mil kilka starych to nie nowych wieków dzieło. Jeźli Kościoły, Zamki, Pałace, Rezydencje, Włoskie ogrody, tych wieków co w sobie mają cudnego, godnego admiracyj, gustu to dobrego nowego, ale starej inwencyj Opus. Niech jeno mi kto owe sławne Amphiteatra na spectacula dla Rzymian służące, w spaniałe i kosztowne machiny milionowemi summami, w których mieściło się commodissimè siedzących spektatorów po kilkadziesiąt tysięcy wystawi: jakie były, i są w Rzymie, od lat tysiąc kilkaset stojące, w Mieście Włoskim Weronie, w Auguście Preteriuńskiej, w Księstwie Piemont, w Mieście Pola w Istryj, w Wiennie, Mieście Francuskim: w Tolosie w Nemasus, 50 tysięcy
mil kilka starych to nie nowych wiekow dzieło. Ieźli Kościoły, Zamki, Pałace, Rezydencye, Włoskie ogrody, tych wiekow co w sobie maią cudnego, godnego admiracyi, gustu to dobrego nowego, ale starey inwencyi Opus. Niech ieno mi kto owe sławne Amphiteatra na spectacula dla Rzymian służące, w spaniałe y kosztowne machiny millionowemi summami, w ktorych mieściło się commodissimè siedzących spektatorow po kilkadziesiąt tysięcy wystawi: iakie były, y są w Rzymie, od lat tysiąc kilkaset stoiące, w Mieście Włoskim Weronie, w Auguście Preteriuńskiey, w Xięstwie Piemont, w Miescie Pola w Istryi, w Wiennie, Mieście Francuskim: w Tolosie w Nemasus, 50 tysięcy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 30
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
insolubile argumentum. Naprzód że Gdańsk i pograniczni kupcy prosić się sami nam będą, w progach naszych tego dwana eksperiencja probuje: zaś według Plutarcha principium: Optimé consultant qui rerum futurárum exempla ex praeteritis sumunt . Wszak też krescencje są i teraz też do chleba gęby, co i potym być mogą w cudzych krajch, a przecię milionowemi łasztami chleb Polski idzie za granice. Jeżeli zaś idzie o lucrum cessans na czas krótki, to być może: ale jako zwyczajnie esse solent magno damna minora bono, tak i ta na rok i drugi nie tak szkoda, bo quod differtur nonaufertur, jako patientia w stokrotnyby się nam i dobru pospolitemu obróciła pożytek.
insolubile argumentum. Náprzod że Gdańsk y pográniczni kupcy prośić śię sámi nam będą, w progách nászych tego dwána experyencya probuje: záś według Plutarcha principium: Optimé consultant qui rerum futurárum exempla ex praeteritis sumunt . Wszak też krescencye są y teraz też do chleba gęby, co y potym być mogą w cudzych krájch, á przećię milionowemi łasztami chleb Polski idźie zá gránice. Jeżeli záś idźie o lucrum cessans ná czás krotki, to być może: ále jáko zwyczáynie esse solent magno damna minora bono, ták y tá ná rok y drugi nie ták szkodá, bo quod differtur nonaufertur, jáko patientia w stokrotnyby śię nam y dobru pospolitemu obroćiłá pożytek.
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: O6v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
materią, i zmocnić. W czym też tu na ziemiRegnum Dei consistit, albo jeszcze i wyrozumieniej mówiąc: z czego najbardziej crescit et augetur gloria Dei: czy z wspaniałych Kościołów i Bazylik, koprowemi Dachami pokrytych, wspaniałemi wieżami przyozdobionych, zewnątrz Ołtarzami bogatemi, choćby szczerozłotemi zastawionych, kosztownemi Ornatami adornowanych; tysiącznemi świecami, milionowemi lampami, zapalonemi iluminowanych, czyli z ścisłej Przykazań Boskich obserwancyj, z Chrześcijańskiej Serc w prawowiernej Religij zjednoczonych miłości, z prawdziwej, serca grzechami się brzydzącego i upokorzonego skruchy, z Apostołskiej Dusze krwią niewinną CHRYSTUSA PANA odkupione, z sideł świata, czarta, ciała, wydzwignienia żarliwości. Każdy prawowierny Człowiek, stosując się do Nauki
máteryą, y zmocnić. W czym też tu na ziemiRegnum Dei consistit, álbo ieszcze y wyrozumieniey mowiąc: z czego náybardziey crescit et augetur gloria Dei: czy z wspaniałych Kościołow y Bázylik, koprowemi Dachami pokrytych, wspániałemi wieżami przyozdobionych, zewnątrz Ołtarzami bogatemi, choćby szczerozłotemi zástawionych, kosztownemi Ornatami adornowanych; tysiącznemi świecami, millionowemi lampami, zápalonemi illuminowanych, czyli z ścisłey Przykazań Boskich obserwancyi, z Chrześciańskiey Serc w práwowierney Religiy ziednoczonych miłości, z práwdziwey, serca grzechami się brzydzącego y upokorzonego skruchy, z Apostolskiey Dusze krwią niewinną CHRYSTUSA PANA odkupione, z sideł świáta, czárta, ciáła, wydzwignienia żarliwości. Każdy práwowierny Człowiek, stosuiąc się do Náuki
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 48
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753