, co-ć po tym, że główkę frasujesz, W pisaniu ksiąg twym rączkom namniej nie folgujesz? Szkoda, wierę, tej rączki w ziemię co pisała, Niech nie gnije, lepiej by z Samusiem wisiała. NA SZYDERSTWO TEGOŻ SZYBAŁY I
Chciał swym kiedyś zaśmieszyć Samuel słuchaczom, I tak zaśmieszył, jako przystoi mataczom. Powiedział, że balwierze naszę księżą tworzą, Gdy im brzytwą po głowie plesze czyniąc, orzą. Ejże, tworzydło kłamstwa! Miej język za zęby, Żeby-ć kto tej wszeteczny nie zaklinił gęby! Nie chłop u nas, jak u was, księżą konsekruje, Ale biskup, który się na to ordynuje.
, co-ć po tym, że główkę frasujesz, W pisaniu ksiąg twym rączkom namniej nie folgujesz? Szkoda, wierę, tej rączki w ziemię co pisała, Niech nie gnije, lepiej by z Samusiem wisiała. NA SZYDERSTWO TEGOŻ SZYBAŁY I
Chciał swym kiedyś zaśmieszyć Samuel słuchaczom, I tak zaśmieszył, jako przystoi mataczom. Powiedział, że balwierze naszę księżą tworzą, Gdy im brzytwą po głowie plesze czyniąc, orzą. Ejże, tworzydło kłamstwa! Miej język za zęby, Żeby-ć kto tej wszeteczny nie zaklinił gęby! Nie chłop u nas, jak u was, księżą konsekruje, Ale biskup, który się na to ordynuje.
Skrót tekstu: RamMKolKontr
Strona: 266
Tytuł:
Kolenda
Autor:
Mikołaj Aleksander Ramułt
Drukarnia:
Jan Wolrab
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968