Gigantes tę naukę mieli od czarta. Ta tedy sztuka przy Boskim pozwoleniu mocą przyrodzoną non vi supernaturali, (co Bogu służy) cudne rzeczy nie zwyczajne, od nas nie łatwo docieczone pokazuje. Dawnych czasów Magii tej i wielcy ludzie chwytali się, jej się uczyli, O Magii albo Czarnoksiestwie.
praktykowali; zwali się wtedy Mędrcami, Filozofami. Ale jak do tej nauki czarta kooperacyj zażywać Poczęli, aby sobie plausum maiorem uczynili byli, i rzeczy cudowniejsze wywierali byli, tak ta nauka lustr swój u Bogobojnych straciła, osobliwie ta, co z czartem narabia. Jest bowiem MAGIA TROJAKA.
JEdna Naturalna; tojest należyte skrytych własności, cnot, mocy,
Gigantes tę naukę mieli od czarta. Ta tedy sztuka przy Boskim pozwoleniu mocą przyrodzoną non vi supernaturali, (co Bogu służy) cudne rzeczy nie zwyczayne, od nas nie łatwo docieczone pokazuie. Dawnych czasow Magii tey y wielcy ludzie chwytali się, iey się uczyli, O Magii albo Czarnoksiestwie.
praktykowali; zwali się wtedy Mędrcami, Filozofami. Ale iak do tey nauki czarta kooperacyi zażywać poczeli, aby sobie plausum maiorem uczynili byli, y rzeczy cudownieysze wywierali byli, tak tá nauka lustr swoy u Bogoboynych straciła, osobliwie tá, co z czartem nárabia. Iest bowiem MAGIA TROIAKA.
IEdna Naturalna; toiest należyte skrytych własności, cnot, mocy,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 220
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
373. Atyla Król Hunnów Bicz Boży dożył lat 124 jako w życiu jego świadczy Olaus. Aunus Król Szwedzki żył lat 210 których lat 190 przepędził na Tronie, rok sał w dzieciństwie, do lat 10, nigdy nie chorował, jako świadczy Księga Memorabilium Sveciae cap: 36. Ramusius Autor w Indyj między Brachmanami Indyjskiemi Mędrcami wspomina mającego lat 300. Innych długiego życia ludzi dla krótkości opuszczam. Którym natura dała sangvineam complexionem, dała tym samym nadzieję dłuższego życia, gdyż taka kompleksja ma arcydobrą miksturę gorąca i wilgoci. Słu- O Ekonomice, mianowicie o Życia przedłużeniu.
ży dla życia sobie przyczynienia Dieta, należyte alias w jedzeniu i napoju pomiarkowanie,
373. Attyla Krol Hunnow Bicz Boży dożył lat 124 iako w życiu iego swiadczy Olaus. Aunus Krol Szwedzki żył lat 210 ktorych lat 190 przepędził na Tronie, rok sał w dziecinstwie, do lat 10, nigdy nie chorował, iako swiadczy Księga Memorabilium Sveciae cap: 36. Ramusius Autor w Indyi między Brachmanami Indyiskiemi Mędrcami wspomina maiącego lat 300. Innych długiego życia ludzi dla krotkości opuszczam. Ktorym naturá dała sangvineam complexionem, dáła tym samym nadzieię dłuższego życia, gdyż taka komplexya ma arcydobrą mixturę gorąca y wilgoci. Słu- O Ekonomice, mianowicie o Zycia przedłużeniu.
ży dla życia sobie przyczynienia Dieta, należyte alias w iedzeniu y napoiu pomiarkowanie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 501
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
z szczodroty ginie/ a skąpość nie dopuszcza onego pożywać. Widząc jednego w chędogim ubierze/ a mówił rzeczy sprosne i głupie: rzekł jemu: Albo mów rzeczy ku twemu odzieniu podobne/ albo się oblecz w odzienie równe twoim obyczajom. Gdy jeden łotrzyk Pytagóresa słuchał: rzekł jemu: Wolałbym z niewiastami niżli z Mędrcami obcować. Odpowiedział mu na to: Wszak też widamy że się świnie wolą w błocie mazać/ niżli w czystej wodzie. Spytał go jeden/ coby było na świecie nowego? Odpowiedział: nic. Drugi zaś/ coby była mądrość? odpowiedział: rozmyślanie o śmierci/ bowiem każdego dnia dusza z ciała wyniść oczekawa
z szcżodroty ginie/ á skąpość nie dopuszcża onego pożywáć. Widząc iednego w chędogim vbierze/ á mowił rzecży sprosne y głupie: rzekł iemu: Albo mow rzecży ku twemu odźieniu podobne/ álbo się oblecż w odźienie rowne twoim obycżáiom. Gdy ieden łotrzyk Pytágoresá słuchał: rzekł iemu: Wolałbym z niewiástámi niżli z Mędrcámi obcowáć. Odpowiedźiał mu ná to: Wszák też widamy że się świnie wolą w błoćie mázáć/ niżli w cżystey wodźie. Spytał go ieden/ coby było ná świećie nowego? Odpowiedźiał: nic. Drugi záś/ coby byłá mądrość? odpowiedźiał: rozmyślánie o śmierći/ bowiem káżdego dniá duszá z ćiáłá wyniść ocżekawa
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 66
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Starzy Ojcowie Święci wyraźnie nie nauczają, ani Kościół Z. tak rozumieć nieprzykazuje, przeto świeźsi tłumacze Pisma Z. nie za Królów, ale za ludzi tylko mądrością słynących ich mają: zwłaszcza, że za czasu narodzenia Chrystusa Pana nigdzie ani w Persij, ani w Chaldej, ani Mezopotamij albo Arabi Królów nie nazywano mędrcami albo Magami: ani z pomiędzy Magów albo Mędrców Królów wybierano. (k) Balak Król Moabitów widząc Izraelitów po zwyciężonych Chananejczykach, i Am[...] hejczykach stojących obozem na polach Królestwa swego, i nie ufając siłom własnym, przyzwał Balaama wróżka aby im złorzeczył, on zaś miasto przeklęctwa błogosławil Izraelowi. Potrzykroć rozgniewany Balak wróżkowi zaczynać
Starzy Oycowie Święci wyraźnie nie nauczaią, ani Kościoł S. tak rozumieć nieprzykazuie, przeto świeźsi tłumacze Pisma S. nie za Królow, ale za ludzi tylko mądrością słynących ich maią: zwłaszcza, że za czasu narodzenia Chrystusa Pana nigdzie ani w Persiy, ani w Chaldey, ani Mezopotamiy albo Arabi Królow nie nazywano mędrcami albo Magami: ani z pomiędzy Magow albo Mędrcow Krolow wybierano. (k) Balak Król Moabitow widząc Izraelitow po zwyciężonych Chananeyczykach, y Am[...] heyczykach stoiących obozem na polach Królestwa swego, y nie ufaiąc siłom własnym, przyzwał Balaama wróżka aby im złorzeczył, on zaś miasto przeklęctwa błogosławil Izraelowi. Potrzykroć rozgniewany Balak wróżkowi zaczynać
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 176
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
do uroczystych przysiąg na pozór, z obłudą, z restrykcjami skrytemi, i wybiegami chytrego serca, niechaj zaklinają się powierzchownie z wzgardą na mękę Jezusa, śmierć jego, na Ewangelie: że się sprawią najsumienniej, najpodczciwiej, najdoskonalej na swoich dostojeństwach i urzędach między nami. A w rzeczy samej niechaj tak mniemają z wyliczonemi wyżej Mędrcami: że koniec Prawa natury jest własne, każdego dobro jakokolwiek nabyte, jest zachowanie siebie przy swobodzie, szczęściu doczesnym, i zdrowiu by też z innych zniszczeniem, i zgubą.
My z Religii naszej nauczeni pamiętajmy że koniec nasz ostateczny jest Bóg sam. Który nas dla siebie stworzył... jest własne wieczne uszczę- NA
do uroczystych przysiąg na pozor, z obłudą, z restrykcyami skrytemi, y wybiegami chytrego serca, niechay zaklinaią się powierzchownie z wzgardą na mękę Iezusa, śmierć iego, na Ewangelie: że się sprawią naysumienniey, naypodczciwiey, naydoskonaley na swoich dostoieństwach y urzędach między nami. A w rzeczy samey niechay tak mniemaią z wyliczonemi wyżey Mędrcami: że koniec Prawa natury iest własne, każdego dobro iakokolwiek nabyte, iest zachowanie siebie przy swobodzie, szczęściu doczesnym, y zdrowiu by też z innych zniszczeniem, y zgubą.
My z Religii naszey nauczeni pamiętaymy że koniec nasz ostateczny iest Bog sam. Ktory nas dla siebie stworzył... iest własne wieczne uszczę- NA
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 29
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
, Ksiąg pełny, Boskiej i ludzkiej Mądrości, pod dozorem generalnego Dozorcy AEcumenicus zwanego, który miał pod sobą 12. Contubernales, albo kolegów, wielką mających biegłość i naukę, bez których rady i samym Cesarzom nic tentować nic godziło się. Te miejsce Leo Obrazoborca Cesarz, że tameczni Mędrcy jego zdaniu non favebant, z Mędrcami i Księgami spalił, magno damno Literatorum Reipublicae. 17. Były w Konstantynopolu Bazyliki 2. to jest Gmachy wielkie, Królewskie, Pańskie podługowate, wielu wsparte kolumnami. U Greków na chowanie Ksiąg, nauk, dysput, a u Rzymianów na Sądy i rady destynowane: Dla tego i Kościoły tą formą, albo od Krołów
, Ksiąg pełny, Boskiey y ludzkiey Mądrości, pod dozorem generálnego Dozorcy AEcumenicus zwánego, ktory miał pod sobą 12. Contubernales, albo kollegow, wielką maiących biegłość y náukę, bez ktorych rady y samym Cesarzom nic tentowáć nic godźiło się. Te mieysce Leo Obrázoborca Cesarz, że tameczni Mędrcy iego zdániu non favebant, z Mędrcami y Księgami spalił, magno damno Literatorum Reipublicae. 17. Były w Konstantynopolu Bazyliki 2. to iest Gmachy wielkie, Krolewskie, Pańskie podługowáte, wielu wspárte kolumnami. U Grekow ná chowánie Xiąg, náuk, dysput, á u Rzymianow ná Sądy y rády destynowáne: Dla tego y Kościoły tą formą, albo od Krołow
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 467
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
potym zrożby/ a zawsze Ojca wiekuistego. Tać cześć najwiętsza była u Jezusa/ mieć niecześć u Heroda w białej szacie/ i za głupiego być mianym i poczytanym. Jak wiele dźwigał w tej białej szacie/ ciężkich despektów JEZUS? ale też za to wieczna go w niebie cześć czekała/ i co go gmin ludzi z Mędrcami miasta Jeruzalem nieczcią nakarmił; to górny pałac niebieski/ inakszych mędrców na cześć JEZUSA opatrzył. Padajcie wszytki królestwa świata przed Dzieciną/ zrzucajcie z waszych głów korony/ godne to Dziecię wszelakiej czci i honoru. Padaj jak możesz duszo naniżej przed Dzieciną/ a sama na wzór jego/ nie trwoż się nieczcią/ luboby ciebie
potym zrożby/ á zawsze Oycá wiekuistego. Táć cześć naywiętsza byłá v Iezusá/ mieć niecześć v Herodá w białey száćie/ y zá głupiego być miánym y poczytánym. Iak wiele dźwigał w tey białey száćie/ ćiężkich despektow IEZVS? ale też zá to wieczna go w niebie cześć czekáłá/ y co go gmin ludźi z Mędrcámi miástá Ieruzalem nieczćią nákarmił; to gorny páłac niebieski/ inákszych mędrcow ná cześć IEZVSA opátrzył. Padayćie wszytki krolestwá świátá przed Dźiećiną/ zrzucayćie z wászych głow korony/ godne to Dźiećię wszelakiey czći y honoru. Paday iák możesz duszo nániżey przed Dźiećiną/ á samá ná wzor iego/ nie trwoż się nieczćią/ luboby ćiebie
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 129
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
. A nade wszytko wabi cię JEZUS mała Dziecina/ kochanie nieba i wszytkich dusz na świecie/ który w dziecinnym wieku chyżo do krzyża pląsze/ abyś ty starsza w leciech usiłowała za nim poskakiwać. Zato snać będzie ujrzeć tak wiele głupszych niźli ty/ a oni że byli chyży w skoku do krzyża/ między mędrcami w niebie zasiedli/ od których ty daleko siądziesz. Dla tego chyżo w każdym momencie sobie podanym porwi się zawsze Duszo do krzyża na wzór Jezusa. Chyżo I najprędszego ułowić może. do Krzyża. Skoczyć na krzyż naniższy skok. Krzyż łapka. Krzyż choć uzłocony bolesny. Chyżo. Krzyż bez krwi Jezusowej nie piękny.
. A nade wszytko wabi ćię IEZVS máła Dźiećiná/ kochanie niebá y wszytkich dusz ná świećie/ ktory w dźiećinnym wieku chyżo do krzyżá pląsze/ abyś ty starsza w lećiech vśiłowáłá zá nim poskákiwáć. Zato snać będźie vyrzeć ták wiele głupszych niźli ty/ a oni że byli chyży w skoku do krzyża/ między mędrcámi w niebie záśiedli/ od ktorych ty daleko śiądźiesz. Dla tego chyżo w káżdym momenćie sobie podanym porwi się záwsze Duszo do krzyżá ná wzor Iezusá. Chyżo Y nayprędszego vłowić może. do Krzyżá. Skoczyć ná krzyż naniższy skok. Krzyż łápká. Krzyż choć vzłocony bolesny. Chyżo. Krzyż bez krwi Iezusowey nie piękny.
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 684
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
,
posadzony bywa na pysznym ołtarzu, i siedzi na bogatym wezgłowiu.
Uczniowie jego wybrani, którzy składają się z dwochset Lamów najprzedniejszych z mnóstwa, mają sposób sztuczny w pospólstwo wmawiać: że jest nieśmiertelny: i że gdy się umierać zdaje, Ciało tylko odmienia, które przechodem swej duszy ożywia.
Jest podanie bardzo starodawne między Mędrcami Chińskiemi, że w Skarbcu tego Pagodu znajdować się mają księgi i pisma stare, zachowane od wielu wieków.
Cesarz panujący, wielki bardzo miłośnik starożytności Chińskich i Tatarskich, był od długiego czasu mniemaniem tym tak nipełniony, że jednego razu odważył się pokusić wszelkich sposobów, aby mógł te księgi odkryć.
Najpierwsze jego skaranie było,
,
posadzony bywa na pysznym ołtarzu, y siedzi na bogatym wezgłowiu.
Uczniowie iego wybrani, którzy składaią się z dwochset Lamow nayprzednieyszych z mnostwa, maią sposob sztuczny w pospolstwo wmawiać: że iest nieśmiertelny: y że gdy się umierać zdaie, Ciało tylko odmienia, ktore przechodem swey duszy ożywia.
Iest podanie bardzo starodawne między Mędrcami Chińskiemi, że w Skarbcu tego Pagodu znaydować się maią xięgi y pisma stare, zachowane od wielu wiekow.
Cesarz panuiący, wielki bardzo miłośnik starożytności Chińskich y Tatarskich, był od długiego czasu mniemaniem tym tak nipełniony, że iednego razu odważył się pokusić wszelkich sposobow, aby mogł te xięgi odkryć.
Naypierwsze iego skaranie było,
Skrót tekstu: ChesMinFilozof
Strona: 6
Tytuł:
Filozof indyjski
Autor:
Philip Dormer Stanhope Chesterfield
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767
który miał śmiałość zwać się księciem Januszem Radziwiłłem kornetem rejmentu pirwszego cesarza jegomości naszego, wojewodzicem przy tym nowogrodzkim, których 4 tylko braci naszych stryjecznych. Tenże hultaj spomnianym tytułem księży mławskich pod sekretem spowiedzi wyjawiwszy, nabiał u nich nieźmiernie na kredit, skąd tyrańsko oszukał, wielkimi przy tym z nich w czas przyszły mędrcami poczyniwszy. Złapany od ludzi naszych i tu osadzony w zamku, słusznej niechybnie za sprofanowanie imienia naszego tenże nie ujdzie kary. Tegoż pisałem do księcia brata mego hetmana, prosząc o portret króla jegomości Jana Trzeciego. 29. Do dniam odebrał bez sztandariunkra mego od huzarów, któregom dniem wczorajszym wyprawił, respons od
który miał śmiałość zwać się księciem Januszem Radziwiłłem kornetem rejmentu pirwszego cesarza jegomości naszego, wojewodzicem przy tym nowogrodzkim, których 4 tylko braci naszych stryjecznych. Tenże hultaj spomnianym tytułem księży mławskich pod sekretem spowiedzi wyjawiwszy, nabiał u nich nieźmiernie na kredit, skąd tyrańsko oszukał, wielkimi przy tym z nich w czas przyszły mędrcami poczyniwszy. Złapany od ludzi naszych i tu osadzony w zamku, słusznej niechybnie za sprofanowanie imienia naszego tenże nie ujdzie kary. Tegoż pisałem do księcia brata mego hetmana, prosząc o portret króla jegomości Jana Trzeciego. 29. Do dniam odebrał bez sztandarjunkra mego od huzarów, któregom dniem wczorajszym wyprawił, respons od
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 33
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak