z Wielkopolskiemi, pod Koronowem się potkali z Krzyżakami, i jako Krom: Dług: i Miechów: świadczą, że po 3. razy spoczywały strony wojenne i po 3. razy się rycerskim sercem potykali, ale na koniec Polacy Chorągiew Nieprzyjacielską zabrali, czym Krzyżacy zmieszani uchodzić musieli, zostawiwszy na placu trupa 10000. według Miech: a według Krom: 8000. Długosz dodaje, że ten Rok dla Polaków był szczęśliwy, bo i pod Tucholą Auksyliarne Niemieckie Wojska znieśli, jako i pod Golubem, także pod Bardowem na Spiszu Zygmunta Cesarza najazd Niemiecki znieśli, według Dług. lib: 2. Roku 1411. Król Władysław Pokój uczynił z Krzyżakami,
z Wielkopolskiemi, pod Koronowem śię potkali z Krzyżakami, i jako Krom: Dług: i Miechow: świadczą, że po 3. razy spoczywały strony wojenne i po 3. razy śię rycerskim sercem potykali, ale na koniec Polacy Chorągiew Nieprzyjaćielską zabrali, czym Krzyżacy zmieszani ućhodźić muśieli, zostawiwszy na placu trupa 10000. według Miech: á według Krom: 8000. Długosz dodaje, że ten Rok dla Polaków był szczęśliwy, bo i pod Tucholą Auxyliarne Niemieckie Woyska znieśli, jako i pod Golubem, także pod Bardowem na Spiszu Zygmunta Cesarza najazd Niemiecki znieśli, według Dług. lib: 2. Roku 1411. Król Władysław Pokóy uczynił z Krzyżakami,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 52
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
KAPITUŁA PRZEMYSLSKA ma być złożona z Prałatów i Kanoników 14. ma Herb Z. Jana Chrzciciela z barankiem i Krzyżem, obiera Deputata corocznie na Trybunał Koronny. O BISKUPIE ŻmudzKIM.
TO Biskupstwo od Władysława Jagiełły fundowane pod Imieniem Mednickiego, z 12. Plebaniami, i oraz przyłączonemi do Kanoników Mednickich, Kromer Lib: 18. Miech: Lib: 4. cap: 46. Pierwszym Biskupem był Niemiec. Jeden Biskup od Urbana XIII. Papieża wymógł że jest Biskupem Kuroneńskim, abo Piltyńskim, dla tego zaś odmienił Imię Mednickiego, że na całe Księstwo Żmudzkie rozciąga swoję Jurysdykcją, Długosz Roku 1416. Biel: fol: 314. O BISKUPIE CHEŁMIŃSKIM.
KAPITUŁA PRZEMYSLSKA ma byc złożona z Prałatów i Kanoników 14. ma Herb S. Jana Chrzćićiela z barankiem i Krzyżem, obiera Deputata corocznie na Trybunał Koronny. O BISKUPIE ZMUDZKIM.
TO Biskupstwo od Władysława Jagiełły fundowane pod Imieniem Mednickiego, z 12. Plebaniami, i oraz przyłączonemi do Kanoników Mednickich, Kromer Lib: 18. Miech: Lib: 4. cap: 46. Pierwszym Biskupem był Niemiec. Jeden Biskup od Urbana XIII. Papieża wymógł że jest Biskupem Kuroneńskim, abo Piltyńskim, dla tego zaś odmienił Imię Mednickiego, że na całe Xięstwo Zmudzkie rozćiąga swoję Jurisdikcyą, Długosz Roku 1416. Biel: fol: 314. O BISKUPIE CHEŁMINSKIM.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 180
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
w wnętrznościach mych zagrzawszy wielce, Utknę i w tobie aż po same jelce. NA PANNY
Trzy rzeczy czynią wdzięczne lecie chłody: Gęsty cień i wiatr, i wilgotne wody. A przecie panny mają ciepłe udy (Co wie, kto się ich dotknął bez obłudy), Choć tam przez ciemne płyną rzeki gaje I choć miech tylny wietrzyku dodaje. NA SEN
Dwie bramie, jako poetowie bają, Są w piekle, z których sny na świat wydają: Pierwszą rogowce podwoje obwodzą, A przez tę furtę sny prawdziwe chodzą; Druga słoniowa, a przy tej się bawią Te sny, które się nigdy nie wyjawią.
Śniło-ć się, pani
w wnętrznościach mych zagrzawszy wielce, Utknę i w tobie aż po same jelce. NA PANNY
Trzy rzeczy czynią wdzięczne lecie chłody: Gęsty cień i wiatr, i wilgotne wody. A przecie panny mają ciepłe udy (Co wie, kto się ich dotknął bez obłudy), Choć tam przez ciemne płyną rzeki gaje I choć miech tylny wietrzyku dodaje. NA SEN
Dwie bramie, jako poetowie bają, Są w piekle, z których sny na świat wydają: Pierwszą rogowce podwoje obwodzą, A przez tę furtę sny prawdziwe chodzą; Druga słoniowa, a przy tej się bawią Te sny, które się nigdy nie wyjawią.
Śniło-ć się, pani
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 90
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
listu, posłanego na wiedeńską pocztę, od Pana Barbaszewskiego. Do Węgier przyszła ta wieść z siedmiogrodzkiej ziemie: iż basza sylistrijski dał syna obiesić, że Żyda na drodze rozbił, który jachał do porty, nie wiedzą po co. To tylko, że się nalazło przy nim samych diamentów orientalnych pudło jak faska masła i pereł miech o półtora korca; zabrano to do miasta i przedawano niecką, ten snadź co się na tym nie znał. Ostatek jeden Ormianin kupił i dosyć niedrogo, chce z nimi do Lipska na jarmark, ale konwoju czeka. Jeśliby na Wrocław jachał, snadno by go tam poznać; chodzi w kindiaku, obiedwie uszy przekłóte
listu, posłanego na wiedeńską pocztę, od Pana Barbaszewskiego. Do Węgier przyszła ta wieść z siedmiogrodzkiej ziemie: iż basza sylistrijski dał syna obiesić, że Żyda na drodze rozbił, który jachał do porty, nie wiedzą po co. To tylko, że się nalazło przy nim samych dyamentów orientalnych pudło jak faska masła i pereł miech o półtora korca; zabrano to do miasta i przedawano niecką, ten snadź co się na tym nie znał. Ostatek jeden Ormianin kupił i dosyć niedrogo, chce z nimi do Lipska na jarmark, ale konwoju czeka. Jeśliby na Wrocław jachał, snadno by go tam poznać; chodzi w kindiaku, obiedwie uszy przekłóte
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 325
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
Proszę powiedz mi co masz. Ować będę mogła zdrową radę dać. Tedy on wszytko jej swoje nieszczęście powiedział. Ona zatym. Masz tu jakiego przyjaciela wiernego w tym mieście. Odpowiedział. Mam ich niemało. Idzże do nich/ a rzecz im żeby wiele skrzyń cudnie malowanych nakupili/ a napełniwszy je lada czym/ miechże powiedzą że w nich mają pereł i złota barzo wielki skarb/ i zanizszy je do tego kupca niech powiedzą że słysząc o jego dobrej sławie chcą ten skarb u niego zostawić/ iż sami w daleką stronę odjezdżają. a kiedy oni z nim otym mówić będą/ ty nadyjdziesz żądając tego czegoś mu tego czasu
Proszę powiedz mi co masz. Ować będę mogła zdrową radę dáć. Tedy on wszytko iey swoie niesczęśćie powiedźiał. Ona zátym. Masz tu iákiego przyiaćielá wiernego w tym mieście. Odpowiedział. Mam ich niemáło. Idzże do nich/ á rzecz im żeby wiele skrzyń cudnie malowánych nákupili/ á nápełniwszy ie ládá czym/ miechże powiedzą że w nich máią pereł y złotá bárzo wielki skarb/ y zánizszy ie do tego kupcá niech powiedzą że słysząc o iego dobrey sławie chcą ten skarb v niego zostáwić/ iż sami w dáleką stronę odiezdżáią. a kiedy oni z nim otym mowić będą/ ty nádiydziesz żądáiąc tego czegoś mu tego czásu
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 367
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
przeszłych rzeczy z strony reszty poboru tego na sądziech od prawowanych, aby się to in posterum nie działo, co szerzy pisaniem swoim do J. K. M. opisali. A toć jest wszytka suma sejmiku tego. Nie zawadzieło takiemu odprawieniu tego sejmiku to, żem u pp. senatorów przed niedziel kilku w domiech był i do niektórych także przednich szlachciców wstępował, a drugichem dla odległości i K. J. M., i swym pisaniem dosiągał. Atoli, chwała Panu Bogu, już te rzeczy z łaski jego tak stanęły. Zalecam się etc. 84. List ks. Andrzeja Opalińskiego, proboszcza płockiego, sekretarza i posła królewskiego
przeszłych rzeczy z strony reszty poboru tego na sądziech od prawowanych, aby się to in posterum nie działo, co szerzy pisaniem swoim do J. K. M. opisali. A toć jest wszytka summa sejmiku tego. Nie zawadzieło takiemu odprawieniu tego sejmiku to, żem u pp. senatorów przed niedziel kielku w domiech był i do niektórych także przednich ślachciców wstępował, a drugichem dla odległości i K. J. M., i swym pisaniem dosiągał. Atoli, chwała Panu Bogu, już te rzeczy z łaski jego tak stanęły. Zalecam się etc. 84. List ks. Andrzeja Opalińskiego, proboszcza płockiego, sekretarza i posła królewskiego
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 242
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
/ Am. W Psalmie 143. Spraw abym rano słyszał miłosierdzie/ bo w tobie ufam. Oznaimi mi drogę którąbym miał chodzić/ bo do ciebie podnosze dusze moje. Wyrwi mnie od nieprzyjaciół moich Panie: do ciebie się uciekam. Naucz mię czynić wolą twoje/ abowiemes ty Bóg mój: Duch twój dobry miech mię prowadzi po ziemi prawej. Modlitwa przed pożywaniem pokarmu.
PAnie nasz/ który jesteś wszystkich dóbr nie ustawającym żrzodłem uczyć że nam błogosławieństwa twego/ a poswieć te daru które nam od ciebie są dane ażebychmy onych miernie i Świątobliwie używali podług twojej boskiej woli i tak zawsze uznawali ześ ty jest naszym Ojcem/ i
/ Am. W Psalmie 143. Spraw abym ráno słyszał miłośierdźie/ bo w tobie ufam. Oznaimi mi drogę ktorąbym miał chodźić/ bo do ciebie podnosze dusze moie. Wyrwi mie od nieprzyiacioł mojch Pánie: do ciebie sie uciekam. Naucż mię czynić wolą twoie/ abowiemes ty Bog moy: Duch twoy dobry miech mię prowádzi po ziemi práwey. Modlitwá przed pożywaniem pokarmu.
PAnie nasz/ ktory iesteś wszystkich dobr nie ustawaiącym żrzodłem uczyć że nam błogosławienstwá twego/ a poswieć te daru ktore nam od ciebie są dane ażebychmy onych miernie y Swiątobliwie uzywali podług twoiey boskiey woli y tak zawsze uznawali ześ ty iest naszym Oycem/ y
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 256
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
beczek 5; przysiewku ma na pańskiej roli grochu zagonów 4, lnu zagonów 2, robotę dworską co tylko potrzeba szczerze robić powinien. 8. Kuźnia w wiązanie i lepiankę nowa, dachówką pokryta, której wiatr kilkanaście zrzucił, posowa z tarcic, drzwi na zawiasach z zamkiem, statki w niej pańskie, jako to: miech nowy ze wszystkim, kowadło dobre, młot do szrotowania żelaza, młot pomniejszy do bicia, durszlaków małych 2, cęgów do trzymania blachów dwoje, cęgi ogniowe wielkie, kropacz przy żelazie, łyżka żelazna, werkmeser do rogu wybierania, gwoździewnica do ofnalów, gwoździewnica do szynalów, durchszlagów, młotków małych 2; szparog pojedynczy,
beczek 5; przysiewku ma na pańskiej roli grochu zagonów 4, lnu zagonów 2, robotę dworską co tylko potrzeba szczerze robić powinien. 8. Kuźnia w wiązanie i lepiankę nowa, dachówką pokryta, której wiatr kilkanaście zrzucił, posowa z tarcic, drzwi na zawiasach z zamkiem, statki w niej pańskie, jako to: miech nowy ze wszystkim, kowadło dobre, młot do szrotowania żelaza, młot pomniejszy do bicia, durszlaków małych 2, cęgów do trzymania blachów dwoje, cęgi ogniowe wielkie, kropacz przy żelazie, łyżka żelazna, werkmeser do rogu wybierania, gwoździewnica do ofnalów, gwoździewnica do szynalów, durchszlagów, młotków małych 2; szparog pojedynczy,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 21
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
na słupiskach, szczyty snopkami zaszyte, jeden jednak zły, cwele wszytkie zgniłe. Drzwi do komory z wrzeciądzem i skoblami sama komora w wiązarek lepiona. Z komory są drzwi na oborkę na zawiasach. Stodoła przy tej karczmie zrujnowana i cale jej nie masz. Kuźnia przeciw karczmie reparowana, ze wszytkim; w kuźni jest inwentarski miech, kowadło, pień sosnowy, młot na dwoje rozpadły, zły. W tej kuźni izba dla kowala w lepiankę z piecem, oknem, drzwi na zawiasach żelaznych i z klamkami, szczyt gliniany lepiony, tarcicami pobita. Powinności poddanych i mieszkańców z Grzybna: Walenty gbur obrócony na lemaństwo, płaci tenore kontraktu do dworu zł
na słupiskach, szczyty snopkami zaszyte, jeden jednak zły, cwele wszytkie zgniłe. Drzwi do komory z wrzeciądzem i skoblami sama komora w wiązarek lepiona. Z komory są drzwi na oborkę na zawiasach. Stodoła przy tej karczmie zrujnowana i cale jej nie masz. Kuźnia przeciw karczmie reparowana, ze wszytkim; w kuźni jest inwentarski miech, kowadło, pień sosnowy, młot na dwoje rozpadły, zły. W tej kuźni izba dla kowala w lepiankę z piecem, oknem, drzwi na zawiasach żelaznych i z klamkami, szczyt gliniany lepiony, tarcicami pobita. Powinności poddanych i mieszkańców z Grzybna: Walenty gbur obrócony na lemaństwo, płaci tenore kontraktu do dworu zł
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 86
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
. Kowalski budynek z drzewa w węgieł budowany, dach zły, tarcicami i guntami pokryty. W sieni komin murowany, drzwi sześcioro na zawiasach i hakach żelaznych. W izbie okien dwoje szklanych w drewno, ława, piec prosty kachlowy, kominek murowany; w kuźni komin murowany, bałk złamany. Statki kowalskie są te: miech nowy, kowadło duże, młot duży, młotków pomniejszych 3, takichże u Florka, kowala miejskiego, 2, kleszcze 1, u tegoż Florka statków dwoje. Owczarnia przez połowę w węgieł budowana z drzewa, druga połowa w wiązarek, wcale zła, zgniła, pochylona, potrzebuje prędkiej reparacji, bo upadnie;
. Kowalski budynek z drzewa w węgieł budowany, dach zły, tarcicami i guntami pokryty. W sieni komin murowany, drzwi sześcioro na zawiasach i hakach żelaznych. W izbie okien dwoje szklanych w drewno, ława, piec prosty kachlowy, kominek murowany; w kuźni komin murowany, bałk złamany. Statki kowalskie są te: miech nowy, kowadło duże, młot duży, młotków pomniejszych 3, takichże u Florka, kowala miejskiego, 2, kleszcze 1, u tegoż Florka statków dwoje. Owczarnia przez połowę w węgieł budowana z drzewa, druga połowa w wiązarek, wcale zła, zgniła, pochylona, potrzebuje prędkiej reparacji, bo upadnie;
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 133
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956