, et acquisitae virtutes, od niej nie ekskludują. Pro Conclusione tego dyskursu, należy gorąco Pana Boga prosić, aby defekta w Elektorach Polskich, względem Elekcyj przeszłych, Pan Bóg łaską Króla Jegomości, i miłością Narodów naszych, compensare raczył. Kwestia TRZECIA. Kwestia Kwestia IV. Czy lepiej: aby Król Polski będąc obrany Młodzianem, to jest nieożenionym, wziął Zonę z Cudzych Krajów? czyli Polkę? i czyli jest słuszne prawo: aby się radził Stanów Rzeczypospolitej, jaką Zonę ma wziąć? czy nie? Resolvitur 1mó. CZWARTA. Ze lepiej: aby wziął Cudzoziemkę, i słuszne Pawo: aby cum consensu ordinum się żenił.
1mo Jeżeli
, et acquisitae virtutes, od niey nie exkluduią. Pro Conclusione tego dyskursu, náleży gorąco Paná Bogá prośić, áby defektá w Elektorách Polskich, względem Elekcyi przeszłych, Pan Bog łaską Krolá Jegomośći, y miłośćią Narodow nászych, compensare raczył. KWESTYA TRZECIA. KWESTYA KWESTYA IV. Czy lepiey: áby Krol Polski będąc obrany Młodzianem, to iest nieożenionym, wźiął Zonę z Cudzych Kráiow? czyli Polkę? y czyli iest słuszne prawo: áby się radźił Stanow Rzećzypospolitey, iáką Zonę ma wźiąć? czy nie? Resolvitur 1mó. CZWARTA. Ze lepiey: áby wźioł Cudzoźiemkę, y słuszne Pawo: áby cum consensu ordinum się żenił.
1mó Jeżeli
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 66
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nas wszystkich swoim rozweselił przykładem. Przysłowie jego było, można być pobożnym, i oraz wesołym. Syn mój, powiedział, był mi przyczyną wielu troskliwych godzin, teraz niech mi dni wesołe sprawia. Tańczył tegoż wieczora aż do jedenastej godziny, i zdał się względem Pana R---, Hrabi, i swego nawet Syna, młodzianem. Jużem też, rzekł, rozpustował. Od czterdziestu lat nigdym się tak pożno nie położył. Atoli taniec nie jest grzechem. J gdybym już tej nocy umarł, przecieżby mi ta wesołość nie zaszkodziła. Pan R--- przy tej okazji spytał się go, jakimby sposobem w tej sędziwości swojej przy tak
nas wszystkich swoim rozweselił przykładem. Przysłowie iego było, można bydź pobożnym, i oraz wesołym. Syn moy, powiedział, był mi przyczyną wielu troskliwych godzin, teraz niech mi dni wesołe sprawia. Tańczył tegoż wieczora aż do iedenastey godziny, i zdał śię względem Pana R---, Hrabi, i swego nawet Syna, młodzianem. Jużem też, rzekł, rozpustował. Od czterdziestu lat nigdym śię tak pożno nie położył. Atoli taniec nie iest grzechem. J gdybym iuż tey nocy umarł, przećieżby mi ta wesołośc nie zaszkodziła. Pan R--- przy tey okazyi spytał się go, iakimby sposobem w tey sędziwośći swoiey przy tak
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 177
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
123) (Ij. 124)
3516. (846) Sziodma sprawa — Regina Kasprzyczyna, ustępując z roli, na której wiele zaciągnionych zostaje długów, a dłuznicy uporninają się długów, sąd teraźniejszy teysze Kasprzyczynie taki ferował dekret: ponieważ długi są różne zaciągnione, to jest jedne długi są, które nieboszczyk mąż jej zaciągnął młodzianem będąc, te długi ona nie jest obligowana wypłacać, ale ci powinni, którzy trzymac będą tą rolą. Ze zas długi, które zaciągnione są, gdy się z nią pojął, tedy dekretem sąd nakazuje, ażeby połowicę ich taż Kasprzyczyna wypłacała, a drugą połowę ci, którzy trzymac będą tę rolą. A
123) (II. 124)
3516. (846) Sziodma sprawa — Regina Kasprzyczyna, ustępuiąc z roli, na ktorey wiele zaciągnionych zostaie długow, a dłuznicy uporninaią się długow, sąd teraznieyszy teysze Kasprzyczynie taki ferował dekret: poniewasz długi są rozne zaciągnione, to iest iedne długi są, ktore niebosczyk mąz iey zaciągnął młodzianem będąc, te długi ona nie iest obligowana wypłacac, ale ci powinni, ktorzy trzymac będą tą rolą. Ze zas długi, ktore zaciągnione są, gdy sie z nią poiął, tedy dekretem sąd nakazuie, ażeby połowicę ich taz Kasprzyczyna wypłacała, a drugą połowę ci, ktorzy trzymac będą tę rolą. A
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 381
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
dał tynf. 40 i odpadał od wszystkiego dziedzictwa teraz i na potym z potomkami swemi wiecznemi czasy, plag odebrał 100 przy tychże sądach; 3tio, luzka Kubowicza tenże sąd rugowy od czwarcizny, którą trzyma, z żoną i potomkami ich wiecznemi czasy odsądza; plag 100 odebrał; 4to, Maćka Kubowicza, ponieważ młodzianem jest i nie ma żadnego dziedzictwa, ani osiadłości do nabycia, tego wszytkie na potym wiecznemi czasy niesposobnym czyni i tego zabrania nabywać, plag zaś 100, jako i drugim wyznacza, które przy sądzie odebrał; 5to, że zaś o tym złodzieystwie wiedzieli: Piotr Cygal, Sobek i Błażek Pietrzaskowie, Matus Cygal czyli Goscy
dał tynf. 40 y odpadał od wszystkiego dziedzictwa teraz y na potym z potomkami swemi wiecznemi czasy, plag odebrał 100 przy tychże sądach; 3tio, luzka Kubowicza tenże sąd rugowy od czwarcizny, ktorą trzyma, z żoną y potomkami ich wiecznemi czasy odsądza; plag 100 odebrał; 4to, Maćka Kubowicza, ponieważ młodzianem iest y nie ma żadnego dziedzictwa, ani osiadłości do nabycia, tego wszytkie na potym wiecznemi czasy niesposobnym czyni y tego zabrania nabywac, plag zaś 100, iako y drugim wyznacza, ktore przy sądzie odebrał; 5to, że zaś o tym złodzieystwie wiedzieli: Piotr Cygal, Sobek y Błażek Pietrzaskowie, Matus Cygal czyli Goscy
Skrót tekstu: KsKasUl_4
Strona: 420
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1767
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
ręce ani go zażyje do warze. Nie chwast, wszelkie stworzenie, powolnym i miękkiem Urodziwszy, zarasta twardym z laty sękiem. Z młodu rochmanić zwierza, ptaka uczyć gadać, Z młodu trzeba do pługu i woły układać, I wyżła do rozjazdu, i konia do szoru, Z młodu z chłopcem do szkoły, z młodzianem do dworu. Tak mięso, tak jarzyna i to wszytko, co do Jadła ludziom należy, lepszy ma smak młodo: Stary byk, jako drewno gryzł, tak będzie twardy, Trzeba zapraw, trzeba mu korzennej musztardy; Nie trzebać żadnych przypraw do pieczenie z cielca, Zwłaszcza przy apetycie nie zmordujesz kielca. 403.
ręce ani go zażyje do warze. Nie chwast, wszelkie stworzenie, powolnym i miękkiem Urodziwszy, zarasta twardym z laty sękiem. Z młodu rochmanić zwierza, ptaka uczyć gadać, Z młodu trzeba do pługu i woły układać, I wyżła do rozjazdu, i konia do szoru, Z młodu z chłopcem do szkoły, z młodzianem do dworu. Tak mięso, tak jarzyna i to wszytko, co do Jadła ludziom należy, lepszy ma smak młodo: Stary byk, jako drewno gryzł, tak będzie twardy, Trzeba zapraw, trzeba mu korzennej musztardy; Nie trzebać żadnych przypraw do pieczenie z cielca, Zwłaszcza przy apetycie nie zmordujesz kielca. 403.
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 240
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
le Marchand de Paris p. starostę, jeśli to prawda, że la Poudre biła le Bouquet. Powiedział, ,,żem o tym nigdy nie słyszał"; któremu odpowiedział le Marchand: "O, wiemyć my tu dobrze, że pobił go bardzo o to, że go zastał siedzącego z którymciś sługą czy-li młodzianem, który Bukieta za rękę trzymał". Kiedy uważam, skąd te wyszły plotki, tedy nie widzę, tylko z onej Stoińskiego z Głębocką okazji. Uważyć, czego źli ludzie zmyślić nie mogą. Ja ten list piszę przez p. Sobieskiego, którego Wć zostawisz w Leyden, przeczytawszy instrukcję, którą dałem mu w
le Marchand de Paris p. starostę, jeśli to prawda, że la Poudre biła le Bouquet. Powiedział, ,,żem o tym nigdy nie słyszał"; któremu odpowiedział le Marchand: "O, wiemyć my tu dobrze, że pobił go bardzo o to, że go zastał siedzącego z którymciś sługą czy-li młodzianem, który Bukieta za rękę trzymał". Kiedy uważam, skąd te wyszły plotki, tedy nie widzę, tylko z onej Stoińskiego z Głębocką okazji. Uważyć, czego źli ludzie zmyślić nie mogą. Ja ten list piszę przez p. Sobieskiego, którego Wć zostawisz w Leyden, przeczytawszy instrukcję, którą dałem mu w
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 186
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
być lubion/ Narcyssem go krzciła. O którego pytany/ jeśliby dosiedział Lat sędziwych/ dordzałych? prorok odpoiwedział: Byle sam się nie zaznał. szło to za błazeństwo: Aż dał znać skutek/ i śmierć/ i nowe szaleństwo. Bo po dwudziestym roku/ gdy pierwszy zachodził/ A być się pacholęciem/ i młodzianem godził; Wiele panien/ młodzieńców ważyło nań wiele. Lecz taka w młodym/ była napuszystość/ ciele/ Zaden młodzieniec/ Panna żadna go nie znała. Raz go/ gdy kanie pod sieć przyganiał/ zajźrzała Nimfa mowna/ co zmilczeć nikomu nie umie/ Ni Echo szczebietliwa/ rzecz zacząć rozumie. A jeszcze Echo
być lubion/ Nárcyssem go krzćiłá. O ktorego pytány/ ieśliby dośiedźiał Lat sędźiwych/ dordzáłych? prorok odpoiwedźiał: Byle sam się nie zaznał. szło to zá błazeństwo: Aż dał znáć skutek/ y śmierć/ y nowe szaleństwo. Bo po dwudźiestym roku/ gdy pierwszy záchodźił/ A być się pácholęćiem/ y młodźiánem godźił; Wiele pánien/ młodźieńcow ważyło nań wiele. Lecz taka w młodym/ byłá nápuszystośc/ ćiele/ Zaden młodźieniec/ Pánná żadna go nie znałá. Raz go/ gdy kánie pod śieć przyganiał/ záyźrzáłá Nymphá mowna/ co zmilczeć nikomu nie vmie/ Ni Echo szczebietliwa/ rzecz zácząć rozumie. A ieszcze Echo
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 65
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
, Urszula z Marcinem Kazimierzem Kątskim Kasztelanem Lwowskim a potym Krakowskim: synów zaś trzech. Henryka Starostę Urzędowskiego, pod Wiedniem i Strygoniem pierwiastki rycerskich dzieł założył. Franciszka Teodora Starostę Wiślickiego, tego z Potockii herbu Pilawa Kasztelanki Krakowskiej było dwóch synów: Jędrzej i Teodor. Jeden z nich pojął Drohojewską, znią bezpotomny: drugi młodzianem umarł, obadwa w młodym bardzo wieku ztego świata zebrani, siostra ich Anna, panną umarła 1694 w Krakowie u Z. Piotra pochowana.
Jan Kazimierz Kardynał, tituli S. Joannis ante portam Latinam Biskup Cesenacki, trzeci syn Teodora Podkomorzego Koronnego w Reszlu, Pułtusku, w Warszawie, w naukach wypolerowawszy młodsze lata:
, Urszula z Márcinem Kázimierzem Kątskim Kásztelánem Lwowskim á potym Krákowskim: synow záś trzech. Henryká Stárostę Urzędowskiego, pod Wiedniem y Strygoniem pierwiástki rycerskich dzieł założył. Fránciszká Teodorá Starostę Wiślickiego, tego z Potockii herbu Pilawa Kásztelanki Krákowskiey było dwoch synow: Jędrzey y Teodor. Jeden z nich poiął Drohoiewską, znią bezpotomny: drugi młodzianem umarł, obadwa w młodym bárdzo wieku ztego świátá zebráni, siostrá ich Anna, panną umarłá 1694 w Krákowie u S. Piotrá pochowána.
Jan Kázimierz Kárdynał, tituli S. Joannis ante portam Latinam Biskup Cesenácki, trzeci syn Teodora Podkomorzego Koronnego w Reszlu, Pułtusku, w Wárszáwie, w náukách wypolerowáwszy młodsze láta:
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 71
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738