się mową: więc wszyscy bądźmy na tym/ skromnie żyimy/ i na takie się zdobywajmy śrzodki/ przez które by grzechowi temu (pijaństwu) wstręt uczyniony/ i odpor dany być mógł. Esaj. 58. v. I.
Księża mają wszystkim gardłem wołać/ głosy swoje/ jako trąbę wynosić/ Słuchacze swoje do mierności w życiu upominać/ z opilstwa karać/ i z pisma Z. jak srogim/ wielkim i haniebnym grzechem pijaństwo jest/ pokazować; Lecz jakoż niektórzy (Księża) to mogą czynić/ gdyż oni sami miernie nie żyją/ ale wierutnymi Pijanicami sa. A jeśli kiedy na Ambonie pijaństwo wspominią: Słuchacze ich z nich
śię mową: więc wszyscy bądźmy ná tym/ skromnie żyimy/ y ná tákie śię zdobywaymy śrzodki/ przez ktore by grzechowi temu (pijáństwu) wstręt uczyniony/ y odpor dány bydź mogł. Esaj. 58. v. I.
Kśięża máją wszystkim gárdłem wołáć/ głosy swoje/ jáko trąbę wynośić/ Słuchácze swoje do miernośći w żyćiu upomináć/ z opilstwá karáć/ y z pismá S. ják srogim/ wielkim y hániebnym grzechem pijáństwo jest/ pokázowáć; Lecz jákoż niektorzy (Kśięża) to mogą czynić/ gdyż oni sámi miernie nie żyją/ ále wierutnymi Pijánicámi sa. A jeśli kiedy ná Ambonie pijáństwo wspominią: Słuchácze ich z nich
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 37.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ventres! To jest: Bądźcie Wy dobrej myśli wszyscy Rozkosznicy/ Zrzejcie/ łoczcie/ doznacie co to jest Nędznicy! D. Leuchter. Con. 2. in cap. 8. Eccles. p. 306.
Niektórzy młodzi Szlachcicy/ których jeden Mąż Uczony wspomina/ zapomniawszy i za nic sobie nie mając trzeźwości i mierności/ nader się byli popili/ a potym sobie szklenicę gryźć dawali/ skąd niektórzy razem na miejscu pomarli. Id. Conc. I. in 12. Cap. Eccles. p. 675.
Tenże pisze/ że kilka rozpustych Zbrodniów byli sobie przysięgli/ iż się piciem umorzyć chcieli; a gdy jeden z nich
ventres! To jest: Bądźćie Wy dobrey myśli wszyscy Roskosznicy/ Zrzeyćie/ łoczćie/ doznaćie co to jest Nędznicy! D. Leuchter. Con. 2. in cap. 8. Eccles. p. 306.
Niektorzy młodźi Szláchćicy/ ktorych jeden Mąż Uczony wspomina/ zápomniawszy y zá nic sobie nie májąc trzeźwośći y miernośći/ náder śię byli popili/ á potym sobie szklenicę gryść dawáli/ zkąd niektorzy rázem ná mieyscu pomárli. Id. Conc. I. in 12. Cap. Eccles. p. 675.
Tenże pisze/ że kilká rospustych Zbrodniow byli sobie przyśięgli/ iż śię pićiem umorzyć chćieli; á gdy jeden z nich
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 40.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ali i onę zabił/ nie wiedząc prze wielkim opilstwem/ że to Matka jego była.
Toć to jest/ co jeden powiedział: quod non ebrietas designat? Ach czegoż pijaństwo nie broi?
A tak/ żeby pijaństwo miedzy Krześciany góry nie brało: Rodzicy zaraz z młodu dziatki swoje od niego odwodzić/ a do mierności i skromności w życiu prowadzić powinni. M. Albr. im And. Th. Geistl. Evangel. Schaβ-Kam. in Domin. I. p. Trinit. Conc. III. f. m. 69.
Poczuwali się w tym Lacedemonczycy (Spartanczycy) którzy taki chwalebny zwyczaj mieli/ że/ chcąc dziatki swoje
áli y onę zábił/ nie wiedząc prze wielkim opilstwem/ że to Mátká jego byłá.
Toć to jest/ co jeden powiedźiał: quod non ebrietas designat? Ach czegoż pijáństwo nie broi?
A ták/ żeby pijáństwo miedzy Krześćiány gory nie bráło: Rodźicy záraz z młodu dźiatki swoje od niego odwodźić/ á do miernośći y skromnośći w żyćiu prowádźić powinni. M. Albr. im And. Th. Geistl. Evangel. Schaβ-Kam. in Domin. I. p. Trinit. Conc. III. f. m. 69.
Poczuwáli śię w tym Lacedemonczycy (Spártánczycy) ktorzy táki chwalebny zwyczay mieli/ że/ chcąc dźiatki swoje
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 41.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
kroju, ale długo niewypracowne zażywanie, przystała gatunkowi ozdoba w aksamitach, w toletach, w altembasach, w złotogłowach i w inszych nieobłudnego warsztatu materiach. Tymi się nie przez jeden imienia stopień zdobili sukcesorowie, nie wstydząc zażywania sukien z matek, z babek i tam dalej spadkiem za błogosławieństwo pozostałych. Znać było i urzędniczkę od mierności we wszytkim poważnej, szlachciankę od posażnego kanaku i łańcucha złotego, córki ich od ułożenia warkoczów pod wieniuszkiem w klejnocie nad zamiar przyjemnego. Znać było, mówię, wszytkie i wydatnie każdą białogłowę od proporcji stroju do stanu, do kondycji i stopnia każdego. Znać było i cnotę gatunka w zażywaniu, bo go czasy, gdy
kroju, ale długo niewypracowne zażywanie, przystała gatunkowi ozdoba w aksamitach, w toletach, w altembasach, w złotogłowach i w inszych nieobłudnego warsztatu materyjach. Tymi się nie przez jeden imienia stopień zdobili sukcesorowie, nie wstydząc zażywania sukien z matek, z babek i tam dalej spadkiem za błogosławieństwo pozostałych. Znać było i urzędniczkę od mierności we wszytkim poważnej, szlachciankę od posażnego kanaku i łańcucha złotego, córki ich od ułożenia warkoczów pod wieniuszkiem w klejnocie nad zamiar przyjemnego. Znać było, mówię, wszytkie i wydatnie każdą białogłowę od proporcyi stroju do stanu, do kondycyi i stopnia każdego. Znać było i cnotę gatunka w zażywaniu, bo go czasy, gdy
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 292
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Chceszli wyniść znowu, Radzę, żebyś przestała jeść tego obłowu, Bo coraz więcej jedząc, więcej będziesz tyła, Więc tą dziurką nie wyjdziesz, ażby więtsza była:
A zatym skoro cię kto obaczy domowy, Na twoję śmierć już pewnie da dekret gotowy”. Tak kto więc w dobrym mieniu nie chowa mierności, A w szczęściu wielkim żadnej nie chce znać sytości, Niechaj wie, iż niepokój zbytnie szczęście rodzi, A wielki stan z sumnieniem wolnym się nie zgodzi. LXVII. Nie czyń złemu dobrze! O CHŁOPIE A GAJU.
Przyszedłszy chłop do gaja, w niezmiernej gęstwinie Przypatrzał się tam i sam z daleka dębinie, Prosząc
Chceszli wyniść znowu, Radzę, żebyś przestała jeść tego obłowu, Bo coraz więcej jedząc, więcej będziesz tyła, Więc tą dziurką nie wyjdziesz, ażby więtsza była:
A zatym skoro cię kto obaczy domowy, Na twoję śmierć już pewnie da dekret gotowy”. Tak kto więc w dobrym mieniu nie chowa mierności, A w szczęściu wielkim żadnej nie chce znać sytości, Niechaj wie, iż niepokój zbytnie szczęście rodzi, A wielki stan z sumnieniem wolnym się nie zgodzi. LXVII. Nie czyń złemu dobrze! O CHŁOPIE A GAJU.
Przyszedłszy chłop do gaja, w niezmiernej gęstwinie Przypatrzał się tam i sam z daleka dębinie, Prosząc
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 63
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
to drugi zepsuje: jeden zbuduje/ drugi rozwali: jeden daruje/ drugi odejmuje/ etc. Krates tego nauczał. O nikim źle nie mów/ ale słuchaj co złego o kim mówią/ aby ty takim nie był. Słysząc wiele/ mało mów/ pierwej rzecz wyrozumiej toż się ku niej miej. Zmłodu ucz się mierności/ a wstrzymawania: a na starość mądrości i dobrej porady. Dobrego szanuj/ a złego nie żałuj/ bowiem taki dobrym wiele zaszkodzi kto złemu przepuszcza. Księgi pierwsze.
ZENO obaczywszy jednego gładysza który się w sobie kochał/ iż pomaluchnu a ostróżnie stąpał przez rynsztok/ tak rzekł: Słusznie czyni/ iż omija błoto
to drugi zepsuie: ieden zbuduie/ drugi rozwáli: ieden dáruie/ drugi odeymuie/ etc. Krátes tego náucżał. O nikim źle nie mow/ ále słuchay co złego o kim mowią/ áby ty tákim nie był. Słysząc wiele/ máło mow/ pierwey rzecż wyrozumiey toż się ku niey miey. Zmłodu vcż się miernośći/ á wstrzymawánia: á ná stárość mądrośći y dobrey porády. Dobrego szánuy/ á złego nie żáłuy/ bowiem táki dobrym wiele zászkodźi kto złemu przepuszcża. Kśięgi pierwsze.
ZENO obacżywszy iednego głádyszá ktory się w sobie kochał/ iż pomáluchnu á ostrożnie stąpał przez rynsztok/ ták rzekł: Słusznie cżyni/ iż omija błoto
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 59
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
dowodem, są iż od Boga dany światu dla zachowania ludzi: wielkość zaś niezwyczajna umysłu jego jest darem Dobroci wszystko mogącej. Raczej mówcie (odpowiedział Król) iż jest znakiem jego gniewu: bo jeśli wojna ta, którą wiodę, jest lekarstwem,[...] oe i szkodliwsze jest za chorobę. Nigdy Bóg nie oddala się od mierności, aby nie ukarał kogożkolwiek. Jest to znak miłości jego ku ludziom[...] , im Królów daje obdarzonych umysłem, i przymiotami pospolitemi; gdyż ten, który nie patrzy zbyt wysoko, nie pnie się też wysoko ale ile dosiądź łacno może. Chwała, i ambicja dopuszczają mu żyć w póki[...] . Jeśli sam rządzi, poddani
dowodem, są iż od Boga dany światu dla zachowania ludzi: wielkość zaś niezwyczayna umysłu iego iest darem Dobroci wszystko mogącey. Raczey mówcie (odpowiedział Król) iż iest znakiem iego gniewu: bo ieśli woyna ta, ktorą wiodę, iest lekarstwem,[...] oe y szkodliwsze iest za chorobę. Nigdy Bog nie oddala się od mierności, aby nie ukarał kogożkolwiek. Jest to znak miłości iego ku ludziom[...] , im Krolow daie obdarzonych umysłem, y przymiotami pospolitemi; gdyż ten, ktory nie patrzy zbyt wysoko, nie pnie się też wysoko ale ile dosiądz łacno może. Chwała, y ambicya dopuszczaią mu żyć w poko[...] . Jeśli sam rządzi, poddani
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 208
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
czynią/ ile się tknie istności samej cnoty. Stoicy mówili cnotę być/ wypróżnieniem niejakiem namiętności/ i pokojem umysłu. Ale ci błądzą/ gdyż namiętności nie mają być wykorzenione/ ale poprawione/ jakośmy powiedzieli wyższej. Arystoteles w księgach 2. kap. 6. tak opisał cnotę: Cnota obyczajna/ jest nałóg obierania mierności spraw/ które się do nas/ a nie do rzeczy ściąga/ dobrym roztropności sposobem ograniczony. To opisanie wyraża istność cnoty/ ile się tknie przyczyn wnętrznych. Jeśli chcesz zwierzchnie przyczyny obaczyć/ tak możem opisanie położyć: Cnota abo obyczaj/ jest nałóg żądze zmysłowej wybierania mierności/ która się do nas ściąga/ roztropnością
czynią/ ile się tknie istnośći sámey cnoty. Stoicy mowili cnotę być/ wyproznieniem nieiákiem namiętnośći/ y pokoiem vmysłu. Ale ći błądzą/ gdyż namiętnośći nie máią być wykorzenione/ ále popráwione/ iákosmy powiedźieli wyższey. Aristoteles w kśięgách 2. kap. 6. ták opisał cnotę: Cnotá obyczáyna/ iest nałog obieránia miernośći spraw/ ktore się do nas/ á nie do rzeczy śćiąga/ dobrym rostropnośći sposobem ográniczony. To opisánie wyraża istność cnoty/ ile się tknie przyczyn wnętrznych. Iesli chcesz zwierzchnie przyczyny obáczyć/ tak możem opisánie położyć: Cnotá ábo obyczay/ iest nałog żądze zmysłowey wybieránia miernośći/ ktora się do nas śćiąga/ rostropnośćią
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 144
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
cnotę: Cnota obyczajna/ jest nałóg obierania mierności spraw/ które się do nas/ a nie do rzeczy ściąga/ dobrym roztropności sposobem ograniczony. To opisanie wyraża istność cnoty/ ile się tknie przyczyn wnętrznych. Jeśli chcesz zwierzchnie przyczyny obaczyć/ tak możem opisanie położyć: Cnota abo obyczaj/ jest nałóg żądze zmysłowej wybierania mierności/ która się do nas ściąga/ roztropnością ograniczonej; a nałóg dostany zwyczajej/ abyśmy sobie dostali szczęścia nawyższego świeckiego. Cnotę zowiemy naprzód nałogiem/ iż cnota jest pewne umysłu postanowienie i trwałe: gdyż nałogu te są własności/ abyśmy przezeń trwale/ łacnie/ i z ochotą co sprawowali. Dla czego też
cnotę: Cnotá obyczáyna/ iest nałog obieránia miernośći spraw/ ktore się do nas/ á nie do rzeczy śćiąga/ dobrym rostropnośći sposobem ográniczony. To opisánie wyraża istność cnoty/ ile się tknie przyczyn wnętrznych. Iesli chcesz zwierzchnie przyczyny obáczyć/ tak możem opisánie położyć: Cnotá ábo obyczay/ iest nałog żądze zmysłowey wybieránia miernośći/ ktora się do nas śćiąga/ rostropnośćią ográniczoney; á nałog dostány zwyczáiey/ ábysmy sobie dostáli sczęśćia nawyższego świeckiego. Cnotę zowiemy naprzod nałogiem/ iż cnota iest pewne vmysłu postánowienie y trwałe: gdyż nałogu te są własnośći/ ábysmy przezeń trwále/ łácnie/ y z ochotą co spráwowáli. Dla czego też
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 144
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Wybór/ acz słusznie przynależy do żądze umysłu/ który za jego radą chodzi/ wszakże się też pląta z żądzą smysłów/ z niego doskonałość bierze/ kiedy ta żądza od rozumu będzie kierowana/ a tego się chwyta abo chroni/ co rozum ukazuje. Etyki Arystoteles: Dla czego cnota wybieranie jest mierność.
Zowiem cnotę wybieraniem mierności/ abo miary/ iż cnota miarkuje miedzy mniej/ a więcej/ miedzy zbytkiem/ i niedostatkiem namiętności: Cnota jest w pojśrzodku położona/ i śrzodkiem jest; w pojśrzodku położona dwu poboków złych: iż jest miarkowaniem namiętności/ jest dobrym rozumem ograniczona: który to dobry rozum/ w sprawach upatruje śrzodki: jest chronienie
Wybor/ acz słusznie przynależy do żądze vmysłu/ ktory za iego rádą chodźi/ wszakże się też pląta z żądzą smysłow/ z niego doskonałość bierze/ kiedy tá żądza od rozumu będźie kierowána/ á tego się chwyta abo chroni/ co rozum vkazuie. Ethyki Aristoteles: Dla czego cnotá wybieránie iest mierność.
Zowiem cnotę wybierániem miernośći/ ábo miáry/ iż cnotá miárkuie miedzy mniey/ á więcey/ miedzy zbytkiem/ y niedostátkiem namiętnośći: Cnotá iest w poyśrzodku położona/ y śrzodkiem iest; w poyśrzodku położona dwu pobokow złych: iż iest miárkowaniem namiętnośći/ iest dobrym rozumem ográniczona: ktory to dobry rozum/ w spráwách vpátruie śrzodki: iest chronienie
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 145
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618