Panu Bogu tedy naprzód/ a potym zacnym Ich M. Rodzicom za tak miłego i ukochanego we wszytkim równego sobie towarzysza i przyjaciela namilszego dziękuję/ obiecując nie tylko kochać się czcić i szanować ale i powinnej wdzięczności tak przeciwko zacnym Rodzicom które dziś za swe wiłasne przyjmuje i onym całąpowolność i synowskie posłuszeństwo ofiaruje jako i przeciw poślubionej Małżonce/ której do śmierci wiary i miłości dotrzymywać jest za pomocą Bożą gotów nigdy ustawać nie będzie/ pewną nadzieję mając/ że i stąd zacnego W. M. M. P. z powinowacenia/ i z tego już nie rozerwanego przyjaciela swego/ Wmć i samego siebie wszelakimi pociechami i usługami naciszy: Niech da Pan
Pánu Bogu tedy naprzod/ á potym zacnym Ich M. Rodźicom za ták miłego y vkochanego we wszytkim rownego sobie towárzyszá y przyiaćielá namilsze^o^ dźiękuię/ obiecuiąc nie tylko kochác sie cżćić y szánowáć ále y powinney wdzięcżnośći tak przeciwko zacnym Rodźicom ktore dźiś za swe wiłasne przyimuie y onym cáłąpowolność y synowskie posłuszeństwo ofiáruie iako y przećiw poślubioney Małżonce/ ktorey do śmierći wiáry y miłośći dotrzymywáć iest zá pomocą Bożą gotow nigdy vstawáć nie będźie/ pewną nádźieię máiąc/ że y ztąd zacnego W. M. M. P. z powinowácenia/ y z tego iuż nie rozerwánego przyiaćielá swego/ Wmć y sámego śiebie wszelákimi poćiechámi y vsługámi náćiszy: Niech da Pan
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
sławnych Historyków pisma Wm. M. P. że Afyryjczykowie tej Ceremonii przy Weselnych sprawach zażywać zwykli. Tegoż dniapo poślubieni uzobopolnymi abo też nazajutrz przed Wschodem Słońca na Łąki przestrone wychadzali. Tam potym Pan Młody uczyniwszy pokłon Słońcu/ zalecenie także Rodziców swych wdzięcznie przyjąwszy obracał się do Słońca wschodzącego czyniąć przystojna przyślę. go że Małżonce swej sobie dopiero posłubionej wiary aże do ostatniej żywota swego godziny nierozerwanie dotrzymać miał. To Poganie My zaś te superstycje odjeżonszy/ abo zgoją skuteczne odrzuciwszy/ do Słońca sprawiedliwości serca nasze obiracąmy/ i to wszytko cokolwiek czynimy przed nim oświadczamy: i to nietak jako Asyryiczykowie czynili w polu: ale w domu i w Kościele jego
sławnych Historykow pismá Wm. M. P. że Affyriycżykowie tey Ceremoniey przy Weselnych spráwách záżywáć zwykli. Tegoż dniápo poślubieni uzobopolnymi ábo też názáiutrz przed Wschodem Słońcá ná Łąki przestrone wychadzali. Tám potym Pan Młody vcżyniwszy pokłon Słońcu/ zálecenie także Rodźicow swych wdźięcznie przyiąwszy obrácał się do Słońcá wschodzącego cżyniąć przystoyná przyślę. go że Małżonce swey sobie dopiero posłubioney wiáry áże do ostátniey żywotá swego godźiny nierozerwánie dotrzymáć miał. To Pogánie My záś te superstycye odieżonszy/ abo zgoią skuteczne odrzućiwszy/ do Słońca sprawiedliwośći sercá nasze obiracąmy/ y to wszytko cokolwiek czynimy przed nim oświádcżamy: y to nietak iáko Assyryicżykowie cżynili w polu: ále w domu y w Kośćiele iego
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: D
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Któremu wszytko daje dank kształtu pięknego. Byłciby był kształt wszytkich rzeczy najpiękniejszy W myśli twej urodzony, gdybyś sam śliczniejszy Nie był o ojcze święty! Od ciebie zlepione Ciała swej materii bryłą obciążone.
Ale twój obraz dajesz górnemu duchowi, Niepodobny pierwszemu już konterfetowi, Lecz jaki sam ma teraz Chrystus uwielbiony, I jaki swej małżonce daje ulubiony. Piękniejsza to, niż kiedyś za wieku dawnego W myśli twej pobierał się do czynu pięknego, Strojąc ten świat i zdobiąc w rozliczne przymioty, Co błędne oczu ludzkich na się rwie obroty Biedny człowiek i króla swojego przykładem Ozdobiony wszelakich cnot i mocy składem. Tu się kształt najśliczniejszy i najświętszy kryje, Tu
Ktoremu wszytko daje dank kształtu pięknego. Byłciby był kształt wszytkich rzeczy najpiękniejszy W myśli twej urodzony, gdybyś sam śliczniejszy Nie był o ojcze święty! Od ciebie zlepione Ciała swej materiej bryłą obciążone.
Ale twoj obraz dajesz gornemu duchowi, Niepodobny pierwszemu już konterfetowi, Lecz jaki sam ma teraz Christus uwielbiony, I jaki swej małżonce daje ulubiony. Piękniejsza to, niż kiedyś za wieku dawnego W myśli twej pobierał się do czynu pięknego, Strojąc ten świat i zdobiąc w rozliczne przymioty, Co błędne oczu ludzkich na się rwie obroty Biedny człowiek i krola swojego przykładem Ozdobiony wszelakich cnot i mocy składem. Tu się kształt najśliczniejszy i najświętszy kryje, Tu
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 410
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, skoroś stracił Konstancyją. Nie trać jednak nadzieje i tylko bądź zdrowy: Bóg, który wziął, da-ć znowu wody i podkowy. I chocieś dziś z tych rzeczy obnażony obu, Nowy obrok gotuje do twojego żłobu. Jeszcze to, jeszcze w swojej ujrzysz Kobylance, Coć sroga śmierć w obojej wydarła małżonce. 127. DO SZLACHCICA JEDNEGO PODCZAS INKURSJEJ WĘGIERSKIEJ PRZY RAKOCYM ZOSTAJĄCEGO RESPONS NA LIST
Piszesz, że będzie słońce przed waszymi wroty. Nic nad to pewniejszego, bo za takie cnoty Wrotać już zbudowano; wieś, każą, na górze, Skąd obaczysz najpierwsze i ostatnie zorze. 128. DO KRÓLA KAZIMIERZA W DZIEŃ ŚW
, skoroś stracił Konstancyją. Nie trać jednak nadzieje i tylko bądź zdrowy: Bóg, który wziął, da-ć znowu wody i podkowy. I chocieś dziś z tych rzeczy obnażony obu, Nowy obrok gotuje do twojego żłobu. Jeszcze to, jeszcze w swojej ujrzysz Kobylance, Coć sroga śmierć w obojej wydarła małżonce. 127. DO SZLACHCICA JEDNEGO PODCZAS INKURSJEJ WĘGIERSKIEJ PRZY RAKOCYM ZOSTAJĄCEGO RESPONS NA LIST
Piszesz, że będzie słońce przed waszymi wroty. Nic nad to pewniejszego, bo za takie cnoty Wrotać już zbudowano; wieś, każą, na górze, Skąd obaczysz najpierwsze i ostatnie zorze. 128. DO KRÓLA KAZIMIERZA W DZIEŃ ŚW
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 257
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, że nie tylko okrom sądu ale i teraz przy sądzie słowy usczypliwymi na p. Kwiatkowskiego powstała, do sięni zaś na ustęp wyszedszy, mówiła, ześ ty taka a taka, otoś sobie chłopa przyniewoliła; i inne słowa zelżywe wołała; tedy nakazuje, aby naprzod sławę przy urzędzie tak p. Kwiatkowskiemu i małżonce jego, za woźnym te słowa mówiąc: comkolwiek mówiła p. Kwiatkowskiemu i małżonce jego, tom wszytko zle, niecnotliwie mówiła i jako pies sczekałam i wszytko to biorę w swoją gębę szama; po tym zaś odwołaniu sławy, aby pp. Kwiatkowskich przy urzędzie przeprosiła, więzienie aby przez 3 dni zasiadszy odprawiła, świec
, że nie tylko okrom sądu ale y teraz przy sądzie słowy usczypliwymi na p. Kwiatkowskiego powstała, do sięni zaś na ustęp wyszedszy, mowiła, ześ ty taka a taka, otoś sobie chłopa przyniewoliła; y inne słowa zelżywe wołała; tedy nakazuie, aby naprzod sławę przy urzędzie tak p. Kwiatkowskiemu y małżonce iego, za woznym te słowa mowiąc: comkolwiek mowiła p. Kwiatkowskiemu y małżonce iego, tom wszytko zle, niecnotliwie mowiła y iako pies sczekałam y wszytko to biorę w swoię gębę szama; po tym zaś odwołaniu sławy, aby pp. Kwiatkowskich przy urzędzie przeprosiła, więzienie aby przez 3 dni zasiadszy odprawiła, swiec
Skrót tekstu: KsKrowUl_2
Strona: 644
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1698 a 1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
. Kwiatkowskiego powstała, do sięni zaś na ustęp wyszedszy, mówiła, ześ ty taka a taka, otoś sobie chłopa przyniewoliła; i inne słowa zelżywe wołała; tedy nakazuje, aby naprzod sławę przy urzędzie tak p. Kwiatkowskiemu i małżonce jego, za woźnym te słowa mówiąc: comkolwiek mówiła p. Kwiatkowskiemu i małżonce jego, tom wszytko zle, niecnotliwie mówiła i jako pies sczekałam i wszytko to biorę w swoją gębę szama; po tym zaś odwołaniu sławy, aby pp. Kwiatkowskich przy urzędzie przeprosiła, więzienie aby przez 3 dni zasiadszy odprawiła, świec 6 funtowych aby w Niedzielę do klasztoru, urzędowi grzywien 3 zaraz położyła, koszty
. Kwiatkowskiego powstała, do sięni zaś na ustęp wyszedszy, mowiła, ześ ty taka a taka, otoś sobie chłopa przyniewoliła; y inne słowa zelżywe wołała; tedy nakazuie, aby naprzod sławę przy urzędzie tak p. Kwiatkowskiemu y małżonce iego, za woznym te słowa mowiąc: comkolwiek mowiła p. Kwiatkowskiemu y małżonce iego, tom wszytko zle, niecnotliwie mowiła y iako pies sczekałam y wszytko to biorę w swoię gębę szama; po tym zaś odwołaniu sławy, aby pp. Kwiatkowskich przy urzędzie przeprosiła, więzienie aby przez 3 dni zasiadszy odprawiła, swiec 6 funtowych aby w Niedzielę do klasztoru, urzędowi grzywien 3 zaraz położyła, koszty
Skrót tekstu: KsKrowUl_2
Strona: 644
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1698 a 1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
Nominativus, to imię wielkie i jego zachowanie spycha, a spycha z-dostatku, z-szczęścia, zmienia dobrego. Zechce się stanowić, następuje Casus Genitivus. Spadek Ródzący, tak wiele trzeba na upominki, na wyprawę frącymerowi, dziewosłabnicom łożyć, spadek mu, Casus Genitivus. Postanowiwszy się, aż tu zapisze wiele Małżonce, Spadek mu Dativus, z-różnych okazji, to słudze daruje, to Sąsiadowi zafantuje. Spadek mu dawanie; dał za urząd wiele, spodziewał się wskórać, nie wskórał Dativus Casus dający spadek, spadek mu z-szczęścia. Poczną się na niego skarżyć, Pan niesłowny, pożycza nie oddawa, także poczną się na niego
Nominativus, to imię wielkie i iego záchowánie zpycha, á zpycha z-dostátku, z-szczęśćia, zmięnia dobrego. Zechce się stánowić, następuie Casus Genitivus. Zpadek Rodzący, ták wiele trzebá ná upominki, ná wyprawę frącymerowi, dźiewosłabnicom łożyć, zpadek mu, Casus Genitivus. Postánowiwszy się, áż tu zápisze wiele Małżonce, Zpadek mu Dativus, z-rożnych okáziy, to słudze dáruie, to Sąśiádowi záfantuie. Zpádek mu dawánie; dał zá urząd wiele, spodźiewał się wskoráć, nie wskorał Dativus Casus dáiący zpadek, zpadek mu z-szczęśćia. Poczną się ná niego skárżyć, Pąn niesłowny, pożycza nie oddawa, tákże poczną się ná niego
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 75
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. Tam pannę przeważni rodzice Zięciowi z rąk swych dadzą, k temu i granice, I władzą wszytkę swoję, i posag mu w głowy Położywszy. Matka go łagodnymi słowy Prosić będzie za córką, aby w przystojności, Pomniąc na wstyd panieński, użył z nią litości. Co wszytko obiecawszy syn matce zlubionej Zyści, a małżonce to daruje strwożonej.
Wszyscy goście odejdą z przejrzenia Bożego, Szczęścia powinszowawszy, z którą gdy lubego W gęstym pocałowaniu, pod jedną pierzyną Zażywać będzie wczasu młodzieniec z dziewczyną, Pani też ochmistrzyni będzie pilnowała, Aby ta jak nasmaczniej para ludzi spała; Której dziecko Kupido już nago, bez zbroje Powiesiwszy oręża na namiotku swoje Miedzy
. Tam pannę przeważni rodzice Zięciowi z rąk swych dadzą, k temu i granice, I władzą wszytkę swoję, i posag mu w głowy Położywszy. Matka go łagodnymi słowy Prosić będzie za córką, aby w przystojności, Pomniąc na wstyd panieński, użył z nią litości. Co wszytko obiecawszy syn matce zlubionej Zyści, a małżonce to daruje strwożonej.
Wszyscy goście odejdą z przejrzenia Bożego, Szczęścia powinszowawszy, z którą gdy lubego W gęstym pocałowaniu, pod jedną pierzyną Zażywać będzie wczasu młodzieniec z dziewczyną, Pani też ochmistrzyni będzie pilnowała, Aby ta jak nasmaczniej para ludzi spała; Której dziecko Kupido już nago, bez zbroje Powiesiwszy oręża na namiotku swoje Miedzy
Skrót tekstu: MorszHSumBar_I
Strona: 262
Tytuł:
Sumariusz
Autor:
Hieronim Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
po dobrowolnej rezygnacji IWYMPana Pawła Paca, wojewody mścisławskiego, w roku tysiąc pięćset osimdziesiątym dziewiątym, februarii siedemnastego dnia od Najjaśniejszego Zygmunta Trzeciego danym, z metryki W. Ks. Lit. wydanym; item listem pana Andrzeja Kończy małżonki i syna jego, kniaziowi Marcinowi na Widziniszkach Giedrojciowi, staroście Wiłkomirskiemu, dzierżawcy obelskiemu, i pani małżonce, IPani Annie Olechnównie Krzywcównie, na wieczność trzech służb w roku tysiąc sześćsetnym siódmym, apryla piątego dnia danym, a z grodu Wiłkomirskiego wydanym; item prawem od Marcina kniazia na Widziniszkach Matuszewica Giedrojcia, wojewody mścisławskiego, starosty Wiłkomirskiego, córce jego księżnie Jadwidze Krzysztofowej Białłozorowej, marszałkowej upickiej, na Danniki w roku tysiąc sześćset dwudziestym
po dobrowolnej rezygnacji JWJMPana Pawła Paca, wojewody mścisławskiego, w roku tysiąc pięćset osimdziesiątym dziewiątym, februarii siedemnastego dnia od Najjaśniejszego Zygmunta Trzeciego danym, z metryki W. Ks. Lit. wydanym; item listem pana Andrzeja Kończy małżonki i syna jego, kniaziowi Marcinowi na Widziniszkach Giedrojciowi, staroście Wiłkomirskiemu, dzierżawcy obelskiemu, i pani małżonce, JPani Annie Olechnównie Krzywcównie, na wieczność trzech służb w roku tysiąc sześćsetnym siódmym, apryla piątego dnia danym, a z grodu Wiłkomirskiego wydanym; item prawem od Marcina kniazia na Widziniszkach Matuszewica Giedrojcia, wojewody mścisławskiego, starosty Wiłkomirskiego, córce jego księżnie Jadwidze Krzysztofowej Białłozorowej, marszałkowej upitskiej, na Danniki w roku tysiąc sześćset dwudziestym
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 769
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Matuszewica, cześnikowicza mińskiego, aktykowany, produkowany był in originali z ekstraktem, w którym multotieswielokrotnie tegoż IMP. Michała Matuszewica, syna swego, i małżonkę jego w Bogu zeszłą, IMćPanią Placydę Łyczkowską wyraża; item widymus zapisu wieczystodarownego od tegoż IMPana Michała Matuszewica, cześnikowicza mińskiego, IMPani Placydzie z Lyczkowskich Michałowej Matuszewicowej małżonce na ruchomość wszelką w roku tysiąc siedemsetnym pierwszym, septembra czternastego dnia danego, a w roku tysiąc siedemsetnym trzecim, marca dwudziestego trzeciego dnia w trybunale głównym W. Ks. Lit. przyznanego.
Tenże IMPan Michał Matuszewic miał syna Jerzego, który pojąwszy in votum IMPannę Teresę Suszyńską, procreavit potomstwo, którego synowie, a
Matuszewica, cześnikowicza mińskiego, aktykowany, produkowany był in originali z ekstraktem, w którym multotieswielokrotnie tegoż JMP. Michała Matuszewica, syna swego, i małżonkę jego w Bogu zeszłą, JMćPanią Placydę Łyczkowską wyraża; item widymus zapisu wieczystodarownego od tegoż JMPana Michała Matuszewica, cześnikowicza mińskiego, JMPani Placydzie z Lyczkowskich Michałowej Matuszewicowej małżonce na ruchomość wszelką w roku tysiąc siedemsetnym pierwszym, septembra czternastego dnia danego, a w roku tysiąc siedemsetnym trzecim, marca dwudziestego trzeciego dnia w trybunale głównym W. Ks. Lit. przyznanego.
Tenże JMPan Michał Matuszewic miał syna Jerzego, który pojąwszy in votum JMPannę Teresę Suszyńską, procreavit potomstwo, którego synowie, a
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 782
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986