! Kiedyćby jeszcze miarkę wprzód brali, niż zmielą, Ale się na większą z nim połowicą dzielą. Odpuśćcie, że i na was, patrząc jak przez szpary, Pies, ojcowie duchowni, musi szczekać stary: Przeszło mu lat siedmdziesiąt, zjadł zęby, osiwiał; Nie żeby się stanowi świętemu sprzeciwiał: I wyście młynarzami! niech nikt nie potwarza (Sami niosą mu ludzie, żeby kradł) młynarza. A cóż wam po pieniądzach, co po wsiach tak siłu? Nie tylko przed się; patrzcie, co się dzieje z tyłu: Niszcząc ubogich ludzi, i szlachtę, i chłopy, Wkrótce wam rzeka, wkrótce wyschną wam przykopy,
! Kiedyćby jeszcze miarkę wprzód brali, niż zmielą, Ale się na większą z nim połowicą dzielą. Odpuśćcie, że i na was, patrząc jak przez spary, Pies, ojcowie duchowni, musi szczekać stary: Przeszło mu lat siedmdziesiąt, zjadł zęby, osiwiał; Nie żeby się stanowi świętemu sprzeciwiał: I wyście młynarzami! niech nikt nie potwarza (Sami niosą mu ludzie, żeby kradł) młynarza. A cóż wam po pieniądzach, co po wsiach tak siłu? Nie tylko przed się; patrzcie, co się dzieje z tyłu: Niszcząc ubogich ludzi, i szlachtę, i chłopy, Wkrótce wam rzeka, wkrótce wyschną wam przykopy,
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 89
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987