mi w moich myślach różne pieszczotliwe przymilenia. A jam im unikała wstydliwie. Wielam śmiechem to będzie, a ja nie mam nic na moję obronę. Niewinna, delikatna Oblubienica, jest w samej rzeczy, stworzeniem z inszego świata, której bez zdumiewania się, uważyć nie można. Jej zabawy, Jej mowa, Jej minki, wszystko to zdradliwym Serca jej tłumaczem się staje, im je chce zataić troskliwiej. Nie jadałam, nie pijałam prawie kilka Niedziel, a kwitłam przytym. Bez żartu, tego jestem zdania, że nas miłość swoją przyjemnościa, (odjąwszy nam apetyt:) przez niektóry czas może utrzymać. Stałam
mi w moich myślach rożne pieszczotliwe przymilenia. A iam im unikała wstydliwie. Wielam smiechem to będzie, a ia nie mam nic na moię obronę. Niewinna, delikatna Oblubienica, jest w samey rzeczy, stworzeniem z inszego świata, ktorey bez zdumiewania śię, uważyć nie można. Jey zabawy, Jey mowa, Jey minki, wszystko to zdradliwym Serca jey tłumaczem śię staie, im ie chce zataić troskliwiey. Nie jadałam, nie pijałam prawie kilka Niedziel, a kwitłam przytym. Bez żartu, tego jestem zdania, że nas miłość swoią przyiemnośćia, (odjąwszy nam appetyt:) przez niektory czas może utrzymać. Stałam
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 8
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755