gniew Pański wyrwie się nagle/ a gdy będziesz nabezpieczniejszy/ przydzie na cię porażka/ i zginiesz/ w dzień pomsty. It. Nie odwłaczaj polepszenia twego aż do śmierci. Sir. 5. v. 8. seq. 6. 38. v. 22.
Przypuszczajcie to do serca Wy Pijanicy/ którzy o miernym życiu nic nie trzymacie; ale/ gdybyście takie dostatki mieli/ żeby piwnice wasze winem i inszymi napojami napełnione były: podobnobyście codzień raczej brzuchowi/ niżeli Bogu służyli: rzadko kiedy/ ba nigdybyście trzeźwiemi nie byli; a potym byście dopiero/ gdy dusza na języku siedzieć albo w gardle
gniew Páński wyrwie śię nagle/ á gdy będźiesz nabespiecznieyszy/ przydźie ná ćię porażká/ y zginiesz/ w dźień pomsty. It. Nie odwłaczay polepszenia twego aż do śmierći. Sir. 5. v. 8. seq. 6. 38. v. 22.
Przypusczayćie to do sercá Wy Pijánicy/ ktorzy o miernym żyćiu nic nie trzymaćie; ále/ gdybyśćie tákie dostátki mieli/ żeby piwnice wásze winem y inszymi napojámi nápełnione były: podobnobyśćie codźień ráczey brzuchowi/ niżeli Bogu służyli: rzadko kiedy/ bá nigdybyśćie trzeźwiemi nie byli; á potym byśćie dopiero/ gdy duszá ná języku śiedźieć álbo w gárdle
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 37.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
gdybyśmy bowiem do tego nie czynili: dawnoby już było upadło pijaństwo. cit. M. Schneid. in Tit. Contin sub. Praecept. VI. p. m. 737.
Którymi słowy chciał ten Pan dać znać/ że nawięcej wysokie głowy t. I. zacni i wielcy Panowie nie wiele o miernym życiu trzymają; ale się w pijaństwie kochają/ którego się od nich ludzie pospolici uczą. Stifl. in Tit. Contin. Cap. XI. sub Praecept. VI. p. m. 642.
Smyndyrydes taki to był niepomierny człowiek/ który się chlubił/ se annos minus viginti solem nec orientem, nec occidentem
gdybysmy bowiem do tego nie czynili: dawnoby już było upádło pijáństwo. cit. M. Schneid. in Tit. Contin sub. Praecept. VI. p. m. 737.
Ktorymi słowy chćiał ten Pan dáć znáć/ że nawięcey wysokie głowy t. I. zacni y wielcy Pánowie nie wiele o miernym żyćiu trzymáją; ále śię w pijáństwie kocháją/ ktorego śię od nich ludźie pospolići uczą. Stifl. in Tit. Contin. Cap. XI. sub Praecept. VI. p. m. 642.
Smyndirides táki to był niepomierny człowiek/ ktory śię chlubił/ se annos minus viginti solem nec orientem, nec occidentem
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 39.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
siać ziemi i często wodą skrapiać, a miejsce mieć od słońca ogrzane, i oświecone, na zimę w cieple ma być konserwowany. Rozmaryn, niby Rosmarinus, iż lubi miejsca nad morzem, nad wodą czyli że rozmarza serca do wesołości, ile do aktów zażywany weselnych. Na zimno zbytnie nie jest trwały, w cieple miernym ma być konserwowany. W zimnej krainie nasienia nie wydaje, tylko gałązki jego flancować potrzeba, albo odrywać od macicy i sadzić. Nie Jubi, aby od Białygłów pewnych czasów był dotykany, albo rwany. Piękny z niego ornament w ogrodach, na weselach: kiedy i najjaśniejsze w świecie zdobi głowy, i między, naj-
siać ziemi y często wodą skrapiać, á mieysce mieć od słońca ogrzane, y oswiecone, na zimę w cieple ma bydź konserwowany. Rozmaryn, niby Rosmarinus, iż lubi mieysca nad morzem, nad wodą czyli że rozmarza serca do wesołości, ile do aktow zażywany weselnych. Na zimno zbytnie nie iest trwały, w cieple miernym ma bydź konserwowany. W zimney krainie nasienia nie wydaie, tylko gałąski iego flancować potrzeba, albo odrywać od macicy y sadzić. Nie Iubi, aby od Białygłow pewnych czasow był dotykany, albo rwany. Piękny z niego ornament w ogrodach, na weselach: kiedy y nayiasnieysze w swiecie zdobi głowy, y między, nay-
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 435
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
gładkość twarzy. Tedyć też cnota zbytkiem i niedostatkiem psuje się. 4. Sposoby cnot psują się zbytkiem i niedostatkiem: jako gdy kto kusi się o niepodobną rzecz/ będąc nazbyt śmiały/ męstwo psuje: gdy zaś nazbyt się boi/ nic się nie kusi/ także męstwo w sobie psuje. Szczodrość jest cnota/ w miernym rozdawaniu pieniędzy/ gdzie/ kiedy/ komu przystoi dawać/ zależy: jeśli kto zbytkuje w rozdawaniu/ psuje w sobie szczodrość/ i zstanie się marnotrawcą/ abo rozrzutnym: gdy zaś nie daje/ gdzie/ kiedy/ komu/ na co potrzeba/ niedostatek jest/ którym psuje szczodrość/ i z staje się skąpym.
głádkość twarzy. Tedyć też cnotá zbytkiem y niedostatkiem psuie się. 4. Sposoby cnot psuią się zbytkiem y niedostatkiem: iako gdy kto kuśi się o niepodobną rzecz/ będąc názbyt śmiáły/ męstwo psuie: gdy záś názbyt się boi/ nic się nie kuśi/ także męstwo w sobie psuie. Sczodrość iest cnotá/ w miernym rozdawaniu pieniędzy/ gdźie/ kiedy/ komu przystoi dáwać/ zależy: iesli kto zbytkuie w rozdawániu/ psuie w sobie sczodrość/ y zstánie się márnotrawcą/ ábo rozrzutnym: gdy zaś nie dáie/ gdźie/ kiedy/ komu/ na co potrzebá/ niedostátek iest/ ktorym psuie sczodrość/ y z stáie się skąpym.
Skrót tekstu: PetrSEt
Strona: 126
Tytuł:
Etyki Arystotelesowej [...] pierwsza część
Autor:
Sebastian Petrycy
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
filozofia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
a zawżdy na czczo: bo po okarmionych głupie się szczenięta rodzą. Kiedy psa siła razów puści do suki/ będzie siła szczeniąt/ a drobnych/ i te co się ostatnią furą zawiążą/ rady pozdychają.
Ogarzyce szczennej we cztery niedziele po wyściu zsadza przestać brać na pole/ a nie dać jej zatywać/ żeby w miernym ciele się osczeniła: bo zatyła/ strudnością rodzi/ i czasem zdechnie/ czasem szczenięta w sobie podusi. Skoro się osczeni/ karmić ją co nalepiej.
Trafili się że ogarzęta poczną pod macierzą zdychać póki ssą znać że coś matka nie zdrowego zjadła/ przeto dobrze jest dać matce driakwie Weneckiej jako pół laskowego orzecha. Chowanie
á záwżdy ná cżcżo: bo po okarmionych głupie sie scżęniętá rodzą. Kiedy psá śiłá rázow puśći do suki/ będźie śiłá scżęniąt/ á drobnych/ y te co sie ostátnią furą záwiążą/ rady pozdycháią.
Ogárzyce scżenney we cżtery niedźiele po wyśćiu zsadzá przestáć bráć ná pole/ á nie dáć iey zátywáć/ żeby w miernym ćiele sie oscżęniłá: bo zátyła/ strudnośćią rodźi/ y cżásem zdechnie/ cżásem scżęniętá w sobie poduśi. Skoro sie oscżęni/ karmić ią co nalepiey.
Tráfili sie że ogárzętá pocżną pod maćierzą zdycháć poki ssą znać że coś mátká nie zdrowego ziádłá/ przeto dobrze iest dáć mátce dryakwie Weneckiey iáko puł láskowego orzechá. Chowanie
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 11
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
może to uczynić: tylko tego niech się strzeże, żeby nie z zlewającej, lecz ordynaryjnej ospy materia do inokulacyj wzięta była, która być powinna biała i przygęsta. Także osoba ta, która sobie onokulacją tę chce dać robić, niechaj w przód lekki purgans weźmie, i przez dziewięć lub dwanaście dni dobra dietę zachowa w miernym jedzeniu i piciu: a dopiero ta inokluacja bez wszelkiego niebezpieczeństwa przyjęta być może.
Kiedy ospa zlewającego gatunku jest, to tym większy dozór w niej mieć potrzeba: ile natęzensze przymioty miewa: i biegunka znią się łący ordynaryjnie; której (Boże uchowaj) żadną miarą tamować nie trzeba; bo gdy ją zatamujesz, pacjent
może to uczynić: tylko tego niech się strzeże, żeby nie z zlewaiącey, lecz ordynaryiney ospy materya do inokulacyi wzięta była, ktora być powinna biała y przygęsta. Także osoba ta, ktora sobie onokulacyą tę chce dać robić, niechay w przod lekki purgans weźmie, y przez dźiewięc lub dwanaśćie dni dobra dietę zachowa w miernym iedzeniu y piciu: a dopiero ta inokluacya bez wszelkiego niebezpieczenstwa przyięta być moze.
Kiedy ospa zlewaiącego gatunku iest, to tym większy dozor w niey mieć potrźeba: ile natęzensze przymioty miewa: y biegunka znią się łączy ordynaryinie; ktorey (Boże uchoway) żadną miarą tamować nie trźeba; bo gdy ią zatamuiesz, pacyent
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 70
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
być barzo niedoskonałemi, i za matkamiby chodzić nie mogły które które miejsca i gniazda nie mają, ale ustawicznie się przechodżą: a takby ginęły. 28. Czemu robak z wilgotności się zanwiezuje? Trzeba do wilgotności ciepła które na niej skórkę ususzy, owa zaś wilgotność będący w skorce zamknięta gdy jest w cieple miernym, mając niektóre części subtelniejsze niż drugie, suzsze, dzielniejsze, za niejaką walką ich własności miedzy sobą, nabywa jednego umiarkowania, które sposobne jest do duszy która po takim sporządzeniu następować musi, i tak poczyna, i członki się dostawają, a będący do czego przykliona z tamtego ssie wilgotność i oną się karmi, i
bydź barzo niedoskonałemi, y za matkámiby chodzić nie mogły ktore ktore mieyscá y gniazdá nie maią, ále ustáwicznie się przechodżą: á tákby ginęły. 28. Cźemu robak z wilgotnośći się zánwiezuie? Trzebá do wilgotnośći ćiepłá ktore ná niey skorkę ususzy, owa zaś wilgotność będący w skorce zamkniętá gdy iest w ćieple miernym, máiąc niektore częśći subtelnieysze niż drugie, suzsże, dźielnieysze, zá nieiáką walką ich własnośći miedzy sobą, nábywa iednego umiárkowania, ktore sposobne iest do duszy ktora po tákim zporządzeniu nástępowáć muśi, y ták poczyna, y członki się dostawáią, á będący do czego przykliona z támtego sśie wilgotność y oną się karmi, y
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 266
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
władotworca zwierząt sprawił. Lecz chceli kto o tym mędrzej czytać/ najdziesz szerzej u Lekarzów/ jako u Galenusa/ u Willanowana de morbis haereditariis, i częścią u Fernelliusza de abditis rerum causis. Nie mniej i to ku pamięci potrzebna/ aby ten Stadnik obrany nie był nazbyt tłusty/ ani nazbyt chudy/ ale w miernym ciele/ gdy do roboty przystępować ma: Gdyż zbytnie tłuste ciało potomstwa mieć nie może/ abowiem semen genitale ich obraca się w krew/ znowu w żyły wchodząc/ a tam przechód swój biorąc/ już ad virgam totaliter non penetrat, jako in substantia sua vigorem geniturae dawać miało/ a co więtsza/ już tacy frigidum
władotworcá źwierząt spráwił. Lecz chceli kto o tym mędrzey czytáć/ naydźiesz szerzey v Lekárzow/ iáko v Gálenusá/ v Willánowaná de morbis haereditariis, y częśćią v Fernelliuszá de abditis rerum causis. Nie mniey y to ku pámięći potrzebna/ áby ten Stádnik obrány nie był názbyt tłusty/ áni názbyt chudy/ ále w miernym ćiele/ gdy do roboty przystępowáć ma: Gdyz zbytnie tłuste ćiáło potomstwá mieć nie może/ ábowiem semen genitale ich obraca się w krew/ znowu w żyły wchodząc/ á tám przechod swoy biorąc/ iuż ad virgam totaliter non penetrat, iáko in substantia sua vigorem geniturae dáwáć miáło/ á co więtsza/ iuż tácy frigidum
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Cij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
/ co się w nieopatrzności często przygadza/ zwłaszcza gdy w tymże biegu bez zadzierżenia/ w którym ścieżką pędził/ znagła w koło powrócić zachce. Takim tedy sposobem/ mając w pamięci one pierwsze napomnienia w nauce/ łacno w takowe bieganie możesz konia wćwiczyć/ z lekka barzo z nim postępując/ a w dzierżeniu miernym bieganie odprawując/ najmniej mu się w tym czynieniu długo nie uprzykrzając/ ale co raz abo kilka i tam i sam przebiegszy odetchnąć/ a w tymże miejscu stępia ufolgować. Bo to bieganie jako jest pracowite nad inne z ciężkością koniowi przychodzące/ tak też barzo mu prędko zmierża/ i do upornych a strudna odjętych wad
/ co się w nieopátrznośći często przygadza/ zwłaszczá gdy w tymże biegu bez zádźierżenia/ w ktorym śćieszką pędźił/ znagłá w koło powroćić záchce. Tákim tedy sposobem/ máiąc w pámięći one pierwsze nápomnienia w náuce/ łácno w tákowe biegánie możesz koniá wćwiczyć/ z lekká bárzo z nim postępuiąc/ á w dźierżeniu miernym biegánie odpráwuiąc/ naymniey mu się w tym czynieniu długo nie vprzykrzáiąc/ ále co raz ábo kilká y tám y sám przebiegszy odetchnąć/ á w tymże mieyscu stępia vfolgowáć. Bo to biegánie iáko iest prácowite nád inne z ćięszkośćią koniowi przychodzące/ ták też bárzo mu prędko zmierża/ y do vpornych á strudná odiętych wad
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: Hij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603