. Poważnie sobie poczyna, a z nienagła wszytko; Onej się to zda nadobnie, a ludziom to brzydko.
Ba. najdzie dziś i chłopiego nie jednego syna, Co psy karmił, a pisze się też za dworzanina. Jego pan ociec u chłopa kilka lat woźnicą, A pani matka na pańskim w każdy dzień z międlicą. Rzeczże mu, iżeś nie szlachcic: ujrzysz coć odpowie; On dawno gardło odważył, tobie miłe zdrowie. Ba, najdzie się miedzy chłopstwem takiej pychy wiele. Nie wiem, by który pokorny był, mogę rzec śmiele. Już drugi zdycha od głodu, na pańskim gnój wozi, A jeszcze na
. Poważnie sobie poczyna, a z nienagła wszytko; Onej sie to zda nadobnie, a ludziom to brzydko.
Ba. najdzie dziś i chłopiego nie jednego syna, Co psy karmił, a pisze się też za dworzanina. Jego pan ociec u chłopa kilka lat woźnicą, A pani matka na pańskim w każdy dzień z międlicą. Rzeczże mu, iżeś nie szlachcic: ujrzysz coć odpowie; On dawno gardło odważył, tobie miłe zdrowie. Ba, najdzie się miedzy chłopstwem takiej pychy wiele. Nie wiem, by który pokorny był, mogę rzec śmiele. Już drugi zdycha od głodu, na pańskim gnój wozi, A jeszcze na
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 32
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903