, błysk, głos, punkt, żywot ludzki słynie, Słońce więcej nie wschodzi, to które raz minie. Kołem niehamowanym lotny czas uchodzi, Z którego spadł niejeden, co na starość godzi. Wtenczas kiedy ty myślisz, jużeś był nieboże; Między śmiercią, rodzeniem, byt nasz ledwie może Nazwań być czwartą częścią mgnienia, wielom była Kolebka grobem, wielom matka ich mogiła. 567. Na toż.
Dzień jeden drugi goni i potym zostawa Tam, skąd wiek wszytkokrotny odwrotu nie dawa. Żaden dzień i godzina bez szkody nie bywa Człowieku, który ze dniem zarówno upływa. Karmia byt nasz godziny, która leci snadnie; Więcej się ten
, błysk, głos, punkt, żywot ludzki słynie, Słońce więcej nie wschodzi, to ktore raz minie. Kołem niehamowanym lotny czas uchodzi, Z ktorego spadł niejeden, co na starość godzi. Wtenczas kiedy ty myślisz, jużeś był nieboże; Między śmiercią, rodzeniem, byt nasz ledwie może Nazwań być czwartą częścią mgnienia, wielom była Kolebka grobem, wielom matka ich mogiła. 567. Na toż.
Dzień jeden drugi goni i potym zostawa Tam, zkąd wiek wszytkokrotny odwrotu nie dawa. Żaden dzień i godzina bez szkody nie bywa Człowieku, ktory ze dniem zarowno upływa. Karmia byt nasz godziny, ktora leci snadnie; Więcej się ten
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 288
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910