jakim afektem arcyksiążę coraz wracał się do Renu, patrzeć na one nigdy niewidane obyczaje Elearskie, różne pochwały z różnych rzeczy przed dworem swym powtarzając, a sam sobie dziwnie słodząc ich lekkość, iż wozów nie mieli, skromność iż bez pościeli, żartkość, czerstwość, strój, oręże, chód, słowa, a niemal i mgnienia oka pilnie uważał, wszystko u nich być po szczerożołniersku przyznawając, a swych inszych wojsk bety i insze zawady, także i ociężałość, ze wszech miar naganiając. Tegoż dnia skoro się wszystko wojsko przewiozło, szli półtory mile za Ren ku Lotaryngii, około południa Drusenhejm (gdzie było stanowisko arcyksiążęce) co najforemniej mogli przechodząc
jakim afektem arcyksiążę coraz wracał się do Renu, patrzeć na one nigdy niewidane obyczaje Elearskie, różne pochwały z różnych rzeczy przed dworem swym powtarzając, a sam sobie dziwnie słodząc ich lekkość, iż wozów nie mieli, skromność iż bez pościeli, żartkość, czerstwość, strój, oręże, chód, słowa, a niemal i mgnienia oka pilnie uważał, wszystko u nich być po szczerożołniersku przyznawając, a swych inszych wojsk bety i insze zawady, także i ociężałość, ze wszech miar naganiając. Tegoż dnia skoro się wszystko wojsko przewiozło, szli półtory mile za Ren ku Lotaryngii, około południa Drusenhejm (gdzie było stanowisko arcyksiążęce) co najforemniej mogli przechodząc
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 93
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859