od kata, Powtarzając, co może, prosi: rata, rata! Ruszony miłosierdziem chłopek ów nad człekiem, Wlazszy wyżej po słupie, odetnie nasiekiem. A ten, spadszy, jeśli go wodą nie zakropi, Tak mu mrzeć od pragnienia, jak i od konopi, Pić prosi; ów do rzeki co rychlej z magierką. A złodziej, wziąwszy boty, koszałkę z siekierką, W las, z którego rąbano na szubieńcę żerdzie. Zjadłbyś był, rzecze, diabła, chłop, nie miłosierdzie! 321. ŻARTY MIĘDZY DWIEMA PLEBANAMI
Posłuchaj, mój Stachniku, rzecz powiem foremną. Ksiądz pleban w sąsiedzkiej wsi o granicę ze mną Srogi
od kata, Powtarzając, co może, prosi: rata, rata! Ruszony miłosierdziem chłopek ów nad człekiem, Wlazszy wyżej po słupie, odetnie nasiekiem. A ten, spadszy, jeśli go wodą nie zakropi, Tak mu mrzeć od pragnienia, jak i od konopi, Pić prosi; ów do rzeki co rychlej z magierką. A złodziej, wziąwszy boty, koszałkę z siekierką, W las, z którego rąbano na szubieńcę żerdzie. Zjadłbyś był, rzecze, diabła, chłop, nie miłosierdzie! 321. ŻARTY MIĘDZY DWIEMA PLEBANAMI
Posłuchaj, mój Stachniku, rzecz powiem foremną. Ksiądz pleban w sąsiedzkiej wsi o granicę ze mną Srogi
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 326
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
w kwiaty/ strzemiona srebrne szerokie:nagłowek/ podpierścień takiż/ wodza z łancuszków srebrnych barzo piękną robotą. Za nim szło piechoty 30. w żupanach czerwonych sukiennych/ w katankach/ w deliach tegoż sukna i i maści/ które sobie na ramiona po zarzucali/ u każdej deliej po 8 guzów srebrnych/ za magierką nożyki srebrne/ na lewym ramieniu muszkiet/ a w prawej ręce siekerka: wszyscy wygoleni po polsku. Przodkiem szło 4 Dziesiątników/ w takiejże barwie/ z dardami/ proporce żółte i czerwone. A za nimi 6 Szyposzów. Potym jachał P. Piecowski Rotmirz pieszy I. M. X. Biskupa Warmińskiego/ w
w kwiáty/ strzemioná srebrne szerokie:nagłowek/ podpierśćień tákiż/ wodza z łáncuszkow srebrnych bárzo piękną robotą. Zá nim szło piechoty 30. w żupanách czerwonych sukiennych/ w kátánkách/ w deliách tegoż sukná y y máśći/ ktore sobie ná rámioná po zárzucáli/ v káżdey deliey po 8 guzow srebrnych/ zá mágierką nożyki srebrne/ ná lewym rámieniu muszkiet/ á w práwey ręce śiekerká: wszyscy wygoleni po polsku. Przodkiem szło 4 Dzieśiątnikow/ w tákieyże bárwie/ z dardámi/ proporce żołte y czerwone. A zá nimi 6 Szyposzow. Potym iáchał P. Piecowski Rotmirz pieszy I. M. X. Biskupá Wárminskiego/ w
Skrót tekstu: WjazdPar
Strona: a2v
Tytuł:
Wjazd wspaniały posłów polskich do Paryża
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
po wsi piecze/ gdzie może tam co wywlecze Nikomu się nie sprawuje/ Jako może tak się strawuje. Toć pachołka odartego/ Portki łatać rozkosz jego. Suknia nigdy nie zblakiuje/ Dziurami wiatr wylatuje. Trzewiki nabite prochem/ Som żyje lada motłochem. Jako Cygan opalony/ A drąg w ręku dla obrony. Za magierką pióro gęsie/ A bo kogucie się trzęsie. Niedba też czasem obryże/ Najlepszą czapkę postrzyże. O koszułę mu nie trudno/ Rzatko kiedy chodzi brudno. Chustka podarta za pasem/ Abo jej też nie ma czasem. Boże który masz na pieczy/ Lada draba choć nie grzeczy/ Jednako nas nędza gryzie/
po wśi piecze/ gdźie może tám co wywlecze Nikomu się nie spráwuie/ Iáko może ták się stráwuie. Toć páchołká odártego/ Portki łatáć roskosz iego. Suknia nigdy nie zblákiuie/ Dźiurámi wiátr wylátuie. Trzewiki nábite prochem/ Som żyie ládá motłochem. Iáko Cygan opalony/ A drąg w ręku dla obrony. Zá mágierką pioro gęśie/ A bo kogućie się trzęśie. Niedbá też czásem obryże/ Naylepszą czapkę postrzyże. O koszułę mu nie trudno/ Rzatko kiedy chodźi brudno. Chustká podárta zá pásem/ Abo iey też nie ma czásem. Boże ktory mász ná pieczy/ Ládá drabá choć nie grzeczy/ Iednáko nás nędzá gryzie/
Skrót tekstu: NowSow
Strona: Ev
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
na nie/ Bo jaka mamka była takie wychowanie. Godność Rycerska.
KTo czytał o zacnościach Rycerstwa Rzymskiego/ Ubior/ wszytek postępek ludu wojennego. Kto był lepszym rycerzem zwłaszcza w pojedynku/ Jedno pióro za czapką nosił w upominku. Czasem jeden trzech usiekł/ i czwarty się prosił/ To już ten cztery pióra za magierką nosił. Jeśli pięć piór któremu za magierkę dano/ Za rycerza przedniego tego poczytano. V nas miedzy pachołki już to nie nowina/ Stłucze jeden trzech Niemców czwartego Turczyna. Ale Panny co owo po kilka piór mają/ Szablą władać niemogą/ na koń nie wsiadają. By była namocniejsza/ trudno dwiema zdołać/ Sława
ná nie/ Bo iaka mámká byłá tákie wychowánie. Godność Rycerska.
KTo czytał o zacnośćiách Rycerstwá Rzymskiego/ Vbior/ wszytek postępek ludu woiennego. Kto był lepszym rycerzem zwłasczá w poiedynku/ Iedno pioro zá czapką nośił w vpominku. Czásem ieden trzech vśiekł/ y czwarty się prośił/ To iuż ten cztery piorá zá mágierką nośił. Ieśli pięć pior ktoremu zá mágierkę dano/ Za rycerzá przedniego tego poczytano. V nas miedzy páchołki iuż to nie nowiná/ Stłucze ieden trzech Niemcow czwartego Turczyná. Ale Pánny co owo po kilká pior máią/ Száblą władáć niemogą/ ná koń nie wśiádáią. By byłá namocnieysza/ trudno dwiemá zdołáć/ Sławá
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: Cv
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615