babki swojej rodzonej, śp. Wielopolskiej, kanclerzynej wielkiej koronnej, i miał dyrektora pijara, księdza Józefa Konarskiego. Ten nie respektując na dystynkcją starosty
grodowego i kapitana mającego chorągiew w wojsku lit., w regimencie ojca swego, za konwersacją z damą jw. kanclerzynej, żadnej cenzurze nie podlegającą, dał plagi śp. staroście mielnickiemu. Co gdy się rozgłosiło po Warszawie i panięta drugie zaczęli z niego żartować, nie mógł znieść tej obelgi i nie chcąc żyć dłużej, śmierć sobie zadał. Pogrzebiony jest u ichmć ks. ks. misjonarzów w Warszawie. Płakałem tego pana śmierci i niemniej utraconej dla mnie jechania do cudzych krajów okazji. A śp
babki swojej rodzonej, śp. Wielopolskiej, kanclerzynej wielkiej koronnej, i miał dyrektora pijara, księdza Józefa Konarskiego. Ten nie respektując na dystynkcją starosty
grodowego i kapitana mającego chorągiew w wojsku lit., w regimencie ojca swego, za konwersacją z damą jw. kanclerzynej, żadnej cenzurze nie podlegającą, dał plagi śp. staroście mielnickiemu. Co gdy się rozgłosiło po Warszawie i panięta drugie zaczęli z niego żartować, nie mógł znieść tej obelgi i nie chcąc żyć dłużej, śmierć sobie zadał. Pogrzebiony jest u ichmć ks. ks. misjonarzów w Warszawie. Płakałem tego pana śmierci i niemniej utraconej dla mnie jechania do cudzych krajów okazji. A śp
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 42
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
z nim poszła do rozwodu. Wydał potem za Opackiego, chorążego liwskiego, i chorężstwo na nim na osobę swoją wymógł. Opacki umarł, została wdową. Poszła za Brzozowskiego i z tym poszła do rozwodu, a potem do separacji. Drugą córkę każdemu prawie sam deklarował, a nikomu nie dotrzymał. Deklarował Sinickiemu, podczaszemu mielnickiemu, i wszedł z nim w intercyzę, ale potem to się rozchwiało. Tąż łatwością sam ultro deklarował Szelucie, cześnikowi rzeczyckiemu, marszałkowi dworu księcia kanclerza. Książę kanclerz w to się wdał i dla zakonkludowania zupełnej deklaracji i uczynienia zapisów przyjechali do Wołczyna.
Gdyśmy u stołu u obiadu siedzieli, zdarzyło mi się obok
z nim poszła do rozwodu. Wydał potem za Opackiego, chorążego liwskiego, i chorężstwo na nim na osobę swoją wymógł. Opacki umarł, została wdową. Poszła za Brzozowskiego i z tym poszła do rozwodu, a potem do separacji. Drugą córkę każdemu prawie sam deklarował, a nikomu nie dotrzymał. Deklarował Sinickiemu, podczaszemu mielnickiemu, i wszedł z nim w intercyzę, ale potem to się rozchwiało. Tąż łatwością sam ultro deklarował Szelucie, cześnikowi rzeczyckiemu, marszałkowi dworu księcia kanclerza. Książę kanclerz w to się wdał i dla zakonkludowania zupełnej deklaracji i uczynienia zapisów przyjechali do Wołczyna.
Gdyśmy u stołu u obiadu siedzieli, zdarzyło mi się obok
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 352
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, mało co w szkołach edukowanemu, lat piętnaście niespełna mającemu, zaczął pobłażać i pokazał mu statut Aleksandra króla, który w piętnastu leciach pozwala mężczyznom z opieki wychodzić. Czym zamiast zysku, szkodę sobie zrobił, bo ten chłopiec zdurzony cale go słuchać nie chciał, na złość mu robił i potem w rok Kuczyńskiemu, stolnikowi mielnickiemu, Woźniki przedał. A że chorąży liwski chciał rujnować testament matki chorążyca mielnickiego Grabowskiej, sędziny ziemskiej brzeskiej, za czym z Grabowskim, sędzią ziemskim brzeskim, imieniem swoim i imieniem synowca swego, opisał się na kompromis, obrawszy księcia Czartoryskiego, kanclerza lit., za superarbitra. Na ten tedy kompromis zjechał do Wołczyna,
, mało co w szkołach edukowanemu, lat piętnaście niespełna mającemu, zaczął pobłażać i pokazał mu statut Aleksandra króla, który w piętnastu leciach pozwala mężczyznom z opieki wychodzić. Czym zamiast zysku, szkodę sobie zrobił, bo ten chłopiec zdurzony cale go słuchać nie chciał, na złość mu robił i potem w rok Kuczyńskiemu, stolnikowi mielnickiemu, Woźniki przedał. A że chorąży liwski chciał rujnować testament matki chorążyca mielnickiego Grabowskiej, sędziny ziemskiej brzeskiej, za czym z Grabowskim, sędzią ziemskim brzeskim, imieniem swoim i imieniem synowca swego, opisał się na kompromis, obrawszy księcia Czartoryskiego, kanclerza lit., za superarbitra. Na ten tedy kompromis zjechał do Wołczyna,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 374
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Wołczynie Jundziłłowi, podkomorzemu grodzieńskiemu, mającemu za sobą Zaleską, kasztelankę wiską, siostrę ciotecznorodzoną pułkownikowej bratowej mojej, powiedał publicznie u obiadu, że nie jesteśmy szlachtą i że ma ciotkę naszą rodzoną chłopskiej kondycji u siebie. O których słowach księcia kanclerza podkomorzy grodzieński, jadąc z Wołczyna i wstąpiwszy do Korczewa, powiedał Kuczyńskiemu, stolnikowi mielnickiemu, stryjowi rodzonemu bratowej mojej pułkownikowej, stolnik zaś mielnicki bratu memu pułkownikowi, będącemu w Korczewie u niego na zapustach, toż samo, co słyszał od podkomorzego grodzieńskiego, powiedał pod sekretem.
Gdy mi to brat mój pułkownik powiedział, zaraz posłałem do Rasnej po księgę manuskryptu ojca mego, w której z dziada naszego cześnika
Wołczynie Jundziłłowi, podkomorzemu grodzieńskiemu, mającemu za sobą Zaleską, kasztelankę wiską, siostrę ciotecznorodzoną pułkownikowej bratowej mojej, powiedał publicznie u obiadu, że nie jesteśmy szlachtą i że ma ciotkę naszą rodzoną chłopskiej kondycji u siebie. O których słowach księcia kanclerza podkomorzy grodzieński, jadąc z Wołczyna i wstąpiwszy do Korczewa, powiedał Kuczyńskiemu, stolnikowi mielnickiemu, stryjowi rodzonemu bratowej mojej pułkownikowej, stolnik zaś mielnicki bratu memu pułkownikowi, będącemu w Korczewie u niego na zapustach, toż samo, co słyszał od podkomorzego grodzieńskiego, powiedał pod sekretem.
Gdy mi to brat mój pułkownik powiedział, zaraz posłałem do Rasnej po księgę manuskryptu ojca mego, w której z dziada naszego cześnika
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 473
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986