u ludzi nie oglądając się. Druga, kwoli jej odbieżał pirwszego z strony małżeństwa przedsięwzięcia swego, a do tego się skłania, które przedtym z obrazą sumnienia swego być rozumiał a zatym się im brzydził. Co iż nie mogło być, jedno wielkim gwałtem przełomiono albo nazbyt smacznemi kondycjami, obawiają się ludzie, aby miedzy niemi meta przedniejsza była uspokojenie Szwecji, do której ato tak niespodziewanie i bez wszelakiej sposobności do wojny IKM. wybierać się raczył, a zatym, jeśliby się to powiodło, aby zaś o tym tu królewstwie KiM. podług zdania tejże arcyksiężny IMci disponere et statuere nie chciał. Do czego też to wywyższanie takowych ludzi,
u ludzi nie oglądając się. Druga, kwoli jej odbieżał pirwszego z strony małżeństwa przedsięwzięcia swego, a do tego się skłania, które przedtym z obrazą sumnienia swego być rozumiał a zatym się im brzydził. Co iż nie mogło być, jedno wielkim gwałtem przełomiono albo nazbyt smacznemi kondycyami, obawiają się ludzie, aby miedzy niemi meta przedniejsza była uspokojenie Szwecyej, do której ato tak niespodziewanie i bez wszelakiej sposobności do wojny JKM. wybierać się raczył, a zatym, jeśliby się to powiodło, aby zaś o tym tu królewstwie KJM. podług zdania tejże arcyksiężny JMci disponere et statuere nie chciał. Do czego też to wywyższanie takowych ludzi,
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 271
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
masz go już/ Artur jednak świeci pięknie jako zawsze: toż sobie wierze świętej przeciwko wolnościom Kościelnym/ że zgasną prędko/ nie da się mi Pan rozpostrzeć/ na uszczerbienie by namnieszje domu swego świętego. Druga ta gwiazda znaczy zimno bo nad których narodów głową Artur chodzi w zimniejszych kątach świata mieszkają. Wierzę że Ko meta przy niej wyrzuca nam na oczy oziębłość naszę wielką/ jako w miłości Pańskiego, tak i wzajemnej: snadźci o tym mówi Ewangelia święta/ gdy prawi o ziarnu co padło na stałę/ stała z przyrodzenia zimna jest i sucha/ i nasienie zbytnim zimnem gubi/ o czym dobrze widzą gospodarze: tak my nasienie łaski
mász go iuż/ Artur iednak świeći pięknie iáko zawsze: toż sobié wierze świętey przeciwko wolnościom Kośćielnym/ że zgásną prędko/ nie da się mi Pan rospostrzeć/ ná vszczerbienie by namnieszye domu swego świętego. Druga tá gwiazdá znáczy źimno bo nad ktorych narodow głową Artur chodźi w źimnieyszych kątách światá mieszkaią. Wierzę że Ko metá przy niey wyrzuca nam ná oczy oźiębłość nászę wielką/ iako w miłośći Páńskiego, tak y wzaiemney: snadźći o tym mowi Ewángelia święta/ gdy práwi o źiárnu co pádło ná stáłę/ stáłá z przyrodzenia źimná iest y sucha/ y naśienie zbytnim źimnem gubi/ o czym dobrze widzą gospodarze: ták my nasienie łáski
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D4v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
GRZEGORZÓW Anno Domini 1582 in Octobri restaurowany. O WIELORAKIEJ CZASU i LAT SUPUTACYJ, Różnych Wieków, w różnych Nacjach zażywanej.
IMiona tych Suputacyj, albo Rachowania czasu, są EPOCHE, albo ERAEE[...] OCHA z Greckiego rozumie się retinere, inhibere; w samej rzeczy jest CZAS pamiętny jaki osobliwy, sławny, albo znak, meta, Czasu pewne ugruntowanie, którego co notabile stało się, i dla tego inne czasy od niego jako od źrzodła, początek swój biorą, et mensuras. Te EPOCHE inaczej zowią się Radices Temporum, że wszystka Czasów Series, Concatenatio. łańcuchem się ciągnie, i jak od korzenia ożywia, i rośnie. EPOCHY potym generalniejszym
GRZEGORZOW Anno Domíni 1582 in Octobri restaurowany. O WIELORAKIEY CZASU y LAT SUPPUTACYI, Rożnych Wiekow, w rożnych Nacyach zażywaney.
IMiona tych Supputacyi, albo Rachowania czasu, są EPOCHAE, albo AERAEE[...] OCHA z Greckiego rozumie się retinere, inhibere; w samey rzeczy iest CZAS pámiętny iaki osobliwy, sławny, albo znak, meta, Czasu pewne ugruntowanie, ktorego co notabile stało się, y dla tego inne czasy od niego iako od źrzodła, początek swoy biorą, et mensuras. Te EPOCHAE inaczey zowią się Radices Temporum, że wszystka Czasow Series, Concatenatio. łańcuchem się ciągnie, y iak od korzenia ożywia, y rośnie. EPOCHY potym generalnieyszym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 198
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
AEternitates, cuius Regni non erit finis. Tirinus zaś rwierdzi o CHRONOLOGII
i innych wielu, że CHRYSTUS 6tam AEtatem fundował trwać mającą do Dnia Sądnego, i trzyma, że Wiek Siódmy na tamtym Świecie zacznie się, nie mający końca. To o Duchownej ERZE.
Druga EPOCHA, albo ERA, albo Czasu najznaczniejsze Ogniwo lub Meta, jest ŚWIECKA i POLITYCZNA
PIERWSZA ŚWIECKA ERA OLIMPIADUM, to jest Czas znaczny u Greków od gonitw Olimpijskich mający oryginem i konkatenację swoję. To jest, że w Grecyj w Prowincyj Tesalii, pod Miastem Olimpią, między górami Olimpus i Osa Miastami Elidą i Pizą, były Ofiary Jowiszowi Olimpickiemu czynione, potym gonitwy, igrzyska,
AEternitates, cuius Regni non erit finis. Tirinus zaś rwierdzi o CHRONOLOGII
y innych wielu, że CHRYSTUS 6tam AEtatem fundował trwać maiącą do Dnia Sądnego, y trzyma, że Wiek Siodmy na támtym Swiecie zácznie się, nie maiący końca. To o Duchowney ERZE.
Druga EPOCHA, albo AERA, albo Czasu nayznacznieysze Ogniwo lub Meta, iest SWIECKA y POLITYCZNA
PIERWSZA SWIECKA AERA OLIMPIADUM, to iest Czas znaczny u Grekow od gonitw Olympiyskich maiący originem y konkatenacyę swoię. To iest, że w Grecyi w Prowincyi Tesalii, pod Miastem Olympią, między gorami Olympus y Osa Miastami Elidą y Pizą, były Ofiary Iowiszowi Olympickiemu czynione, potym gonitwy, igrzyska,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 201
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
przedzie i zadzie oprzeć na Dziale, śród wagę na prawidle tym lokować, i tak długo Działo podnosić albo spuszczać, aż perpendykuł u śród wagi stanie in centro suo, to jest na środku: odjąwszy te instrumenta prosto przez krańce patrzyć należy, jak daleko Linea visus dosiąga, i dokąd; aby te miejsce było pro meta, albo drogę kuli lecącej.
Inne Instrumenta są STEMPEL z Niemiecka: Kożuch, po Francusku Lanade, do chędożenia Łoża, albo osady Lewety, na których stoi i elewatur Działo: Miara kalibry do kalibrowania albo mierzenia kul i oryficji, albo wylotu Dział: Lont do zapalenia, kłaki do obwijania Kul, Szufle, etc
przedzie y zadzie oprzeć na Dziale, srod wagę na prawidle tym lokować, y tak długo Działo podnosić albo spuszczać, aż perpendykuł u srod wagi stanie in centro suo, to iest na srodku: odiąwszy te instrumenta prosto przez krańce patrzyć należy, iak daleko Linea visus dosiąga, y dokąd; aby te mieysce było pro meta, albo drogę kuli lecącey.
Inne Instrumenta są STEMPEL z Niemiecka: Kożuch, po Francusku Lanade, do chędożenia Łoża, albo osady Lewety, na ktorych stoi y elevatur Działo: Miara kalibry do kalibrowania albo mierzenia kul y orificii, albo wylotu Dział: Lont do zapalenia, kłaki do obwiiania Kul, Szufle, etc
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 240
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i póty tańcuje, Na siła godzin bywa nakręcony. Jak mu czas wyjdzie, stawa w swojej mierze, Tak i w klepsydrze piasku się przebierze. 6
Człowiek, co żyje, ma czas wymierzony, Który mu Boskie spisały dekreta, Od wieku jeszcze i już osądzony, Co mu jest za cel i co mu za meta. Więc, aby stanął na czas naznaczony, Daje mu sposób ten Górny Profeta — Człekiem, jak słońce kompasem, kieruje, Gdy widzi, że mu z południa, skazuje. 7
Niech się ktokolwiek w swej rozpuści myśli I w swym umyśle lustr świata wymierzy, Ten niech w swej głowie Afrykę określi, Drugi nogami
i póty tańcuje, Na siła godzin bywa nakręcony. Jak mu czas wyjdzie, stawa w swojej mierze, Tak i w klepsydrze piasku się przebierze. 6
Człowiek, co żyje, ma czas wymierzony, Który mu Boskie spisały dekreta, Od wieku jeszcze i już osądzony, Co mu jest za cel i co mu za meta. Więc, aby stanął na czas naznaczony, Daje mu sposób ten Górny Profeta — Człekiem, jak słońce kompasem, kieruje, Gdy widzi, że mu z południa, skazuje. 7
Niech się ktokolwiek w swej rozpuści myśli I w swym umyśle lustr świata wymierzy, Ten niech w swej głowie Afrykę okryśli, Drugi nogami
Skrót tekstu: KolBar_II
Strona: 679
Tytuł:
Kolędy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
kolędy i pastorałki
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1721
Data wydania (nie wcześniej niż):
1721
Data wydania (nie później niż):
1721
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
tym Chrystusie/ którego zawżdy Chrześcijanie chwalili/ inszego sobie Mahometowego Mesjasza abo Proroka jakiegoś świętego upodobali. Któżby to był rzekł/ żeby się z onych cnych Polaków/ tacy Mahometani mieli urodzić? których nigdy szabla Turecka zniewolić Mahometowi nie mogła/ ci oto szable nie widząc Tureckiej szyje swoje w niewolą Mahometańską podają. Polsce Ma[...] meta opo[...] adają.
Do tego czasu nie było inszych w Polsce którzyby z Mahometem przestawali/ oprócz samych Tatarów/ którym wżdy nie dziw że tak czynią/ mają to po rodzie swoim/ którego się oślep trzymają; wszakże siła Tatarów Mahometa się zaprzawszy/ w Boga w Trójcy jedynego uwierzyli. A ci urodzonemi Polaki będąc/
tym Chrystuśie/ ktorego záwżdy Chrześćiánie chwalili/ inszego sobie Máhometowego Messyasza ábo Proroká iákiegoś świętego vpodobáli. Ktożby to był rzekł/ żeby się z onych cnych Polakow/ tácy Máhometani mieli vrodźić? ktorych nigdy száblá Turecka zniewolić Máhometowi nie mogłá/ ći oto száble nie widząc Tureckiey szyie swoie w niewolą Máhometáńską podáią. Polszcze Má[...] metá opo[...] ádáią.
Do tego czásu nie było inszych w Polszcze ktorzyby z Máhometem przestawáli/ oprocz sámych Tátárow/ ktorym wżdy nie dziw że ták czynią/ máią to po rodzie swoim/ ktorego się oślep trzymáią; wszákże śiłá Tátárow Máhometá się záprzawszy/ w Bogá w Troycy iedynego vwierzyli. A ći vrodzonemi Polaki będąc/
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 4nlb
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Ani, że mi ten, który swoje czoło Świetnym promieniem ozdabia wesoło, I dzień oświeca ogni swym wykładem, Nieskazitelnym mianuje się Dziadem. Tych wszystkich miłość poniża ozdoby, Przecięż pamiętać chciej na ich osoby; A jeżeliś się zawziął mnie sprzeciwić, Mych się przynajmniej wzmianką racz przychciwić. Posagów moich, i dziedzictwa meta Cała, gdzie Jowisz urodził się, Kreta Komuż się w ręce dostać przyzwoicie, Jeśli nie tobie, może Hyppolicie? Skłoń dzikie serce bo jeżelisz byka Mać moja zmiękczy, że się kniej przymyka; A czemuż ty masz być nad niego sroższy, Nie cielcem, ale człowiekiem uroższy? Odpuść, przoszę cię przez imię
Ani, że mi ten, ktory swoie czoło Swietnym promieniem ozdabia wesoło, Y dźień oświeca ogni swym wykłádem, Nieskáźitelnym miánuie się Dźiádem. Tych wszystkich miłość poniża ozdoby, Przećięż pámiętáć chćiey ná ich osoby; A ieżeliś się zawźiął mnie sprzećiwić, Mych się przynaymniey wzmianką rácz przychćiwić. Posagow moich, y dźiedźictwá metá Cáłá, gdźie Iowisz urodźił się, Kretá Komuż się w ręce dostáć przyzwoićie, Ieśli nie tobie, może Hyppolićie? Skłoń dźikie serce bo ieżelisz byká Máć moiá zmiękczy, że się kniey przymyka; A czemuż ty mász bydź nád niego sroższy, Nie ćielcem, ále człowiekiem uroższy? Odpuść, przoszę ćię przez imię
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 52
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
zimnem i mrozem zawędzony, tudzież wiatrami, innym komunikują do jedzenia Narodom.
STATUM POLITICUM Danii componunt 5. Stanów albo Classes. Pierwszy Stan Królewskiej Familii, drugi Stan Szlachecki, z którego Senatorowie creantur w liczbie 28. czasem więcej: Z tychże obierany bywa Magister aulae, albo Maior-Domo, Marszałek, Admirał, Kanclerz meta wszystkich apelacyj od niższych subselliów, Podskarbi: Trzeci Stan Duchowny Biskupów inkludujący; czwarty Kupców, piąty Chłopów, albo Rolników wolnych Freibunden nazwanych. Król Duński oraz Norwergski według swego velle wszystkim rządzi, w okurrencyj jednak wielkich interesów Senat konwokuje, Stanów się radzi; bez których, nowych Kontrybucyj stanowić nie może.
To rzecz osobliwsza
zimnem y mrozem záwędzony, tudźiesz wiatrámi, innym kommunikuią do iedzenia Narodom.
STATUM POLITICUM Danii componunt 5. Stanow albo Classes. Pierwszy Stan Krolewskiey Familii, drugi Stan Szlachecki, z ktorego Senátorowie creantur w liczbie 28. czasem więcey: Z tychże obierány bywa Magister aulae, albo Maior-Domo, Marszałek, Admirał, Kanclerz meta wszystkich appellacyi od niższych subselliow, Podskarbi: Trzeci Stan Duchowny Biskupow inkluduiący; czwarty Kupcow, piąty Chłopow, albo Rolnikow wolnych Freibunden názwanych. Krol Duński oráz Norwergski według swego velle wszystkim rządzi, w okurrencyi iednak wielkich interesow Senát konwokuie, Stanow się radźi; bez ktorych, nowych Kontrybucyi stanowić nie może.
To rzecz osobliwsza
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 265
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Giza, to Michias, to Mulchias, to jest Miara, nazwana. W końcu tej Insułki jest Pałac Baszy i Meczet, a w tym studnia (dokąd Chrześcijan Turcy nie puszczają, mając za miejsce Święte:) która jest czworograniasta na łokci 18. głęboka, a w tej studni Słup Niloscopus, to jest NiJowa Meta, albo miara zwany, tyleż łokci wysoki. Ten słup woda podziemnemi z Nilusa kanałami oblewa co raz wyżej według wody przybywania w rzece. Na słupie są, numery łokciów wymierzonych regularnie. Uważają z całego Egiptu na to przesłani Curiosi, po którą liczbę woda się podniesie w studni, jeśli do 15. łokci, obiecuje
Giza, to Michias, to Mulchias, to iest Miará, názwaná. W końcu tey Insułki iest Pałác Baszy y Meczet, á w tym studnia (dokąd Chrześcian Turcy nie puszczaią, maiąc zá mieysce Swięte:) ktorá iest czworográniastá ná łokci 18. głęboka, á w tey studni Słup Niloscopus, to iest NiIowá Meta, albo miará zwány, tyleż łokci wysoki. Ten słup woda podźiemnemi z Nilusa kanáłami oblewá co ráz wyżey według wody przybywánia w rzece. Ná słupie są, numeri łokciow wymierzonych regularnie. Uwáżaią z cáłego Egyptu ná to przesłáni Curiosi, po ktorą liczbę wodá się podniesie w studni, ieśli do 15. łokci, obiecuie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 642
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746