księgach odprawiły się. Ale aby zaraz na początku mógł każdy wiedzieć/ czego się ma spodziewać i nauczyć w tej książce: dla tego trzy rzeczy tylko o niej wypiszę. Jedna/ skąd ta woda do wiadomości ludzkiej przyszła/ że na różne choroby jest pomocna; czemu tak jest nazwana szklana woda/ i jakie materie abo minery ma w sobie; i przecz zimna jest/ a nie ciepła. Drugą naukę o tej wodzie wypiszę jaśnie i rozdzielnie; na które choroby osobliwie ta woda Jaworowska jest pożyteczna/ a którym zaś szkodzi. Ostatnią naukę tę podam ludżyom/ iż nie dosyć jest wiedzieć/ że to lekarstwo tej chorobie pomocne jest; ale daleko
kśięgách odpráwiły się. Ale áby záraz ná pocżątku mogł káżdy wiedźieć/ cżego się ma spodżiewáć y náucżyć w tey kśiążce: dla tego trzy rzecży tylko o niey wypiszę. Iedná/ zkąd tá wodá do wiádomośći ludzkiey przyszłá/ że ná rożne choroby iest pomocna; cżemu tak iest názwána śklána wodá/ y iákie materie ábo minery ma w sobie; y przecż zimna iest/ á nie ćiepła. Drugą náukę o tey wodźie wypiszę iáśnie y rozdźielnie; ná ktore choroby osobliwie tá wodá Iáworowska iest pożytecżna/ á ktorym zaś szkodźi. Ostátnią náukę tę podam ludżiom/ iż nie dosyć iest wiedźieć/ że to lekárstwo tey chorobie pomocne iest; ále daleko
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 125.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
i precz one ściera i znosi. I przeto Galenus powiada/ że niektórzy purgowali się pijąc wodę siarczaną: i Tralliunus dawał je więc/ gdy kto miał jakie bolenie i gryzienie w jelitach. I podobno Antyllus rozumiał to o wodach tych/ które z samą siarką zmieszane są: a Galenus o tych/ które i insze minery przyłączone do siarki mają: jako sól/ saletrę/ hałun. Przetoż i nasza woda Szklana/ ponieważ ma w sobie saletry więcej a siarki mniej; pewna rzecz/ iż pożyteczna jest do zdrowia/ gdy ją kto będzie pił: tak dla siarki którą ma w sobie/ jako daleko więcej dla saletry/ która gdy
y precż one śćiera y znośi. Y przeto Galenus powiáda/ że niektórzy purgowali się piiąc wodę śiárcżáną: y Tralliunus dawał ie więc/ gdy kto miał iákie bolenie y gryźienie w ielitách. Y podobno Antillus rozumiał to o wodách tych/ ktore z sámą śiárką zmieszáne są: a Galenus o tych/ ktore y insze minery przyłącżone do śiárki máią: iáko sol/ saletrę/ hałun. Przetoż y nászá wodá Sklána/ ponieważ ma w sobie saletry więcey á śiárki mniey; pewna rzecż/ iż pożytecżna iest do zdrowia/ gdy ią kto będźie pił: ták dla śiárki ktorą ma w sobie/ iako daleko więcey dla saletry/ ktora gdy
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 169.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
2. mili/ ale barzo wąskie. Ma powiat wesoły/ dla rozmaitych gór dolin/ lasów i rzek: ale nie barzo sposobny ku handlom. Lansuto jest też to miasto górne nad rzeką Isero. Salcburg/ miasto z Arcybiskupem nad rzeką Salzą/ którego powiat obfitszy jest nad insze wszytkie Niemieckie w kruszce/ i w minery/ jako w złoto/ srebro/ miedź/ żelazo/ witriol/ siarkę/ hałun/ antymonium/ marmury. Jest pod władzą zupełną Arcybiskupa/ który jest panem z bogatszych w Niemczech/ który też wiedzie spor z strony miejsca pirwszego i przodkowania z Arcybiskupem Magdeburskim. Sprawuje teraz ten kościół i państwo X. Wolfangus Teodorycus,
2. mili/ ále bárzo wąskie. Ma powiát wesoły/ dla rozmáitych gor dolin/ lásow y rzek: ále nie bárzo sposobny ku hándlom. Lánsuto iest też to miásto gorne nád rzeką Isero. Sáltzburg/ miásto z Arcybiskupem nád rzeką Sálzą/ ktorego powiát obfitszy iest nád insze wszytkie Niemieckie w kruszce/ y w minery/ iáko w złoto/ srebro/ miedź/ żelázo/ witryol/ śiárkę/ háłun/ ántimonium/ mármury. Iest pod władzą zupełną Arcybiskupá/ ktory iest pánem z bogátszych w Niemcech/ ktory też wiedźie spor z strony mieyscá pirwszego y przodkowánia z Arcybiskupem Mágdeburskim. Spráwuie teraz ten kośćioł y páństwo X. Wolfangus Theodoricus,
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 111
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
niezwyczajnie wysoką górę. Jako to ludzkie zawodzą powieści! Udawano nam przedtem, że gór w Węgrzech nie masz, tylko te, które nas od nich dzielą, a teraz doznawamy tego, że od samego Dunaju aż do Polski nie masz nic, tylko góry. Mniejsze rodzą wina, złoto, srebro, miedź i insze minery,a większe śnieg a okropne lasy. Jako nas tu tedy ma być tęskno, snadno Wci sercu memu uwierzyć, widząc i znając miłość moją i ustawiczną myśl o zdrowiu Wci jedynej duszy mojej. Niemniejszy musi byćchagrin,że i od Kamieńca, i z Ukrainy żadnej dotąd rzetelnej nie mieliśmy wiadomości
niezwyczajnie wysoką górę. Jako to ludzkie zawodzą powieści! Udawano nam przedtem, że gór w Węgrzech nie masz, tylko te, które nas od nich dzielą, a teraz doznawamy tego, że od samego Dunaju aż do Polski nie masz nic, tylko góry. Mniejsze rodzą wina, złoto, srebro, miedź i insze minery,a większe śnieg a okropne lasy. Jako nas tu tedy ma być tęskno, snadno Wci sercu memu uwierzyć, widząc i znając miłość moją i ustawiczną myśl o zdrowiu Wci jedynej duszy mojej. Niemniejszy musi byćchagrin,że i od Kamieńca, i z Ukrainy żadnej dotąd rzetelnej nie mieliśmy wiadomości
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 588
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
przemysłem/ mają pożywienie. Idzie potym Troja i Palmarola: a nie daleko stąd Elba/ wyspa taka/ iż godna jest/ żebyśmy się trochę zabawili około niej. Wedle niektórych/ ma wokrąg 40. abo 50. mil: uboga jest we zboże/ i w frukty; lecz bogata w kruszce i w minery: dla czego tak ją opisał Vergilius/ Insula inexhaustis Chalybum generosa metallis. Ródzi bowiem żelaza niezmierną rzecz: bo gdy je wybiorą na jednym miejscu/ tedy się go tam znowu narodzi za 25. abo nadalej za 30 lat/ jakby go nigdy stamtąd nie brano. I zaprawdę wybrano go do tego czasu stamtąd tak wiele
przemysłem/ máią pożywienie. Idźie potym Troiá y Pálmárolá: á nie dáleko stąd Elbá/ wyspá táka/ iż godná iest/ żebysmy się trochę zábáwili około niey. Wedle niektorych/ ma wokrąg 40. ábo 50. mil: vboga iest we zboże/ y w frukty; lecz bogáta w kruszce y w minery: dla czego ták ią opisał Vergilius/ Insula inexhaustis Chalybum generosa metallis. Rodźi bowiem żelázá niezmierną rzecz: bo gdy ie wybiorą ná iednym mieyscu/ tedy się go tám znowu národźi zá 25. ábo nadáley zá 30 lat/ iákby go nigdy stámtąd nie brano. Y záprawdę wybrano go do tego czásu ztámtąd ták wiele
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 97
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609