jako teraz mają: gdyż zle używając wolności/ udają się do próżnowania/ do lenistwa/ do wszeteczeństwa/ i do pijaństwa/ co ich psuje mizernie. Wytępiły ich też barzo wiele niektóre choroby powszechne/ jako ospy/ i cocolisty/ w nowej Hiszpaniej: a też ospice wielką uczyniły szkodę w małych dzieciach/ i w młodzieńcach w Peru/ w roku 1567. pogubiły więcej niewiast/ a niż mężczyzn: a nie tykały ludzi w wieku 30 lat: nie szkodziły też żadnemu w Europie urodzonemu. A tak dla pomienionych przyczyn/ dziś wszytka kraina nad morzem w nowej Hiszpaniej/ jest jakby pusta. Na Insułach Golfu Meksykańskiego/ nie zostało prawie i
iáko teraz máią: gdyż zle vżywáiąc wolnośći/ vdáią się do proznowánia/ do lenistwá/ do wszeteczeństwá/ y do piiáństwá/ co ich psuie mizernie. Wytępiły ich też bárzo wiele niektore choroby powszechne/ iáko ospy/ y cocolisty/ w nowey Hiszpániey: á też ospice wielką vczyniły szkodę w máłych dźiećiách/ y w młodźieńcách w Peru/ w roku 1567. pogubiły więcey niewiast/ á niż mężczyzn: á nie tykáły ludźi w wieku 30 lat: nie szkodźiły też żadnemu w Europie vrodzonemu. A ták dla pomienionych przyczyn/ dźiś wszytká kráiná nád morzem w nowey Hiszpániey/ iest iákby pusta. Ná Insułách Golfu Mexikáńskiego/ nie zostáło práwie y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 270
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
to i będą dudkować, I będą się k nam im pilni udawać. Nagrodzą i to, co nam w miesopusty Nie zabraniali jeść kwaśnej kapusty.
Szósta panna. Ja bym się z nimi rada pogniewała, Gdybym to przewieść na sobie umiała. Bo my to z swego przyrodzenia mamy, Iże się rady w młodzieńcach kochamy. Chyba byśmy ich chciały zwieść postawą Zmyśloną, a nie gniewu szczerą sprawą. Lecz moja rada, z nimi układnością Poczynać raczej, a nie jaką złością. TRAKTAT II.
Siódma panna. Ponieważeśmy tu wszytkie jednakie, A moje zdanie właśnie ma być takie, Jako i drugiej, a przetoż w
to i będą dudkować, I będą się k nam im pilni udawać. Nagrodzą i to, co nam w miesopusty Nie zabraniali jeść kwaśnej kapusty.
Szósta panna. Ja bym się z nimi rada pogniewała, Gdybym to przewieść na sobie umiała. Bo my to z swego przyrodzenia mamy, Iże się rady w młodzieńcach kochamy. Chyba byśmy ich chciały zwieść postawą Zmyśloną, a nie gniewu szczerą sprawą. Lecz moja rada, z nimi układnością Poczynać raczej, a nie jaką złością. TRAKTAT II.
Siódma panna. Ponieważeśmy tu wszytkie jednakie, A moje zdanie właśnie ma być takie, Jako i drugiej, a przetoż w
Skrót tekstu: SejmPanBad
Strona: 89
Tytuł:
Sejm panieński
Autor:
Jan Oleski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
byśmy ich chciały zwieść postawą Zmyśloną, a nie gniewu szczerą sprawą. Lecz moja rada, z nimi układnością Poczynać raczej, a nie jaką złością. TRAKTAT II.
Siódma panna. Ponieważeśmy tu wszytkie jednakie, A moje zdanie właśnie ma być takie, Jako i drugiej, a przetoż w tym kole O młodzieńcach tu traktujmy wesole. Niech każda powie, a mówiąc, nie szydzi, Jakiego rada młodzienaszka widzi. A ja wprzód powiem, taki u mnie grzeczny, Który jest w dworstwie, w żarciech niebezpieczny. K temu urody cudnej, a do tego Kiedy go widzę, być obyczajnego. 90 Ósma panna. Ja zaś
byśmy ich chciały zwieść postawą Zmyśloną, a nie gniewu szczerą sprawą. Lecz moja rada, z nimi układnością Poczynać raczej, a nie jaką złością. TRAKTAT II.
Siódma panna. Ponieważeśmy tu wszytkie jednakie, A moje zdanie właśnie ma być takie, Jako i drugiej, a przetoż w tym kole O młodzieńcach tu traktujmy wesole. Niech każda powie, a mówiąc, nie szydzi, Jakiego rada młodzienaszka widzi. A ja wprzód powiem, taki u mnie grzeczny, Który jest w dworstwie, w żarciech niebezpieczny. K temu urody cudnej, a do tego Kiedy go widzę, być obyczajnego. 90 Ósma panna. Ja zaś
Skrót tekstu: SejmPanBad
Strona: 89
Tytuł:
Sejm panieński
Autor:
Jan Oleski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950