. KTokolwiek z doskonałą wiarą do S^o^ Manastyra Pieczarskiego/ lubo sam siebie ofiaruje/ lubo od innych/ jako to zwykło bywać w chorobnym utrapieniu obrzekany przybywa/ a żąda Boskiego nad sobą zmiłowania/ obficie je z uciechą przyjąwszy/ zwraca się. Jawnie t odosyć nad wielą wypełniło się/ jawnie i nad dzisiejszym Janem Miedzwieckim/ Młynarzem we wsi rzeczonej Hnidyn/ który ciężką i wielką złożony będąc chorobą/ gdy już u drzwi ciemnej śmierci prawie przywołany odeszcia czekał/ i odziany ostatnim czechłem naziemi położony/ patrząc rychłoby otworzone były leżał; Małżonka jego przyszedszy jako mądra/ aby w ostatnim krysię nie zaturbowała białogłowskim wrzaskiem schodzącego/ dla żalu nieutulonego
. KTokolwiek z doskonáłą wiárą do S^o^ Mánástyrá Pieczárskiego/ lubo sam śiebie ofiáruie/ lubo od innych/ iáko to zwykło bywáć w chorobnym vtrapieniu obrzekány przybywa/ á żąda Boskiego nád sobą zmiłowánia/ obfićie ie z vćiechą przyiąwszy/ zwraca się. Iáwnie t odosyć nád wielą wypełniło się/ iáwnie y nád dźiśieyszym Ianem Miedzwieckim/ Młynárzem we wśi rzeczoney Hnidyn/ ktory ćiężką y wielką złożony będąc chorobą/ gdy iuż v drzwi ciemney śmierći práwie przywołány odeszcia czekał/ y odźiany ostátnim czechłem náźiemi położony/ patrząc rychłoby otworzone były leżáł; Małżonká iego przyszedszy iáko mądra/ áby w ostátnim krysię nie záturbowáłá białogłowskim wrzaskiem zchodzące^o^/ dla żalu nieutulone^o^
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 156.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
się raz z Węgrami powiódł handel winny; Aż skoro się nie wiedzie, straci raz i drugi: Przepadają za wino zborgowane długi. Do wioski nazad trudno, zgubiwszy na winie; Przyszło w swoimże miarki wybierać mu młynie. Nie po stopniach z szlachcica kupcem i winiarzem, Z kupca zostać, widząc go pomyślę, młynarzem. Ostatni tej drabiny szczebel, nie bez żalu Żony i kupy dzieci, zakończył w szpitalu. 139. KRÓTKOŚĆ WSZYTKO ZALECA NA TOŻ DRUGI RAZ
Im karzeł, piesek, księga, im zegarek mniejszy, Tym droższy w oczach ludzkich, tym bywa piękniejszy. Karłam widział w pasztecie i księgę w kieszeni, Pieska w rękawie
się raz z Węgrami powiódł handel winny; Aż skoro się nie wiedzie, straci raz i drugi: Przepadają za wino zborgowane długi. Do wioski nazad trudno, zgubiwszy na winie; Przyszło w swoimże miarki wybierać mu młynie. Nie po stopniach z szlachcica kupcem i winiarzem, Z kupca zostać, widząc go pomyślę, młynarzem. Ostatni tej drabiny szczebel, nie bez żalu Żony i kupy dzieci, zakończył w szpitalu. 139. KRÓTKOŚĆ WSZYTKO ZALECA NA TOŻ DRUGI RAZ
Im karzeł, piesek, księga, im zegarek mniejszy, Tym droższy w oczach ludzkich, tym bywa piękniejszy. Karłam widział w pasztecie i księgę w kieszeni, Pieska w rękawie
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 81
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, piąta chałupa u kościółka ś. Rocha pusta. Placów kmiecych pustych 2, zagrodnicy plac jeden pusty.
Zasiewków żadnych tak ozimych jako i jarych i inwentarza dworskiego, gdyby najmniejszego na gruncie nie ma, roli tylko uprawnej na żyto na folwarku ku Koźminkowi dwoje staj.
Młyn Murowaniec nazwany i z Piętą z stawem, z młynarzem, z czynszami, podatkami, daninami, robociznami i rolami do tegoż młyna należącemi, tak jak przed tym siedział i używał, temuż wymp. łowczemu sieradzkiemu oddaje się. 33 Boczków
Najprzód wjeżdżając na podwórze ze wsi wrota z bramą pobitą szkudłami i furtka. Wrota złe. Zamknięcie u tego wszystkiego drewniane.
Idąc
, piąta chałupa u kościółka ś. Rocha pusta. Placów kmiecych pustych 2, zagrodnicy plac jeden pusty.
Zasiewków żadnych tak ozimych jako i jarych i inwentarza dworskiego, gdyby najmniejszego na gruncie nie ma, roli tylko uprawnej na żyto na folwarku ku Koźminkowi dwoje staj.
Młyn Murowaniec nazwany i z Piętą z stawem, z młynarzem, z czynszami, podatkami, daninami, robociznami i rolami do tegoż młyna należącemi, tak jak przed tym siedział i używał, temuż wjmp. łowczemu sieradzkiemu oddaje się. 33 Boczków
Najprzód wjeżdżając na podwórze ze wsi wrota z bramą pobitą szkudłami i furtka. Wrota złe. Zamknięcie u tego wszystkiego drewniane.
Idąc
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 92
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959