, Tu mię całuj, powieda, i to ziemia panie. 649. Do złej baby.
Babo bez zębów brzydka, babo nieszczęśliwa, Babo niewdzięczna, babo cnocie nieżyczliwa,
Babo pełna zdrad, babo pełna niesforności, Babo zwodnico dawna, babo szczyra złości, Babo, która przedawasz panienki cnotliwe, Babo, która namawiasz mężatki wstydliwe, Babo niemiłosierna, którą jad wydawa, Babo, na której skora jak żaba chropawa, Babo smrodliwa, pełna plugastwa wszelkiego, Która o nikim słowa nie rzeczesz dobrego, Przeklęta babo sama, co przeklinasz ludzi, Babo, którą czart zawsze na cnotliwych budzi, Pijanico wierutna, zamtuzie wytarty, Która cycem obwisłym karmisz
, Tu mię całuj, powieda, i to ziemia panie. 649. Do złej baby.
Babo bez zębow brzydka, babo nieszczęśliwa, Babo niewdzięczna, babo cnocie nieżyczliwa,
Babo pełna zdrad, babo pełna niesforności, Babo zwodnico dawna, babo szczyra złości, Babo, ktora przedawasz panienki cnotliwe, Babo, ktora namawiasz mężatki wstydliwe, Babo niemiłosierna, ktorą jad wydawa, Babo, na ktorej skora jak żaba chropawa, Babo smrodliwa, pełna plugastwa wszelkiego, Ktora o nikim słowa nie rzeczesz dobrego, Przeklęta babo sama, co przeklinasz ludzi, Babo, ktorą czart zawsze na cnotliwych budzi, Pijanico wierutna, zamtuzie wytarty, Ktora cycem obwisłym karmisz
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 327
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Dłużej nie mogąc słuchać rzeczy podłych, Zatulam uszy, a zaciskam zęby, Uchodzę od tych piąciu Dam rozwiodłych, Aby mi słowo nie wypadło z gęby, Powiedzieć prawdę, że nie masz racyj Ni do rozwodu, ni separacyj. Milczałam dotąd chcąc sekret zachować Dla wstydu, żem też i ja białogłowa Odtąd zaczynam Mężatki rachować, Zamiast pięć Panien głupich, co je zowią
W Ewangeli, że w lampach nie miały Oleju; od drzwi precz odejść musiały. Prędzejbym Pannom niewiadomym rzeczy Błąd darowała, niżeli zamężnym, Które gdy Stuła ślubem ubezpieczy, I stan ich węzłem zadziergnie potężnym, Pomocą BOGA wraz świętych wezwaniem Wolą utwierdzi; iść za swoim
Dłużey nie mogąc słuchać rzeczy podłych, Zátulam uszy, á záciskam zęby, Uchodzę od tych piąciu Dam rozwiodłych, Aby mi słowo nie wypádło z gęby, Powiedzieć práwdę, że nie masz rácyi Ni do rozwodu, ni separacyi. Milczałam dotąd chcąc sekret záchować Dla wstydu, żem też y ja białogłowa Odtąd záczynam Mężatki ráchować, Zamiast pięć Panien głupich, co ie zowią
W Ewangelij, że w lampach nie miały Oleju; od drzwi precz odeyść musiały. Prędzeybym Pánnom niewiadomym rzeczy Błąd dárowáła, niżeli zámężnym, Ktore gdy Stuła ślubem ubespieczy, Y stan ich węzłem zádziergnie potężnym, Pomocą BOGA wraz świętych wezwaniem Wolą utwierdzi; iść zá swoim
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 532
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
stać. Si nihil attuleris ibis Homere foras. Kur zapiał. Gallina cecinit. Krawiec igły szukając/ za grosz świec spalił. Kto chce kogo bić/ musi sam przy tym być. Ouidius. Terentius. 80
Każdego zdanie przyjmuj/ a swego się rozumu trzymaj. Kto krzywoprzysięże/ rzadko rok przeżyje. Kto rad obłapia mężatki/ bez oblicznej rany rzadki. Kto wytrwa kiedy stół i drzwi skrzypią/ wytrwa kiedy i łóżko będzie skrzypiało. Kracouja, kup sobie jako i ja. Kiedy zebrać/ tedy szaleć? Każdy mądry znacznie ma upaść. Kto zły zawżdy zły. Qui semel malus, semper praesumitur malus. Kazał Pan/ musiał sam.
stać. Si nihil attuleris ibis Homere foras. Kur zápiał. Gallina cecinit. Kráwiec igły szukáiąc/ zá grosz świec spalił. Kto chce kogo bić/ muśi sam przy tym być. Ouidius. Terentius. 80
Káżdego zdánie przyimuy/ á swego się rozumu trzymay. Kto krzywoprzyśięże/ rzadko rok przeżyie. Kto rad obłápia mężátki/ bez oblicżney rány rzadki. Kto wytrwa kiedy stoł y drzwi skrzypią/ wytrwa kiedy y łożko będźie skrzypiáło. Kracouia, kup sobie iáko y ia. Kiedy zebráć/ tedy száleć? Káżdy mądry znacżnie ma vpáść. Kto zły záwżdy zły. Qui semel malus, semper praesumitur malus. Kazał Pan/ muśiał sam.
Skrót tekstu: RysProv
Strona: D2
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
niedzielę, kiedy kościół, wedle starej mody, O przetworzeniu w wino na weselu wody Czyta ewangelią, w Galilejskiej Kanie, Jadąc imo, trafiłem prawie na kazanie. Śliczna jedna starosty sądeckiego cora Wstępowała, zostając mniszką, do klasztora; Sforcował się zakonnik, w konceptach dość gładki, Przekładając w ich stanie panny nad mężatki, Te wodą, tamte, nie wiem, dla jakiej przyczyny, Winem zowąc, ponieważ najwięcej się syny Wszytkie święte chlubiły, w tym ich szczęście kładzie Bóg od początku świata. Mylą się szkaradzie, Mylą się całym Pismem, nie rzekę, że bredzą, Panieńskim stan małżeński którzy upośledzą. Jeżeli Paweł, który był
niedzielę, kiedy kościół, wedle starej mody, O przetworzeniu w wino na weselu wody Czyta ewangeliją, w Galilejskiej Kanie, Jadąc imo, trafiłem prawie na kazanie. Śliczna jedna starosty sądeckiego cora Wstępowała, zostając mniszką, do klasztora; Sforcował się zakonnik, w konceptach dość gładki, Przekładając w ich stanie panny nad mężatki, Te wodą, tamte, nie wiem, dla jakiej przyczyny, Winem zowąc, ponieważ najwięcej się syny Wszytkie święte chlubiły, w tym ich szczęście kładzie Bóg od początku świata. Mylą się szkaradzie, Mylą się całym Pismem, nie rzekę, że bredzą, Panieńskim stan małżeński którzy upośledzą. Jeżeli Paweł, który był
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 322
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987