Mil 2, pokarm we wsi, tu poczynają już i chłopi po włosku mówić.
Skały zbytnie wielkie i niebezpieczne, bo porysowane, spadają na drogi, a obminąć dla wąskości nie podobna, bo jeno tyle spatium miedzy skałami jest, jako wąska droga być może. Tegoż dnia sztuka skały tak wielka, jako chata miarna, przed nami spadła. Drugi zaś szmat na wóz furmański wino tyrolskie prowadzący wpadł, tak, iż beczki poroztrącał na niwecz i wóz pogruchotał. Samym zaś ludziom i koniom przy nim będącym providentia Deo nic nie szkodził.
Tegoż dnia prawie się cud i z nami stał, bo jakochmy konno wszyscy w
Mil 2, pokarm we wsi, tu poczynają już i chłopi po włosku mówić.
Skały zbytnie wielkie i niebezpieczne, bo porysowane, spadają na drogi, a obminąć dla wąskości nie podobna, bo jeno tyle spatium miedzy skałami jest, jako wąska droga być może. Tegoż dnia sztuka skały tak wielka, jako chata miarna, przed nami spadła. Drugi zaś szmat na wóz furmański wino tyrolskie prowadzący wpadł, tak, iż beczki poroztrącał na niwecz i wóz pogruchotał. Samym zaś ludziom i koniom przy nim będącym providentia Deo nic nie szkodził.
Tegoż dnia prawie się cud i z nami stał, bo jakochmy konno wszyscy w
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 140
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004