ówdzie wziąwszy do domu z Suppankazym agą powrócili i swojej wiary, grzeczności frantowskiej kunszt wyświadczyli.
Jakoż mali się prawda rzec, że to co oni powiadali ledwie nie w samej rzeczy było, bo król szwedzki spod Wojnicza pod Kraków przyszedłszy, zaraz szturmy Rok 1655
potężne do miasta gotować kazał i onymi naprzód do Bramy Mikołajskiej odważnie poszedł i już prawie w miasto z ludźmi wpadł, by go nieustraszona Czarnieckiego dzielność od samej nie zraziła Bramy. Kule potym ogniste w miasto ustawicznie rzucał, które wielkie szkody czynieły i w kilku miejscach klasztory i kamienice, osobliwie klasztor franciszkański, zapaliwszy, strachu wielkiego obywatelom miasta onego do rzeczy wojennych i oblężenia nieprzywykłych
ówdzie wziąwszy do domu z Suppankazym agą powrócili i swojej wiary, grzeczności frantowskiej kunszt wyświadczyli.
Jakoż mali się prawda rzec, że to co oni powiadali ledwie nie w samej rzeczy było, bo król szwedzki spod Wojnicza pod Kraków przyszedłszy, zaraz szturmy Rok 1655
potężne do miasta gotować kazał i onymi naprzód do Bramy Mikołajskiej odważnie poszedł i już prawie w miasto z ludźmi wpadł, by go nieustraszona Czarnieckiego dzielność od samej nie zraziła Bramy. Kule potym ogniste w miasto ustawicznie rzucał, które wielkie szkody czynieły i w kilku miejscach klasztory i kamienice, osobliwie klasztor franciszkański, zapaliwszy, strachu wielkiego obywatelom miasta onego do rzeczy wojennych i oblężenia nieprzywykłych
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 147
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000