, a Diabli słuchali, za to z Piekła uwolnieni są. A on sam tam nawieki będzie, za tak głupią naukę przeciw Pismu Świętemu.
8. Rozkazuje w Alkoranie w Rozdziale 3. Wojujcie stemi, którzy Trójcę wyznają, tojest z Chrześcijanami.
9. W Księdze Sonnat rozkazuje: Wojujcie z Ludźmi, aż Mahometanami pozostaną. Ale pytam się, gdzie się podzieje Libertas Religii?
10 Obiecywał swoim rozkosz w Raju z Pannami dziwnej urody; Wina słodlie, bańkiety, szaty drogie powiadając, że w tymże Raju jest drzewo z listkami srebrnemi i złotemi. na których popisano: Nie jest BÓG. tylko BEG i Mahometanismus, albo Religia
, a Diabli słuchali, za to z Piekła uwolnieni są. A on sam tam nawieki będzie, za tak głupią naukę przeciw Pismu Swiętemu.
8. Roskazuie w Alkoranie w Rozdziale 3. Woiuycie ztemi, ktorzy Troycę wyznaią, toiest z Chrześcianami.
9. W Księdze Sonnat roskazuie: Woiuycie z Ludzmi, aż Machometanami pozostaną. Ale pytam się, gdzie się podzieie Libertas Religii?
10 Obiecywał swoim roskosz w Raiu z Pannami dziwney urody; Wina słodlie, bańkiety, szaty drogie powiadaiąc, że w tymże Raiu iest drzewo z listkami srebrnemi y złotemi. na ktorych popisano: Nie iest BOG. tylko BEG y Machometanismus, albo Religia
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1099
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ten dzień urodził się Prorok Mahomet, i w Piątek też uciekał. Kanonizowali czworo zwierząt: Osła, że PANA CHRYSTUSA wiózł, wielbłąda Mahometowego, Psa siedmiu spiących, a Derwisze Egipscy konia Z. JERZEGO, teste Ricoto. EUROPA. O Turkach Ścienda generalnie.
Wszyscy za Mahometa idący nauką, zwać by się powinni, Mahometanami, a oni sobie nomen speciale obrali nazywając się Musulman, to jest Prawowierny. Papierowi nie dają się walać po ziemi, ale znalazlszy w szparę gdzie wścibią, palą, bo prawią imię Boże bywa na nim. Nowo obisurmanionego, albo oturczonego (co consistit in circumcisione:) na białym koniu w zielonym zawoju po ulicach
ten dźień urodźił się Prorok Machomet, y w Piątek też uciekał. Kánonizowáłi czworo źwierząt: Osła, że PANA CHRYSTUSA wiozł, wielbłąda Máchometowego, Psa siedmiu spiących, á Derwisze Egypscy konia S. IERZEGO, teste Ricoto. EUROPA. O Turkach Scienda generalnie.
Wszyscy zá Machometa idący náuką, zwáć by się powinni, Máchometanámi, á oni sobie nomen speciale obráli názywaiąc się Musulman, to iest Práwowierny. Papierowi nie daią się wálać po źiemi, ale ználazlszy w szpárę gdźie wścibią, palą, bo práwią imie Boże bywá ná nim. Nowo obisurmánionego, albo oturczonego (co consistit in circumcisione:) ná białym koniu w żielonym záwoiu po ulicach
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 496
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
jaką trzyma religią 30 Katolikom czemu trydno bywa o księżą 37 Katolicy jako utrapieni w Anglii 53 Chińskie bałwochwalstwa 133 Chingi wielki/ pierwszy pan Katajski 142 Chrystierna króla Duńskiego postępki przeciw Szwecji 51 et seq. Chrystiernus Danią zaraził 71 Porażony/ pojmany/ i skończył wiek 72 Chrześcijanie pod Turkiem kędy są 122 etc. Chrześcijanie którzy zostają Mahometanami/ i dla czego 153 Chrześcija: w Asiej odszczepiency trojacy. 155 Chrześcija: starzy w Indii wschodniej 166 Cypr wyspa/ jaką miała i jaką teraz ma Religią 127 Costi abo Chrześcijanie Cincture 214 Kolegia i seminaria rozmaite w Polsce 120 Colonie Casztilianów i Portugalczyków w Afryke 235 Colońskich Katolików żarzliwość 14 Kongo królestwo jako nawrócone
iáką trzyma religią 30 Cátolikom czemu trydno bywa o kśiężą 37 Cátolicy iáko vtrapieni w Angliey 53 Chinskie báłwochwálstwá 133 Chingi wielki/ pierwszy pan Kátáyski 142 Christierná krolá Dunskiego postępki przećiw Szweciey 51 et seq. Christiernus Dánią záráźił 71 Poráżony/ poimány/ y skonczył wiek 72 Chrześćiánie pod Turkiem kędy są 122 etc. Chrześćiánie ktorzy zostáią Máhumetanámi/ y dla czego 153 Chrześćiá: w Asiey odsczepiency troiácy. 155 Chrześćiá: stárzy w Indiey wschodniey 166 Cypr wyspá/ iáką miáłá y iáką teraz ma Religią 127 Costi ábo Chrześćiánie Cincturae 214 Collegia y seminária rozmáite w Polscze 120 Coloniae Cásztilianow y Portogálczykow w Africe 235 Colonskich Kátholikow żarzliwość 14 Congo krolestwo iáko náwrocone
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 10
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Herodotus pisze/ iż ci ludzie Kolchi obrzezywali swe dzieci: Lecz więcej ich rozumie/ iż Arsaret jest Prowincja Belgian/ z której Żydzi wyszli pod imieniem Tartarów w roku 1200. za wielkiego Chingisa/ który fundował państwo Katajskie: a iż jeszcze dochowali byli obrzezania/ i cokolwiek inszych rzeczy z zakonu Mojżeszowego/ przeto łacno zostali Mahometanami. We sto i 10. lat po zabraniu w niewolą 10. pokolenia/ poczęła się też niewola pokolenia Judy i Beniamina: i były po trzykroć zaprowadzone do Asyriej od króla Nabuchodonosora/ i od jego Kapitanów. Pierwszą razą pobrano było wszytkę prawie szlachtę/ której było 3043. drugą razą wzięto ich 1800. trzecią
Herodotus pisze/ iż ći ludźie Kolchi obrzezywáli swe dźieći: Lecz więcey ich rozumie/ iż Arsáret iest Prouincia Belgián/ z ktorey Zydźi wyszli pod imieniem Tártárow w roku 1200. zá wielkiego Chingisá/ ktory fundował páństwo Cátáyskie: á iż iescze dochowáli byli obrzezánia/ y cokolwiek inszych rzeczy z zakonu Moyzeszoweg^o^/ przeto łácno zostáli Máhometanámi. We sto y 10. lat po zábrániu w niewolą 10. pokolenia/ poczęłá się też niewola pokolenia Iudy y Beniáminá: y były po trzykroć záprowádzone do Assyriey od krolá Nábuchodonosorá/ y od iego Cápitanow. Pierwszą rázą pobrano było wszytkę práwie szláchtę/ ktorey było 3043. drugą rázą wźięto ich 1800. trzećią
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 142
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ co oni statecznie wytrwali. Powiadano tez/ iż wiele i tych/ którzy są w Porcie/ także trzymają. Turcy/ a zwłaszcza Europscy/ dwojacy są: Jedni urodzeni/ a drudzy przybytni. Urodzonych zowię/ którzy rodzice mieli Turki: przybytnie owe/ którzy opuściwszy wiarę naszę świętą/ abo zakon Mojżeszów/ zostają Mahometanami: a to Chrześcijanie czynią obrzezując się/ a owi podnoszą tylo palec. A zostają Turkami Chrześcijanie/ częścią za jaką wielką swą pasją/ (tak Cherseogli został Turczynem/ i potym wielkim urzędnikiem przy Bajazecie/ aby się był zemścił nad ojcem swym/ który mu odjął był panią młodą w dzień wesela: Lucchiarli też zaprzał
/ co oni státecznie wytrwáli. Powiádano tez/ iż wiele y tych/ ktorzy są w Porćie/ tákże trzymáią. Turcy/ á zwłasczá Europscy/ dwoiácy są: Iedni vrodzeni/ á drudzy przybytni. Vrodzonych zowię/ ktorzy rodźice mieli Turki: przybytnie owe/ ktorzy opuśćiwszy wiárę nászę świętą/ ábo zakon Moyzeszow/ zostáią Máhometanámi: á to Chrześćiánie czynią obrzezuiąc się/ á owi podnoszą tylo pálec. A zostáią Turkámi Chrześćiánie/ częśćią zá iáką wielką swą pássyą/ (ták Cherseogli został Turczynem/ y potym wielkim vrzędnikiem przy Báiázećie/ áby się był zemśćił nád oycem swym/ ktory mu odiął był pánią młodą w dźień wesela: Lucchiárli też záprzał
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 153
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
nimi bawią nim Żydowie/ jako też i inszymi rozmaitymi/ a zwłaszcza kowalskimi/ i szlosarskimi. Temu się znacznie może przypatrzyć w gorze Sesawa w powiecie Marochskim/ i w gorze Anteta. Powiadają/ iż w Eideuet/ mieście królestwa Marochskiego/ mieszkali Żydzi z pokolenia (jako sami udawali) Dawidowego/ którzy jednak pomału zostali Mahometanami. Rozmnożyli się potym Żydowie w Afryce/ kędy naprzód Ferdynandus król Hiszpański nazwany Katolik/ a potym Emanuel król Portugalski/ wypędzili ich z państw swych. Abowiem na ten czas poszło ich wiele do królestwa Fessy i Morochskiego/ i wprowadzili tam rzemiosła i zabawy Europskie/ których przedtym nieznali tamci Barbarowie. Widać ich też pełne
nimi báwią nim Zydowie/ iáko też y inszymi rozmáitymi/ á zwłasczá kowálskimi/ y szlosárskimi. Temu się znácznie może przypátrzyć w gorze Sessáwá w powiećie Márochskim/ y w gorze Antetá. Powiádáią/ iż w Eideuet/ mieśćie krolestwá Márochskiego/ mieszkáli Zydźi z pokolenia (iáko sámi vdawáli) Dawidowe^o^/ ktorzy iednák pomáłu zostáli Máhumetanámi. Rozmnożyli się potym Zydowie w Afryce/ kędy naprzod Ferdinándus krol Hiszpáński názwány Kátholik/ á potym Emmánuel krol Portogálski/ wypędźili ich z państw swych. Abowiem ná ten czás poszło ich wiele do krolestwá Fessy y Morochskiego/ y wprowádźili tám rzemiosłá y zabáwy Europskie/ ktorych przedtym nieználi támći Bárbárowie. Widáć ich też pełne
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 209
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
: a to wiemy/ jak wiele może do wprowadzenia sekt. Najachali na koniec Popa Jana/ stąd Turcy/ którzy mu pobrali porty na morzu Czerwonym: a z tamtąd Maurowie za przywiedzeniem króla z Adelu/ którzy go trapili barzo/ i jeszcze dotąd trapią/ wywodząc w niewolą nie mało Abyssynów/ kędy zostają powiętszej części Mahometanami. Czwartej Części, Księgi trzecie. Czwartej części, O Chrześcijanach Afryckich.
Gdyśmy już pokazali miserie i ciemności Afryckie/ zostaje nam abyśmy ukazali owę trochę/ co tam jeszcze zostaje światłości/ i prawej Religii: gdzie nie utracą sławy swej dziwnej Portugalczykowie; abowiem ci z kosztem nieoszacowanym/ z kłopotami nie zmiernymi
: á to wiemy/ iák wiele może do wprowádzenia sekt. Náiácháli ná koniec Popá Ianá/ ztąd Turcy/ ktorzy mu pobráli porty ná morzu Czerwonym: á z támtąd Maurowie zá przywiedźieniem krolá z Adelu/ ktorzy go trapili bárzo/ y iescze dotąd trapią/ wywodząc w niewolą nie máło Abyssynow/ kędy zostáią powiętszey częśći Máhumetanámi. Czwartey Częśći, Kśięgi trzećie. Czwartey częśći, O Chrześćiánách Afryckich.
GDysmy iuż pokazáli miseriae y ćiemnośći Afryckie/ zostáie nam ábysmy vkazáli owę trochę/ co tám iescze zostáie świátłośći/ y práwey Religiey: gdźie nie vtrácą sławy swey dźiwney Portogálczykowie; ábowiem ći z kosztem nieoszácowánym/ z kłopotámi nie zmiernymi
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 212
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
się zatrwożył/ i począł ze wszystkim wojskiem swoim uciekać/ Za modłami tej że Bogarodzicy Bóg i waszemu Carskiemu weliczestwu da nad Tatarami wielkiemi Książęciu Moskiewskiemu Iwanowi Wasilewiczowi/ który ordę Kazańską/ Permską/ Sibirską/ Lapońską/ Hugierską/ Bołgarską/ Astrachańską/ i Tatarów inszych przez wojnę sobie zhołdował/ da waszemu Carskiemu weliczestwu Bóg nad mahometanami takie zwyciężstwo; jakie od Boga miał Dymitr Semeczka wielki Kniaź Moskiewski/ który Tatarów tak pogromił/ iż więcej niżeli na trzynaście mil trupów Tatąrskich pola i role i drogi pełne były/ tegoż roku Turków 25000 jezdnych/ a Janczarów 8000. Tatarów 8000: a Galer 150. Zelim Cesarz Turecki dobywać Astrachani pod Moskiewskim
śie zatrwożył/ y począł ze wszystkim woyskiem swoim vćiekać/ Za modłámi tey że Bogarodźicy Bog y waszemu Cárskiemu weliczestwu da nád Tatárámi wielkiemi Xiążęćiu Moskiewskiemu Iwánowi Waśilewiczowi/ ktory ordę Kázáńską/ Permską/ Sibirską/ Lapońską/ Hugierską/ Bołgarską/ Astracháńską/ y Tatárow inszych przez woynę sobie zhołdował/ da wászemu Cárskiemu weliczestwu Bog nad máchometánami tákie zwyćiężstwo; iákie od Boga miáł Dimitr Semeczka wielki Kniáź Moskiewski/ ktory Tatárow ták pogromił/ iż więcey niżeli na trzynáśćie mil trupow Tatąrskich pola y role y drogi pełne były/ tegoż roku Turkow 25000 iezdnych/ á Ianczárow 8000. Tatárow 8000: á Gáler 150. Zelim Cesarz Turecki dobywáć Astracháni pod Moskiewskim
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 11
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
u Astrachani głodem i nędzą strapieni gdy nazad ciągnęli/ pozdychali/ drudzy potoneli/ drugich Moskwa pogromiła/ tak iż Tatarowie sami ich że właśni towarzysze onej wojny/ bili ich/ przeto od tej wielkiej liczby utraciwszy wszystką Armatę; ledwo się ich 2000. do Konstantynopola wróciło/ takie zwyciężstwo da Bóg i waszemu Carskiemu weliczestwu nad Mahometanami Turkami/ z któremi wasze Carskie weliczestwo dlatego wojujecie/ żebyście cztery stolicy Patriarsze/ Konstantynopolską/ Aleksandryską/ Antiochiską/ i Jerozolimską/ i niezliczony naród chrześcijański z niewoli bissurmańskiej wyzwolili/ zaczym Bóg bogaty w miłosierdziu da bogate miłosierdzie waszemu Carskiemu weliczestwu/ da państwo Mahometańskie/ da miejsca Z. da Jeruzalem/ da i Grób
v Astracháni głodem y nędzą strapieni gdy nazád ćiągneli/ pozdycháli/ drudzy potoneli/ drugich Moskwa pogromiła/ ták iż Tatárowie sámi ich że włáśni towarzysze oney woyny/ bili ich/ przeto od tey wielkiey liczby vtraćiwszy wszystką Armátę; ledwo śię ich 2000. do Konstantinopola wrociło/ tákie zwyćiężstwo da Bog y wászemu Cárskiemu weliczestwu nád Máchometanami Turkámi/ z ktoremi wásze Cárskie weliczestwo dlatego woiuiećie/ żebyśćie cztery stolicy Pátriársze/ Konstantinopolską/ Alexándryską/ Antiochiską/ y Ierozolimską/ y niezliczony národ chrześćiáński z niewoli bissurmáńskiey wyzwolili/ záczym Bog bogaty w miłośierdźiu dá bogáte miłośierdźie waszemu Cárskiemu weliczestwu/ dá páństwo Máchometańskie/ dá mieysca S. dá Ieruzalem/ dá y Grob
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 12
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
diabłami towarzystwo mieć i czarami się bawić pozwala. Bo chzreścianie przyszedszy do Palestiny gdy wojnę z Turkami toczyli i wojsko tureckie pogromili i z Jeruzalem wypędzili/ tego czasu Turcy czarownicy w swym wojsku wojsko też mieli Diabłów/ za których pomocą i nauką przeciw chrześcijan czarami najwięcej wojowali/ rozmaitę chrześcijanom fantazmata przeszkody obłudne czyniąc/ bo miedzy Mahometanami waszemi czarownicy różnisie znajdują/ jedni mają w sobie złego ducha mieszkającego/ który pocichu odpowiada im: gdy go oco pytają/ taka była jedna służebnica w mieście Filipach/ z której Apostoł Paweł wygnał złego ducha mówiąc: Rozkazujęć w mnie Jezusa Chrystusa abyś odniej wyszedł. i wyszedł onej że godziny/ drudzy mają w
diabłami towarzystwo mieć y czarami śię báwić pozwala. Bo chzreśćianie przyszedszy do Palestiny gdy woyne z Turkami toczyli y woysko tureckie pogromili y z Ieruzalem wypędzili/ tego czásu Turcy czarownicy w swym woysku woysko też mieli Diabłow/ za ktorych pomocą y nauką przećiw chrześćian czarami naywięcey woiowali/ rozmáitę chrześćianom phántázmatá przeszkody obłudne czyniąc/ bo miedzy Máchometanámi waszemi czarownicy rozniśie znáyduią/ iedni máią w sobie złego ducha mieszkaiącego/ ktory poćichu odpowiadá im: gdy go oco pytáią/ taka była iedna służebnica w mieśćie Philippách/ z ktorey Apostoł Páweł wygnáł złego ducha mowiąc: Roskazuięć w mie Iezusa Chrystusa ábyś odniey wyszedł. y wyszedł oney że godźiny/ drudzy maią w
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 15
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683