jako świadczy Pismo Święte Exodi cap. 32 versu 27. Eliasz Prorok trupem położył Proroków Baala 3. Regum cap. 18 versu 40. Ihu Kro Izraelski 70. Synów Achaba i 42 Braci Otoniasza i wszystkich Kapłanów Baa- Geografia Generalna i partykularna
lowych pobić kazał, 4. Regum cap. 10 versu 25. Matatyasz w Machabejskich Księgach 1. w Rozdziale 2. w Wier: 24. Żyda Bałwanom adoracją czyniącego zabił. Te i takie karanie sam BÓG postanowił na nieprzyjaciół Wiary Z. w Księgach; Levitici cap. 20 Numerorum cap. 25 Deuteronomi cap. 13 A czy może kto bardziej Rempublicam zainieszać i zakłocić tranquillitotem i Kościoła Z. jak
iako swiadczy Pismo Swięte Exodi cap. 32 versu 27. Eliasz Prorok trupem położył Prorokow Baala 3. Regum cap. 18 versu 40. Ihu Kro Izraelski 70. Synow Achaba y 42 Bráci Otoniasza y wszystkich Kapłanow Baa- Geografia Generalna y partykularna
lowych pobić kazał, 4. Regum cap. 10 versu 25. Mathatyasz w Machabeyskich Księgach 1. w Rozdziale 2. w Wier: 24. Zyda Bałwanom adoracyą czyniącego zabił. Te y takie karanie sam BOG postanowił na nieprzyiacioł Wiary S. w Księgach; Levitici cap. 20 Numerorum cap. 25 Deuteronomi cap. 13 A czy może kto bardziey Rempublicam zainieszać y zakłocić tranquillitotem y Kościoła S. iak
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 393
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Abowiem kiedy Jozue naprzód do obiecanej ziemie/ dla dostania Hierycha wszedł/ obaczył męża w polu stojącego przeciw sobie/ goły miecz trzymającego/ który gdy powiedział/ że był hetmanem od Boga zesłanym dla sprawowania wojska Izraelskiego. Jozue upadszy na ziemię/ mężowi onemu/ abo raczej Aniołowi Bożemu uczciweść oddał. Tak też w wtórych Księgach Machabejskich w rozdziale 3. Gdy Heliodorus tym umysłem do kościoła wszedł/ żeby go złupił/ pokazał mu się jakiś koń mający jeżdźca ogromnego ozdognie ubranego/ który natarszy/ Heliodora przedniemi mogami uderzył. Ten zaś który na nim siedział/ zdał się mieć broń złotą. Pokazali się też inszy dwaj młodziency mężni/ i ślicznie odziani/
Abowiem kiedy Iozue naprzod do obiecáney źiemie/ dla dostánia Hierychá wszedł/ obaczył mężá w polu stoiącego przećiw sobie/ goły miecz trzymáiącego/ ktory gdy powiedźiał/ że był hetmánem od Bogá zesłánym dla spráwowáńia woyská Izráelskiego. Iozue vpadszy ná źiemię/ mężowi onemu/ ábo ráczey Aniołowi Bożemu vczciweść oddał. Ták też w wtorych Xięgách Máchábeyskich w rozdźiale 3. Gdy Heliodorus tym vmysłem do kośćiołá wszedł/ żeby go złupił/ pokazał mu sie iákiś koń máiący ieżdźcá ogromnego ozdognie vbránego/ ktory nátárszy/ Heliodorá przedniemi mogámi vderzył. Ten záś ktory ná nim śiedźiał/ zdał sie miec broń złotą. Pokazáli sie też inszy dwáy młodźiency mężni/ y ślicżnie odźiani/
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 289
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
słuchając Proroka Dawida mówiącego: Oto dziś jako dobrze i jako pięknie mieszkać braciej wespół/ i słuchając Salomona mówiącego: Brat od brata wspomożony jest miasto mocne/ zachowując zgode i miłość braterską jesteście tak mocne miasto/ iż tego miasta żadne wojska i szturmy nieprzyjacielśkie nieporuszą ale jako naczynia gliniane się pokruszą/ do tego w księgach Machabejskich napisano: że Antioch Król Syryski gdy ciągnoł z wojskiem/ w którym żołnierze byli z tarczami pozłocistemi/ ile kroć tedy słońce promieniami swemi na tarczy pozłociste uderzyło/ góry się błyszczały/ a jako ogniste pochodnie oświecały/ Najaśniejszy Carowie tarczami wy jesteście/ bo Carstwo Rossijskie jako tarczy od nieprzyjaciół zaszczycacie/ tarczami jesteście złocistemi/ bo
słucháiąc Proroka Dáwida mowiącego: Oto dźiś iáko dobrze y iáko pięknie mieszkać bráćiey wespoł/ y słuchaiąc Salomona mowiącego: Brát od bráta wspomożony iest miásto mocne/ zachowuiąc zgode y miłość braterską iestesćie ták mocne miásto/ iż tego miásta żádne woyska y szturmy nieprzyiaćielśkie nieporuszą ále iáko naczynia gliniáne śie pokruszą/ do tego w xięgach Machabeyskich napisáno: że Antioch Krol Syryski gdy ćiągnoł z woyskiem/ w ktorym żołnierze byli z tarczami pozłoćistemi/ ile kroć tedy słońce promieniámi swemi na tárczy pozłociste vderzyło/ gory śie błyszczáły/ á iáko ogniste pochodnie oświecáły/ Náiaśnieyszy Cárowie tarczámi wy iesteśćie/ bo Cárstwo Rossiyskie iáko tárczy od nieprzyiáćioł zaszczycáćie/ tarczámi iesteśćie złoćistemi/ bo
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 9
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683