gębinką tych piersi zażywał, których ja, i na tymże łonie posiadywał. W takim wieku za Brata życzę Cię mieć sobie, jeśli roślejszym będziesz – już mi nic po Tobie. Więc, me Światło, odrodź się wieku niniejszego, bym widziała kołybkę Kochanka mojego. Pierwszy wiek wszytkim miłe zdobi obyczaje, czego młodzianom, mężom, starcom nie dostaje; a iż każdy wiek ludzki ma przymioty inne, przyjemność wszytkich lata wzniecają dziecinne. Czy wątpisz, że dla innej Kupido przyczyny, straszny światu, wiek sobie ulubił dziecinny, tylko że przed inszymi przyjemniejszy bywa ten wiek, ani takiego szczęścia drugi miewa. To przymusiło, bym Cię
gębinką tych piersi zażywał, których ja, i na tymże łonie posiadywał. W takim wieku za Brata życzę Cię mieć sobie, jeśli roślejszym będziesz – już mi nic po Tobie. Więc, me Światło, odrodź się wieku niniejszego, bym widziała kołybkę Kochanka mojego. Pierwszy wiek wszytkim miłe zdobi obyczaje, czego młodzianom, mężom, starcom nie dostaje; a iż każdy wiek ludzki ma przymioty inne, przyjemność wszytkich lata wzniecają dziecinne. Czy wątpisz, że dla innej Kupido przyczyny, straszny światu, wiek sobie ulubił dziecinny, tylko że przed inszymi przyjemniejszy bywa ten wiek, ani takiego szczęścia drugi miéwa. To przymusiło, bym Cię
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 101
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
młodzianie przed Bożkiem składali na kupę; Kapłani przy nich siadłszy na stołkach mruczeniem swoim i wrzaskiem niby poświęcali, aby były te ofiarki w takiej, jak sam Bożek obserwancyj, potym ludzi na ofiarę zabijali. Na ostatek Młodzianie i Panny parami z Kościoła wychodzili, na placu przy kotłów i piszczałek rezonancyj tańcowali wszyscy, Pannom i młodzianom owym prymy śrzodek dając. Na koniec Bałwanek ów chlebowy Kapłani z stroju rozebrawszy, kruszyli, kawałki z niego i owe kołaczyki, albo ofiarki rozdawali ludowi całemu, a on pożywał jak rzecz Świętą, i tak kończyli czartowską Solennitatem.
Ale na miejsce tak szkaradnych zabobonów WIARA Z. Chrześcijańska tam wprowadzona, kiedy, i jakimi
młodzianie przed Bożkiem składali na kupę; Kapłani przy nich siadłszy na stołkach mruczeniem swoim y wrzaskiem niby poświęcali, aby były te ofiarki w takiey, iak sam Bożek obserwancyi, potym ludzi na ofiarę zabiiali. Na ostatek Młodzianie y Panny parami z Kościoła wychodzili, na placu przy kotłow y piszczałek rezonancyi tańcowali wszyscy, Pannom y młodzianom owym prymy śrzodek daiąc. Na koniec Bałwanek ow chlebowy Kapłani z stroiu rozebrawszy, kruszyli, kawałki z niego y owe kołaczyki, albo ofiarki rozdawáli ludowi całemu, a on pożywał iak rzecz Swiętą, y tak kończyli czartowską Solennitatem.
Ale na mieysce tak szkaradnych zabobonow WIARA S. Chrześciańska tam wprowadzona, kiedy, y iakiemi
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 586
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
że cię lepiej w trybule/ niżeli Reuatum abo Aloës roiarum , abo Manna Calabrina. A w tym cię w ręce Boże porucam/ prosząc uby cię zachował od takiego lekarstwa/ które/ nie mówię sam żołądek wyszlamuje/ ale mózg wełbie wynicuje/ i przewróci/ Vale. Złote Jarzmo Małżeńskie.
SENTENCJE, ABO NAVKI Młodzianom i Zonatym potrzebne. Złote Jarzmo Małżeńskie. Złote Jarzmo Małżeńskie.
PARECBASIS. Autorowa intencja nie jest szturmować na Stan Małżeński/ i Białegłowy znamienite/ gdyż tym obojgiem wszytek świat kwitnie; ale młodym obojej płci otwierać oczy/ aby do świece która pali/ nie lecieli przykładem komorów/ abo motylików. Któż abowiem winien/ że
że ćię lepiey w trybule/ niżeli Reuatum ábo Aloës roiarum , ábo Manna Calabrina. A w tym ćię w ręce Boże porucam/ prosząc vby ćię záchował od tákiego lekárstwá/ ktore/ nie mowię sam żołądek wyszlámuie/ ále mozg wełbie wynicuie/ y przewroći/ Vale. Złote Iárzmo Małżeńskie.
SENTENCYE, ABO NAVKI Młodźianom y Zonátym potrzebne. Złote Iárzmo Małżeńskie. Złote Iárzmo Małżeńskie.
PARECBASIS. Authorowá intencyá nie iest szturmowáć ná Stan Małżeński/ y Białegłowy známienite/ gdyż tym oboygiem wszytek świát kwitnie; ále młodym oboiey płći otwieráć oczy/ áby do świece ktora pali/ nie lećieli przykłádem komorow/ ábo motylikow. Ktoż ábowiem winien/ że
Skrót tekstu: ZłoteJarzmo
Strona: 34
Tytuł:
Złote jarzmo małżeńskie
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650