lekarstw nie wiele używamy/ jedno to/ co naturze i zdrowiu baczymy być potrzebnego: Tak też i inszych darów Bożych (pokarmu i napoju) modlicè i miernie używać trzeba. Carnem vestram domate jejuniis et abstinentiâ escae et potûs, quantum valetudo permittit, mówi znowu Augustyn Z. Ciało wasze uskromiajcie (zwyciężajcie) postami/ miernością/ trzeźwością i powściąganiem się do pokarmu i napoju/ ile zdrowie dozwala. Sabellicus wspomina/ że przed laty o mierności w życiu wiele trzymano. Recenti, prawi/ mundo frugalitas vitae hominum jucunda nutrix fuit, t.j. Świeżemu (nowemu) światu mierność w jedzeniu i piciu żywota ludzkiego wdzięczną Żywicielką (Mamką)
lekarstw nie wiele używamy/ jedno to/ co náturze y zdrowiu baczymy bydź potrzebnego: Ták też y inszych dárow Bożych (pokármu y napoju) modlicè y miernie używáć trzebá. Carnem vestram domate jejuniis et abstinentiâ escae et potûs, quantum valetudo permittit, mowi znowu Augustyn S. Ciáło wásze uskromiayćie (zwyćiężayćie) postámi/ miernośćią/ trzeźwośćią y powśćiągániem śię do pokármu y napoju/ ile zdrowie dozwala. Sabellicus wspomina/ że przed láty o miernośći w żyćiu wiele trzymano. Recenti, práwi/ mundo frugalitas vitae hominum jucunda nutrix fuit, t.j. Swieżemu (nowemu) świátu mierność w jedzeniu y pićiu żywotá ludzkiego wdźięczną Zywićielką (Mámką)
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 44.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
corrigere, quid effugere, quid tenere debeatis ostendant. Primus discendi ardor nobilitas est Magistri, Quid nobilius DEI Matre? etc. Chcesz się modlić? pomyśl z jakim ułożenie? z jaką smysłów strażą/ z jaką Du-
cha gorliwością/ Panna Przenajświętsza modliła się? Idziesz do stołu? uważ z jaką skromnością/ z jaką miernością/ etc. pokarmu zażywała? Obcujesz z ludźmi? patrz z jakim statkiem/ z jaką pokorną powagą/ z jakim słów pomiarkowaniem etc. rozmawiała? Pracujesz? obacz z jakim przedsięwzięciem chwały Boskiej i końca zaczętą pracą zamierzonego/ z jaką pilnością należytych śrzodków zażywała? etc. Popadłeś szkody? wzięto cię na języki?
corrigere, quid effugere, quid tenere debeatis ostendant. Primus discendi ardor nobilitas est Magistri, Quid nobilius DEI Matre? etc. Chcesz się modlić? pomyśl z iákim ułożenié? z iáką smysłow strażą/ z iáką Du-
chá gorliwośćią/ Panná Przenáyświętsza modliła się? Idźiesz do stołu? vważ z iáką skromnośćią/ z iáką miernośćią/ etc. pokarmu záżywáła? Obcuiesz z ludźmi? pátrz z iákim státkiem/ z iáką pokorną powagą/ z iákim słow pomiárkowániem etc. rozmáwiała? Prácuiesz? obacz z iákim przedsięwźięćiem chwały Boskiey y końcá záczętą pracą zámierzonego/ z iáką pilnośćią náleżytych śrzodkow záżywała? etc. Popádłeś szkody? wźięto ćię ná ięzyki?
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 342
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Lacedemończyków.
LACedemończycy/ póki Grecja stała/ wszytkich niemal w zwięźnej mowie celowali. I w tym się ćwiczyli/ żeby krótkimi słowy wiele zawrzeć mogli: Rozumiejąc iż nie tak Rzeczpospolitą długie Oratie zdobią/ jako zacne sprawy. Przeto też barzo mało mówili: ale siła czynili. Za czym insze Natie/ męstwem/ dzielnością/ miernością/ powściągliwością/ i innemi pięknymi przymioty przechodzili. Tych Powieści co osobliwsze te są.
LiCURGUS który prawa Lacedemończykom podał/ i wszytko w ich Rzeczyposp. rozrządził/ gdy go pytano/ czemuby podłemi rzeczami ofiary odprawować rozkazał? tak odpowiedział: Dla tego/ aby nam zawżdy dostawało czymbychmy czcili Boga.
Tenże gdy chciano
Lácedemońcżykow.
LACedemońcżycy/ poki Grecia stałá/ wszytkich niemal w zwięźney mowie celowáli. Y w tym się ćwicżyli/ żeby krotkimi słowy wiele záwrzeć mogli: Rozumieiąc iż nie ták Rzecżpospolitą długie Orátie zdobią/ iáko zacne spráwy. Przeto też bárzo máło mowili: ále śiłá cżynili. Zá cżym insze Nátie/ męstwem/ dźielnośćią/ miernośćią/ powśćiągliwośćią/ y innemi pięknymi przymioty przechodźili. Tych Powieśći co osobliwsze te są.
LYCVRGVS ktory práwá Lácedemońcżykom podał/ y wszytko w ich Rzecżyposp. rozrządźił/ gdy go pytano/ cżemuby podłemi rzecżámi ofiáry odpráwowáć roskazał? ták odpowiedźiał: Dla tego/ áby nam záwżdy dostawáło cżymbychmy cżćili Bogá.
Tenże gdy chćiano
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 130
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
na nogach trzymał. 12. Zachowaj przystojne ochędostwo w sukniach, bez żadnej jednak afektacyj, którą na sobie pokażesz, kiedy na nie często patrzyć albo one na sobie bez potrzeby poprawować będziesz. LEKCJA II. O Chodzeniu.
Nie chodz krokiem zbyt spiesznym, ani zbyt powolnym, ani zmyślonym, ani płocho, ale z miernością i powagą przystojną. 2. Chodząc nie garb się, ani sobą kiwaj, nie miej rąk zwieszonych, nie kołataj mocno nogami w ziemię, ani ich włócz, a kiedy po wschodach idziesz po jednym tylko wstępuj. 3. Nie śmiej się ani gadaj sam do siebie. Przechodząc nie zrywaj fruktów, kwiatów, albo
na nogach trzymał. 12. Zachoway przystoyne ochędostwo w sukniach, bez żadney iednak affektacyi, ktorą na sobie pokażesz, kiedy na nie często patrzyć albo one na sobie bez potrzeby poprawować będziesz. LEKCYA II. O Chodzeniu.
Nie chodz krokiem zbyt spiesznym, ani zbyt powolnym, ani zmyślonym, ani płocho, ale z miernośćią y powagą przystoyną. 2. Chodząc nie garb się, ani sobą kiway, nie miey rąk zwieszonych, nie kołatay mocno nogami w źiemię, ani ich włocz, á kiedy po wschodach idźiesz po iednym tylko wstępuy. 3. Nie śmiey się ani gaday sam do siebie. Przechodząc nie zryway fruktow, kwiatow, albo
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 4
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761
wielka i tak zacna Rzeczposp: za wzgardzeniem starych obyczajów, ku temu końcu przyła, że jej i cień prawie nie został. Zaiste i Rzeczposp: nasze Polską tak wielką i szerokowładną, Przodkowie naszy niczym inszym, tylko obyczajmi staremi, to jest, zgodą, wiary jednością, Prawom i Panom swym wiernością i posłuszeństwem, miernością, spolną miłością, na male przestawaniem, zbytków się chronieniem, i tym podobnymi cnotami założyli, i tak długo świątobliwie zatrzymali Nasz zaś wiek wziąwszy Rzeczposp: jako najpiękniejsze malowanie, jedno już prze starość nieco zeszłe, ledwie jakiś jej wizerunek trzyma. Odstąpił bowiem chwalebnych obyczajów staropolskich, a jął się nowych szkodliwych, swowolnych,
wielka y ták zacna Rzeczposp: zá wzgárdzeniem stárych obyczáiow, ku temu końcu przyłá, że iey y cień práwie nie został. Záiste y Rzeczposp: násze Polską ták wielką y szerokowładną, Przodkowie nászy niczym inszym, tylko obyczáymi stáremi, to iest, zgodą, wiáry iednośćią, Práwom y Pánom swym wiernośćią y posłuszeństwem, miernośćią, spolną miłośćią, ná mále przestawániem, zbytkow się chronieniem, y tym podobnymi cnotámi záłożyli, y ták długo świątobliwie zatrzymáli Nász záś wiek wźiąwszy Rzeczposp: iáko naypięknieysze málowánie, iedno iuż prze stárość nieco zeszłe, ledwie iákiś iey wizerunek trzyma. Odstąpił bowiem chwálebnych obyczáiow stáropolskich, á iął sie nowych szkodliwych, swowolnych,
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 4
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
do rzeczy należy/ przypomnię. Jęlismy się zbytnie łakomego zbierania pieniędzy/ a przecię nic nie mamy. Ojczyzny już prawie do zguby się nachylającej/ nie mamy czym ratować/ oczywiście widzimy. Cóż w tym jest: Luxus abo zbytek / który byś nasporzej natkał/ jako morze wszytko pożrze. Począwszy od namniejszego/ wszyscysmy miernością świętą/ prostym używaniem ubiorów/ i onym staropolskim życia/ wzgardzili. Pierwej dobre był piwo w domu/ teraz winem piwnice/ nawet już i stajnie wonieją: każdy chce wino pić: nie tylko woda/ na której siła ich przestawało/ ale i piwa niezdrowę młodym i zdrowym. Pierwej ojczysty ubior boki nasze okrywał
do rzeczy należy/ przypomnię. Ięlismy się zbytnie łákomego zbieránia pieniędzy/ á przećię nic nie mamy. Oyczyzney iuż práwie do zguby się náchylaiącey/ nie mamy czym rátowáć/ oczywiśćie widźimy. Coż w tym iest: Luxus ábo zbytek / ktory byś nasporzey nátkał/ iáko morze wszytko pożrze. Począwszy od namnieyszego/ wszyscysmy miernośćią świętą/ prostym vżywániem vbiorow/ y onym stáropolskim żyćia/ wzgárdźili. Pierwey dobre był piwo w domu/ teraz winem piwnice/ náwet iuż y stáynie wonieią: każdy chce wino pić: nie tylko wodá/ ná ktorey śiłá ich przestawáło/ ále y piwá niezdrowę młodym y zdrowym. Pierwey oyczysty vbior boki násze okrywał
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 121
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625