, tu i owdzie probuje; aby z tamtąd się wyrwała; wtym natrafiwszy na część chmury gęstszą, uderza się i ociera, i tak jak siarka lub proch zajmuje, i przez słabszych i rzadszych chmur części przedarszy się, na ziemię leci. A tak Grzmot jest same między chmurą owej Ekshalacyj dobywanie się, i szukanie meatu. FULGUR, albo Błyskawica jest zapalenie owej Ekshalacyj z otarcia się o przeciwną chmurę, które zapalenie, jeżeli jest bez Grzmotu, zowie się Coruscatio, Łyskanie bez Grzmotu. Piorunowa Strzałka nie jest to Pióronów Instrument, ale już po uderzeniu Piorunu wypada, co się bardzo rzadko trafia, iż jakiś kamyk z Ekshalacyj siarczystych saletrowych
, tu y owdzie probuie; aby z tamtąd się wyrwała; wtym natrafiwszy na część chmury gęstszą, uderza się y ociera, y tak iak siárka lub proch zaymuie, y przez słabszych y rzadszych chmur części przedarszy się, na ziemię leci. A tak Grzmot iest same między chmurą owey Exhálacyi dobywanie się, y szukanie meátu. FULGUR, albo Błyskawica iest zapalenie owey Exhálacyi z otarcia się o przeciwną chmurę, ktore zapalenie, ieżeli iest bez Grzmotu, zowie się Coruscatio, Łyskanie bez Grzmotu. Piorunowa Strzałka nie iest to Pioronow Instrument, ale iuż po uderzeniu Piorunu wypada, co się bardzo rzadko trafia, iż iakiś kamyk z Exhalacyi siarczystych saletrowych
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 164
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, a insze Komety są suhlunarne rodzące się z Ekshalacyj Meteorycznej. O Kometach LUcanus mówi: Nunquam Caelo spectatum impune Cometen. METEORA Ziemskie, kruszcowe, i podziemne, są te: Trzęsienie Ziemi, które się dzieje przez spiritus obfite, suche, ciepłe, w ziemi zawarte, z tamtąd się wielkim impetem dobywające, a Meatu nie znajdując, po podziemię się uwijają, jej przez to komocję causando, według Arystotelesa i Sequitów jego. Według drugich trzęsienie ziemi sprawuje materia w ziemi Siarczysta, Sal[...] trowa, klejowata, a prżytym miejsca szpar, rozpadlin pełne, górzyste, jak gębka dziurawe, przez które wiatry się wkradłszy motum czynią. Inne tu spectantia
, a insze Komety są suhlunarne rodzące się z Exhalacyi Meteoryczney. O Kometach LUcanus mowi: Nunquam Caelo spectatum impune Cometen. METEORA Ziemskie, kruszcowe, y podziemne, są te: Trzęsienie Ziemi, ktore się dzieie przez spiritus obfite, suche, ciepłe, w ziemi zawarte, z tamtąd się wielkim impetem dobywaiące, a Meatu nie znayduiąc, po podziemię się uwiiaią, iey przeż to kommocyę causando, według Aristotelesa y Sequitow iego. Według drugich trzęsienie ziemi sprawuie materya w ziemi Siarczysta, Sal[...] trowa, kleiowata, a prżytym mieysca szpar, rospadlin pełne, gorzyste, iak gębka dziurawe, przez ktore wiatry się wkradłszy motum czynią. Inne tu spectantia
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 166
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
bałwanów niźli własnych.
Mogłoby się jeszcze cokolwiek racjej położyć, ale snadniej to przy robocie kopackiej na ścienie pokazać i dedukować rationibus niźli na piśmie.
Wybojów dwojaki jest rodzaj: jedne własne otworowe, drugie nadgrodne. Otworowe są te, kiedy kopacz obrąbi kilka kłapci na ścienie i nie może ich oprawić i zbić, dokąd meatu nie uczyni wprzód dla czynienia flichtów, to jest dziur dla klinów. Zaczym upatrzywszy klinom miejsce po soli dla wyboja, którego na miarę tylko wszerz zajmie, i to niezupełną miarę, i wybije pierwej wyboja, potem do kłapcia przychodzi i zbija jednego za drugim. Wybój jeden inkluduje w sobie 3 miary, a miara czyni
bałwanów niźli własnych.
Mogłoby się jeszcze cokolwiek racyjej położyć, ale snadniej to przy robocie kopackiej na ścienie pokazać i dedukować rationibus niźli na piśmie.
Wybojów dwojaki jest rodzaj: jedne własne otworowe, drugie nadgrodne. Otworowe są te, kiedy kopacz obrąbi kilka kłapci na ścienie i nie może ich oprawić i zbić, dokąd meatu nie uczyni wprzód dla czynienia flichtów, to jest dziur dla klinów. Zaczym upatrzywszy klinom miejsce po soli dla wyboja, którego na miarę tylko wszerz zajmie, i to niezupełną miarę, i wybije pierwej wyboja, potem do kłapcia przychodzi i zbija jednego za drugim. Wybój jeden inkluduje w sobie 3 miary, a miara czyni
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 12
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
, do kiszek: to jest, ad intestinum duodenum; skąd zostając przy wątrobie, miesza się że krwią, i po wszystkim ciele rozchodzi się, to zatwardzenie przydaje się z flegmy grubej, albo z samej żółci gęstości a czasem z kamyków rodzących się in Vestcula felis, co się rzadko trafia. Trzecia przyczyna jest ściśnienie meatu, przez który żółć przechodzi, które pospolicie bywa z twardości, albo z zapalenia, albo nabrzmiałości wątroby; bywa też przyczyna zepsowanie, to jest, corruptio fellis, które przydaje się in febribus putridis; przydaje się takżę z trucizny zażytej, z ukąszenia psa wściekłego, albo innej bestii jadowitej. Znaki żółtaczki te są;
, do kiszek: to iest, ad intestinum duodenum; zkąd zostáiąc przy wątrobie, miesza się że krwią, y po wszystkim ćiele rozchodzi się, to zátwárdzenie przydáie się z flegmy grubey, álbo z samey żołći gęstośći á czásem z kámykow rodzących się in Vestcula felis, co się rzadko trafia. Trzećia przyczyná iest śćiśnienie meatu, przez ktory żołć przechodźi, ktore pospolićie bywa z twárdośći, álbo z zapalenia, álbo nábrzmiáłośći wątroby; bywa też przyczyna zepsowánie, to iest, corruptio fellis, ktore przydáie się in febribus putridis; przydáie się tákżę z trućizny záżytey, z ukąszenia psa wściekłego, álbo inney bestyey iádowitey. Znáki żołtaczki te są;
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 285
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
by leniwie i gnuśno z żywota z wielkim bólem i utrapieniem pochodził rodzącej to tylko ziele i swym korzeniem przy otworze łona trzymać/ zaraz płód spieszniej pójdzie. A gdy wynidzie/ zaraz go odrzucić/ aby i macica nie wyszła. Kamień z nerek i mocz wywodzi.
Mocz gdzieby nad przyrodzenie był zatrzymany/ dla zatkania meatu i przeszcia/ od kamienia/ nakłaść Rzepiku nie w mały worek/ i warzyć go w rzecznej wodzie/ a z tego sobie kąpiel popas uczynić/ obłożywszy lędźwie onym workiem z zielem/ tak i kamień nyrkowy pokrzy/ i moczem wywiedzie. Ślezionie nabrzmiałej.
Ślezionę nabrzmiałą i spuchłą leczy z solą utłukszy ziele/ na
by leniwie y gnuśno z żywotá z wielkim bolem y vtrapieniem pochodźił rodzącey to tylko źiele y swym korzeniem przy otworze łoná trzymáć/ záraz płod spieszniey poydźie. A gdy wynidźie/ záraz go odrzućić/ áby y máćicá nie wyszłá. Kámień z nyrek y mocz wywodźi.
Mocz gdźieby nád przyrodzenie był zátrzymány/ dla zátkánia meátu y przeszćia/ od kámieniá/ nákłáść Rzepiku nie w máły worek/ y wárzyć go w rzeczney wodźie/ á z tego sobie kąpiel popás vczynić/ obłożywszy lędźwie onym workiem z źielem/ ták y kámień nyrkowy pokrzy/ y moczem wywiedźie. Sleźionie nábrzmiáłey.
Sleźionę nábrzmiáłą y spuchłą leczy z solą vtłukszy źiele/ ná
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 277
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Czerwone. Tusmy oględowali niektóre wielkie zamysły dawnego jednego Króla Eipskiego/ który to chajał morze Czerwone do Nilu przywieść/ i z nim go spoić/ a tak wschód z zachodem złączyć/ aby okręty z Indyej przez morze Czerwone do Nilu/ stąd zasię do Wielkiego morza chodzić mogły/ etc. I chcąc tego dokazać/ dla meatu Czerwonego morza/ góry i pagórki kopał/ skały kował/ ale przecię zaczętej tak wielkiej rzeczy do swego końca nie przywiódł. Abowiem nie dopuścili mu tego Mędrcy Eiptsej/ ukazując/ że gdyby morze weszło do Nila/ zepsowałoby jego słodką wodę/ i ta/ która teraz żyzne pola czyni/ won czasby je raczej
Czerwone. Tusmy oględowáli niektore wielkie zamysły dawnego iednego Krolá Eipskiego/ ktory to cháiał morze Czerwone do Nylu przywieśdź/ y z nim go spoić/ á ták wschod z zachodem złączyc/ áby okręty z Indyey przez morze Czerwone do Nylu/ stąd zásię do Wielkiego morzá chodźić mogły/ etc. Y chcąc tego dokázáć/ dla meatu Czerwonego morzá/ gory y págorki kopał/ skáły kował/ ále przećię záczętey ták wielkiey rzeczy do swego końcá nie przywiodł. Abowiem nie dopuśćili mu tego Mędrcy Eiptsey/ ukázuiąc/ że gdyby morze weszło do Nylá/ zepsowáłoby iego słodką wodę/ y tá/ ktora teraz żyzne polá czyni/ won czásby ie rácżey
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 38
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
dla tęgości swojej rozsadza i rurę. Iż ognista materia prochu rozpalona, więcej miejsca potrzebując, rum sobie czyniąc, dla większych sił swoich, inne rzeczy tym samym z miejsca ruguje. Toż samo w powietrzu się pokazuje gdy jest trzęsienie ziemi, gdy wiatry panują. Wlochach bowiem podziemnych ogniem także podziemnym zagrzane powietrze gdy meatu znaleźć niemoże, aby według obszerności swojej dostateczne miało miejsce, konkussyą czyniąc ziemi, sprawuje trzęsienie. Gdy zaś meatami wypada, wzrusza erią, która samą agitacją zagrzana, i popędzona, sprawuje wiatry. Woda też sama przy ogniu w garcu rozgrzana, znacznie większe miejsce zabiera. Trzeci tedy sposób pędzenia wody w górę jest
dla tęgości swoiey rozsadza y rurę. Jż ognista materya prochu rozpalona, więcey mieysca potrzebuiąc, rum sobie czyniąc, dla większych sił swoich, inne rzeczy tym samym z mieysca ruguie. Toż samo w powietrzu się pokázuie gdy iest trzęsienie ziemi, gdy wiatry pánuią. Wlochach bowięm podziemnych ogniem tákże podziemnym zagrzane powietrze gdy meatu ználeść niemoże, áby według obszerności swoiey dostateczne miało mieysce, konkussyą czyniąc ziemi, spráwuie trzęsienie. Gdy zaś meatami wypada, wzrusza aeryą, ktora samą agitacyą zagrzana, y popędzona, sprawuie wiatry. Woda też sama przy ogniu w garcu rozgrzana, znacznie większe mieysce zábiera. Trzeci tedy sposob pędzenia wody w gorę iest
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: X3
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nerek.
Item robaczki pokazujące się w urynie, znaczą corrupcją, albo zgniłość w której części wnętrznej, przez które uryna przechód ma.
Item Filamentá, to jest jak subtene nitki, pokazujące się w urynie, albo jak pajęczyna, znaczą humor gruby, albo w żyłach, albo w nerkach zeschły, z kąd według długości meatu przez którą przechodzi, rodzą się filamentá.
Item piana znaczna na urynie długo trwająca, znaczy wiatry w gęstej materyj zawarte, które się z uryną mieszają.
Item tłustość pływająca po urynie, pochodzi ex colliquatione adipis, od ciepła zbytniego, z kąd jeżeli ustawicznie nakształt pajęczyny, tłustość po urynie pływa, znaczy strawienie i
nerek.
Item robaczki pokazuiące się w urynie, znáczą corrupcyą, álbo zgniłość w ktorey częśći wnętrzney, przez ktore uryná przechod ma.
Item Filamentá, to iest iák subtene nitki, pokazuiące się w urynie, álbo iák paięczyna, znáczą humor gruby, álbo w żyłách, álbo w nerkach zeschły, z kąd według długośći meatu przez ktorą przechodźi, rodzą się filamentá.
Item pianá znáczna ná urynie długo trwáiąca, znáczy wiátry w gęstey máteryi záwárte, ktore się z uryną mieszáią.
Item tłustośc pływáiąca po urynie, pochodźi ex colliquatione adipis, od ćiepła zbytniego, z kąd ieżeli ustáwicznie nakształt paięczyny, tłustość po urynie pływa, znáczy stráwienie y
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 266
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
rozkwitłego drzewa; ponieważ Miesiąc Listopad, każdego Roku liściem z opadłego drzewa zwykł zamuliwać, i zaśnieżać Stawy. Żywe gdzie się znajdują Zródliska, albo Sztoki, aby daremno nie szły strumieniami, i te miejsca gdzie iść powinny, na przyczynienie wody, i pożytek Stawów i Młyna, te przekopaniem, do swego kierować miejsca i meatu. Gdy zaś z dawności będą zamulone pomienione Zródliska, to je żelaznym Instrumentem, nakształt wielkiego lemiesza pługiem zaprzężonym otwierać, i meaty czynić, jako o tym sposobie obszerniej się opisało, folio 5. versu 9. Slamowanie Stawów, gdy bardzo są zachwaszczone, za jednym kosztem, aby grabarze zwożyli na groble, równo
rozkwitłego drzewá; poniewasz Mieśiąc Listopad, kázdego Roku liśćiem z opádłego drzewá zwykł zámuliwáć, y záśnieżáć Stáwy. Zywe gdźie się znáyduią Zrodliská, álbo Sztoki, áby dáremno nie szły strumieniámi, y te mieyscá gdźie iść powinny, ná przyczynienie wody, y pozytek Stáwow y Młyná, te przekopániem, do swego kierowâć mieyscá y meatu. Gdy záś z dawnośći będą zámulone pomienione Zrodliská, to ie żeláznym Instrumentem, nákształt wielkiego lęmieszá pługiem záprzężonym otwieráć, y meaty czynic, iáko o tym sposobie obszerniey się opisáło, folio 5. versu 9. Slámowánie Stáwow, gdy bárdzo są záchwaszczone, zá iednym kosztem, áby grábárze zwożili ná groble, rowno
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 44
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Płyną, tak jak przez rowy płynie gnój z obory. A dlaczego ją pije? nie dla inszej sprawy, Dla zbycia złych humorów, abo dla zabawy. Po diable taki humor, co nos zastanowi Jak franca, a drugi już ledwo co i mówi, Kiedy mu garło flusy te z głowy zatkają, Bo własnego meatu przez nozdrza nie mają. Inszy prawie bez mózgu, który wysuszyła Tabaka, a sama się w głowę wkorzeniła
Tak, iż gdyby drugiemu głowę otworzono, Mózgu nie, tabaki by pełno naleziono, A takiego nałogu i tak brzydkiej wady Kto chce ujść, życzę, aby posłuchał mej rady. Pluń na tabakę, a dla
Płyną, tak jak przez rowy płynie gnoj z obory. A dlaczego ją pije? nie dla inszej sprawy, Dla zbycia złych humorow, abo dla zabawy. Po djable taki humor, co nos zastanowi Jak franca, a drugi już ledwo co i mowi, Kiedy mu garło flusy te z głowy zatkają, Bo własnego meatu przez nozdrza nie mają. Inszy prawie bez mozgu, ktory wysuszyła Tabaka, a sama się w głowę wkorzeniła
Tak, iż gdyby drugiemu głowę otworzono, Mozgu nie, tabaki by pełno naleziono, A takiego nałogu i tak brzydkiej wady Kto chce ujść, życzę, aby posłuchał mej rady. Pluń na tabakę, a dla
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 101
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910