował zwycięzca niewieście. Zostawiłyśmy złoto, perłyśmy rozsuły, Otworzyły zdobyczą żołnierzom szkatuły; Nad mężów droższych fantów nie mając, tych zdrowo Wynosimy z fortece na cesarskie słowo.” Patrząc cesarz na one mężów swych piastuny, Nie rzkąc zdrowie, ale ich ocalił fortuny, I dla wiecznej pamiątki, z ich imion podpisem, Tym każe swe pałace ozdobić abrysem. 263 (P). CHLEBEM, CZAPKĄ, SOLĄ CO
Choć się też nogi wloką, idzie z bramy żona. Patrzy cesarz z daleka, a potem śle posły, Co za sepety one białegłowy niosły. Tedy jedna, której mąż był książęciem w mieście: „Co uniesie, darował zwycięzca niewieście. Zostawiłyśmy złoto, perłyśmy rozsuły, Otworzyły zdobyczą żołnierzom szkatuły; Nad mężów droższych fantów nie mając, tych zdrowo Wynosimy z fortece na cesarskie słowo.” Patrząc cesarz na one mężów swych piastuny, Nie rzkąc zdrowie, ale ich ocalił fortuny, I dla wiecznej pamiątki, z ich imion podpisem, Tym każe swe pałace ozdobić abrysem. 263 (P). CHLEBEM, CZAPKĄ, SOLĄ CO
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 116
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Co za sepety one białegłowy niosły. Tedy jedna, której mąż był książęciem w mieście: „Co uniesie, darował zwycięzca niewieście. Zostawiłyśmy złoto, perłyśmy rozsuły, Otworzyły zdobyczą żołnierzom szkatuły; Nad mężów droższych fantów nie mając, tych zdrowo Wynosimy z fortece na cesarskie słowo.” Patrząc cesarz na one mężów swych piastuny, Nie rzkąc zdrowie, ale ich ocalił fortuny, I dla wiecznej pamiątki, z ich imion podpisem, Tym każe swe pałace ozdobić abrysem. 263 (P). CHLEBEM, CZAPKĄ, SOLĄ CO SÓL MA DO PRZYJAŹNI
Staropolska przypowieść: czapką, chlebem, solą, Jeżeli ich kto chce mieć, przyjaciół
, Co za sepety one białegłowy niosły. Tedy jedna, której mąż był książęciem w mieście: „Co uniesie, darował zwycięzca niewieście. Zostawiłyśmy złoto, perłyśmy rozsuły, Otworzyły zdobyczą żołnierzom szkatuły; Nad mężów droższych fantów nie mając, tych zdrowo Wynosimy z fortece na cesarskie słowo.” Patrząc cesarz na one mężów swych piastuny, Nie rzkąc zdrowie, ale ich ocalił fortuny, I dla wiecznej pamiątki, z ich imion podpisem, Tym każe swe pałace ozdobić abrysem. 263 (P). CHLEBEM, CZAPKĄ, SOLĄ CO SÓL MA DO PRZYJAŹNI
Staropolska przypowieść: czapką, chlebem, solą, Jeżeli ich kto chce mieć, przyjaciół
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 116
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
m się postarał/ tak dla siebie/ jak więcej dla ciebie/ coby mnie u Boga łaskę u ciebie miłość/ a tobie przed Bogiem/ i przed wszystkim światem Chrześcijańskim/ zbawienie i nieśmiertelną sławę zjednało. Po to w kraje tamejsze zapusczałe się/ po co mądry syn Syrachów poraniać się radzi nam/ i drzwi mężów rozumnych progi nogami naszemi trzeć: Bogowidce Mojżesza usłuchawszy/ chodziłem Ojca mego i twego pytać/ aby mi oznajmił/ starszych naszych/ aby nam powiedzieli/ o słowie żywota przez słowo Boże przedwieczne z nieba przyniesionym/ pismy Prorockiemi/ Ewangelskimi i Apostołskimi ogłoszonym tradycjami z rąk w ręce/ od Ojców Synom przepodawanymi upewniony i świętymi
m sie postárał/ ták dla śiebie/ iák więcey dla ćiebie/ coby mnie v Boga łaskę v ćiebie miłość/ á tobie przed Bogiem/ y przed wszystkim świátem Chrześćiáńskim/ zbáwienie y nieśmiertelną sławę ziednáło. Po to w kráie támeysze zápuscżałe sie/ po co mądry syn Syráchow porániáć sie rádźi nam/ y drzwi mężow rozumnych progi nogámi nászemi trzeć: Bogowidce Moyżeszá vsłuchawszy/ chodźiłem Oycá mego y twego pytáć/ áby mi oznaymił/ stárszych nászych/ áby nam powiedźieli/ o słowie żywotá przez słowo Boże przedwieczne z niebá przynieśionym/ pismy Prorockiemi/ Ewangelskimi y Apostolskimi ogłoszonym trádycyámi z rąk w ręce/ od Oycow Synom przepodawánymi vpewniony y świętymi
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 2
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
ośmnastu SS. Ojców złożoną w wielkiej czci mając/ zakazał/ aby inszej wiary nie ważył się nikt przywnosić. Przywodzę w tejże materii po wtóre ś^o^ Maksyma wyznawce/ do tych którzy czwarty powszechny Synod burzyli/ mówiącego/ Jeśli wolno prawdę w obronę prawdy wymówić/ wszyscy SS. Ojcowie/ i wszelki Prawosławnych i świętych mężów Synod żadnym sposobem inszego wiary ograniczenia/ swych słów zażywszy/ nieprzywnieśli/ jak wy aż nazbyt głupie/ a prawie szalejąc mówicie/ ale toż i jedno ono pierwsze/ które od trzech set i ośmnastu świętych Ojców jest uchwalone barziej zmocnili/ obiasniając je/ i jakoby odkryciej wykładając/ dla tych/ którzy je/ i jego
osmnastu SS. Oycow złożoną w wielkiey czći máiąc/ zákazał/ áby inszey wiáry nie ważył sie nikt przywnośić. Przywodzę w teyże máteriey po wtore ś^o^ Máxymá wyznawce/ do tych ktorzy cżwarty powszechny Synod burzyli/ mowiącego/ Ieśli wolno prawdę w obronę prawdy wymowić/ wszyscy SS. Oycowie/ y wszelki Práwosławnych y świętych mężow Synod żadnym sposobem inszego wiáry ográniczenia/ swych słow záżywszy/ nieprzywnieśli/ iák wy áż názbyt głupie/ á práwie száleiąc mowićie/ ále toż y iedno ono pierwsze/ ktore od trzech set y ośmnastu świętych Oycow iest vchwalone bárziey zmocnili/ obiásniáiąc ie/ y iákoby odkryćiey wykładáiąc/ dla tych/ ktorzy ie/ y iego
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 143
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. KonsIDERATIE, Abo Uwazenia Różnice z wyznania Duszam sprawiedliwym w niebie doskonałej szczęśliwości, a złym i niewiernym w piekle doskonałej męki.
ZE Świętych sług Bożych Dusze są w niebie: i że doskonałej szczęśliwości już zażywają/ obojego tego Prawosławnego wyznania pełne są księgi nasze Cerkiewne/ co dziennemu naszemu Publicznemu i Prywatnemu nabożeństwu służące/ od mężów w Cerkwi Wschodniej poważnych i pobożnych mądrych i świętych/ imiona swoje dla co rocznej pamiątki w Rejestr Świętych Bożych wniesione mających/ złożone/ Cerkwi podane/ i od niej przyjęte: jakie są Oktoichi/ Mineja/ Triodia. w których owo co się przypomni/ wyraźnymi słowy od nas czytane bywa/ i wyznawane: a zatym
. CONSIDERATIAE, Abo Vwazenia Roznice z wyznánia Duszam spráwiedliwym w niebie doskonáłey sczęśliwośći, á złym y niewiernym w piekle doskonáłey męki.
ZE Swiętych sług Bożych Dusze są w niebie: y że doskonáłey szczęśliwośći iuż záżywáią/ oboiego tego Práwosławnego wyznánia pełne są kśięgi násze Cerkiewne/ co dźiennemu nászemu Publicznemu y Priwatnemu nabożeństwu służące/ od mężow w Cerkwi Wschodniey poważnych y pobożnych mądrych y świętych/ imioná swoie dla co rocżney pámiątki w Reiestr Swiętych Bożych wnieśione máiących/ złożone/ Cerkwi podáne/ y od niey przyięte: iákie są Oktoichi/ Mineiá/ Triodia. w ktorych owo co sie przypomni/ wyráźnymi słowy od nas czytáne bywa/ y wyznawáne: á zátym
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 156
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628