się od tego czasu w moim działo sercu. Nigdym jeszcze nie kochała. Niepodobnąż do wiary rzeczą to wyznanie wielu moim Czytelnikom zdać się będzie? Bodaj mię dla tego prawie prostaczką być nie osądzą, albo sobie pomyslą, żem ani urodziwą, ani dotkliwą była, ponieważem w szesnastym moim Roku przynajmniej Tuzina Miłostek wyliczyć nie mogła. Ale cóż czynić? Niech to będzie pochwałą, lub naganą moją: Dość, że się można na to spuścić, żem jeszcze nigdy nie kochała, lubom z wielu młodymi konwersowała kawalerami. Lecz teraz razem serce moje poczuwać poczęło. Chociaż Hrabia mój mil czterdzieści i kilka był oddalony ode mnie
śię od tego czasu w moim działo sercu. Nigdym ieszcze nie kochała. Niepodobnąż do wiary rzeczą to wyznanie wielu moim Czytelnikom zdać śię będzie? Boday mię dla tego prawie prostaczką być nie osądzą, albo sobie pomyslą, żem ani urodziwą, ani dotkliwą była, ponieważem w szesnastym moim Roku przynaymniey Tuzina Miłostek wyliczyć nie mogła. Ale coż czynić? Niech to będzie pochwałą, lub naganą moią: Dość, że śię można na to zpuśćić, żem ieszcze nigdy nie kochała, lubom z wielu młodymi konwersowała kawalerami. Lecz teraz razem serce moie poczuwać poczęło. Chociaż Hrabia moy mil czterdzieści i kilka był oddalony ode mnie
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 7
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755