zwali wszystkich Pogan, i Państwo Aleksandra Wielkiego. Turelius Geografus dustyngwuje 4. Wieki, albo Epoki Greków: Pierwszy wiek, albo Epocha dziecinna lat 700. trwająca, zaczęta od małych Królestw fundacyj, aż do oblężenia Troi. Stante hac Epocha pofundowane Ateny, Lacedemon, Teby, Argos, Korynt, Sicionii. Drugi wiek Młodzieński rachuje się przez lat 800. od zburzenia Troi, aż do batalii Maratońskiej. Trzeci wiek computatur najkrótszy przez lat 158. trwający, od batalii Maratońskiej do śmierci Aleksandra Wiel: Czwarty wiek od śmierci tego Wielkiego Wojownika zaczął się, kiedy siły Grekom wątleć poczęły, aż się poddali Rzymianów potencyj. W Grecyj tak wiele było
zwali wszystkich Pogán, y Państwo Alexandra Wielkiego. Turelius Geographus dustyngwuie 4. Wieki, albo Epoki Grekow: Pierwszy wiek, álbo Epocha dziecinna lat 700. trwaiąca, zaczęta od małych Krolestw fundacyi, aż do oblężeniá Troii. Stante hac Epocha pofundowane Ateny, Lacedemon, Teby, Argos, Korynt, Sicionii. Drugi wiek Młodzieński ráchuie się przez lat 800. od zburzeniá Troii, aż do batalii Máratońskiey. Trzeci wiek computatur naykrótszy przez lat 158. trwaiący, od bátalii Marátońskiey do śmierci Alexandra Wiel: Czwarty wiek od śmierci tego Wielkiego Woiownika zaczął się, kiedy siły Grekom wątleć poczęły, aż się poddali Rzymianów potencyi. W Grecyi tak wiele było
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 430
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
z pracą zbierali/ którzy gdyby zmartwychstali/ zapłakaliby pewnie/ że tak marnie ich pracą obracasz. A jeszcze za te twoje klejnoty/ którymi się niesłusznej miłości dokupujesz/ lepiej kto inszy gości. Naostatek/ przy tej zwierzynie gębęć podczas wytną/ albo paluszki okrzeszą. ODPOWIEDZ DAMY
Zgoła i sami to przyznajecie/ że Młodzieński żywot chciał/ jak gorzka jest ta domniemana Stanu twego wolność: Ale to to jest/ w czym godzieneś politowania/ że nie widzisz tej swojej mizeriej/ i nie uważasz, że daleko większa jeszcze z laty cię czeka. na ZŁOTE JARZMO
Lecz/ pisząc to/ żebym w tymże w którym sam siebie
z pracą zbieráli/ ktorzy gdyby zmartwychstáli/ zápłákáliby pewnie/ że ták márnie ich prácą obrácasz. A ieszcze zá te twoie kleynoty/ ktorymi się niesłuszney miłośći dokupuiesz/ lepiey kto inszy gośći. Náostátek/ przy tey zwierzynie gębęć podczás wytną/ álbo páluszki okrzeszą. ODPOWIEDZ DAMY
Zgołá y sámi to przyznáiecie/ że Młodźienski żywot chćiáł/ iák gorzka iest tá domniemána Stanu twego wolność: Ale to to iest/ w czym godźieneś politowania/ że nie widzisz tey swoiey mizeriey/ y nie uważasz, że dáleko większa ieszcze z láty ćię czeka. ná ZŁOTE IARZMO
Lecz/ pisząc to/ żebym w tymże w ktorym sam śiebie
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 8
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
/ tak się kochali w waszym Stanie Młodzieńskim/ że dobra tych (co się nie żeniwszy pomarli/) tak właśnie jak owych zdrajców Rzeczypospol: i zabójców Królewskich konfliktowano . I nie wolno było zapisować albo testamentem legować takim ludziom bezżennym cokolwiek . V Korynczyków/ którzy także z mądrych praw sławni/ w lepszym trochę poszanowaniu wasz Młodzieński stan był. Bo/ kiedy który doszedszy lat/ nie żenił się/ a umarł/ tedy jako ścierw jaki wynosili za miasto; nie sądząc go być godnym pogrzebu. Lacedemonczykowie sławnego swego prawodawce Likurga prawem/ tak kochali stan wasz bezżenny/ że tego który się żenić nie chcial w pułnajtęższej zimy rozebrawszy z sukien w Rynek
/ ták się kocháli w waszym Stanie Młodźieńskim/ że dobrá tych (co się nie żeniwszy pomárli/) ták włáśnie iak owych zdraycow Rzeczypospol: y zaboycow Krolewskich konfliktowáno . Y nie wolno było zápisowáć albo testámentem legowáć tákim ludźiom bezżennym cokolwiek . V Korynczykow/ ktorzy tákże z mądrych praw sławni/ w lepszym trochę poszanowaniu wász Młodźienski stan był. Bo/ kiedy ktory doszedszy lat/ nie żenił się/ á umárł/ tedy iáko śćierw iáki wynośili zá miásto; nie sądząc go bydź godnym pogrzebu. Lácedemonczykowie sławnego swego práwodawce Lykurgá práwem/ ták kochali stan wasz bezżenny/ że tego ktory się żenić nie chćial w pułnaytęższey źimy rozebrawszy z sukien w Rynek
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 57
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
kwapić w pewnej herapu nadziei, Słysząc, kiedy ogarzy parują go z kniei? Lecz tego czekać, czego z łasa nikt nie goni — Jakbyś więcierz na wróble stawiał na jabłoni: Z daleka widząc, każdy ptak przed nim ucieka; Rychlej znajdzie, kto szuka, niźli ten, co czeka. Górą tu stan młodzieński przed panieńskim chodzi: Tamtym żon wolno, mężów tym szukać nie godzi. Nie wiem, czy to zwyczajem, czy idzie z natury, Kiedy nie dziura myszy, lecz szuka mysz dziury. Szukając też niebogi abo raczej wabią, Skoro się na publiki upstrzą, ujedwabią, Uzłocą, zwłaszcza jeśli w głowie abo w twarzy
kwapić w pewnej herapu nadziei, Słysząc, kiedy ogarzy parują go z kniei? Lecz tego czekać, czego z łasa nikt nie goni — Jakbyś więcierz na wróble stawiał na jabłoni: Z daleka widząc, każdy ptak przed nim ucieka; Rychlej znajdzie, kto szuka, niźli ten, co czeka. Górą tu stan młodzieński przed panieńskim chodzi: Tamtym żon wolno, mężów tym szukać nie godzi. Nie wiem, czy to zwyczajem, czy idzie z natury, Kiedy nie dziura myszy, lecz szuka mysz dziury. Szukając też niebogi abo raczej wabią, Skoro się na publiki upstrzą, ujedwabią, Uzłocą, zwłaszcza jeśli w głowie abo w twarzy
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 318
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ nadzieja obiecowała/ gładkość się spodziewała: a śmierć razem i mądrość/ i nadzieje/ i gładkość porwała. O płonne nadzieje na ekspektatywę brzemienne/ a wrzeczy jałowe. Ale szkoda tu o ciemnocie wspominać; bo jeszcze i do tych czas jasna i świetna. Aleksy Kardynał chcąc też zbudzić serce/ i animusz wzniecić młodzieński na rzeczy wyniosłe/ i godne animuszu Rycerskiego/ odrysował na tablicy młodzieńca pod obłoki same wylatującego/ w ręku zapaloną pochodnie trzymającego. Pod taką impreżą. Altiora coś wyższego. Wzbił się ten młodzieniec w te górę tak wysoko/ że go i sama zrzenica niedojzrzy/ a wzbił się z pochodnią gorającą/ pochodnią zapaloną. To
/ nádźieia obiecowałá/ głádkość się spodźiewáłá: á śmierć razem y mądrość/ y nádźieie/ y gładkość porwała. O płonne nádźieie ná expektatywę brzemienne/ á wrzeczy iałowe. Ale szkoda tu o ćiemnoćie wspominać; bo ieszcze y do tych czas iásna y świetná. Alexy Kárdynał chcąc też zbudźić serce/ y animusz wzniećić młodźienski ná rzeczy wyniosłe/ y godne ánimuszu Rycerskiego/ odrysowáł ná táblicy młodźieńca pod obłoki same wylatuiącego/ w ręku zápaloną pochodnie trzymaiącego. Pod táką impreżą. Altiora coś wyższego. Wzbił się ten młodźieniec w te gorę ták wysoko/ że go y samá zrzenica niedoyzrzy/ á wzbił się z pochodnią goraiącą/ pochodnią zápaloną. To
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 327
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644