Mińska, ten sejm nie zaczynał się, vide infra sub titulo: Acta orbis Poloni. Private tedy żyłem.
Anno 1695. Sejm w Warszawie in magno tumultu ex occasione zwady i zawodów między biskupem a wojewodą wileńskim. Ja się od tego sejmu uwolniwszy jeździłem na Ukrainę do dóbr swoich, wszędy po miastach i miasteczkach od kozaków i Moskwy byłem spotykany i prowianty miałem.
W Chwastowie u Paleja solenniter przyjęty byłem, vide infra sub titulo: Notacja ciekawa.
Anno 1696. Interregnum post fata króla imci Jana III, quo nonsurrexit Maior. Ten rok odprawiłem na podróży. Konwokacja była naznacŻona pro die 29 Augusti, był
Mińska, ten sejm nie zaczynał się, vide infra sub titulo: Acta orbis Poloni. Private tedy żyłem.
Anno 1695. Sejm w Warszawie in magno tumultu ex occasione zwady i zawodów między biskupem a wojewodą wileńskim. Ja się od tego sejmu uwolniwszy jeździłem na Ukrainę do dóbr swoich, wszędy po miastach i miasteczkach od kozaków i Moskwy byłem spotykany i prowianty miałem.
W Chwastowie u Paleja solenniter przyjęty byłem, vide infra sub titulo: Notacya ciekawa.
Anno 1696. Interregnum post fata króla imci Jana III, quo nonsurrexit Maior. Ten rok odprawiłem na podróży. Konwokacya była naznacŻona pro die 29 Augusti, był
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 24
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
okazji województw na koń wsiadania, a najbardziej z okazji wojska niemieckiego. Żyta gdzieindziej była beczka po zł. 70, pszenica zł. 120, owies zł. 20, kura zł. 1 gr. 6 i t. d. Co większa nie dostawano zboża. Rzadko w miastach chleba i piwa dostano, a po miasteczkach i karczmach tem bardziej. Psów nie było czem karmić, dlatego każdy z psiarnią miarkował się.
23^go^ Septembris we środę, zaćmienie słoneczne było. Kalendarze straszyły srogością jego, że ciemność niezwyczajna być miała; ale z łaski Bożej, mało co ciemności znać było: co zaś za skutki tego zaćmienia, conatabit potem. Panie
okazyi województw na koń wsiadania, a najbardziéj z okazyi wojska niemieckiego. Żyta gdzieindziéj była beczka po zł. 70, pszenica zł. 120, owies zł. 20, kura zł. 1 gr. 6 i t. d. Co większa nie dostawano zboża. Rzadko w miastach chleba i piwa dostano, a po miasteczkach i karczmach tém bardziej. Psów nie było czém karmić, dlatego każdy z psiarnią miarkował się.
23^go^ Septembris we środę, zaćmienie słoneczne było. Kalendarze straszyły srogością jego, że ciemność niezwyczajna być miała; ale z łaski Bożéj, mało co ciemności znać było: co zaś za skutki tego zaćmienia, conatabit potém. Panie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 362
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
które zaś Powiaty nie mają swoich Chorążych, to Chorąży Województwa tego powinien rozdać Chorągwie, i Substytutów naznaczyć. RZĄD POLSKI. O STACJACH I SZKODACH POSPOLITEGO RUSZENIA.
KAsztelan, i każdy Duktór swego Powiatu, lub Chorągwi nie może tylko przez j[...] dnę noc bawić na jednym miejscu, ani może stać we Dworach, Miastach i Miasteczkach, tylko zawsze w Polu. Szkód żadnych ani wiolencyj czynić ani podwód brać, chyba za pieniądze może, dla czego Kasztelan z Chorążemi, i Urzędnikami swego Województwa, abo jeżeli jest Wojewoda powinien Sądy sądzić nie odwłócznie przez inkwizycją wszelkie ekscessa. Pisarz zaś Ziemski tego Wojwództwa powinien Dekreta pisać. Kasztelan i Urzędnicy przysięgać powinni
które zaś Powiaty nie mają swoich Chorążych, to Chorąży Województwa tego powinien rozdać Chorągwie, i Substytutów naznaczyć. RZĄD POLSKI. O STACYACH I SZKODACH POSPOLITEGO RUSZENIA.
KAsztelan, i każdy Duktor swego Powiatu, lub Chorągwi nie może tylko przez j[...] dnę noc bawić na jednym mieyscu, ani może stać we Dworach, Miastach i Miasteczkach, tylko zawsze w Polu. Szkód żadnych ani wiolencyi czynić ani podwod brać, chyba za pieniądze może, dla czego Kasztelan z Chorążemi, i Urzędnikami swego Województwa, abo jeżeli jest Wojewoda powinien Sądy sądźić nie odwłócznie przez inkwizycyą wszelkie excessa. Pisarz zaś Ziemski tego Wojwództwa powinien Dekreta pisać. Kasztelan i Urzędnicy przyśięgać powinni
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 243
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
zbliżając się tak bardzo dla ubezpieczenia ich pewnych impres tentować, do których przeszłe mrozy przeszkodą mi były. Ato wziąwszy Pana Boga na pomoc przeszłej nocy wyprawiłem część wojska, aby pokusili szczęścia, aza miłosierny Pan Bóg pobłogosławić zechce, że ta przedsięwzięta impreza daremnie niepadnie. Nieprzyjaciel sam ku Elblągowi poszedł, wszędzie po miasteczkach w Księstwie wojsko swoje rozłożył, snadź jako mam z języków wiadomość i pod Królewiec część wojska obrócił. Iż go Ich M. M. Panowie komisarze, od Waszej Królewskiej Mści zesłani, niezastali, jeszcze wiadomości niemamy, co z tych traktatów będzie. A ponieważ wojska nieprzyjacielskie na odpoczynek poszły, i naszym za
zbliżając się tak bardzo dla ubespieczenia ich pewnych impres tentować, do których przeszłe mrozy przeszkodą mi były. Ato wziąwszy Pana Boga na pomoc przeszłéj nocy wyprawiłem część wojska, aby pokusili sczęścia, aza miłosierny Pan Bóg pobłogosławić zechce, że ta przedsięwzięta impressa daremnie niepadnie. Nieprzyjaciel sam ku Elblągowi poszedł, wszędzie po miasteczkach w Xięstwie wojsko swoje rozłożył, snadź jako mam z języków wiadomość i pod Królewiec część wojska obrócił. Iż go Ich M. M. Panowie kommissarze, od Waszej Królewskiej Mści zesłani, niezastali, jeszcze wiadomości niemamy, co z tych traktatów będzie. A ponieważ wojska nieprzyjacielskie na odpoczynek poszły, i naszym za
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 142
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, zostańcie na dworze. Nazbyt księżej, po chwili Polska będzie Rzymem; A czas też nie po temu zabawiać się rymem.” 302 (P). NA TOŻ DAT GALENUS OPES, DAT JustynIANUS HONORES, PONTIFICAT MOISES CUM SACCO PER CIVITATES
Justynian urzędem, sławny Galen zbiorem, Włóczy się z próżnym Mojżesz po miasteczkach worem. I Homer, kastalijskiej nie szukając strugi, Lada gdzie się napije, jako i kto drugi; Nie doczeka się, żeby parnaskie mu dziewki Poprawiły pod płaszczem wytartym podszewki. 303. EPITALAMIUM JEGOMOŚCI PANU STAROŚCIE WSCHOWSKIEMU Z JEJMOŚCIĄ PANNĄ WOJEWODZIANKĄ RUSKĄ JABŁONOWSKĄ, I JEGOMOŚCI PANU WOJEWODZIE PODLASKIEMU Z JEJMOŚCIĄ KSIĘŻNĄ WIŚNIOWIECKĄ, OBIEMA LESZCZYŃSKIM
, zostańcie na dworze. Nazbyt księżej, po chwili Polska będzie Rzymem; A czas też nie po temu zabawiać się rymem.” 302 (P). NA TOŻ DAT GALENUS OPES, DAT IUSTINIANUS HONORES, PONTIFICAT MOISES CUM SACCO PER CIVITATES
Justynijan urzędem, sławny Galen zbiorem, Włóczy się z próżnym Mojżesz po miasteczkach worem. I Homer, kastalijskiej nie szukając strugi, Leda gdzie się napije, jako i kto drugi; Nie doczeka się, żeby parnaskie mu dziewki Poprawiły pod płaszczem wytartym podszewki. 303. EPITALAMIUM JEGOMOŚCI PANU STAROŚCIE WSCHOWSKIEMU Z JEJMOŚCIĄ PANNĄ WOJEWODZIANKĄ RUSKĄ JABŁONOWSKĄ, I JEGOMOŚCI PANU WOJEWODZIE PODLASKIEMU Z JEJMOŚCIĄ KSIĘŻNĄ WIŚNIOWIECKĄ, OBIEMA LESZCZYŃSKIM
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 320
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
tym postanowione, a mianowicie w Konfederacjach Generalnych Warszawskich Annorũ 1632. 1648. 1668. 1674 wyświadczają, tak dalece, iż Dysydentom w Wierze Chrześcijańskiej, oprócz dawnych zborów, z wolnym w nich Nabożeństwa swego odprawowaniem, które przed Uchwałą Praw pomienionych zbudowane są, nowych zborów stawiać nie godzi się, ale mieszkającym po Miastach, Miasteczkach, i innych miejscach Koron: i W. X. L. prywatnie tylko po swoich Gospodach albo domach, Nabożeństwa swe używać, i to bez Kazania i śpiewania nie pozwolono. Przeto reasumując wszystkie dawniejsze Prawa i ekspedycje respective Mazowieckie Powagą niniejszego Traktatu postanowiono jest, aby jeśli są jakie Zbory, dotąd potym i przeciwko Uchwale
tym postanowione, á mianowićie w Konfederacyach Generalnych Warszawskich Annorũ 1632. 1648. 1668. 1674 wyświadczaią, tak dalece, iż Dyssydentom w Wierze Chrześćijańskiey, oprocz dawnych zborow, z wolnym w nich Nabożeństwa swego odprawowaniem, ktore przed Uchwałą Praw pomienionych zbudowane są, nowych zborow stawiać nie godźi się, ale mieszkaiącym po Miastach, Miasteczkach, y innych mieyscach Koron: y W. X. L. prywatnie tylko po swoich Gospodach albo domach, Nabożeństwa swe używać, y to bez Kazania y śpiewania nie pozwolono. Przeto reassumuiąc wszystkie dawnieysze Prawa y expedycye respective Mazowieckie Powagą ninieyszego Traktatu postanowiono iest, aby ieśli są iakie Zbory, dotąd potym y przećiwko Uchwale
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: G
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
: i W. X. L. prywatnie tylko po swoich Gospodach albo domach, Nabożeństwa swe używać, i to bez Kazania i śpiewania nie pozwolono. Przeto reasumując wszystkie dawniejsze Prawa i ekspedycje respective Mazowieckie Powagą niniejszego Traktatu postanowiono jest, aby jeśli są jakie Zbory, dotąd potym i przeciwko Uchwale Praw pomienionych w Miastach, Miasteczkach, Wsiach i samych Dworach świeżo wystawione, beż żadnej od nikogo przeszkody zburzone i poobalane bywały, i tym którzy rozmaite zdania około Wiary trzymają, żadnych schadzek, zgromadzenia publicznego, albo prywatnego miewać, i na nich Kazania i śpiewania, pod czas tej wojny Szwedzkiej, bezprawnie i nienależycie praktykowanego, gromadnie odprawować niebędzie się
: y W. X. L. prywatnie tylko po swoich Gospodach albo domach, Nabożeństwa swe używać, y to bez Kazania y śpiewania nie pozwolono. Przeto reassumuiąc wszystkie dawnieysze Prawa y expedycye respective Mazowieckie Powagą ninieyszego Traktatu postanowiono iest, aby ieśli są iakie Zbory, dotąd potym y przećiwko Uchwale Praw pomienionych w Miastach, Miasteczkach, Wśiach y samych Dworach świeżo wystawione, beż żadney od nikogo przeszkody zburzone y poobalane bywały, y tym którzy rozmaite zdania około Wiary trzymaią, żadnych zchadzek, zgromadzenia publicznego, albo prywatnego miewać, y na nich Kazania y spiewania, pod czas tey woyny Szwedzkiey, bezprawnie y nienależyćie praktykowanego, gromadnie odprawować niebędźie się
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: G
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
, Cześnik, Łowczy, Skarbnik, Miecznik, Koniuszy, Strażnik, Oboźny, Krajczy, Mostowniczy, Budowniczy etc. KARTA XVII. ATLAS DZIECINNY.
Religia Katolicka zaszczepiona za Władysława Jagiellona, do tych czas kwitnie w tym Księstwie. Są jednak miejsca, gdzie Schizmatycy mają swoje Cyrkwie i Manastery. Oprócz tego Tatarowie po wielu miasteczkach od dawnych czasów osiedli, i mają swoich obrządków sprawowania wolność. Żydów niezmierna moc po całej Litwie przemieszkiwa. Po lasach, bagnach Filipowcy gdzie niegdzie mieszkają: Sekta to jest ludzi, mająca podobieństwo Chrześcijaństwa przy nieźliczonych zabobonach i baśniach.
Naród Litewski tegoż jest przemysłu i wrodzonych przymiotów, jak Polski, serce Rycerskie wsławione tylą
, Cześnik, Łowczy, Skarbnik, Miecznik, Koniuszy, Strażnik, Oboźny, Krayczy, Mostowniczy, Budowniczy etc. KARTA XVII. ATLAS DZIECINNY.
Religia Katolicka zaszczepiona za Władysława Jagiellona, do tych czas kwitnie w tym Xięstwie. Są iednak mieysca, gdzie Schizmatycy maią swoie Cyrkwie y Manastery. Oprocz tego Tatarowie po wielu miasteczkach od dawnych czasow osiedli, y maią swoich obrządkow sprawowania wolność. Zydow niezmierna moc po całey Litwie przemieszkiwa. Po lasach, bagnach Filipowcy gdzie niegdzie mieszkaią: Sekta to iest ludzi, maiąca podobieństwo Chrześciaństwa przy nieźliczonych zabobonach y baśniach.
Narod Litewski tegoż iest przemysłu y wrodzonych przymiotow, iak Polski, serce Rycerskie wsławione tylą
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 192
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
na co się już zgodnie osunęli. Angielski/ Szwedzki/ Szkotski/ Duński/ Czeski/ a szósty jakoby Król/ (bo się i sam tak pisze) Węgierski. Myśmy naprzód ze Szwedzkim zadarli/ oto się go tylko wychodząc z Siewierszczyzny pomusnąć zdarzyło. Najrzeliśmy i do Finlandyej z niepożytkiem w-ludziach i Miasteczkach jego. A iż okazja otworzyła się na Beelemhabora/ który był nieprzyjacielem prawie na oko tych Państw/ że Braci swej mało co wytchnąwszy na Węgierską umyślnie nastąpili ziemię. Nie pobłogosławił P. Bóg Wiarołomcom. Choć o naszym przestrzeżeni w-targnieniu w-ozdobne i liczne zamogszy się posiłki w-uzbrojonym beztwiąc się zaszli na drogę orszaku
ná co się iuż zgodnie osunęli. Angielski/ Szwedzki/ Szkotski/ Dunski/ Czeski/ á szosty iákoby Krol/ (bo się i sam tak pisze) Węgierski. Myśmy naprzod ze Szwedzkim zádárli/ oto się go tylko wychodząc z Siewierszczyzny pomusnąć zdárzyło. Náyrzeliśmy i do Finlándyey z niepożytkiem w-ludźiách i Miasteczkách iego. A iż okazya otworzyłá się ná Beelemháborá/ ktory był nieprzyiaćielem prawie ná oko tych Pánstw/ że Bráći swey máło co wytchnąwszy ná Węgierską umyślnie nástąpili źiemię. Nie pobłogosłáwił P. Bog Wiarołomcom. Choć o nászym przestrzeżeni w-tárgnieniu w-ozdobne i liczne zamogszy się pośiłki w-uzbroionym bestwiąc się zászli ná drogę orszaku
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 77
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
się twardą stawiła każdemu; Ale iż przez tak wiele miast jechać musiała, Ponieważ na wschód słońca drogę przed się brała, Towarzysza jej beło i wodza potrzeba, A nad tych lepszych dostać i myślić nie trzeba.
XXV.
Długo i Sakrypanta i grabie szukała, Niżli o nich języka pewnego dostała, Po miastach, po miasteczkach, po zamkach obronnych, Po górach i po lesiech i po wsiach ustronnych; A teraz ją fortuna, co jej w tem służyła, Gdzie beł król z Cyrkas, Orland, Ferat, wprowadziła, Gradas, Rugier i inszy rycerze wybrani, Od Atlanta czarami dziwnie uwikłani.
XXVI.
Tam wchodzi niewidziana od czarnoksiężnika,
się twardą stawiła każdemu; Ale iż przez tak wiele miast jechać musiała, Ponieważ na wschód słońca drogę przed się brała, Towarzysza jej beło i wodza potrzeba, A nad tych lepszych dostać i myślić nie trzeba.
XXV.
Długo i Sakrypanta i grabie szukała, Niżli o nich języka pewnego dostała, Po miastach, po miasteczkach, po zamkach obronnych, Po górach i po lesiech i po wsiach ustronnych; A teraz ją fortuna, co jej w tem służyła, Gdzie beł król z Cyrkas, Orland, Ferat, wprowadziła, Gradas, Rugier i inszy rycerze wybrani, Od Atlanta czarami dziwnie uwikłani.
XXVI.
Tam wchodzi niewidziana od czarnoksiężnika,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 254
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905