traditur, gdy tu z podroży spoczywal; z pod któręgo miejsca, i teraz woda wypływa Fecjan zwana. Nie daleko tego miejsca, leży góra Skarbnica nazwiskiem, na której przedtym Wojewoda Kijowski miał swój Zamek. Pod górą tą samą drugie Miasto jest Padół imieniem, od samych Mieszczan osiadłe. Tu Manaster jeden Święto Jański od Mazepy wymurowany, drugi Błahowiszczenia Bohorodycy, to jest Annuncjacyj NP. gdzie olim był Kościół OO: Jezuitów i Szkoły. Trzeci Anny Zaczatie, tojest Poczęcia N. Panny: gdzie Szkoły teraz Kijowskie. Czwarty Manaster SS. Piotra i Pawła, powtórna Karedra Biskupa Kijowskiego Latini Ritus od Kazimirskie- Geografia Generalna i partykularna
go Biskupa fundowana wtedy
traditur, gdy tu z podroży spoczywal; z pod ktoręgo mieysca, y teráz woda wypływa Fecyan zwana. Nie daleko tego mieysca, leży gora Skarbnica nazwiskiem, na ktorey przedtym Woiewoda Kiiowski miał swoy Zamek. Pod gorą tą samą drugie Miasto iest Padoł imieniem, od samych Mieszczan osiadłe. Tu Mánaster ieden Swięto Iański od Mazepy wymurowany, drugi Błahowiszczenia Bohorodycy, to iest Annuncyacyi NP. gdzie olim był Kościoł OO: Iezuitow y Szkoły. Trzeci Anny Zaczatie, toiest Poczęcia N. Panny: gdzie Szkoły teraz Kiiowskie. Czwarty Manaster SS. Piotra y Pawła, powtorna Karedra Biskupa Kiiowskiego Latini Ritus od Kazimirskie- Geografia Generalna y partykularna
go Biskupá fundowana wtedy
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 350
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. Obal. pies kąndel, jak ich pospolicie zowią. Obierza. sznury po krajach sieci. Oda. Chorągiew Janczarów. Odwód. być na odwodzie, to jest na zadzie, z tyłu. Oko. miara i waga Turecka. Orda. jedno co Tatarzy. Order. ordynans, rozkazanie. Orlik. Regens Kancelaryj Mazepy Hetmana, po nim sam Hetman kozacki.
P. Padysza. Sołtan. Cesarz Turecki. Paikowie. co unas pazie, albo pokojowi. Palety, asygnacja wojskowa na kontrybucje albo prowianty. Para. moneta Turecka nakształt naszego trojaka. waży jak pułpięta grosza. Parkany. sieci na dzików, i zwierzasroższego. Parki
. Obal. pies kąndel, iak ich pospolicie zowią. Obierza. sznury po kráiách sieci. Oda. Chorągiew Janczarow. Odwod. bydź ná odwodźie, to iest na zadźie, z tyłu. Oko. miara y waga Turecka. Orda. iedno co Tátárzy. Order. ordynans, rozkazánie. Orlik. Regens Káncelláryi Mázepy Hetmaná, po nim sam Hetman kozácki.
P. Pádysza. Sołtan. Cesarz Turecki. Páikowie. co unas páźie, albo pokoiowi. Palety, assygnácya woyskowa na kontrybucye albo prowianty. Para. moneta Turecka nakształt nászego troiáká. waży iak pułpięta grosza. Parkány. sieci ná dźikow, y zwierzasroższego. Párki
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 357
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
Dnieprem zameczki dobywać; jest sześć kniaziów z Szeremetem. Palej pułkownik stanął pod Bracławiem, miał się łączyć z Samusiem i innymi pułkami i uderzyć na Dubasany. Imp. pułkownik Rapen ekspediowawszy się w Maryjampolu u imp. krakowskiego bieżał spieszno do Soroki na swoję komendę wespół z imp. Brinkiem majorem swoim. Posłów od Szeremeta i Mazepy za otrzymaną od ikm. deklaracyją ekspediował już imp. krakowski, honorifice utraktowawszy.
W sobotę przeszłą z arsenału ikm. poszło znowu do obozu kilkanaście sztuk armaty i wozów z municjami. 44 Z Maryjampola, 16 VIII 1695
Dziś człek im. dobrodzieja powrócił z Zadniepru. Niedziel półtrzeci, jak wojsk kozackich i moskiewskich odjachał na
Dnieprem zameczki dobywać; jest sześć kniaziów z Szeremetem. Palej pułkownik stanął pod Bracławiem, miał się łączyć z Samusiem i innymi pułkami i uderzyć na Dubasany. Jmp. pułkownik Rapen ekspediowawszy się w Maryjampolu u jmp. krakowskiego bieżał spieszno do Soroki na swoję komendę wespół z jmp. Brinkiem majorem swoim. Posłów od Szeremeta i Mazepy za otrzymaną od jkm. deklaracyją ekspediował już jmp. krakowski, honorifice utraktowawszy.
W sobotę przeszłą z arsenału jkm. poszło znowu do obozu kilkanaście sztuk armaty i wozów z municyjami. 44 Z Maryjampola, 16 VIII 1695
Dziś człek jm. dobrodzieja powrócił z Zadniepru. Niedziel półtrzeci, jak wojsk kozackich i moskiewskich odjachał na
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 377
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
. krakowski, honorifice utraktowawszy.
W sobotę przeszłą z arsenału ikm. poszło znowu do obozu kilkanaście sztuk armaty i wozów z municjami. 44 Z Maryjampola, 16 VIII 1695
Dziś człek im. dobrodzieja powrócił z Zadniepru. Niedziel półtrzeci, jak wojsk kozackich i moskiewskich odjachał na Saksahanie, mil dziewięć wyżej Siczy. Szeremet od Mazepy o milę tylko stoi. Kozaków sześćdziesiąt tysięcy rachuje się. O caru taka tam natenczas była wiadomość, że jeszcze z wojskami do Donu nie naciągnął. Moskwy u Saksahanu więcej jest niż wojska Kozackiego. Chan cale pobiegł za wezyrem do Węgier, w Fatczy go przyjmował hospodar wołoski. W Kamieńcu powietrze nie ustaje. Wojsko W
. krakowski, honorifice utraktowawszy.
W sobotę przeszłą z arsenału jkm. poszło znowu do obozu kilkanaście sztuk armaty i wozów z municyjami. 44 Z Maryjampola, 16 VIII 1695
Dziś człek jm. dobrodzieja powrócił z Zadniepru. Niedziel półtrzeci, jak wojsk kozackich i moskiewskich odjachał na Saksahanie, mil dziewięć wyżej Siczy. Szeremet od Mazepy o milę tylko stoi. Kozaków sześćdziesiąt tysięcy rachuje się. O caru taka tam natenczas była wiadomość, że jeszcze z wojskami do Donu nie naciągnął. Moskwy u Saksahanu więcej jest niż wojska Kozackiego. Chan cale pobiegł za wezyrem do Węgier, w Fatczy go przyjmował hospodar wołoski. W Kamieńcu powietrze nie ustaje. Wojsko W
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 378
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
Mazepa, ale powziąwszy wiadomość, że Moskwa i Kozacy już się za Dniepr przeprawili, wpół drogi wrócił. W Jassiech także na straży Bułat murza w tysiącu koni stoi. Ozowa że jeszcze Moskwa nie wzięła, taka z Jass konfirmacja. Z Białocerkwi zaś piszą, jeżeli to tylko za pewną rzecz mieć trzeba, że do Mazepy i Szeremeta ukaz od cara Piotra przesłany, aby pod Ozów przychodzili, ale ich ten ordynans zaszedł już rozchodzących się na konsystencyją.
W Kamieńcu powietrze ustaje i ludzi co dzień po kilka tylko umiera, co przedtem po kilkudziesiąt trupa noc słała każda; basza przechorbwał i drudzy wychodzą ex periculo.
Imp. wojewoda wileński w przeszłą
Mazepa, ale powziąwszy wiadomość, że Moskwa i Kozacy już się za Dniepr przeprawili, wpół drogi wrócił. W Jassiech także na straży Bułat murza w tysiącu koni stoi. Ozowa że jeszcze Moskwa nie wzięła, taka z Jass konfirmacyja. Z Białocerkwi zaś piszą, jeżeli to tylko za pewną rzecz mieć trzeba, że do Mazepy i Szeremeta ukaz od cara Piotra przesłany, aby pod Ozów przychodzili, ale ich ten ordynans zaszedł już rozchodzących się na konsystencyją.
W Kamieńcu powietrze ustaje i ludzi co dzień po kilka tylko umiera, co przedtem po kilkudziesiąt trupa noc słała każda; basza przechorbwał i drudzy wychodzą ex periculo.
Jmp. wojewoda wileński w przeszłą
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 380
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
drudzy tez winszowali ale przecię naniego mi mruczno bywało a zwłaszcza podpiłemu. Jako to zwyczajnie najbardziej w ten czas na oczy lezą wszystkie ofensy. Jednego czasu przyszedłem przed Pokoj przed ten ostatni gdzie król był. Zastałem go tam nie było tylko kilka dworskich. Przyszedłem tedy dobrze podpiły i mówię do owego mazepy Czołem Panie asawuła. On tez zaraz jako to była sztuka napuszysta odpowie Czołem Panie kapral z tej racjej ze mię to Niemcy wartowali w Grodnie A ja niewiele myśląc jak go wytnę pięścią w gębę a potym odskoczę się zaraz porwie się on za ręko jeść ja tez tak że skoczyli stój stój król to tu za drzwiami,
drudzy tez winszowali ale przecię naniego mi mruczno bywało a zwłaszcza podpiłemu. Iako to zwyczaynie naybardziey w ten czas na oczy lezą wszystkie offensy. Iednego czasu przyszedłęm przed Pokoy przed ten ostatni gdzie krol był. Zastałęm go tam nie było tylko kilka dworskich. Przyszedłęm tedy dobrze podpiły y mowię do owego mazepy Czołęm Panie assawuła. On tez zaraz iako to była sztuka napuszysta odpowie Czołęm Panie kapral z tey racyiey ze mię to Niemcy wartowali w Grodnie A ia niewiele mysląc iak go wytnę pięscią w gębę a potym odskoczę się zaraz porwie się on za ręko ieść ia tez tak że skoczyli stoy stoy krol to tu za drzwiami,
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 174v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
rękę i z ślinami cisnął królowej między oczy Król począł się śmiać okrutnie, królowa rzekła coś po Francusku król jeszcze bardziej w śmiech Ludowika jako była Ludowika jak to była gniewliwa poszła od stołu Król tez na owę furyją Kazał nam wszystkim pić wina dawać Muzyce, Frucymerom przyść nuz wochotę. dopieroć przy owej okazji kazał Mazepy zawołać kazał się nam obłapić przeprosić się odpuście sobie z serca bos cię już teraz obadwa sobie winni. i tak ci dopiero zgoda i siadalismy potym z sobą i pijali alec postaremu Mazepa z konfuzyją wyszedł z Polski w drugim Roku z tej przyczyny. Na wołyniu miał Wioskę w samsiestwie z Falbowskiem któremu znęcił się był
rękę y z slinami cisnął krolowey między oczy Krol począł się smiać okrutnie, krolowa rzekła cos po Francusku krol ieszcze bardziey w smiech Ludowika iako była Ludowika iak to była gniewliwa poszła od stołu Krol tez na owę furyią Kazał nąm wszystkim pić wina dawać Muzyce, Frucymerom przyść nuz wochotę. dopieroć przy owey okazyiey kazał Mazepy zawołać kazał się nąm obłapić przeprosić się odpuscie sobie z serca bos cie iuz teraz obadwa sobie winni. y tak ci dopiero zgoda y siadalismy potym z sobą y piiali alec postaremu Mazepa z konfuzyią wyszedł z Polski w drugim Roku z tey przyczyny. Na wołyniu miał Wioskę w samsiestwie z Falbowskiem ktoremu znęcił się był
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 176v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, w jaki czas mieli od wołów brać, okrom to samego Samusia, by o tym wiedział.
Ja, widząc niemiłosierdzie panów krakowskich, musiałem to wszytkiemu narodowi objawić, a skorom objawił, zaraz wszyscy jednostajnymi głosy zawoławszy musieli schylić się pod wysoką jego władnącą monarchy ręką i pod regiment wielmożnego im. pana hetmana Mazepy. Nadto i przysięgli wierność i szczerze służyć, żeby na wolnościach kozackich, jak z dawna bywało, mieszkać. Im. p. hetman Mazepa pisze do nas uniwersałem prywatnym, wszyscy temu barzo radzi, całe zgromadzenie, dlatego że panowie Lachowie króla za króla nie mają cale, lecz podjąwszy Szweda nie tylko na króla,
, w jaki czas mieli od wołów brać, okrom to samego Samusia, by o tym wiedział.
Ja, widząc niemiłosierdzie panów krakowskich, musiałem to wszytkiemu narodowi objawić, a skorom objawił, zaraz wszyscy jednostajnymi głosy zawoławszy musieli schylić się pod wysoką jego władnącą monarchy ręką i pod regiment wielmożnego jm. pana hetmana Mazepy. Nadto i przysięgli wierność i szczerze służyć, żeby na wolnościach kozackich, jak z dawna bywało, mieszkać. Jm. p. hetman Mazepa pisze do nas uniwersałem prywatnym, wszyscy temu barzo radzi, całe zgromadzenie, dlatego że panowie Lachowie króla za króla nie mają cale, lecz podjąwszy Szweda nie tylko na króla,
Skrót tekstu: ListSamRzecz
Strona: 57
Tytuł:
Kopia listu Samussiowego do gromady białocerkiewskiej ...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1702
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
zadnieprskiej zbuntował, że do niego przystali: a naprzód ów wielki Mazepa na imię króla polskiego Stanisława przyszedł do niego w kilka tysięcy Kozaków, dodając rady we wszystkiem i prowadząc traktami dobremi Szwedów, jako wiadomy kraju i animuszu narodu. Miasta kozackie, które się broniły dotrzymując carowi wiary, atakował Szwed, a dobywszy, prezydiami Mazepy, jako generalnego hetmana zadnieprskiego, osadzał. Dwa miejsca najpotężniej się broniły, Wepnik i Hadziacz, i wielkiej trudności zażyli Szwedzi w dostaniu ich. Posłał był car część wojska Hadziaczowi na odsiecz, ale dla ciężkiego zimna ludzi na 100 umroziwszy wrócili się nazad, a Hadziacz wziął Szwed. Główniejsze też miasta Baturyn, Nizin,
zadnieprskiéj zbuntował, że do niego przystali: a naprzód ów wielki Mazepa na imie króla polskiego Stanisława przyszedł do niego w kilka tysięcy Kozaków, dodając rady we wszystkiém i prowadząc traktami dobremi Szwedów, jako wiadomy kraju i animuszu narodu. Miasta kozackie, które się broniły dotrzymując carowi wiary, atakował Szwed, a dobywszy, prezydiami Mazepy, jako generalnego hetmana zadnieprskiego, osadzał. Dwa miejsca najpotężniéj się broniły, Wepnik i Hadziacz, i wielkiéj trudności zażyli Szwedzi w dostaniu ich. Posłał był car część wojska Hadziaczowi na odsiecz, ale dla ciężkiego zimna ludzi na 100 umroziwszy wrócili się nazad, a Hadziacz wziął Szwed. Główniejsze téż miasta Baturyn, Nizin,
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 138
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
Krassawa, który się wolał darcizną bawić, niż pilnować wojny. ROK 1709.
§. 12. Król szwedzki mając już Kozaków zadnieprskich po sobie, szedł Ukrainą ponad Dnieprem aż do ostatnich granic kozackich przeciw siedliskom tatarskim, że by mógł z hanem krymskim wziąć swoje kointeligencje wojny przeciw Moskwie; a to wszystko czynił z rady Mazepy wielkiego, który dawno już z Szwedem przyszedł do przyjaźni, porozumiewał się i directe z Tatarami kuł wojnę, chcąc się z brzydkiego jarzma Moskwy wydrzeć. A tym czasem car moskiewski zniósł pod Desznem 16 tysięcy Szwedów, którzy pod generałem Löwenhauptem szli w odwodzie, za królem swoim. Nie uważał tego pyszny Szwed, przyszedł do
Krassawa, który się wolał darcizną bawić, niż pilnować wojny. ROK 1709.
§. 12. Król szwedzki mając już Kozaków zadnieprskich po sobie, szedł Ukrainą ponad Dnieprem aż do ostatnich granic kozackich przeciw siedliskom tatarskim, że by mógł z hanem krymskim wziąść swoje kointeligencye wojny przeciw Moskwie; a to wszystko czynił z rady Mazepy wielkiego, który dawno już z Szwedem przyszedł do przyjaźni, porozumiewał się i directe z Tatarami kuł wojnę, chcąc się z brzydkiego jarzma Moskwy wydrzeć. A tym czasem car moskiewski zniósł pod Desznem 16 tysięcy Szwedów, którzy pod generałem Löwenhauptem szli w odwodzie, za królem swoim. Nie uważał tego pyszny Szwed, przyszedł do
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 144
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849