któby się zaś ważył sądzony być ma na ścięcie głowy, o czym Konstytucja 1655. 1673. 1676. Ekonomii Duchowni trzymać ani zastawem ani Arendą mogą, ani Administrować, ani pensyj brać, Konstytu: 1633. Dobra Stołu Królewskiego Podskarbi W. K. arendować z aukcją nie z dyminucją Prowentów powinien, a kontrakty w Metrykę Koronną ingrossować. W Grodowych Starostwach do Stołu Królewskiego należących, Starostom 10. część Prowentów naznaczona Roku 1641. Jeżeliby zaś Rzeczpospolita Dobra Królewskie zastawiła, w summie znacznej, Intrata tych Dóbr powinna być kompensowana od Rzeczypospolitej Królowi jako o Ekonomii Nowodworskiej Roku 1654. i Szafelskiej 1661. Ekonomia Malborska od Hiberny wolna Roku 1674.
któby śię zas ważył sądzony być ma na śćięćie głowy, o czym Konstytucya 1655. 1673. 1676. Ekonomii Duchowni trzymać ani zastawem ani Arendą mogą, ani Administrować, ani pensyi brać, Konstytu: 1633. Dobra Stołu Królewskiego Podskarbi W. K. arendować z aukcyą nie z dyminucyą Prowentów powinien, á kontrakty w Metrykę Koronną ingrossować. W Grodowych Starostwach do Stołu Królewskiego należących, Starostom 10. część Prowentów naznaczona Roku 1641. Jeżeliby zaś Rzeczpospolita Dobra Królewskie zastawiła, w summie znaczney, Intrata tych Dóbr powinna być kompensowana od Rzeczypospolitey Królowi jako o Ekonomii Nowodworskiey Roku 1654. i Szafelskiey 1661. Ekonomia Malborska od Hiberny wolna Roku 1674.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 151
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
i MEMBRA et STATUM Państwa Rzymskiego wylicza MATRICULA, tojest Księga regestrująca, wyliczająca, niby Metryka Imion, Godności, Funkcyj, Precedencyj, Osób nale- o Imperium Rzymsko Niemietkim i Członkach jego
żących do Stanów Imperyj, do publicznych Obrad, do Wolności, Prerogatywy i Przy wilejów Z. Państwa Rzymskiego przypuszczonych. Tę MATRICULAM, albo Metrykę, czyli Album, napisały Stany Imperyj za Zygmunta Cesarza Annô Domini 1431. Inni twierdzą, że za Fryderyka III. Roku 1465 której to Metryki wiele razy potym była odmiana akcydentalna Po ELEKTÓRACH idą KsIĄZĘTA, jedni DUCHOWNI, drudzy ŚWIECCY.
DUchowni są ARCY-BISKUPI, BISKUPI, OPACI, KsIENIE, Krzesło i Wo tum mające
y MEMBRA et STATUM Państwa Rzymskiego wylicza MATRICULA, toiest Księga regestruiąca, wyliczaiąca, niby Metryka Imion, Godności, Funkcyi, Precedencyi, Osob nale- o Imperium Rzymsko Niemietkim y Członkach iego
żących do Stanow Imperii, do publicznych Obrad, do Wolności, Prerogatywy y Przy wileiow S. Państwa Rzymskiego przypuszcżonych. Tę MATRICULAM, albo Metrykę, czyli Album, napisały Stany Imperii za Zygmunta Cesarza Annô Domini 1431. Inni twierdzą, że za Fryderyka III. Roku 1465 ktorey to Metryki wiele razy potym byłá odmiana akcydentalna Po ELEKTORACH idą XIĄZĘTA, iedni DUCHOWNI, drudzy SWIECCY.
DUchowni są ARCY-BISKUPI, BISKUPI, OPACI, XIENIE, Krzesło y Wo tum maiące
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 504
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
w roku tysiąc sześćset sześćdziesiąt siódmym, dnia dwudziestego trzeciego nowembra urodził mi się syn Andrzej. Chrzciny były dnia pierwszego decembra eodem anno, rodzice chrześni: WYMPan Korsak, stolnik wendeński, i IPan Komuniaka, podstoli mozyrski, IMPani Szostowicka, skarbnikowa mozyrska, i IMPan Miładowski, chrzcił ksiądz pleban zasławski”, opisaną; item metrykę chrztu tegoż IMPana Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, z tąż wyżej wyrażoną notacją in omni zgadzającą się, od IMPP. Marcina Władysława Makowieckiego, plebana zasławskiego, dziekana radoszkowskiego, zapisaną w roku tysiąc siedemset pięćdziesiątym siódmym dnia czwartego februarii przez IKs. Antoniego Jarczewskiego, komendarza zasławskiego, ex libro metrices baptisatorum wydaną; item
w roku tysiąc sześćset sześćdziesiąt siódmym, dnia dwudziestego trzeciego nowembra urodził mi się syn Andrzej. Chrzciny były dnia pierwszego decembra eodem anno, rodzice chrześni: WJMPan Korsak, stolnik wendeński, i JPan Komuniaka, podstoli mozyrski, JMPani Szostowicka, skarbnikowa mozyrska, i JMPan Miładowski, chrzcił ksiądz pleban zasławski”, opisaną; item metrykę chrztu tegoż JMPana Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, z tąż wyżej wyrażoną notacją in omni zgadzającą się, od JMPP. Marcina Władysława Makowieckiego, plebana zasławskiego, dziekana radoszkowskiego, zapisaną w roku tysiąc siedemset pięćdziesiątym siódmym dnia czwartego februarii przez JKs. Antoniego Jarczewskiego, komendarza zasławskiego, ex libro metrices baptisatorum wydaną; item
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 777
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zwierciadło; a jeślić na twarzy niczego/ nie bierz sobie bardzo szpetną: jeśliś koczkodanowej twarzy/ nie bierż się do nazbyt gładkiej. Bo tamta tobie dowierzać nie będzie/ a ty zaś tej/ skąd potym niesnaski. Pytaszli o lata tej/ o którą masz wolą staranie czynić? kasz też sobie pokazać Metrykę/ albo sobie w żęby zajrzy/ a jeśliś młody/ nie pojmoj starej; jeśliś też sobie podtatusiał/ daj pokoj owym czternastolatkom: bo/ choć masz za prostaka chłopa/ a wzdy on z starym wołem nie zaprzęże dwuleniego ciołka. bo.
Nie dobrze nierówne woły. Ciągną kopy do stodoły. Pytasz
zwierćiádło; á ieślić ná twarzy niczego/ nie bierz sobie bárdzo szpetną: ieśliś koczkodánowey twarzy/ nie bierż się do názbyt głádkiey. Bo támtá tobie dowierzać nie bedźie/ á ty záś tey/ zkąd potym niesnáski. Pytaszli o látá tey/ o ktorą masz wolą stáránie czynić? kasz też sobie pokazáć Metrykę/ álbo sobie w żęby záyrzi/ á ieśliś młody/ nie poymoy stárey; ieśliś tesz sobie podtátuśiał/ day pokoy owym czternastolatkom: bo/ choć masz zá prostaká chłopá/ á wzdy on z stárym wołem nie záprzęże dwuleniego ćiołká. bo.
Nie dobrze nierowne woły. Ciągną kopy do stodoły. Pytasz
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 43
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
raczej; Ten wszytko, żeby piekło napełnił, zopaczy. Mając milami gruntów, przecież ciasno siedzą, Choć, że im na trzy łokcie dosyć ziemie, wiedzą; Nie sąsiedzi — bracia, co pod jedną wątrobą : Zmieścili, nie mogą się we wsi zmieścić z sobą. Syn w ojcowską, jeżeli nieskoro umiera, Metrykę, żeby rychlej dziedziczył, zaziera. 174. ŻYDA GDZIEŚ ROZBIŁ. MYSORUM PRAEDA
Mizerni znać bywali przed laty Myzowie, Od których się to naprzód poczęło przysłowie; Czy byli bojaźliwi, czy słabi, czy głupi, Że ich każdy, jako dziś w Polsce Żydy, łupi. Rozbije gdzie na lesie potkawszy kto Szota,
raczej; Ten wszytko, żeby piekło napełnił, zopaczy. Mając milami gruntów, przecież ciasno siedzą, Choć, że im na trzy łokcie dosyć ziemie, wiedzą; Nie sąsiedzi — bracia, co pod jedną wątrobą : Zmieścili, nie mogą się we wsi zmieścić z sobą. Syn w ojcowską, jeżeli nieskoro umiera, Metrykę, żeby rychlej dziedziczył, zaziera. 174. ŻYDA GDZIEŚ ROZBIŁ. MYSORUM PRAEDA
Mizerni znać bywali przed laty Myzowie, Od których się to naprzód poczęło przysłowie; Czy byli bojaźliwi, czy słabi, czy głupi, Że ich każdy, jako dziś w Polszcze Żydy, łupi. Rozbije gdzie na lesie potkawszy kto Szota,
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 103
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
owej, którąm poniósł w Jaworowie konfuzji, gdy mi wiary dać nie chciano, tak suszyło serce i zdrowie moje, że tego żaden na świecie człowiek wyrazić by nie mógł. Tę mi tedy dał przyczynę, że niespodziewanie oddana wielka pieczęć teraźniejszemu p. kanclerzowi, który że do dworu nie miał konfidencji, zaraz do siebie metrykę odnieść rozkazał; a że p. łowczego pod ten w Warszawie nie było czas, bojąc się wielkiego na się kłopotu, musiał to miejsce próżne, gdzie było imię moje, zapisać czym inszym. Co się tedy nie stało, teraz to uczyniłem i zapisałem Wci sercu memu w metryce trzysta tysięcy, tak
owej, którąm poniósł w Jaworowie konfuzji, gdy mi wiary dać nie chciano, tak suszyło serce i zdrowie moje, że tego żaden na świecie człowiek wyrazić by nie mógł. Tę mi tedy dał przyczynę, że niespodziewanie oddana wielka pieczęć teraźniejszemu p. kanclerzowi, który że do dworu nie miał konfidencji, zaraz do siebie metrykę odnieść rozkazał; a że p. łowczego pod ten w Warszawie nie było czas, bojąc się wielkiego na się kłopotu, musiał to miejsce próżne, gdzie było imię moje, zapisać czym inszym. Co się tedy nie stało, teraz to uczyniłem i zapisałem Wci sercu memu w metryce trzysta tysięcy, tak
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 270
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
końca piastował, póki zostaje z Turkiem w odpowiedzi, nieśmy sfornymi do nieba języki życzliwe wota, pokorne supliki.
158 Boże, który w swej Rzeczypospolitej zasadzasz miasto senatorów króle, któryś naszemu w diamencie ryty chował przywilej w wiecznem protokóle, dziś, gdy skroń złotą koroną okryty berło królewskie bierze przy tytułe, racz go w metrykę, gdzie królowie święci, wpisać przy swojej najświętszej pieczęci.
159 Dałeś mu honor obiecany z młodu. Ty wiesz, że trzeba do niego intraty, bowiem być panem, a przymierać głodu, coś podobnego do nędze bogatej. Życzże mu naprzód mądrości dochodu, a potym zdrowia z najdłuższemi laty, bądź jego stróżem
końca piastował, póki zostaje z Turkiem w odpowiedzi, nieśmy sfornymi do nieba języki życzliwe wota, pokorne supliki.
158 Boże, który w swej Rzeczypospolitej zasadzasz miasto senatorów króle, któryś naszemu w dyjamencie ryty chował przywilej w wiecznem protokóle, dziś, gdy skroń złotą koroną okryty berło królewskie bierze przy tytule, racz go w metrykę, gdzie królowie święci, wpisać przy swojej najświętszej pieczęci.
159 Dałeś mu honor obiecany z młodu. Ty wiesz, że trzeba do niego intraty, bowiem być panem, a przymierać głodu, coś podobnego do nędze bogatéj. Życzże mu naprzód mądrości dochodu, a potym zdrowia z najdłuższemi laty, bądź jego stróżem
Skrót tekstu: PotMuzaKarp
Strona: 58
Tytuł:
Muza polska
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Adam Karpiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1996
ciężki lament mój i słowa krwawe, krzywdą zmieszane, nie przekonały, więc mi nie Iza będzie, żałosnej matce, jedno zapomniawszy ku wam wrodzonej miłości, włożyć to na Boga mego, a u niego z was prosić prędkiej a słusznej sprawiedliwości. Nie Iza mi nawet będzie dla oczyszczenia mego, jedno to dać wpisać w metrykę wszystkiego świata, aby to na was przyschło i aby to u wszech narodów pamiętno było, że wy sami jesteście przyczyną tego ostatniego upadku i żałobliwego zginienia swego. Bo azażem się ja tak wiele kroć dziwnie fortelnym i potężnym na mię zasadzonym nieprzyjaciołom z niektórymi tylko cnotliwymi syny swemi a bracią waszą prawie nad siły i ich
ciężki lament mój i słowa krwawe, krzywdą zmieszane, nie przekonały, więc mi nie Iza będzie, żałosnej matce, jedno zapomniawszy ku wam wrodzonej miłości, włożyć to na Boga mego, a u niego z was prosić prędkiej a słusznej sprawiedliwości. Nie Iza mi nawet będzie dla oczyszczenia mego, jedno to dać wpisać w metrykę wszystkiego świata, aby to na was przyschło i aby to u wszech narodów pamiętno było, że wy sami jesteście przyczyną tego ostatniego upadku i żałobliwego zginienia swego. Bo azażem się ja tak wiele kroć dziwnie fortelnym i potężnym na mię zasadzonym nieprzyjaciołom z niektórymi tylko cnotliwymi syny swemi a bracią waszą prawie nad siły i ich
Skrót tekstu: HerburtStrzałaCz_II
Strona: 168
Tytuł:
Strzała, którą Korona polska, śmiertelna już matka, strażą obtoczona, z ciężkiego więzienia swego do dziatek swych stanu rycerskiego wypuściła
Autor:
Jan Szczęsny Herburt
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918